• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowoczesny komputer wielkości karty kredytowej stworzony w Gdańsku

Robert Kiewlicz
10 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Trzon 3City Elelctronics tworzą doświadczeni inżynierowie -   
Wojciech Rokacz, Paweł Czyżewski, Kamil Skowroński, Marek Wilczewski i Zbigniew Niemcunowicz. 

Trzon 3City Elelctronics tworzą doświadczeni inżynierowie -   
Wojciech Rokacz, Paweł Czyżewski, Kamil Skowroński, Marek Wilczewski i Zbigniew Niemcunowicz.

Firma działa na rynku dopiero od roku, a już na swoim koncie ma zaawansowany technologicznie komputer jednopłytkowy do zastosowań przemysłowych. Gdańską spółkę - 3City Electronics - stworzyli doświadczeni inżynierowie, którzy postanowili zmienić polski rynek branży elektronicznej. O zaawansowanych technologiach, lokalnym rynku i ambitnych planach na przyszłość rozmawiamy ze Zbigniewem Niemcunowiczem - prezesem zarządu i Wojciechem Rokaczem - dyrektorem finansowym 3City Electronics.


Produktem 3City Elelctronics jest komputer, który pobiera jedynie 2,5 W energii. Działa też w bardzo szerokim zakresie temperatur. W tak małym urządzeniu, o wymiarach 50 na 86 milimetrów, mamy pamięć podręczną do 8 GB, podłączenie do internetu, możliwość podłączenia wyświetlacza, czy używania komunikacji bezprzewodowej.
Produktem 3City Elelctronics jest komputer, który pobiera jedynie 2,5 W energii. Działa też w bardzo szerokim zakresie temperatur. W tak małym urządzeniu, o wymiarach 50 na 86 milimetrów, mamy pamięć podręczną do 8 GB, podłączenie do internetu, możliwość podłączenia wyświetlacza, czy używania komunikacji bezprzewodowej.

Jesteście twórcami komputerów jednopłytkowych. Czym są te urządzenia?

Zbigniew Niemcunowicz: - To komputery głównie stosowane w przemyśle. Bardzo małe, energooszczędne, a z drugiej strony zaspokajające duże wymagania klienta. Jest to narzędzie, które ma zastąpić duże komputery w firmach. Obecnie przedsiębiorstwa poszukują czegoś małego o gabarytach karty kredytowej. Można takie urządzenia zapakować w obudowę i zainstalować w samochodzie czy fabryce.

Wojciech Rokacz: Małe rozmiary i przede wszystkim energooszczędność są obecnie bardzo pożądane na rynku. Bardzo poszukiwane są rozwiązania charakteryzujące się małym poborem prądu.

ZN: Nasze komputery można porównać do żarówek LED. Naszym produktem jest komputer, który pobiera jedynie 2,5 W energii. To urządzenie, które może działać na baterię, przy zasilaniu słonecznym. Działa też w bardzo szerokim zakresie temperatur. W tak małym urządzeniu, o wymiarach 50 na 86 milimetrów, mamy pamięć podręczną do 8 GB, podłączenie do internetu, możliwość podłączenia wyświetlacza, używania komunikacji bezprzewodowej.

Nasz komputer pojawił się na kilku stronach internetowych jako ciekawostka. Pojawił się także na stronach Ministerstwa Gospodarki w zakładce "Wspieranie przedsiębiorczości" jako oryginalny produkt firmy z Polski. Należy wspomnieć, że do tej pory nie skorzystaliśmy z żadnej pomocy finansowej ze strony samorządu czy MG.

WR:- To prawda, nie uzyskaliśmy wsparcia finansowego, ale jest to satysfakcjonujące, że pisze o nas MG.

Jakie branże wykorzystują takie właśnie urządzenia i po co im wytrzymałość na szeroki zakres temperatur?


ZN: - Przykładem może być najzwyklejsza szafka do rozdziału energii. Nie ma w niej nic szczególnego, a temperatury we wnętrzu mogą dochodzić zimą do -40 st C. Natomiast latem, gdy przygrzeje słońce, temperatura wewnątrz takiej skrzynki może dochodzić do 100 stopni Celsjusza. Niektóre firmy chcą kontrolować, co dzieje się w takiej szafie rozdzielczej umieszczone w nieogrzewanej hali lub na zewnątrz budynku. Tak samo komputery mogą być stosowane w samochodach, które do czasu uruchomienia silnika działają w temperaturze otoczenia.

