• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czas na studia magisterskie - ruszają rekrutacje

Marzena Klimowicz-Sikorska
13 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Na Wydziale Ekonomicznym UG rekrutacja na studia II stopnia rusza już 15 stycznia. Na Wydziale Ekonomicznym UG rekrutacja na studia II stopnia rusza już 15 stycznia.

Dla tych, którym sam tytuł licencjata nie wystarczy i chcą uzupełnić wykształcenie o studia magisterskie II stopnia, rozpoczął się właśnie czas rekrutacji. Sprawdź, od kiedy możesz składać dokumenty na uczelniach państwowych.



Czy wybierasz się na studia II stopnia?

W pogoni za lepszą pracą i wyższymi zarobkami staramy się uzupełniać swoje wykształcenie. Dlatego wielu absolwentów trzyletnich studiów licencjackich, którzy po obronie zdecydowali się nabrać doświadczenia zawodowego, po jakimś czasie wraca na uczelnię, by zdobyć tytuł "magistra". To dla nich, jak i dla studentów, którzy nie przerywali nauki na znalezienie pracy, uczelnie przygotowały bogatą ofertę studiów II stopnia. Sprawdziliśmy, kiedy startują rekrutacje na uczelniach państwowych.

Okazuje się, że nie wszystkie uczelnie publiczne w Trójmieście ruszyły już z zimową rekrutacją na studia II stopnia (niektóre w ogóle jej nie planują). Do tych, które rozpoczęły walkę o studenta należy choćby Politechnika Gdańska, która nabór rozpoczyna 16 stycznia. Jednak, o czym warto pamiętać, nie wszystkie komisje rekrutacyjne na tej uczelni będą przyjmować dokumenty tego dnia (śledź stronę z rekrutacjami na PG). Na PG potrwa do 16 lutego, wyniki natomiast zostaną ogłoszone 20 lutego.

Na Uniwersytecie Gdańskim rozpoczęcie rekrutacji zimowej na trzysemestralnych, niestacjonarnych studiach II stopnia ogłosił już Wydział Ekonomiczny, który rusza z naborem od 15 stycznia. Można wybierać spośród specjalności - na ekonomii: diagnozowanie ekonomiczne i funkcjonowanie przedsiębiorstw; finanse w przedsiębiorstwach; ekonomika transportu i logistyka. Natomiast na kierunku międzynarodowe stosunki gospodarcze do wyboru mamy specjalność: międzynarodowy transport i handel morski. Kandydaci mogą rejestrować się do 24 lutego, a wyniki będą już znane 26 lutego. W przypadku pozostałych kierunków daty rekrutacji warto sprawdzić w przygotowanej pod tym kątem wyszukiwarce na stronie uczelni: ug.edu.pl/rekrutacja.

Gdański Uniwersytet Medyczny nie ogłosił jeszcze konkretnych dat rekrutacji na studia II stopnia (a te przewidziane są m.in. na kierunku: fizjoterapia, pielęgniarstwo, położnictwo, dietetyka, zdrowie publiczne, zdrowie środowiskowe). Niemniej warto zaglądać na stronę uczelni poświęconą rekrutacji: rekrutacja.gumed.edu.pl.

Na Akademii Marynarki Wojennej rekrutacja na II stopnień odbędzie się latem, równolegle z rekrutacją na studia I stopnia.

Akademia Morska rusza natomiast z rekrutacją na wszystkich wydziałach od 19 stycznia. Oferta AM w Gdyni (pdf). Przyjmowanie dokumentów ma zakończyć się na tej uczelni 12 lutego, a 13 marca będą znane wyniki rekrutacji.

Miejsca

Opinie (46) 3 zablokowane

  • I później szybciutko na zmywak w UK. (6)

    • 49 4

    • (2)

      skoro polskojęzyczni politycy nas tu nie chcą...

      • 7 2

      • dobre ,,polskojezyczni'' (1)

        Nareszcie ludzie zaczynają dostrzegać, że nie tylko Polacy rządzą w tym kraju, o dwoj czarnych z afryki w polskim Sejmie od dobrych 10 lat nie wspominam.

