• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fitnessowy pomysł na biznes studentów z Trójmiasta

Elżbieta Michalak
16 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Za pomocą aplikacji i specjalnej opaski, komunikującej się z czujnikami zainstalowanymi na sprzęcie sportowym, jego użytkownicy będą mogli po zakończeniu treningu przeanalizować jego przebieg. Za pomocą aplikacji i specjalnej opaski, komunikującej się z czujnikami zainstalowanymi na sprzęcie sportowym, jego użytkownicy będą mogli po zakończeniu treningu przeanalizować jego przebieg.

Grupa absolwentów trójmiejskich uczelni zamierza podbić rynek siłowni i klubów fitness. Wszystko dzięki stworzonemu przez nich systemowi, który automatycznie mierzy wyniki treningowe i zczytuje dane z każdego urządzenia, a po zakończonym treningu umożliwia analizę osiągniętych wyników.



Uprawiasz regularnie sport?

Fitcollect, czyli aplikacja, która pomóc ma w planowaniu treningu i umożliwić analizowanie jego wyników - to pomysł na biznes grupy absolwentów Politechniki Gdańskiej i Akademii Sztuk Pięknych, zwycięzców konkursu "Go Creative. Biznes na Start", a także konkursu Jaskółki Przedsiębiorczości, kierowanego do studentów i absolwentów.

System stworzony został z myślą o ludziach aktywnych, którzy regularnie ćwiczą na siłowniach i którzy chcieliby mieć pełen obraz przebiegu swojego treningu, móc do niego wrócić, w każdej chwili przeanalizować lub go ulepszyć.

- Mam wielu znajomych, którzy regularnie chodzą na siłownię, a przebieg treningu, m.in. liczbę przejechanych kilometrów, czy podniesień sztangi, zapisują na kartce. Nasz system ma im pomóc nie tylko w automatycznym pomiarze treningu, ale też w dokładnej analizie jego wyników - tłumaczy Piotr Kamiński, doktorant Wydziału Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej, lider grupy.

Piotr Kamiński, absolwenci Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, jeden z twórców pomysłu na fitnessowy biznes. Piotr Kamiński, absolwenci Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, jeden z twórców pomysłu na fitnessowy biznes.
Jak miałoby to działać? Po wejściu na siłownię każdy użytkownik otrzymałby specjalną opaskę, która komunikowałaby się z czujnikami zainstalowanymi na sprzęcie: rowerach, bieżniach, sztangach, itp. Dane z opaski trafiałyby do systemu, dzięki czemu można by je było później przeanalizować, na aplikacji mobilnej lub na komputerze.

- Jesteśmy przekonani, że nasz inteligentny system zbierania danych zwiększy atrakcyjność siłowni i pomoże wyróżnić się na tle dużej rynkowej konkurencji - mówi Piotr Kamiński. - Zainteresowanie jest, mamy za sobą pierwsze spotkania z siecią klubów sportowych, kolejne przed nami.

Koszt zakupu urządzeń elektronicznych, potrzebnych do wdrożenia usługi, miałby nie leżeć po stronie klubów fitness czy siłowni. Te, w zamian za dostarczenie usługi, opłacałyby miesięczny abonament.

Urządzenia elektroniczne, które miałyby być montowane na siłowniach, zostały już przetestowane. Gotowy jest też prototyp opaski i stacji bazowych. Wciąż trwają jednak prace nad aplikacją do zapisu i odczytu informacji o przebiegu treningu.

Współtwórcy systemu, Piotr Kamiński, Paweł Fularczyk i Michał Kęder, absolwenci Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki PG oraz Kamil Fiedorow, absolwent wzornictwa przemysłowego na ASP w Gdańsku, zakładają, że pilotażowe uruchomienie usługi Fitcollect będzie mogło rozpocząć się już w sierpniu. Wciąż zamierzają jednak udoskonalać swój produkt, wyposażając go m.in. w opcję planowania treningu.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (21) 1 zablokowana

  • System zbierania danych i wszystko jasne, nawet tam będą mnie szpiegować. (2)

    Ten tekst już jest kolejny raz powtarzany, nie, nie potrzebuje dodatkowej inwigilacji!!!

