- 1 Nowy rektor GUMed wybrany (59 opinii)
- 2 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (151 opinii)
- 3 Ruszają pierwsze matury 2024. Egzaminy klas IBO (10 opinii)
- 4 Korepetycje online coraz popularniejsze (34 opinie)
- 5 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (147 opinii)
- 6 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (60 opinii)
Uczelnie wyższe bronią się przed plagiatami
Już 64 polskie uczelnie wyższe postanowiły sprawdzać autentyczność prac dyplomowych swoich studentów i doktorantów za pomocą programu antyplagiatowego. Wśród nich znajdują się również najważniejsze szkoły trójmiejskie.
- To jest już zadanie pracownika uczelni, który sprawdza pracę. Program to tylko narzędzie, które dostarcza informacji o ewentualnych zapożyczeniach. Ich analiza zależy już od oceniającego - informuje dr Ewa Hope z Wydziału Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej.
Większość uczelni określa własne limity, których przekroczenie powoduje, że pracy przygląda się staranniej niż innym.
- U nas takie limity nie istnieją. Może się okazać, że te 15, czy 20 proc. pracy to artykuły z kodeksu prawnego lub wzory matematyczne, a np. 8 proc. innej magisterki to pełne trzy strony przepisane z innej publikacji - wyjaśnia dr Ewa Hope.
Praca dyplomowa, która nie przeszła testu zostaje zwykle zwrócona studentowi. Nie jest zdyskwalifikowana, lecz musi zostać poprawiona.
Na rynku jest kilka programów, które pozwalają ustalić, czy student samodzielnie napisał swoją pracę, czy w poszukiwaniu inspiracji nie zapędził sie za daleko. Największe trójmiejskie uczelnie korzystają z programu Antyplagiat. Niektóre uczelnie używają go od 2003 r. Już wtedy szkoły same postanowiły sprawdzać, czy prace dyplomowe zostały napisane samodzielnie.
Jednak nie wszystkie uczelnie korzystają z programów antyplagiatowych w pełnym zakresie. Tak jest np. na Politechnice Gdańskiej, gdzie autentyczność prac bada w ten sposób tylko Wydział Zarządzania i Ekonomii. Z kolei na Uniwersytecie Gdańskim tylko Wydział Prawa i Administracji bada wszystkie prace. Inne wydziały korzystają z antyplagiatów jedynie wyrywkowo.
Trójmiejskie szkoły, które badają wszystkie prace to gdańska Wyższa Szkoła Bankowa, Wyższa Szkoła Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Politycznych w Gdyni, Akademia Medyczna w Gdańsku i Akademia Marynarki Wojennej.
Opinie (118) 7 zablokowanych
-
2008-04-11 18:03
plagiat plagiatem
ale co powiecie na brak literatury do zarządzania, wyceny i obrotu nieruchomościami? Przysięgam że nie plagiatowałam, ale pozycji książkowych jest do tych 3 kierunków raptem 8 więc wszystkie osoby na roku ( i wcześniej i później) maja w pracy dokładnie to samo. Dopiero 3 rozdział to praca samodzielna. I co by w takim przypadku dało sprawdzanie czy to plagiat, hę? Bardzo mocno kłóciłabym się gdyby uczelnia zechciała cofnąć mi za plagiat tytuł.
- 0 0
-
2008-04-11 18:03
No i po programie wystarczy sformuowac inaczej sciagane texty,powodzenia
- 0 0
-
2008-04-11 18:07
ktoś się za pózno obudził.. (2)
Po 90 roku produkcja inżynierów i magistrów to taniocha i tandeta.Mnóstwo buców i prostaków porobiło studia na płatnych uczelniach i dziś słoma wystaje z botów -ale kasa leci.Zero wiedzy.polotu i kultury tylko KASA!
- 0 0
-
2008-04-11 22:13
jesli ktos umie zarobic na studia i studiuje zaocznie to tak bardzo cie w oczy kole czemu?