        • 9 1

        • język znają ale dwa pokolenia wstecz mieli nazwiska pejsiaste

          przybrali polskie, żeby się motłoch nie burzył jak będą uskuteczniać represje na narodzie.

          • 0 0

    • szybciutko na zmywak... (2)

      szybciutko na zmywak... udanych przecen w tesco w londynie he he he

      • 3 5

      • pilnując dzieci w Londynie zarobiłam na małe mieszkanko,1 pokój

        wspólnie z mężem przez 4 lata ( mąż pracował jako spawacz)
        wróciłam tu, razem wróciliśmy, dostałam pracę w korporacji za biurkiem, ale na mieszkanie tu bym nigdy nie zarobiła w tak krótkim czasie

        • 9 0

      • Dziękuje za życzenia

        W końcu nawet przed przeceną bywa taniej niż w Bulandzie. A po przecenach to Oxford Street jest tańsza od dowolnego CH w Trójmieście.

        • 3 0

  • Dodatkowo polecam kursy (darmowe) w internecie. (13)

    Z różnych dziedzin, na różnych światowych uniwersytetach i czasem nawet z bardzo znanymi wykładowcami.

    Jest parę takich miejsc jak cousera (stanford), edex (MIT), iversity - to agregatory wykładów z bardzo znanych i różnych uczelni z całego świata.

    Myślę, że zawsze w waszym CV przyda się punkt - kurs na Stanford czy University of Geneve, to może dać wam przewagę w uzyskaniu pracy.

    Radzę sprawdzić - każdego może to zainteresować (nie tylko studentów).

    • 20 4

    • Czy otrzymuje się jakieś zaświadczenie (9)

      o odbytym kursie?

      • 2 5

      • Tak na chipie implantowanym w mózgu.

        • 7 4

      • (3)

        jeśli chcesz otrzymać dyplom to płacisz ok 50 $ albo 40 funtów, jesli nie chcesz dyplomu to te kursy/studia są w większości za free

        • 6 2

        • (2)

          nie ważne, że się coś nauczy, nie ważne że zdobęcie wiedzę - ważny certyfikat, papierek, zaświadczenie! ot, dzisiejsza młodzież : )

          • 3 5

          • pewnie tego nie zauwazyes, ale takie wymagania mają zatrudniajacy, bo to zmniejsza ryzyko

            stąd także pomysły, tak popularne na zachodzie - ale i do nas to dojdzie, na rekomendacje

            • 8 0

          • ja głąbie chcę się nauczyć,

            ale jeśli po ukończonym kursie mogę uzyskać certyfikat, to również poproszę o takowy... ale w Twoim mniemaniu - impotenta umysłowego - jest to najwidoczniej zbrodnia.

            • 2 0

      • zalezy od kursów (3)

        zwykle sa 'zaswiadczenia' bez opłat (choc nie wszyscy profesorowie to robią)

        jesli chcesz mieć 'certyfikowane' zaswiadczenie, to płacisz ok 40 euro, ale wtedy musisz dac skan dowodu oraz zdawać egzaminy przy właczonej kamerce

        teoretycznie mozesz ubiegać się o pomoc finansowa (coursera - najwiekszy portal i najwiecej kursów)

        niektóre kursy sa takie same jak na uczelniach (w paru przypadkach można nawet zaliczac je do oficjalnej listy)

        kursy sa bardzo rózne - niektóre dobrze przygotowane, niektóre beznadziejne

        edex i ivarsity praktycznie sa tylko online (dosłownie), coursera według mnie jest o tyle lepsza, że mozna załadować mp4 wykładów i ogladać offline nawet na telewizorze

        niestety ostatnio coursera zgziła sie i jest dosyc trudno zrozumiec, które kursy zaczynaja się w najblizszym czasie (kiedyś lista była 'czasowa' teraz nie wiem jaki 'algorytm' sobie ułozyli)

        czasem na interesujacy kurs trzeba czekac dosyc długo - mozna zapisac się wczesniej lub dodac do obserwowanych (zcasem nie wiadomo kiedy będzie kurs)

