• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkoła w Kokoszkach powstanie za 36 mln zł

Elżbieta Michalak
27 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zobacz, jak wyglądać ma szkoła w Kokoszkach. Zapraszamy na wirtualny spacer.


36 mln zł ma kosztować nowa szkoła podstawowa z basenem i salą gimnastyczną w Kokoszkach. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na jej budowę.



Szkoła w Kokoszkach powstać ma do 2014 roku. W pełni oddana do użytku zostanie do sierpnia 2015 roku. Szkoła w Kokoszkach powstać ma do 2014 roku. W pełni oddana do użytku zostanie do sierpnia 2015 roku.
Przetarg na budowę szkoły podstawowej w Kokoszkach przy ul. Azaliowej i Kalinowej zobacz na mapie Gdańska wygrała firma PW EBUD - Przemysłówka z Bydgoszczy. Cena, jaką zaoferowała, wynosi blisko 36 mln zł brutto.

Zobacz prezentację nowej szkoły w Kokoszkach(PDF)

Kompleks podzielony zostanie na trzy strefy. W pierwszej z nich znajdą się 24 klasy, w których uczyć będzie się 625 dzieci. Szkolna biblioteka wraz z czytelnią będzie dostępna także dla wszystkich mieszkańców dzielnicy.

Tuż obok budynku szkolnego powstanie duży, czterotorowy basen o długości 25 metrów, który poza godzinami zarezerwowanymi przez szkołę będzie ogólnodostępny. Dodatkowo, kompleks uzupełni hala sportowa oraz takie atrakcje dla uczniów, jak kilka boisk sportowych, bieżnia, skocznia w dal. Dla mniejszych dzieci powstaną place zabaw.

Szkoła i hala sportowa mają być gotowe na przyjęcie uczniów w 2014 roku, natomiast na budowę basenu, sauny oraz pomieszczeń gospodarczych, magazynowych i technicznych poczekamy do lipca 2015 r.

Identyczną placówkę planują wybudować trzy gminy Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego: Gdańsk, Kolbudy i Pruszcz Gdański. Ma ona powstać na bazie tego samego projektu, co pozwoli zaoszczędzić prawie pół miliona złotych. Do szkoły w Kowalach w gminie Kolbudy uczęszczać będą dzieci z gminy Pruszcz Gdański, południowych dzielnic Gdańska oraz gminy Kolbudy. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2018 r.
Elżbieta Michalak

Miejsca

  • DRMG Gdańsk, Piekarnicza 16

Opinie (105) 3 zablokowane

  • Tylko 36 mln zł przy innych inwestycjach przynoszących straty to pikuś (8)

    W mieście są lub powstają obiekty które generują straty rzędu 1 mln zł miesięcznie, czyli 12 mln zł rocznie.
    Szkoły buduje się dla wielu pokoleń.
    Oby projekt ten powstał i nie było żadnych "niespodzianek" typu "niestety na basen dzieci w Kokoszkach będą musieli czekać do 2034 roku".

    • 82 11

    • I dlaczego kłamiesz moherowt trollu ? (3)

      Jak wół czarno na białym jest napisane : Szkoła i hala sportowa mają być gotowe na przyjęcie uczniów w 2014 roku, natomiast na budowę basenu, sauny oraz pomieszczeń gospodarczych, magazynowych i technicznych poczekamy do lipca 2015 r.

      • 8 15

      • (1)

        A tramwaj na Morenę miał jeździć przed Euro 2012, jak wół czarno na białym było napisane naiwny człowieku.

        • 12 10

        • przed EURO miał jeździć na Łostowice - moherowy trolu

          i jeździ! Natomiast na Piecki - Migowo (przy okazji naucz się nazywać gdańskie dzielnice) pojedzie pod koniec 2014r

          • 11 6

      • basen

        Przy szkole podstawowej 12, bardzo nowoczesnej, też miał być już dawno basen. Ale zdaje się że miał to robi tylko kotek.

        • 9 4

    • Szkoła to zysk na przyszłość. Ale to nie jest wszystkim zrozumiałe.

      • 5 1

    • Warto zauważyć : (1)

      1 Stadion PGE = 20 nowoczesnych szkół

      (z basenem i salą gimnastyczną - znacznie lepiej wychowującą fizycznie młodzież )

      • 17 6

      • Kto minusuje ten kibol!

