• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studenci walczą z uzależnieniami

Marzena Klimowicz-Sikorska
18 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Alkohol, narkotyki, poczucie osamotnienia, depresja - problemów, które trapią studentów, jest wiele. W walce z nimi pomagają specjaliści z Międzyuczelnianego Punktu Konsultacyjnego, który od kilku tygodni działa na Politechnice Gdańskiej.



Studenci mają dość zmartwień, by korzystać z pomocy terapeutów Międzyuczelnianego Punktu Konsultacyjnego. Studenci mają dość zmartwień, by korzystać z pomocy terapeutów Międzyuczelnianego Punktu Konsultacyjnego.
Dyskrecja i pełna anonimowość - tego mogą spodziewać się studenci i nie tylko, którzy chcą skorzystać z pomocy, jaką oferuje Międzyuczelniany Punkt Konsultacyjny. Punkt działa od ponad roku, jednak od października zmienił siedzibę z Wydziału Nauk Społecznych na UG na Bratniak przy Politechnice Gdańskiej. To w nim realizowany jest autorski program Full-control.

Na pomysł powstania takiego programu wpadli wykładowcy. - W pewnym momencie problem ze studentami, którzy nagle opuszczają się w nauce, nie zjawiają się na zajęciach czy mają problemy z uzależnieniem od używek, stał się na tyle poważny, że nauczyciele akademiccy postanowili coś z tym zrobić i zwrócili się do nas, czyli do Gdańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień - wyjaśnia Ewa Topór, psychoterapeuta i specjalista terapii uzależnień, a także koordynator z GCPU.

- Do punktu konsultacyjnego może zgłosić się ze swoim problemem każdy - zarówno student, jak i pracownik naukowy. Najczęściej jednak zgłaszają się osoby, które dostrzegły, że mają problem z uzależnieniem od używek - alkoholu i środków psychoaktywnych. Więcej jest mężczyzn niż kobiet. Czasem po poradę w sprawie studenta sprawiającego kłopoty przychodzą też sami wykładowcy - dodaje Ewa Topór.

Czy takie miejsce jak Międzyuczelniany Punkt Konsultacyjny mają sens?

Wszystkie spotkania z terapeutami są darmowe i od października odbywają się w nowej siedzibie - Bratniaku na terenie PG (ul. Siedlicka, pok. 205. I piętro) w każdy czwartek od godz. 14 do 16. Spotkania są adresowane nie tylko do osób, które mają problemy z używkami, ale nawet tych, które mają gorsze samopoczucie, czują się osamotnione, nie radzą sobie ze studiami, rosnącą odpowiedzialnością czy samodzielnym życiem na własną rękę w obcym mieście. Jak podkreślają terapeuci - im szybciej taka osoba zgłosi się po pomoc, tym większa szansa na poradzenie sobie z problemem.

- Trafia do mnie wiele dobrze sytuowanych osób, które dziś borykają się z problemami, głównie uzależnień. Wielu z nich podkreśla, że zaczęły się one właśnie na studiach, kiedy musieli zmierzyć się z ogromnym stresem, jakim jest rozpoczęcie życia na nierzadko już własną rękę - mówi Ewa Topór. - Młodzi często borykają się z obawą przed przyszłością, dorosłością, odpowiedzialnością. Chcieliby się jeszcze trochę bawić, a tu poważne sprawy do rozwiązania. To nie jest wprawdzie wiek, kiedy ludzie się uzależniają, ale jest to czas, kiedy przygotowuje się grunt pod uzależnienia. Kształtują się nawyki, które, utrwalane, mogą stać się niebezpieczne.

Dlatego tak ważna jest sama profilaktyka. - Profilaktykę uzależnień rozumiemy bowiem także jako moment, w którym młody człowiek ma problem w relacjach z innymi ludźmi, angażuje się w nieodpowiednie związki, ma kłopot z rozładowaniem stresu i z tego powodu istnieje zagrożenie, że w którymś momencie sięgnie po narkotyki czy alkohol, bo nie będzie umiał sobie inaczej poradzić z emocjami - tłumaczy Anna Turzyńska, pedagog, specjalista terapii uzależnień.

Z punktu konsultacyjnego skorzystało już wielu studentów. Ilu dokładnie - to tajemnica, jak zresztą każda wizyta. - My nie spowiadamy się nikomu z tego, kto i z jakimi problemami do nas przychodzi. O tym nie wiedzą nawet władze żadnej z trójmiejskich uczelni -wyjaśnia Ewa Topór.

Z porad terapeutów Międzyuczelnianego Punktu Konsultacyjnego mogą korzystać też studenci z prywatnych uczelni. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.full-control.pl.

Miejsca

  • Bratniak Gdańsk, Gabriela Narutowicza 11/12

Opinie (78) 4 zablokowane

  • studenci nie mają lekko (4)

    pamiętam ten czas, obawy co po studiach, jaką pracę, gdzie i czy w ogóle uda się znaleźć.
    Owszem wesoło było bo były imprezy, dyskoteki, randki, ale tez były sesje i strachy na lachy co do przyszłości..