    • 20 8

    • prawdziwa wolność i przyjemność... (1)

      ...to bieganie i ćwiczenie bez telefonu, słuchawek, pulsometru i innych gadżetów.
      Nawet buty (wbrew temu co twierdzą 'fachowcy' czyt. naganiacze) nie muszą być jakieś super specjalne.
      Reasumując: trzeba tylko chcieć

      • 14 0

      • ale to nie ma sensu jak znajomi o tym nie wiedzą...

        • 0 0

  • Fitness Sport Fitness

    Już niedługo będę się wstydzić, że chodzę po chodniku a nie biegam.

    • 33 3

  • Inteligentni ludzie z elitarnego wydziału.

    Krotko i na temat.

    • 8 9

  • A Analiza danych? (1)

    Nagle wszyscy są super trenerami? Zanalizować dane treningowe trzeba umieć do tego potrzebny jest trener - kartka to kartka, zapis komputerowy super, ale co to za dane bez analizy - chyba, że zatrudnia trenerów do wyznaczenia pewnych kryteriów!

    • 18 0

    • Analiza będzie taka

      Wyświetli się wykresiki, walnie się tekst: "Brawo, jesteś boski! Ten trening był w najlepszej 20 Twoich sesji treningowychw tym roku. Kup wersję Premium w celu uzyskania szczegółowych statystyk."

      • 2 0

  • Sport

    Ze sportu najbardziej lubię Eurosport.

    • 15 1

  • Intymność XXI wieku... Że co proszę? :D

    • 7 1

  • I niby za kilka tygodni wrócę do tych wyników, żeby je analizować? Phi, też mi biznes.

    • 5 1

  • I dobrze. Polska konkurencja dla g*wnianego myzone. Jak cena będzie dobra, to biorę.

    • 1 4

  • Kolejny bezużyteczny gadżetowy wynalazek.

    Kolejny gadżetowy wynalazek bezmózgowców z eti. Łatwo wynaleźć coś co inni już dziesięć razy wcześniej wynaleźli i kombinować przy tym jakby tu może komuś wodę z mózgu zrobić i jakiś grant dostać, byle tylko chwyciło bo modne.

    Akurat propozycja świadczy nie to tylko o braku elementarnej wiedzy z zakresu fizjologii sportu ale i braku znajomości obecnych trendów rynkowych w zakresie nowych technologii. Jedyny jaki mógłby być faktycznie przydatny w tym kontekście pomiar to pomiar pulsu serca (heart rate monitoring). Ten jednak po pierwsze ma zastosowanie jedynie w sportach wytrzymałościowych (uprawianych jednak przeważnie w terenie - gdzie faktycznie przydają się pomiary oparte na gps-ie). Na siłownie natomiast chodzi się głównie w celu wykonania treningu siłowego więc do niczego to się w praktyce nie przyda. Po drugie technologia ciągłego pomiaru pulsu za pomocą czujnika optycznego (z filtrem odszumiającym sygnał) noszonego na ręce (czyli bez pasa na piersi) jest od dawna przedmiotem własnościowych patentów (dlatego też i wiele z kosmicznie drogich smart watch'y, które są marketingowane jako sprzęt z czujnikiem monitorującym pracę serca faktycznie nie ma możliwości pomiaru pulsu w sposób ciągły - ale co tam - chodzi w końcu o to by naciągnąć bezmyślnego klienta).

    • 20 1

  • Takie czasy, że bez dobrego okablowania to już se dobrze nie poćwiczysz.

    • 9 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Czy możesz spotkać wiewiórkę w drodze do szkoły?

 

Najczęściej czytane