        • 3 2

    • straty miesieczne

      A wiesz jakie straty miesieczne przynosi szkoła? Tam nie ma żadnych przychodów (no poza "rada rodzicow", i tym podobnymi drobiazgami).
      A takich szkół masz w mieście ze sto - to jest dopiero strata...

      • 2 4

  • Nieloty (17)

    Budynek szkolny z basenem, salą gimnastyczną, boiskiem... ważna i potrzebna inwestycja. Ale szkoła to coś więcej. W zdrowym kapitalizmie (z gospodarką wolnorynkową) wzrost produktywności był pokłosiem edukacji i ogólnej wiedzy obywateli społeczeństw. A jak jest dzisiaj?

    Ptaki, którym programowo podcina się skrzydła, na zawsze pozostaną nielotami! Wiedzą o tym i ci "nasi" inżynierowie dusz. Dzisiejsi właściciele banków i mediów wytrwale dążą do tego, żeby edukacja ograniczała się do wiedzy potrzebnej najemnikowi w wykonywaniu powierzonych mu zadań, a ogólna wiedza podlegała stałej niwelacji. Skutki tej zaplanowanej i realizowanej operacji prania mózgów są dla nas fatalne - proces rozwoju innowacyjności wyraźnie uległ zahamowaniu, skoro w edukacji i poszerzaniu wiedzy wróciliśmy do sytuacji sprzed dwóch wieków, kiedy to miał dopiero dokonać się rozwój nauki poprzez upowszechnienie edukacji, a w następstwie wybuch naukowo-technicznej rewolucji. Tak jak wtedy, tak i dzisiaj niewiele osób posiada wiedzę wszechstronną, realne spojrzenie na istotę zachodzących procesów. My, Polacy współcześni, od lat podlegający antyedukacji jesteśmy już w większości niezdolni do kreatywnej innowacyjności, a cały wysiłek tych, którzy "chcą pracować" na ogół nie przynosi spodziewanych efektów, bo jest błędnie ukierunkowany.

    Już sześcioletnie dzieci mają chodzić do szkoły, pięcioletnie mają być objęte programem nauczania. Zamiast historii mają być lekcje o tolerancji, ma być edukacja seksualna... Od zawsze masoni, komuniści, feministki i z lewicy inni dążyli do "upaństwowienia dzieci, gdyż wtedy można je urobić jak wosk i zrobić z nich prawdziwych, dobrych komunistów".

    • 64 34

    • Racja! (5)

      Naszą specjalnością narodową powinna być historia. Musimy wyedukować historycznie wszystkie pokolenia. Naród polski powinien pamiętać o rozbiorach, powstaniach, o martyrologii Polaków, o przedmurzu chrześcijaństwa, o smoleńskiej zdradzie o świcie. Już premier i prezydent wytyczyli trendy, każdy kto chce zasiadać w rządzie, samorządzie czy na jakimkolwiek innym urzędzie musi być historykiem. To samo z hydraulikami, mechanikami, ogólnie technikami i inżynierami... kto chce zdobyć fach, musi najpierw ogarnąć historię na poziomie akademickim, dopiero po takich studiach może się przyuczać na kursach specjalistycznych na magazyniera, dozorcę, czy mechanika samochodowego.
      Jesteś wielką myślicielką ToJu.

      • 16 16

      • "młody, wykształcony, z dużego miasta"

        analfabeta umiejący czytać i pisać. chwalący się swoją ignorancją i niewiedzą

        • 7 11

      • Izraelici kultywując historię wiedzą, czego chcą (2)

        Tak to już jest, że kto historię zna, ten i dostrzega tej nauki i tej wiedzy wartość. Historycznym głąbom wydaje się, że bez tej wiedzy można śmiało żyć, skoro on żyje śmiało. Nie dostrzega on tego, że ludzie z jakąś tam widzą grzecznie milczą widząc takiego głąba niewiedzę.

        Przeciwnicy Polski suwerennej dobrze znają wartość historii. Tylko dzięki niej naród żydowski zachował swoją narodową tożsamość pomimo, że przez tysiące lat nie miał swojego państwa. Podobnie jak nasz naród w czasie zaborów. Bo naród, który traci historyczną pamięć, traci swoją tożsamość i przestaje być narodem. Nie można budować przyszłości, kiedy się nie wie, kim się jest!