    Taki studencki los: zupki chinki, piwo i kawy..

    • 42 16

    • az zal ci odpisywac na ten post... (1)

      • 15 11

      • nie ma to jak napisać żałosnego posta o żałosnym posćie

        "nie jestem moim dzieckiem, nie mogę Cię zatrudnić"

        • 8 2

    • mk

      tępaki mają ciężko całe życie i mają wrazenie ze kazdy ma lżej tylko nie oni. Nie wypisuj więc że bylo ciezko bo oni tylko na to czekają... przecież mają najcięższy los na ziemi!

      • 3 2

    • Alkohol, narkotyki

      Tak mamy z tym problem.
      Odczuwamy niedosyt.

      • 7 1

  • Wykładowcy interesują się studentami? (9)

    Nie wierzę, u nas to czasami nawet wykładowcy nie przychodzą na zajęcia, na konsultacjach nie ma ich nagminnie na maila nie odpowiadają (PG)

    • 47 5

    • Maile (4)

      A jak tu odpowiadać na maile jak student nie potrafi się w mailu podpisać imieniem i nazwiskiem? Dostaję maile podpisane np. "wojtek" - jak tu kogoś takiego traktować poważnie?

      • 7 6

      • Wszystkie maile masz podpisane "Wojtek"? (3)

        Nie? Więc dlaczego nieodpisujesz na resztę?

        • 5 3

        • Dokładnie, ja podpisuję się imieniem i nazwiskiem, grupą i numerem indeksu i co? I nic, tydzień trzeba czekać czasami na odpowiedź o ile w ogóle ją się dostanie.

          • 4 1

        • (1)

          Czy napisałem że nie odpisuję na żadne maile? Więc spuść trochę z tonu, obywatelu "Wojtek".

          • 4 4

          • komuna się skończyła

            obywatelu. Wkońcu się wezmą za ciebie partyjniaku

            • 1 6

    • dlatego, że uczelnia nie zatrudni osób, które przychodziłyby na zajęcia (1)

      interesowały się studentami, odpowiadały na ich maile... bo takie osoby nie mają znajomości :>

      • 0 1

      • Raczej dlatego, że takie osoby nie chca pracowac na uczelni :P

        • 1 0

    • miałem jednego wykładowcę który podpisywał się "Wojtek"

      Pozdrawiam!

      • 1 1

    • uczyc sie trzeba , a nie maile pisac

      ja z zasady nie odpisuje; trzeba bylo uwazac na zajeciach

      • 0 3

  • Zaraz wypowiedzą się wszyscy "znawcy" tematu uważający, że WSZYSCY studenci to alkoholicy (5)

    i inne takie.

    • 24 5

    • nie wszyscy (1)

      druga połowa to zamuły bez życia ;D

      • 9 1

      • true

        • 0 0

    • zakaz palenia wpędził mnie w nałogowe obżarstwo (2)

      bo skoro paliłem głównie w pubach, to jak teraz nie mogę, to wolałem rzucić, ale odkąd rzuciłem to ciągle chce mi się jeść!

      i przytyłem już 2 kilo!

      • 2 0

      • no tragedia

        Jeszcze kilogram i umrzesz.

        • 3 1

      • ja też

        jak rzuciłem to mnie stać na żarcie

        • 0 0

  • Absolwenci walczą ale z 40% bezrobociem wśród 20-latków a B.dyń mówi: (1)

    "Daj Boże, aby w całej Polsce było takie bezrobocie jak w Gdańsku"

    • 46 5

    • do tych dwóch urzędasów co zminusowali:

      zamiast palenia papierosa, popijania go kawy i przeglądania internet-u, to może byście się wreście kiedyś wzieli do roboty????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 7 2

  • Czy po studiach pracowac w Biedronce za 1800 brutto czy być lepiej bezrobotnym (7)

    A może uciekać z tego kraju gdzie od 1989 r. każdy rząd ma swoje własne wizje z których jak zwykle nic nie wychodzi.

    • 38 3

    • Po studiach znalazłem dobrą pracę. (1)

      Mam 30 lat, rodzinę, dobry samochód, mieszkanie na kredyt i perpektywy. Podobnie jak większość moich znajomych. Ale żeby znaleźć pracę trzeba się o nią postarać. Niestety większość absolwentów myśli, że studia zapewnią im minimum 3000 na start i po wręczeniu dyplomu pracodawca będzie czekał z propozycją pod Politechniką. A później jest narzekanie na kraj. który nie stwarza okazji...

      • 15 3

      • wow

        • 0 1

    • Słabe studia wybrałeś (4)

      Skoro masz wybór między biedronką a emigracją. Pewnie Ekonomię, albo Zarządzanie?

      • 3 1

      • Budownictwo (3)

        Gdzie propozycje zaczynaja sie od 1500 netto, i nie trafiaja w pulap 3000.

        Gdybym chcial bez studiow zarabiac 3000 to bym zostal przedstawicielem handlowym na prowizji.

        A ze sie cenie, i swoj czas cenie, to po studiach chcialbym dostac srednia krajowa, albo cos oscylujacego wokol niej.

