- 1 Troje kandydatów na rektora GUMed (40 opinii)
- 2 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (331 opinii)
- 3 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (17 opinii)
- 4 Za dużo wolnego w szkole? Świąteczna przerwa i majówka na horyzoncie (202 opinie)
- 5 Sprzeciw wobec wyróżnienia Olgi Tokarczuk. Plakaty na UG (773 opinie)
- 6 Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje? (131 opinii)
Studenci kombinują, jak zrobić wytrzymały most z papieru. "Liczy się precyzja i zmysł inżynierski"
Osiem arkuszy zwykłego brystolu, dwie butelki kleju polimerowego i zaledwie siedem godzin. Tylko tyle i aż tyle mają do dyspozycji studenci z całej Polski, którzy już po raz 10. walczą w Gdańsku o tytuł najlepszych młodych konstruktorów mostów. - Tutaj najbardziej liczy się pomysłowość, zmysł inżynierski i precyzja. Dobra zabawa to nie wszystko. Rywalizacja jest na serio, a zwycięstwo oznacza prestiż - opowiada Erwin Wojtczak, prezes Koła Naukowego Mechaniki Konstrukcji.
- Nie dysponowaliśmy wówczas wieloma środkami, stąd pomysł, żeby do rywalizacji między studentami wykorzystać to, co było wówczas dostępne i tanie. Tak zrodziła się koncepcja mostów z papieru i kleju. W późniejszych latach próbowaliśmy modyfikować listę dostępnych materiałów, ale to nie zdało egzaminu. Postanowiliśmy, że pozostaniemy przy minimalistycznej papierowej wersji, która zresztą stała się takim znakiem rozpoznawczym konkursu - wspomina Erwin Wojtczak, prezes Koła Naukowego Mechaniki Konstrukcji (KOMBO).
Dzisiaj konkurs przyciąga do Gdańska około setki młodych konstruktorów z całej Polski. Przez jeden dzień w roku dziedziniec Gmachu Głównego Politechniki Gdańskiej zamienia się w wielką pracownię.
Jak z papieru i kleju zbudować wytrzymały most?
W tym roku w konkursie na najlepszą i najbardziej wytrzymałą konstrukcję z brystolu rywalizują 33 drużyny, m.in. z Warszawy, Gliwic czy Lublina. Studenci już podczas zgłaszania się do konkursu pokazali, że głowy mają pełne pomysłów. I tak w konkursie wezmą udział drużyny o wdzięcznych nazwach tj.: "Rozbujane betoniary", "Pokleiło Cię?", "Gdzie są nożyczki" czy "Bet On".
Na pierwszy rzut oka zadanie nie jest wymagające, ale - jak podkreślają organizatorzy z PG - diabeł tkwi w szczegółach.
- Konkurs polega na wykonaniu przęsła mostowego o rozpiętości 1 metra. Na wykonanie zadania - zaprojektowanie i sklejenie mostu zawodnicy mają 7 godzin. Wygrywa konstrukcja, która będzie miała najlepszy stosunek wytrzymałości, czyli przeniesionego obciążenia do własnej masy - tłumaczy Wojtczak.
99 zawodników przez kilka godzin nie odchodziło od stołów porozstawianych na dziedzińcu.
- Mamy mało czasu i to nas może zgubić. Wcześniej robiliśmy próbę generalną i most naszej konstrukcji wyszedł znakomicie, ale jak będzie z tym tu, to się dopiero okaże podczas finału - mówi studentka z Gliwic.
Mają patent na najlepszy most
Studenci do zadania podchodzą ambitnie. Wielu chce pobić np. rekord nośności konstrukcji. Obecny wynosi blisko 3,15 kN, co odpowiada masie ok. 321 kg.