Zwykłego komputera nie postawimy też na skrzyżowaniu, aby kontrolował działanie świateł. Tam właśnie potrzebne są komputery o wyszukanych parametrach. Nie ma potrzeby, aby światła lub tablice informacyjne obsługiwał komputer z procesorem 3 GHz. Tylko komputer z mniejszym procesorem, który wykona kilka określonych zadań.
Mamy praktyczne podejście do projektowania. Nie jest to tylko projektowanie na papierze. Nasze produkty naprawdę powstają w naszej firmie i są to projekty bardzo zaawansowane jeśli chodzi o elektronikę.

WR: - Jesteśmy firmą projektową działająca na rynku od roku. Nasz pierwszy komputer to produkt, z którym wchodzimy właśnie na rynek. Będzie on dostępny w sprzedaży pod koniec 2014 roku. Mamy już zainteresowanych nim klientów. Głównie z branży produkcji elektroniki i przemysłu. Od dłuższego czasu współpracujemy też z firmą Mikro-automatyka z Gdańska, która ma bardzo dobrą technologię i montuje nasze urządzenia.

Firma działa od roku. Skąd pomysł na taką właśnie działalność?

ZN: - Firmę tworzy pięciu współwłaścicieli. Wcześniej współpracowaliśmy razem przez około sześć, siedem lat mając oddzielnie działalności gospodarcze. Obsługiwaliśmy jednak wspólnie jednego klienta. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że dosyć już tych działalności gospodarczych, dodatkowo zyskaliśmy kolejnych poważnych klientów, którzy chętniej by nas widzieli jako spółkę. Założyliśmy ją w maju 2013 roku. Wystartowaliśmy z dosyć dobrej pozycji, bo mieliśmy już kilku poważnych odbiorców. Obecnie obsługujemy ok. 17 klientów. Mamy sporo projektów, jednak chcemy rozszerzyć trochę naszą działalność. Skupialiśmy się dotychczas na bardzo wyszukanych usługach elektronicznych.

WR: - Na całą Środkowo-Wschodnią Europę jesteście jedyną firmą, która może zajmować się projektami o tak dużym zaawansowaniu technologicznym.

ZN: - Nasza firma w ciągu roku rozrosła się z sześciu osób na samym początku do 22 zatrudnianych obecnie. W przyszłym roku chcemy zwiększyć zatrudnienie do ok. 30 osób.

WR: - Ponad 95 proc. naszych pracowników to absolwenci Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Cały czas mamy dobre relacje z PG. Na naszą siedzibę wybraliśmy punkt w pobliżu tej uczelni, choć mogliśmy wynająć tańsze biura za Obwodnicą Trójmiasta. Przyjmujemy cały czas praktykantów, stażystów którzy u nas zdobywają wiedzę, prowadzimy warsztaty. Wspólnie z wydziałem ETI starujemy we wspólnych projektach. Zaczęliśmy też współpracę z Centrum Transferu Technologii. Chcemy tę współpracę zacieśniać ponieważ na PG "urodziliśmy" się inżynierami.

ZN: - O naszej firmie chcielibyśmy przekazać ludziom to, że mamy praktyczne podejście do projektowania. Nie jest to tylko projektowanie na papierze. Nasze produkty naprawdę powstają w naszej firmie i są to projekty bardzo zaawansowane, jeśli chodzi o elektronikę. Wykorzystujemy technologię, która stosuje połączeniach o grubości 0,075 milimetra między elementami, czy układy Micro BGA. Chcemy budować naszą markę na bardzo wysokich kompetencjach technologicznych.
Naszym celem jest na pewno rozwój w branży elektronicznej i produkowanie coraz bardziej wyszukanych urządzeń. Chcemy budować zespół bardzo dobrych projektantów po to, aby rozwijać cała lokalną branżę i wspólnie coś osiągać. Chcemy zbudować coś co będzie chciał cały świat a będzie dostępne tylko u nas.