        • 2 2

        • (2)

          JAK SIĘ JEST DOBRYM TO SAMI DO cIEBIE PRZYCHODZĄ I PROSZĄ BYS PRACOWAŁ I TY STAWIASZ WARUNKI A JAK JESTEŚ PRZECIĘTNIAKIEM NICZYM SIĘ NIE WYRÓŻNIAJĄCYM TO MASZ TE SWOJE 1500 NA START I SIE CIESZ BO FIRMA Z CIEBIE NIC NIE BĘDZIE MIAŁA ALBO TYLE CO Z PRACOWNIKA Z PODOBNYM PODEJSCIEM, STUDIA TO NIE WSZYSTKO , MOŻE NAUCZYSZ SIĘ PRZYDATNYCH POJĘĆ ALE NIKT NIE POTRZEBUJE LUDZI "PO STUDIACH" TYLKO PŁACI SIĘ ZA UMIEJĘTNOŚCI !!!

          • 0 7

          • (1)

            ŁAJZY CZEKAJĄ AŻ MI KTOŚ COŚ DA A , CI CO WIEDZĄ CZEGO CHCĄ SAMI TO BIORĄ

            • 0 3

            • po 1. wylacz capsa, po 2. idz spac, bo obklejona nalepkami panda czeka pod domem na codzienne zapier... po sklepach

              • 0 0

  • Niech tam się zgłosi część wykładowców (7)

    Np. krasnal ogrodowy z ETI itp.

    • 26 0

    • W sumie to ciężko go nazwać wykładowcą (1)

      Wpadał na laborki, wyrywał kable ze sprzętu, opierniczał wszystkich po kolei a potem wychodził.
      W każdym razie tak było parę lat temu.

      • 13 0

      • nic się nie zmieniło ze skrzatem

        • 16 1

    • raczej 90% wykladowcow (2)

      stare pryki ktore nie maja pojecia czego maja uczyc, a potem wychodzi taki jeden po ETI i szuka pracy i nic nie umie praktycznego, zal!

      • 7 1

      • To fakt

        Więcej człowiek się nauczy z "amatorskich" tutoriali w necie niż z wykładów.

        • 10 2

      • Na szczęście przesadzasz.

        Chyba, że jesteś na początku studiów. Osobiście zauważyłem, że im dalej tym wykładowcy lepsi i bardziej obyci. Dla przykładu na specjalności już w zdecydowanej większości byli to ludzie doskonale wiedzący o czym mówią, znający się na swojej działce i często pracujący tylko na cześć etatu na PG, a na resztę w prywatnej firmie.
        Ale fakt, na początku studiów zaczyna się od najgorszych, może po prostu ci lepsi chcą już wyselekcjonowaną grupę, która coś umie i szefowie katedr nie chcą marnować ich czasu na uczenie studentów podstaw a wolą ich zostawić na bardziej złożone tematy, gdzie te dziadki z początkowych semestrów nie wiedzą już w ogóle o co chodzi.

        • 2 0

    • ETI (1)

      to całe ma chroniczną depresję i nie tylko :)
      Ale studenci dawali/dają radę.
      na UG depresja i uzależnienia pewnie są wynikiem nic nie robienia, jak ktoś ma w tygodniu 18 godzin zajęć to nie dziwota że mu głupie pomysły przychodzą do głowy.

      • 5 8

      • fakt, ze na UG jest lajt w porownaniu z PG ale to tez nie oznacza, ze nic nie robimy. Zalezy jaki wydz. jeszcze...

        • 2 0

  • bo kazdy student to złodziej! - I pijak! bo każdy pijak to złodziej!

    • 18 12

  • Z punktu konsultacyjnego skorzystało już wielu studentów. Ilu dokładnie - to tajemnica...

    Co to za tajemnica podania ilości osób? A może mizerne jest zainteresowanie.

    • 16 1

  • No ja się nie dziwię... (3)

    Winę ponoszą uczelnie. Bo zajęcia są średnio 2-3 razy w tygodniu po kilka godzin. Co mają innego robić studenci mając tyle wolnego czasu??? Jak by były porządne studia, jak na najlepszych uczelniach świata, to studenci spędzali by co najmniej 8 godzin dziennie na uczelni, a potem szli do biblioteki... a na weekend dobra impreza, dzieqczyny i wódka...

    • 17 29

    • Nie każdy miał taki lekki kierunek jak ty (1)

      • 11 1

      • Ja tak mam dopiero na ostatnim semestrze, wcześniej 5 dni w tygodniu, po 10h nawet ;)

        • 4 0

    • dziewczyny między imprezą a wódka wyglądają wyśmienicie.

      • 0 0

  • studenciki jada na białym :) bo tanie :D (3)

    • 24 6

    • hehe

      Tanie i dobre :D:D

      • 4 1

    • takie tanie to tez nie jeśli ma byc dobre

      • 0 0

    • wciągacie tynk z moich ścian frajerzy

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Która roślina posiada podziemną łodygę?

 

Najczęściej czytane