- 0 0
-
2008-10-16 13:53
więc to nie mogli być tacy prostacy skoro umieją zrobić kasę ;)
- 0 0
-
2008-04-11 18:07
(1)
Studiuję na ETI i stwierdzam, że bez plagiatu, to nie dość że tu nikt by daleko nie zaszedł, poza tym inaczej się w ogóle nie da. tak już jest
- 0 0
-
2008-04-12 16:46
rotfl. polowa magisterek na eti to sprawy wdrozeniowe - szmata jest tylko dodatkiem. ale tego programu co piszesz/ukladu ktory montujesz to raczej nie splagiatujesz.
- 0 0
-
2008-04-11 18:20
MĄDRE GŁOWY
ile czasu musi upłynąć żeby mądre łyse głowy wcieliły coś w życie....
- 0 0
-
2008-04-11 18:23
Sens? (1)
magisterke napisalam sama ale nie rozumiem idei pisania takich prac...to jest kompletny bez sens!Nic sie nie udowadnia poza faktem ze czlowiek umie pisad odtworczo czyli wykorzystujac cytaty innych autorow - bo niestety w teorii nie mozna miec wlasnych przemyslen...
- 0 0
-
2008-04-12 10:06
Szkoda mi Ciebie...
że się niczego nie nauczyłas! Nie trzeba było ściągać ! :((
- 0 0
-
2008-04-11 18:28
Program nic nie jest w stanie wykryc oprucz takich samych zdan przepisanych,i prawdopodobienstw.Jezeli sciagacie i piszecie wlasna mysla to dupa program lezy.I wszystko w tym temacie.Tylko trzeba troche poglowkowac a dla co nietorych to problem.
- 0 0
-
2008-04-11 18:29
prace doktoranckie, magisterskie !!
a moze zaczynac sprawdzać czy były pisane samodzielnie!! Bo prawie zawsze pomaga brat,zona czasami pisze cała rodzina i sasiedzi zatrudnieni do pisania!
Osobiscie znam wiele takich wypadków!
nie wspomne juz o pisaniu na zamuwienie ale to prawie to samo.!!- 0 1
-
2008-04-11 19:50
Może na uniwerku i wydziale gier i zabaw na PG (4)
to potrzebne. Na normalnych studiach technicznych te programy są zbędne.2 2 = 4 bez zbędnych słowotoków.Urządzenie/projekt jest poprawny bądź nie.
- 0 0
-
2008-04-11 19:55
Na UG też zbędne. Ktoś prywatnej firmie nabija
kieszenie. Wystarczy obejrzeć umowę z tą firemką
żeby nóż w kieszeni...
Trywialny algorytm zero zobowiązać... np
wynik może być po miesiącu, sic!
Kiedy wreszcie CBA zabierze się za tych cwaniaczków- 0 0
-
2008-04-12 12:30
(2)
wydział gier i zabaw - haha - zapytaj studentow ETI ktorzy jakos w podejrzanie duzych liczbach odpadają po pierwszym i drugim semestrze tego jak to okresliłes wydziału gier i zabaw.
A projekty, wlasnie tu najwiecej się oszukuje, jakos podejrzanie wiele projektow jest do siebie podobnych- 0 0
-
2008-04-12 19:14
he
przeciez on napisal nie o eti tylko o wydziale gier i zabaw. jest taki na pg :)
- 0 0
-
2008-04-13 08:28
...
Nie wiem czy odpadają czy nie ale większość osób które robią drugi kierunek na ZiE jest zaskoczona tym jak łatwo można studiować ;) taka jest prawda...
- 0 0
-
2008-04-11 20:59
(2)
NO I BARDZO DOBRZE! NAJWYZSZY CZAS COS Z TYM ZROBIC! Z JAKIEJ RACJI JEDNI MAJA SLECZEC PO NOCACH NAD KSIAZKAMI, ARCHIWAMI I INNYMI DOSTEPNYMI ZRODLAMI, A INNI WKLEPIA SOBIE WIKIPEDIE CZY INNA STRONA WWW I NA ZYWCA SCIAGNAC INFORMACJE!
- 0 1
-
2008-04-12 00:31
Co za roznica , skad przepisujesz? Kazde zrodlo informacji jest dobre, czy drukowane , czy nie
- 0 0
-
2010-07-20 19:08
Lol, czasem z tych twoich źródel i archiwów będziesz mieć większy plagiat niżli Ci co ściągneli z wikipedi!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.