WR - Głównie chcemy sprzedawać wiedzę. Bardzo doświadczeni ludzie tworzą poszczególne działy naszej firmy. To jest nasza pasja, nie tylko zawód wykonywany.

Jak postrzegacie trójmiejski rynek związany z szeroko pojęta branżą elektroniczną?

ZN: - Przyjmujemy do pracy głównie studentów. Szkolimy ich i rozwijamy. Ci ambitni chcą się przede wszystkim uczyć. Trafiają do nas najlepsi z roku studenci Politechniki. Często sami wykładowcy polecają nas swoim studentom szukającym miejsca do odbycia praktyk.

Polska jest wciąż zbyt mało rozwiniętym rynkiem jeśli chodzi o elektronikę. Elektronika w naszym kraju zamknęła się na mikrokontrolerach. To są rzeczy, które wiele firm w Polsce robi bardzo dobrze. My natomiast wchodzimy w zaawansowane technologie wykorzystywane na zachód od Polski. Pracujemy głównie na procesorach firmy Intel. W Polsce, podejrzewam, nie ma takiej drugiej firmy projektującej komputery na tych procesorach. Co ciekawe, jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów, to wygrywamy z największymi producentami w branży.

Pierwszy komputer marki 3City Electronics jest już gotowy i niebawem trafi na rynek. Co dalej?


WR: - Mamy już pomysły na kolejne urządzenia, ale oparte o inne procesory. Chcielibyśmy też pozyskać dofinansowanie na projekt komputera przeznaczony dla klientów z branży wydobywczej. Odpornego na wysokie ciśnienia i wysokie temperatury. Może on trafić do kopalni, hut, rafinerii, pracować przy wydobyciu gazu łupkowego. Odbiorcą takich komputerów może też być wojsko.

ZN: - Naszym celem jest na pewno rozwój w branży elektronicznej i produkowanie coraz bardziej wyszukanych urządzeń. Chcemy budować zespół bardzo dobrych projektantów po to, aby rozwijać całą lokalną branżę i wspólnie coś osiągać. Chcemy zbudować coś, co będzie chciał mieć cały świat a będzie dostępne tylko u nas.

WR: - Nie chcemy jednak "siedzieć" tylko w samych procesorach i komputerach. Głównym naszym zajęciem pozostanie jednak projektowanie i usługi elektroniczne. Tu jest prawdziwy rozwój i dzieją się prawdziwe "cuda" technologiczne.

Miejsca

Opinie (95) 1 zablokowana

  • :) (9)

    Od kilku lat mam taki mały komputer- ma nawet funkcje telefonu ;)

    • 97 16

    • aa (7)

      postaw na tym telefonie serwer pomiarowy oparty na linuxie to pogadamy :)

      • 12 23

      • nie podniecaj sie tak, w/w panowie odkryli raspeberry pi pare lat pozniej i twierdza ze sa innowacyjni. tylko, ze porownaj mozliwosci i softp raspeberry do ich 'innowacji'

        • 46 5

      • omg! (2)

        na telefonie się nic nie stawia bo można go uszkodzić! TO jest napisane w instrukcji! Hellooo?

        • 66 1

        • (1)

          omg, ale tępa....

          • 0 45

          • pozdrowienia dla was chłopaki. A tak przy okazji chciałbym prosić firmę Micro automatyka żeby regulowała swoje długi wobec firm z którymi współpracuje. POZDRAWIAM

            • 32 0

      • rapsbery pi umi

        i jeszcze ta machina od microsoftu tez umi :)

        • 8 0

      • Android to dystrybucja Linuxa można powiedzieć i jak byś się uparł to owszem uruchomisz serwer. Sam miałem na potrzeby czysto testowe postawiony serwer Apache i MySQL. Jednak na dłuższą metę nie ma to raczej sensu bo każdy sprzęt jest stworzony do konkretnych zastosowań i tak samo dobrego serwera do jakiś skomplikowanych czynności nie postawisz na zwykłym szarym komputerze jak i na fonie...

        • 3 0

      • kwestia stawiania serwera nie zależy tutaj od możliwości telefonu tylko od odpowiedniego jego zaprogramowania

        więc nie oczekuj że ktoś postawi serwer na telefonie jeżeli sam do końca nie wie co to jest serwer. Obecnie telefony mogły by się pokusić o coś takiego ale zasadniczo nie zostały stworzone do takich celów.

