- 1 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (19 opinii)
- 2 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (32 opinie)
- 3 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 4 Nowy rektor GUMed wybrany (98 opinii)
- 5 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (229 opinii)
- 6 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (84 opinie)
75 lat wyjątkowej szkoły. Jubileusz Specjalnej Szkoły Podstawowej w Gdyni
Uczniowie do tej szkoły chodzą z uśmiechem, radością, czują troskę, którą otacza ich grono pedagogiczne. To najmłodsi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, uczęszczający do Zespołu Szkół Specjalnych nr 17 przy ul. Witomińskiej w Gdyni. Placówka świętuje w tym roku 75-lecie.
Zaczęło się od 78 uczniów, później przeprowadzki
Organizatorem i pierwszym kierownikiem szkoły był Stefan Dziedzic. Naukę rozpoczęło w 1948 roku 78 uczniów. Następnie, 1 września 1951 roku przeniesiono szkołę do budynku przy ul. Grabowo 2, czyli obecnej siedziby MOPS-u.
1 września 1965 roku nastąpił powrót szkoły do adresu Czerwonych Kosynierów. 1 września 1980 roku nastąpiła przeprowadzka najstarszej gdyńskiej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24 na ul. Witomińską 25/27. Pod tym adresem placówka funkcjonuje do dziś.
W kolejnych latach szkoła rozrastała się. Powstały m.in. oddziały dla dzieci z porażeniem mózgowym w 1993 roku. Sześć lat później swój oddział zyskały osoby z autyzmem. Na przestrzeni lat szkoła zmieniała swoją strukturę. Obecnie to Zespół Szkół Specjalnych nr 17 przy ul. Witomińskiej. Uczą się w niej dzieci w wieku od 3 do 24 lat, bo zgodnie z przepisami związanymi z kształceniem specjalnym, dzieci mają prawo do wydłużeń etapu edukacyjnego.
Uczniowie z różnym stopniem niepełnosprawności
Przy ul. Witomińskiej wiedzę pobierają dzieci niedowidzące, niedosłyszące oraz z innymi niepełnosprawnościami.
Są pasowania na ucznia, apele, klasyczne uroczystości szkolne, ale zajęcia wyglądają inaczej niż w zwykłej szkole, bo też potrzeby uczniów są inne.
- Aktualnie szkoła liczy ponad 200 uczniów. Jako zespół szkół obejmujemy punkt przedszkolny, szkoła podstawowa, przysposabiająca do pracy i szkoła przyszpitalna. Każde dziecko poza ostatnią musi mieć orzeczenie do kształcenia specjalnego. Mamy w swoich szeregach dzieci z niepełnosprawnością ruchową, intelektualną, wzroku, słuchu oraz sprzężonymi. To sytuacja, gdy kilka niepełnosprawności nakłada się u jednego dziecka. W szkole uczy się 100 uczniów z autyzmem - opowiada Jolanta Tomporowska, od 3 lat dyrektor placówki.
Jak wskazuje, uczniowie z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim realizują ogólną podstawę programową kształcenia ogólnego dostosowaną do ich możliwości psychofizycznych. Ci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym i znacznym w szkole podstawowej i przysposabiającej do pracy realizują m. in. takie przedmioty jak: funkcjonowanie osobiste i społeczne, zajęcia rozwijające kreatywność, zajęcia rozwijające komunikowanie się, wychowanie fizyczne oraz zajęcia przysposobienia do pracy. W programie obecne jest rękodzieło, gospodarstwo domowe, zajęcia techniczne, zajęcia użyteczno-ogrodnicze, praktyki wspomagane.
Uczniowie szkoły mają możliwość korzystania z różnorodnych kół zainteresowań: teatralnego, muzycznego, wokalnego, plastyczno-technicznego, kreowania wizerunku, sportowego, marynistycznego, arteterapii. Chętnie biorą udział w zajęciach typu "Łamigłówki sprawnej główki", grach i zabawach logicznych.
Kadra pedagogiczna liczy 135 osób. Nauczyciele, jak podkreśla dyrektor szkoły, to prawdziwy skarb szkoły. Bez ich serca, zaangażowania i pasji do swojej pracy, łatwo by nie było. Niektórzy podopieczni wymagają opieki dwóch osób, bowiem spuszczenie ich z oka, może skutkować wypadkiem.
Kluczowe podejście z sercem i poświęcenie
- Do dzieci podchodzimy z sercem. Emocje rozwijają się prawidłowo, tak jak inni zaczynają mieć pierwsze miłości, ale ich procesy poznawcze są zaburzone. Jeśli wybierzemy sposób komunikacji przez to, że ofiarujemy im serce, to będą szczęśliwe. Jest to dla nas najważniejsze - wskazuje dyrektor, dodając, że najważniejsza jest serdeczność i akceptacja.