        • 10 0

        • (1)

          Nie całkiem tak, łączy ich nie tyle historia co wspólna religia, głęboko zakorzeniona wiara, judaizm. Żydzi mają poczucie wspólnoty od tysięcy lat. My na przestrzeni ich kultury trwamy zaledwie chwilkę i co rusz zmieniamy swoich bogów, tocząc spory i wojny religijne, czy to pogańsko-chrześcijańskie, czy w obrębie chrześcijaństwa protestancko-katolicko-prawosławne. Odcięliśmy się od korzeni prasłowiańskich przyjmując wiarę w syjonistyczne bóstwa.
          Jesteśmy narodem skłóconym od wieków. Za złotej wolności panowie bracia jednością nie byli, na emigracji i w kraju podczas zaborów nie potrafiliśmy wspólnych celów wyznaczyć, poza krótkotrwałymi zrywami niepodległościowymi, to samo dzisiaj.
          Nie szanujemy siebie nawzajem.

          • 3 3

          • "Żydzi mają poczucie wspólnoty"

            Żydzi - jako naród, czy jako wyznawcy religii?

            Jak myślisz co cementuje żydów?
            Czy myślisz, że żydzi nie zmieniają religii?
            Czy myślisz, że żydzi nie zmieniają narodowości?

            Kto to jest "żyd"?

            • 2 0

      • Na razie głąba poparło 14tu jemu podobnych. Ilość tych głąbów poraża, ale i potwierdza to, co napisał To Ja. Ja rozumiem, że się historii nie zna bo się nie uczyłem, bo nudna, ale żeby popierać nieuka, który głosi tutaj pochwałę analfabetyzmu?

        • 2 2

    • dobrze to ująłeś (2)

      Przy ostatnim akapicie "dobrych komunistów" zamieniłbym na "niewolników", albo "pożytecznych idiotów", żeby lepiej trafiało do wyobraźni osób, które nie czują na sobie piętna komuny.

      • 3 5

      • Między nami, niewolnikami

        Mikuś, wszyscy Polacy "zwykli" są niewolnikami, aczkolwiek spośród nas, niewolników, tylko jakaś część to pożyteczni idioci. A tak poza tym dziękuję Ci za rzeczową krytykę ostatnim razem. Dopiero dwa dni po napisaniu przeczytałem tą Twoją opinię dotyczącą mojego postu; pozwolisz, że odpowiem Ci teraz, tutaj i "po swojemu"... może sobie przypomnisz DDD.

        Zacznę od cytatu z Ewangelii; jest to przypowieść którą - dla pewności - przytaczam w całości DDD.
        'Jezus powiedział do faryzeuszów: Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. Nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany.
        Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza, niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu".
        Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę. Teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami, a wami zionie ogromna przepaść tak, że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać".
        Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki".
        Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają".
        Tamten odrzekł: "Nie, ojcze Abrahamie, lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą".
        Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą".'

        W Ewangelii czytamy także, jak Bóg mówi do bogacza: Głupcze!