        radzę - jesli kurs jest otwarty i mozna się zapisac, nawet jak się kończy lub juz sie skończyłó, by zapisac się, bo wtedy (i tylko wtedy) macie dostęp do materiałów i mozecie sobie zobaczyć jakie wymagania maja i co tam faktycznie jest

        radzę także nie sugerowac się, ze jakiś kurs o podobnym zakresie juz macie zrobiony, bo zwykle kurs z innego uniwersytetu ma inne podejscie dodatkowe informacje i może świetnie uzupełniac poprzedni

        ja zrobiłem kilkadziesiat kursów, czasem 3-4 różne z tego samego zakresu i uwazam, ze warto bo dowiadywałem sie innych istotnych rzeczy, które inne kursy pomijały

        kursy zwykle trwaja od miesiąca do 3 miesięcy

        ostatnio wymyslili tzw. specjalizacje, ale to mało istotne, bo sami mozecie sobie 'złozyć' parę kursów, które dadzą wam szczególna wiedze w danej dziedzinie

        • 5 1

        • (2)

          Ale szajs.
          Dobre dla lemingów, którzy nie potrafią przeliczyć cm2 na m2.

          • 2 4

          • tak, PiSie lemingi to łykają jak esemesy od Płaszczaka

            • 1 0

          • nie dziwię się ze nie zrozumiałeś bo strona jest po angielsku nie po polsku

            kursy tez w paru językach, ale po polsku nie ma :)))

            grunt to potrollować :)))

            • 1 0

    • (1)

      Do CV się to raczej średnio nadaje ale z pewnością warto, choćby w ramach samorozwoju. Nigdy nie spodziewałem się, że będę miał satysfakcję z wyprowadzania/dowodzenia wzorów póki nie trafiłem na https://www.coursera.org/course/intrologic , naprawdę fajna rozrywka dla głowy. O ile na coursera jest najwięcej interesujących mnie tematów nie da się ukryć, że to na EdX jest najwyższy poziom trudności kursów, takie podstawy drutów: https://www.edx.org/course/circuits-electronics-mitx-6-002x-0#.VLTo9106Kx8 w niczym nie różnią się od materiału na studiach.

      • 7 2

      • do CV wszystko się nadaje

        im większy szpan, tym wieksze szanse na zatrudnienie

        gdyby tak nie było, to ludzie nie pchaliby sie na 'znane' uczelnie, które niekoniecznie w konkretnym przypadku sa na dobrym poziomie

        kursy sa rózne - zwykle 'rozwodnione', bo teoretycznie to jest cel MOOC - ale jest wiele takich, które stoja na poziomie bardzo dobrego uniwersytetu, a nawet znacznie powyzej

        wszystko zalezy od kursu

        i nie jest prawda jakoby an edex były lepsze - etż są bardzo rózne

        • 4 2

    • super te kursy

      po nich pracodawca na pewno zamiast 1500 na rękę da mi 3000 na rękę. Idę na pewno!

      • 0 2

  • Kończę studia i na wyspy. (1)

    Pracuje dorywczo i mam dość pseudo biznesmenów co mają do zaoferowania śmieciowkę za 6 zł brutto/h.

    • 35 3

    • albo za 1.500 zł na własnej działalności...

      To powinno być ścigane z urzędu.

      • 24 1

  • (12)

    Jak pracodawca ma do opłacenia ok. 1100 zł ZUSów, do tego ze 400 zł podatku za pracownika plus podatek dochodowy, narzuty Vat, opłacić prąd, gaz, różne licencje i opłaty specyficzne dla branży no i dostaje dodatkowo po "ryju" za darmo od skarbówek i innych instytucji powszechnego linczu, to się nie ma co dziwić, że jest jak jest. Te pieniądze mogłyby być w kieszeni pracownika. To nie pracodawcy są źli, a oprawczy system i podatki.