Bierze się stąd, że dzieci są w grupie podobnym im i społeczności osób niepełnosprawnych, a dodatkowo są świadomi swojej wartości. Dowodem na to, że nauczyciele "robi dobrą robotę" są regularne odwiedziny absolwentów.
W szkole są klasy jednoosobowe, dużo klas opieką obejmuje trzech lub czterech uczniów. Do dyspozycji wszystkich uczniów jest biblioteka, świetlica, stołówka - tak jak w każdej szkole. Na korytarzu widać wspaniałe prace plastyczne, pokazujące wielką wrażliwość, którą wyróżniają się podopieczni szkoły przy ul. Witomińskiej.
- Specyfika uczniów wymusza takie działanie. Uczniowie z lekką niepełnosprawnością mają przedmioty takie jak inni. Pozostali mają zajęcia z ogrodnictwa, rozwijające kreatywność oraz procesy poznawcze. Uczniowie są objęcia zajęciami o charakterze terapeutycznym i rozwijające zainteresowania. Placówka organizuje konkursy wojewódzkie i ogólnopolskie, festiwal piosenki i zawody sportowe - mówi dyrektor szkoły.
Z nadzieją w przyszłość
Choć problemów zwłaszcza lokalowych nie brakuje, przez co wielu kandydatów trzeba odsyłać, to kierująca placówką, jest dobrej myśli, co do przyszłości szkoły.
- Niebawem ruszy realizacja projektu "zielone miejsce edukacyjne" ze środków Budżetu Obywatelskiego, dzięki czemu część zajęć będzie mogła odbywać się na zewnątrz. W ostatnich latach placówkę pomogła rozwinąć współpraca z UNICEF-em. Borykamy się, jak każda szkoła z różnymi problemami, ale jesteśmy co do przyszłości nastawieni optymistycznie - kończy dyrektor.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-11-25 21:30
Była wolontariuszka (1)
W czasie studiów byłam wolontariuszką w tej szkole i bardzo miło wspominam spędzony tam czas.Dzięki kadrze tam wtedy pracującej zdobyłam wiedzę i pierwsze doświadczenia w pracy z dziećmi z różnego typu niepełnosprawności.W Zespole Szkół Specjalnych nr 17 w Gdyni robiłam też badania do mojej pracy magisterskiej dotyczącej młodzieży z MPD. Pozdrawiam serdecznie.
- 12 1
-
2023-11-27 11:25
Fajnie że ktoś jeszcze chce pomagać
Brawa dla Ciebie i podzękowania, za Dobro które przekazujesz Światu.
- 0 0
-
2023-11-25 22:56
Wielu rodziców upiera sie (1)
wysyłając swoje dzieci do szkoły standardowej zamiast do szkoły specjalnej. Wyrządzają im ogromną krzywdę stawiając przed nimi poprzeczkę tak wysoko, że dzieci nie są w stanie się do niej nawet zbliżyć. Zastanówcie się, w końcu chodzi o Wasze dzieci.
- 18 2
-
2023-11-27 08:34
Znam czlowieka, ktory skonczyl zwykla szkole, ale kompletnie nie radzi sobie w zyciu. W szkole specjalnej mialby jakies zajecia, ktore by go przygotowaly do roznych spraw. Teraz jest doroslym, wyksztalconym facetem, ktory jak dziecko, czeka az wszyscy zrobia wszystko za niego, bo on "nie moze wszystkiego robic sam".
- 1 1
-
2023-11-25 14:18
Refleksja belfra
Drodzy, nasze dzieci i młodzież to skarb, jestem zachwycona z faktu, ze życie pokierowało mnie do tych osob. To zaszczyt pracować nad szlifowaniem ich potencjału. Probujemy wraz z koleżankami i kolegami nauczycielami stworzyć im godne warunki nauki oraz bezpieczną i serdeczną atmosferę. Tu czują się u siebie. Mimo wielu barier związanych z
Drodzy, nasze dzieci i młodzież to skarb, jestem zachwycona z faktu, ze życie pokierowało mnie do tych osob. To zaszczyt pracować nad szlifowaniem ich potencjału. Probujemy wraz z koleżankami i kolegami nauczycielami stworzyć im godne warunki nauki oraz bezpieczną i serdeczną atmosferę. Tu czują się u siebie. Mimo wielu barier związanych z warunkami pracy bardzo dziekuję gronu za wyrozumiałość, wsparcie i podnoszenie na duchu,kiedy sami czujemy,że sił brakuje. Praca nie należy do łatwych, jednak obserwując radosne buzie naszych uczniów oraz trud włożony w życie codzienne i zaangażowanie ich rodzin wiemy,że to ma sens. Przede wszystkim dobro i wyrozumiałość płynące ze strony naszych Pań Dyrektorek jest niespotykane i godne podkreślenia. Sto lat wszystkim !
- 35 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.