        Mikuś, ja nigdy nie piszę postów po to, by jakiś "głupiec" coś zrozumiał czy przejrzał. "Głupcami" są ludzie, którzy pokładają całą ufność w swojej mądrości i którym się wydaje, że obejdą się bez Boga; ale i ci, którym nienawiść odebrała rozum - przykładowo osoba, która (przez kilka miesięcy) po prawie każdym moim poście w ciągu kilku pierwszych minut wpisywała dwie-trzy swoje opinie na temat mojej osoby, a jeśli już pisała coś w ocenie ukazanej przeze mnie treści, to co-najwyżej mieliśmy zapamiętany i ciągle powtarzany zwrot "totalny bełkot" (ukazujący szczyt poziomu intelektualnego osoby opiniującej). Ale nawet kiedy dochodzi do polemiki z kimś, kto chce być dobrym człowiekiem, który szuka dobra, ale nie zgadza się z moim światopoglądem uzasadniając, ukazując światopogląd swój, to ja nie ukazuję swoich racji po to, by - przykładowo w temacie wiara - rozmówcę "nawrócić" (swoimi argumentami przekonać zniewolonego "wolnością" od Boga i Jego przykazań) tylko po to, by ukazać prawdę w temacie ukazaną ustami apostołów, naukę Kościoła świętego, albo ukazać swoją opinię. Po prostu mam tego świadomość, że nie byłbym w stanie tego dokonać (jedyną osobą, która może tego dokonać jest on/a sam/a; jedyną Osobą, która może w tym pomóc jest Bóg). Ja pisząc ukazuję wyłącznie swój pogląd, a swoje posty adresuję wyłącznie do ludzi mądrych. "Mądry" nie znaczy wcale, że podzielający mój pogląd, tylko potrafiący mądrze, samodzielnie warzyć argumenty, prowadzić mądrze "wojnę" na argumenty. Czasami wychodzi z tego fajna zabawa na słowa, taka patetyczno-groteskowa i mnie taka zabawa bawi. W ogóle po to tutaj jestem (jesteśmy?) żeby "się bawić". Ja nie mam zamiaru "zmieniać świat". Ale jakąś dziwną, chyba szatańską satysfakcję mam widząc bezsilną wściekłość tych, którzy nienawidzą, którzy żyją nienawiścią do Boga, Kościoła, a nawet do mnie... i widzę to wyraźnie, że - niestety - nie jestem godzien nazywać się apostołem DDD.
        Mikuś, odnosząc się do Twoich stwierdzeń innych - dla niektórych ludzi język Boga czy język Kościoła świętego zawsze będzie "językiem archaicznym" (a nawet "językiem nienawiści"), treść związana z wiarą zawsze będzie odebrana "jako mistyczny bełkot" ("średniowieczna mroczność"). Nie jest moją intencją do takich ludzi "dotrzeć", nie mam najmniejszej ochoty "przyjąć jego punkt widzenia". Styl komentarzy co niektórych znasz, nie zamierzam się zniżać do ich poziomu. Ich cyrk, ich małpy, także ja nie zrażam się ślepotą pogan DDD. Nie do takich ludzi kieruję swoje przemyślenia, wyniki badań historyków, nauki Kościoła itd. Powinniśmy ukazywać prawdę choćby dlatego, że te posty czytają i młodzi. Ale nie tylko dlatego rozmawiać warto. Zwłaszcza duchowe rozmowy są budujące, o czym się niejednokrotnie sam przekonałem. Ja niejednokrotnie zostałem przekonany co do niesłuszności swoich wcześniejszych opinii i potwierdzam to, co piszesz: rzeczowa wymiana poglądów z osobami kulturalnymi ma "tę zaletę, że chcąc coś komuś przekazać, dowiadujesz się wiele o sobie, a także uczysz się od innych".
        I dziękuję za te Twoje "Nie lękaj się" DDD.

        • 1 4

      • Miej o sobie mniemanie dobre, lecz w pychę nie wpadaj!

        Mikuś, różni nas wiele. Twój katolicyzm - jak mi się wydaje - jest analogiczny do takiegoż "Tygodnika Powszechnego" czy tygodnika "Wprost"; jest taki "postępowy", "nowoczesny" i "współczesny". Punktem odniesienia jest "opinia większości", dlatego do tej większości powinno się - wg Ciebie - dotrzeć.
        Dla mnie punktem odniesienia jest Jezus Chrystus, Ewangelie, Dekalog, Kościół święty, nauki papieży, kapłanów i stwierdzenia obdarzonych darem Ducha Świętego chrześcijan innych. Przykładowo Tomasz z Akwinu podkreślał wielką wartość wolności sumienia. Odnosząc się do chrześcijaństwa głosił (czy bardziej sugerował), że choć wiara w Chrystusa sama w sobie jest rzeczą bardzo dobrą, jednakże błędem moralnym byłoby narzucać wiarę (czyli to dobro) w jakikolwiek sposób; przynosi to na ogół odwrotny skutek, bo każdy wolny człowiek będzie nasamprzód słuchać własnego sumienia, nawet jeśli to sumienie błądzi. Pozdrawiam.

        • 0 0

    • Mniej historii (5)

      Proponuję mniej edukacji historycznej, a więcej edukacji "futurystycznej" (przyszłościowej).
      Mniej historii, religii czy dzieł polskiej literatury - więcej matematyki, fizyki, informatyki, ekonomii czy nauki przedsiębiorczości. Dzięki temu młodzi ludzie będą lepiej przygotowani do życia w kapitaliźmie z konkretnym zawodem i zostaną w tym kraju. Nasze klęski nikogo nie interesują, inne narody mają własne blizny - często większe.