- Z naszych obliczeń wynika, że możemy pobić rekord lub zbliżyć się do tego wyniku. Kleimy most jednoprzęsłowy składający się z trzech dźwigarów klejonych warstwowo. Pomiędzy dźwigarami umieścimy umocnienia w postaci stężeń i rozpór, żeby usztywnić całą konstrukcję. Zainspirowaliśmy się istniejącymi już mostami, ale nic więcej nie możemy zdradzić - relacjonuje Radosław Michalak z warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Drużyny podczas 7-godzinnego maratonu pilnie strzegą swoich projektów.
- Każdy podpatruje, co robi konkurencja. Czuć ducha rywalizacji, ale z rodzaju tych pozytywnych - śmieje się jedna ze studentek Politechniki Gdańskiej.
Niektórzy na zawody w budowaniu mostu wracają kolejny raz. Tak jest m.in. z zespołem ze sztumskiego technikum. W ubiegłym roku nie wszystko poszło zgodnie z planem, a konstrukcja okazała się mniej wytrzymała, niż zakładali.
- W tym roku zdecydowaliśmy się na most na planie plastra miodu. Ten konkurs to dla nas taka próba sił i lekcja prawdziwej współpracy. Uczymy się też skrupulatności i dyscypliny. Chodzi o papierowe konstrukcje, ale żartów nie ma. To też dla niektórych rodzaj próby przed pierwszymi prawdziwymi zawodowymi wyzwaniami - ocenia Grzegorz Lewandowski ze Sztumu.
Największe emocje czekają nas jednak dopiero w piątek. Most każdej drużyny, po uprzedniej weryfikacji wymiarów i masy, zostanie obciążony w maszynie wytrzymałościowej do uzyskania ugięcia równego 40 mm. Konkurs wygra ten zespół, którego most osiągnie największy współczynnik K wyrażony przez iloraz maksymalnej siły i masy konstrukcji. Zwycięski zespół otrzyma m.in. nagrodę pieniężną.
Miejsca
Opinie (9)
-
2017-04-21 13:38
I po co ta "twórczość"
w korporacji się nie przyda...
- 0 0
-
2017-04-20 15:06
brakuje wyobrazni (1)
I studentom i mlodziezy. Wychowani na multimediach nie pracowali wyobraznia tak jak obecni 40+ . Latwo takich sprawdzić dajac im do wymyslenia historie. Polecam. Wiem co mowie.
- 1 1
-
2017-04-20 18:49
hmmmmm
ktoś tu ma chyba kompleksy...
- 0 0
-
2017-04-20 10:44
Studenci...
Studenci zawsze kombinują, to taki typ. Najpierw na uczelni, później w pracy. Ale jeszcze wcześnie postawa roszczeniowa bo nie ma po obronie pracy za 10k na rękę, a przecież należy im się bo jakimś czystym przypadkiem w 7 lat udało im się skończyć studia i są tacy super :-D
- 3 3
-
2017-04-20 08:42
(2)
Do roboty by się wzięli a nie pierdołami zajmują. Widać, że jajogłowe to i do prawdziwych prac inżynierskich się nie nadają. Mówi to inżynier z doświadczeniem w przemyśle stoczniowym.
- 1 27
-
2017-04-20 09:31
trala lala
jak się za młodu nie było jajogłowym to dzisiejsza twoja inżynierka warta tyle co..... przemysł stoczniowy ( jaki jest każdy widzi )
- 4 0
-
2017-04-20 09:06
dokładnie!!! powinni tachać cegły i żelazo jak prawdziwe robole, a nie ołówki i papierki
a potem jak prawdziwe robole strzelić se browarka w SKMce hehe
- 9 1
-
2017-04-19 19:03
Świetny pomysł!
Super! Chciałbym to zobaczyć! :-)
- 18 1
-
2017-04-19 18:53
Brawo!
Fajny pomysł na konkurs. Ciekaw jestem jak będą wyglądać gotowe konstrukcje i z jakimi ciężarami sobie poradzą. Liczę, że trojmiasto.pl zrobi jakąś fajną relacje ze zdjęciami.
- 38 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.