    • 30 14

    • (4)

      Odstaw trochę propagandę KNP bo może zaszkodzić. Tak, koszty pracy w Polsce nie są niskie. Nie zmienia to faktu, że pracodawcy wykorzystują sytuację na rynku pracy i oferują najmniejsze wynagrodzenie jakie jest tylko legalnie możliwe. Może to i zgodne z duchem kapitalizmu ale w USA, przynajmniej w złotych latach 80-90 przedsiębiorcy rozumieli, że ich pracownicy są także konsumentami i jeśli na nic ich nie stać to wewnętrzny rynek się załamie.
      Na szczęście teraz jest możliwość emigracji. Kto potrafi liczyć już zauważył, że z tego samo zajęcia, w obu krajach nagradzanych płacą minimalną, za granicą można żyć na nieco wyższym poziomie. A tutaj pozostaną tylko emeryci i urzędnicy.

      • 17 8

      • (1)

        to nie propaganda tylko fakty wystarczy porozmawiać z jakimkolwiek polskim przedsiębiorcą
        co innego obce bezpodatkowe korporacje

        • 8 5

        • dodać należy, że większość pracodawców w Polsce to zwykłe buractwo, które się dorobiło kosztem innych.

          pracownik to dla nich zło konieczne, oszczędzają na wszystkim, łącznie z ogrzewaniem w zimie. ale na nowe auto albo święta z rodzinką w ciepłych krajach zawsze hajs się znajdzie.

          • 12 7

      • Był feudalizm, marksizm, teraz mamy kolejną chorą ideologię - globalizm, w którą wierzy bezgranicznie nowe, młode, niezbyt myślące pokolenie. Dla mnie ideologia globalizmu jest równa marksizmowi, jest tak samo społecznie szkodliwa. Kapitalizm też nie jest zero-jedynkowy.

        • 8 0

      • Kolejny, najnowszy chory pomysł naszych ustawodawców. Każdy przedsiębiorca zatrudniający powyżej 6 pracowników musi wyrobić sobie elektroniczny podpis, bo teraz ma rozliczać się ze skarbówką tylko elektronicznie. Taki podpis to jedyne 500 zł rocznie - po co to komu? Jest pięć firm w kraju oferujących tego typu podpisy i ciekawe, kto zasiada w radach nadzorczych. Politycy, ich rodzina i przyjaciele? I tak wiecznie im mało.

        • 7 2

    • (3)

      I szef jeździ autem wartym co najmniej 350 tys. zł. ma wille za 2 miliony zł... ale ciągle wmawia pracownikom że nie ma pieniędzy więc muszą zaciskać pasa. No tak bo na wakacje na Dominikane całą rodziną szef jedzie

      • 13 5

      • (2)

        Godne życie kosztuje, nie powiem :) Inna sprawa, że ja przynajmniej rozumiem, że jeśli mojego pracownika też będzie stać na wakacje na Dominikanie i na dobry wóz to będzie z niego lepszy pracownik niż z takiego leszcza, który się tylko zastanawia jak przeżyć od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca. Niestety, nie każdy tak samo uważa, a także nie każdy pracownik jest w stanie docenić dobrego pracodawcę w myśli zasady, która głosi, że "nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej".

        • 8 3

        • i tu się obudziłem :( (1)

          to ja, kierowca BMW

          • 3 1

          • Przytyki przytykami, ale on ma BMW za 500 tys. i kilkanascie spłaconych( kredyty) apartamentow na wynajem, a to jakieś 7 do 11 mln zł, no i firma sektora IT z której ma ok. 30 tys miesiecznie.

            • 1 0

    • zgadza sie ale wiekszosc przedsiebiorców to złodzieje!!

      Gdyby tylko o koszty pracy chodziło to dlaczego gdy zatrudniają na czarno płacą tylko złotówkę więcej!Albo na umowach Śmieciuchówka!! skorozysk ma zostac wkieszenie pracownika to powinni płacic połowe wiecej a ten zysk zostaje ale wkieszeni złodzieja przedsiebiorcy szukajacy niewolników!