      • 6 2

      • "polskość to nienormalność" (Donald Tusk) (1)

        Nasze klęski? My Polacy mamy mieć taką wiedzę, jaka jest potrzebna przy zmywaku w Anglii? Od razu widać, że wprawdzie mieszkasz albo mieszkałeś w Polsce, ale Polak z ciebie taki sam jak z Tuska, a historii Polski znasz tylko z gazety G-Wnianej.

        • 3 4

        • Re

          "..Nasze klęski.." - Chodzi o to, że powinniśmy skończyć z tym cierpiętnictwem i mesjanizmem wykładanym w szkołach i polityce. Zwycięstw też trochę było.
          "..My Polacy mamy mieć taką wiedzę, jaka jest potrzebna przy zmywaku w Anglii.."
          - wręcz przeciwnie filozofia edukacyjna powinna być bardziej pragmatyczna - tak by młodzi ludzie nie musieli wyjeżdżać.
          "..Tusk, Gazeta Wyborcza.." - wolę ich od prawicowych oszołomów fałszujących rzeczywistość i historię.

          • 2 1

      • historia

        Też kiedyś uwazałem, że historia to zbędny przedmiot. Wynikało to ze sposobu jej nauczania. Kucie na pamięć dat i wydarzeń nie ma sensu. W historii najważniejsza jest wiedza, jak doszło do wydarzeń. Dzięki tej wiedzy możemy rozpoznawać sygnały, które wiodą do kryzysu, wojny, postępu, epidemii, dobrobytu, zmiany władzy itp. Historia lubi się powtarzać, jak mówi mądre przysłowie.

        Przedmioty ścisłe i znajomość języków, to wiedza, która czyni z nas kapitał ludzki - dobre narzędzia do wykonywania pracy. Historia daje nam świadomość procesów, które stanowią część istotnej wiedzy fachowej takich dyscyplin jak socjologia, politologia, ekonomia, sztuka, architektura, kulutoznawstwo, językoznawstwo, antropologia itd. Majac świadomość możemy sami wytyczyć sobie kierunek naszych działań, a nie zdawać się na dyktat korporacji.

        • 4 4

      • przyszłość (1)

        Skąd wiesz co jest przyszłościowe, jeśli nie wiesz, jak podobne rozwiązania sprawowały się dotychczas? Na podstawie wiary i nadziei? Nie mówię, że to źle, ale czasami warto coś przeanalizować, zwłaszcza, jeśli się dużo inwestuje.

        • 2 4

        • Re

          "Co jest przyszłościowe" Wegług mnie na dzień dzisiejszy nauka i racjonalne działanie.

          • 2 1

    • Witaj To Ja - niestety widac jaki jest dzis poziom wyksztalcenia !!! (1)

      Prawie połowa(35:23)"Polakow" to idioci.
      Mega ciezko bedzie to naprawic,poki co jestesmy w dole z fekaliami.Pozdrawiam

      • 2 4

      • Czy ONI sami w to wierzą, co mówią?

        Witaj Kokos. Wprawdzie "ochotniczy bieg za nicością" jeszcze trwa, ale przyjdzie iskra, która odmieni Polskę, wierzę w to. Pozdrawiam

        • 1 3

  • (5)

    Po co tam szkołę budować jak tam mewy zawracają, lepiej fabrykę postawić, będą chociaż miejsca pracy !

    • 19 64

    • (2)

      od razu widac, ze wiesz o czym mowisz...

      • 1 1

      • Mizerna prowokacja... (1)

        więc muszę zniżyć się do jego/jej poziomu - TY DURNA PAŁO !!!

        • 5 1

        • Dobrze on/ona mówi, polać mu/jej !!!

          • 1 0

    • do koment po 'co budować'

      to już bardzo rozwinięty i zamieszkały obszar,więc ten komentarz to chyba z braku wiedzy

      • 3 0

    • Po to

      Tą szkołę budują po to by dzieci się uczyły , a nie zbudują fabryki bo po 1. zanieczyszczają powietrze 2. jest ich wiele.

      • 0 0

  • Jaka amerykańska

    :)

    • 18 5

  • wierzyć się mi nie chce.......... (4)

    że szkołę budyń buduje!!!!!!!!!!?????????? kurcze może jeszcze się nie obudziłem.......