        • 0 0

    • taaak?

      to wsadź go do gotującej się wody na dwa dni i zobaczymy czy wyjmiesz komputer czy złom?

      • 0 0

  • Wsparcie (1)

    Gratuluję ambicji stworzenia ciekawego produktu. Jednak zanim zainstaluję taki komputer w mojej firmie chciałbym wiedzieć, jak długi będzie czas życia tego produktu, jak długo będzie oferowane wsparcie techniczne i serwis? To dość istotne sprawy jeśli chodzi o urządzenia wbudowane.

    • 49 0

    • Wsparcie - 10 lat

      Tego typu urządzenia mają tą przewagę nad standardowymi rozwiązaniami, że czas życia/produkcji układów jest bardzo długi. Intel zapewnia czas życia procesora Quark na 10 lat. Wsparcie techniczne zapewne tak długo jak firma będzie istniała :)

      • 1 2

  • (9)

    Każdy smartfon jest "nowoczesnym komputerem wielkości karty kredytowej". Co więc w tym odkrywczego?

    • 26 16

    • (6)

      to spróbuj poużywać smarftona w temperaturach -30+80 st.C...

      • 21 11

      • problemem jest tylko wyświetlacz. (4)

        Reszta działa jak nalezy, kwestia zabezpieczenia przed kondensacją pary wodnej...ewentualnie komponenty które lepiej radzą sobie w ekstremalnych temperaturach

        • 11 3

        • No właśnie o te komponenty się rozchodzi. (2)

          To jest całe clue tego biznesu.

          • 6 1

          • (1)

            Przepraszam kolego, ale chyba dyskutujesz z kimś kto nie odróżnia tajwańskiej zabawki przeznaczonej do kosza po 3 latach użytkowania od zaawansowanej przemysłowej technologii.

            Po co?

            • 5 2

            • taaa

              nie odrózniam faktycznie `tajwańskiej zabawki' od prototypu który
              podobno jest lepszy o czym świadczy tekst na trujmiasto.pl

              Kolego jakbyś znał chiński to byś wiedział że na tajwanie takich
              artykułów opisujących prototypy są dziesiątki a najlepsze modele
              pobierają 0,1W i pracują od -200 do +400, tyle że tego nikt nie widział
              (podobnie jak tutaj)

              • 0 0

        • No to kup taki smartfon i się nim pochwal :)

          • 0 0

      • smartfona nikt nie projektował na takie temperatury to i niewytrzymuje bo i poco

        gdyby była taka potrzeba to by wytrzymał ,

        • 1 2

    • (1)

      To podłącz tego smartfona do baterii słonecznej, niech zbiera dane z kilkunastu czujników i robi to od -10 do plus 30C

      • 1 0

      • na małym PICu za 5zł

        i tyle w temacie

        • 0 1

  • Jest już ... (5)

    Banana Pi, Raspberry Pi, więc nic szczególnego, ale gratuluję chęci zrobienia czegoś samemu i od początku.

    • 41 10

    • (4)

      Wszystkie te Pi sa oparte na ARM ten, wspomnainy w artykole jest na x86. To inna architekturaa i inne mozliwosi.
      Porownanie obu - owszem na obu posadzisz RTOS. Podobnie jak na niektorych Cortex-ach

      • 12 2

      • Taaa, inne możliwości

        wreszcie można Windę zainstalować... prawdziwy "informatyk" bez
        tego jak bez ręki

        • 10 0

      • no to Galileo Intela (2)

        jest na x86 (fakt większy) ale też większe możliwości

        • 4 0

        • (1)

          Jeśli Galileo za duże to jest jeszcze Edison... wielkości karty SD ;)

          • 0 0

          • GALILEO i Edison

            Galileo jest większe, ale możliwości dużo mniejsze.
            Edison to sam moduł bez peryferiów, do tego trzeba jeszcze dobudować całe otoczenie, które w prezentowanym urządzeniu już jest.

            • 0 0

  • brawo Panowie - niech Wam się wiedzie

    Polacy to mądry naród wbrew opinii niektórych polakożerców starszych w wierze

    • 33 6

  • Stary elektronik jest za drogi ? (1)

    Student jest tańszy ?