      • 2 0

    • Taki z Ciebie przedsiebiorca (1)

      Nie wiesz nawet na co płacisz te "1100 zł ZUSu", ile z tego ze swojej kieszeni, nie mówiąc o tym, że płacisz nawet to, co nie jest obowiązkowe. Gdyby Ci dziś nie kazali każdego 10 płacić tej daniny, to byś miał w kieszeni więcej o 625 zł (plus 55 frycowe, które płacisz, a nie musisz, a które pozwalają ci zaokrąglić 1042 do 1100). Z tych 625 opłaciłbyś sobie leczenie, a resztę odłożył na jakimś funduszu na emeryturę (jak rozumiem, emerytalne i rentowe Cię nie dotyczy i dotyczyć nie będzie). Nie cierpię zusu, składki emerytalne są na bieżaco przejadane przez emerytów, ale też nie cierpię demagogii. Demagogią tą jest 1100 zł zusów. To tak, jakbyś powiedział, że Ciebie jako przedsiębiorcę obciąża vat, bo go płacisz co miesiąc(kwartał)

      • 1 0

      • Vat pośrednio obciąża przedsiębiorcę, bo jego towar na półce kosztuje XX+VAT, rzeczywiście płaci klient, ale bez VAT towar kosztuje jedynie XX. Dziwne, że jak VAT maleje, to ogólnie branża się cieszy, bo zwiększa to koniunkturę. A monopol ZUS i NFZ nie mam zamiaru komentować bo to jest w ogólę bombastyczne.

        • 0 0

  • Mgr na PG (2)

    Co sądzicie o zarządzaniu na WZiE?

    • 0 14

    • Jak zodobedziesz ten papierek to możesz go sobie wsadzić. (1)

      Tak jak i całe studia na Wydziale Zabaw i Erotyki.

      • 9 2

      • Tam PRLowscy profesorowie uczą o wolnym rynku i globalizacji ;)

        • 17 0

  • Witam (1)

    Ukonczylam studia stacjonarne na GUM , wczesniej studium dyplomowe 2,5 l W moim zawodzie , w zaden sposob nie jest to przekladalne na pieniadze. takie sa polskie realia. Sama musialam placic za studia bo wtedy nie myslano o dotacjach z Uni.

    • 3 2

    • OD KIEDY to w polsce płaci sie za studia medyczne?

      wybacz ale jak juz pisac to z sensem - po co te kłamstwa

      pojedź do UK, jak będziesz musiała wziąć KREDYT na 30-40 tysięcy funtów (nie wspomne o USA gdzie tyle kosztuje rok), to porozmawiamy

      Skoro tobie nie przekłada się na pieniadze twoja praca, to radzę zapisac się do PZ - porozumienie złodziei dba o swoich biznesmenów

      • 1 1

  • (3)

    co myślicie o studiach na AWF-ie ? warto iść ? zastanawiam się nad terapią spa a zarządzaniem w sporcie

    • 0 0

    • I to i to bardzo przydaje się do roboty na zmywaku w UE :P

      • 0 0

    • syf

      daj sobie spokój

      • 0 0

    • w sporcie już nie ma czym zarządzać

      wszystkie posady zajęte przez trenerów bez szkoły i kultury

      • 0 0

  • Skąd takie informacje?

    Pani redaktor, kto podał pani takie informacje jakoby gumed miał otworzyć rekrutację na studia II stopnia w lutym? Gumed robi z ludzi idiotów i po wydłużeniu studiów na niektórych kierunkach z 3 na 3,5 roku nie zadbał o to, żeby od razu po licencjacie można rozpocząć studia magisterskie. Mimo wielu rozmów zawsze ostateczne zdanie było takie, że przykro nam ale nie jesteśmy w stanie nic zrobić. To po co w takim razie było wydłużać studia? No i jeszcze jedna kwestia, przez te kilka lat uczelnia wmawia studentom, że to oni wyszli z propozycją wydłużenia lat i jest to dla naszego dobra a prawda jest taka, że ten ostatni semestr był poronionym pomysłem a do błędu nikt nie potrafi się przyznać! Tylko cierpią jak zwykle osoby na szarym końcu, bo student przecież nie ma prawa głosu i jest to zwykły g*wniarz który nie traktuje studiów poważnie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Źródła energii odnawialnej to:

 

Najczęściej czytane