    • 29 14

    • Obudziłeś się (1)

      a teraz spadaj do gimnazjum ze swoimi mądrościami

      • 4 6

      • hahahahaah

        10/10

        :)))))

        • 5 0

    • ale

      jedna buduje inne zamyka

      • 5 2

    • Pewnie planuje zamieszkać

      gdzieś w okolicy ...

      • 0 0

  • a to nie ma ważniejszych spraw?

    nie ECS? nie pomnik smoleński? po..... Ci włodarze miasta, tak publiczną kasę marnować...

    • 17 17

  • do szkoły w kolbudach dzieci z Gdańska? (4)

    to trochę daleko, wcześniej była mowa o budowie szkoły w Kowalach, coś pomyliłem czy może autorka?

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 7 13

    • (3)

      W Kowalach. Kowalach gmina Kolbudy.

      • 5 1

      • autorka pisze ze w kolbudach (2)

        "Do szkoły w Kolbudach uczęszczać będą dzieci z gminy Pruszcz Gdański, południowych dzielnic Gdańska oraz gminy Kolbudy. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2018 r."

        • 1 2

        • Chyba ten fragment rozwieje wątpliwości: (1)

          "Identyczną placówkę planują wybudować trzy gminy Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego: Gdańsk, Kolbudy i Pruszcz Gdański."

          • 4 0

          • ok

            mało komunikatywny jestem, chciałem wytknąć oczywisty błąd w artykule, autorka pisze, że w Kolbudach, a wiadomo że ma być w Kowalach

            • 1 0

  • .. (4)

    Uprzejmie informuję, że ulice Azaliowa i Kalinowa są w dzielnicy Karczemki, a nie Kokoszki..

    • 37 11

    • Dzielnica Karczemki w głowach się poprzewracało :)
      Karczemki - osiedle w dzielnicy Kokoszki w Gdańsku

      • 17 3

    • (1)

      znajomość topografii miasta powala:) Kokoszki to jedna z większych DZIELNIC miasta Gdańska, mieszkańcy Kokoszek liczą ok 8tys osób! a wszystko inne to osiedla, tylko osiedla

      Nawet trojmiasto.pl ma błąd na swojej mapie, który sugeruje że np Karczemki i Kiełpino to osobne dzielnice - proszę to poprawić

      • 3 0

      • ppodział administracyjny

        Ten podział administracyjny obowiązuje od około 7 lat. To wtedy Jasień i Karczemki włączono do Kokoszek, nikogo zresztą o tym nie informując, ani nie pytając o zdanie. Ot, w Kokoszkach urzędowali radni; raz w tygodniu przyjeżdżali na dyżur (albo i nie przyjeżdżali). Kiedy Mieszkańcy wprowadzali się na Kalinę i Różany Stok, Karczemki jeszcze były w dzielnicy Śródmieście i tak mają w papierach notarialnych; no cóż, rzecz do sprawdzenia. Nie ma się co dziwić mieszkańcom Karczemek, że uważają te dwa osiedla za oddzielne. Mapę można poprawić szybko, mentalności ludzkiej nie, zwłaszcza, jak się ludzi nie poinformuje...

        • 1 0

    • No chyba nie

      Karczemki są w Kokoszkach więc.....

      • 0 0

  • Nie w KOKOSZKACH (4)

    lecz KARCZEMKACH

    • 39 14

    • (3)

      Karczemki to część Kokoszek, ludzie nawet nie wiecie gdzie mieszkacie

      • 15 9

      • (2)

        zawsze historycznie Karczemki były Karczemkami !!!!!a nie tak jak Adamowicz twierdził ,że Gdańsk stolica Kaszub

        • 8 6

        • (1)

          Tak tak, zgadza się szkoła powstanie na osiedlu Karczemki w dzielnicy Kokoszki!!! Sprawdźcie jak wygląda podział administracyjny Gdańska :)

          • 11 0

          • Jak ja zamieszkałam W Karczemkach, to Kokoszki były jeszcze w diecezji chełmińskiej i dlatego teraz w Gdańsku są dwa kościoły św. Brata Alberta. Historycznie to Karczemki należały do obszaru Wolnego Miasta, a Kokoszki do Polski.

            • 3 0

  • kto wie gdzie

    mozna zapisywac sie do kolejki po karnety na basen?
    jakas strona www?

    • 20 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja Marketing w Kulturze 2024 (3 opinie)

(3 opinie)
konferencja

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest rolnictwo ekologiczne?

 

Najczęściej czytane