    • 24 12

    • Chłopaki

      załapiecie się jeszcze na Nobela , gratulacje !!!!

      • 1 0

  • W końcu coś konkurencyjnego do R PI (6)

    I to z procesorem x86 a nie ARM

    • 17 1

    • (5)

      tylko wez zobacz jakie wsparcie softwareowe i hardwareowe ma R PI, a jakie ma to. znajac polskie realia, to przy pierwszych problemach, firma sie zwinie, albo uslyszysz, ze tego i tamtego nie mozna bo nie bylo do tego projektowane, kodu nie dostaniesz, nie udzielamy takiego wsparcia.
      byly juz podobne plytki, co sie nazywaly ULD i produkowala to firma Thmeax z Radomia. jak to sie skonczylo to kazdy wie.

      • 9 2

      • wystarczy ze jakiś przyzwoity linux na tym pójdzie

        i zrobisz co chcesz, na co wsparcie "softwareowe"? XBMC na taym nikt sadzał nie bedzie.

        • 1 3

      • mam jeszcze dwa ULD w szafie

        • 0 0

      • (2)

        Polak Polaka nie wesprze nigdy, a skrytykuje zawsze. Dlatego Polska będzie niestety dziadowski państwem, skoro sami siebie za dziadów mamy.

        • 4 1

        • (1)

          mozemy zalozyc kolko adoracyjne, jesli dzieki temu w polsce ma byc lepiej.

          • 1 0

          • Wystarczy dać szansę rodakom, a nie dusić w zarodku. Mało to polskich, fajnych, znanych w świecie firm mamy? Pozatem każdy kiedyś zaczynał :)

            • 1 0

  • tb (1)

    Od 3 lat pracuje w Gdańsku w firm i która od 7lat projektuje i produkuje komputery embedded do przemyslu, dodatkowo wyposażony jest w inne gadżety np. modem, Wi-Fi, zigbee itp. Wiec chlopaki Ameryki nie odkryli. Chociaż co prawda nie jest to x86. Mimo wszystko gratuluje.

    • 23 5

    • Ale jest jedno "ale"...

      W przeciwieństwie do rodzinnego zarządu TechBazy, panowie z 3CE wydają się trochę bardziej ogarnięci jeśli chodzi o rozwijanie swoich produktów i firmy

      • 11 2

  • a po co w przemyśle energooszczędny malutki komputer? (4)

    to tak jesli miałbym sie przyczepić ;)
    Do mierzenia temperatury i innych łatwych prac całkiem ok, o ile rzeczywiście działa stabilnie w ciężkich warunkach. A jaki uptime to cudo znosi?

    • 4 1

    • Brawo! (1)

      Dobra chłopaki, skoro jesteście na trojmiasto.pl to pora podjechać Wielką Bułą do Wrzeszcza :)

      • 4 0

      • No w końcu bo już z głodu przymieraliśmy ;)

        • 1 0

    • Projektanci są solidni,

      mam inny sprzęt zaprojektowany przez tych Panów, (choć w innej firmie), działa w ciężkich warunkach (-30, +80, bez grzałek i wentylatorów) i w tej chwili średnio bez restartu po 60 dni (średnia z ponad 50 systemów)

      • 8 2

    • Cronos

      Jak będziesz musial wykonywać takie "proste prace" na 70+ maszynach, to energooszczędność i cena urządzenia zaczną mieć znaczenie

      • 1 0

  • Konkurencja z Tajwanu miazdzy nas technologicznie i cenowo (3)

    Nikt nie wspomnial, ile taki ukomputer kosztuje. Podajcie cene !

    • 8 4

    • To jest produkt przemysłowy a nie z biedronki. (2)

      Cena nie jest czynnikiem decydującym - ważniejsza na przykład jest bezawaryjność.

      • 6 0

      • jak postawia na nim windowsa (no bo chyba tylko po to jest to x86) to bedzie na 100% bezawaryjny

        • 1 1

      • Widac, ze znasz sie na tym rynku jak swinia na gwiazdach

        Tajwan jest liderem w branzy komputerow do przemyslu

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja Marketing w Kulturze 2024 (3 opinie)

(3 opinie)
konferencja

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Owady to:

 

Najczęściej czytane