- 1 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (16 opinii)
- 2 Studenci oczami AI mają trzy ręce. Zdjęcie UG śmieszne czy straszne? (67 opinii)
- 3 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (82 opinie)
- 4 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (59 opinii)
- 5 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (353 opinie)
- 6 Rekrutacja do żłobków. Jak zapisać dziecko? (32 opinie)
Aplikacja pomoże zwalczać przemoc w szkołach
Nawet połowa uczniów polskich szkół przyznaje, że jest lub była ofiarą przemocy w szkole. Psychiczna i fizyczna agresja jest powszechnym zjawiskiem wśród młodzieży. Gdyński software house SPEEDNET oraz naukowcy z Uniwersytetu SWPS stworzyli aplikację RESQL, która pomoże szkołom w walce z przemocą rówieśniczą.
Konsekwencje są bardzo poważne. Dzieci doświadczają trudności z koncentracją, obniżonego poczucia własnej wartości, zaburzeń psychosomatycznych, depresji, a nawet myśli samobójczych.
Czytaj też: Połowa nastolatków nie akceptuje siebie. Ciałopozytywność dla młodzieży
Problem pogłębia również milczenie uczniów doświadczających przemocy, którzy nie zwracają się o pomoc do nauczycieli z braku wiary w znalezienie rozwiązania i w obawie przed konsekwencjami nagłośnienia incydentu przemocy. Właśnie ten problem rozwiązuje aplikacja RESQL.
- System został tak skonstruowany, aby uczeń mógł w anonimowy sposób zgłosić, że jest osobą doświadczającą przemocy lub jej świadkiem. Komunikacja z nauczycielem prowadzona jest na poziomie aplikacji, dzięki czemu dziecko nie musi obawiać się, że koledzy zobaczą je w sytuacji rozmowy z pedagogiem - mówi Piotr Grodzki, CEO SPEEDNET, firmy odpowiedzialnej za zaprojektowanie i development aplikacji.
Psycholodzy w Trójmieście
Jak działa aplikacja?
Schemat pracy RESQL jest bardzo prosty. Wystarczy, że uczeń, który uczestniczy w sytuacji niebezpiecznej lub jest jej świadkiem, zgłosi ten incydent w aplikacji. Podanie swoich personaliów w tym przypadku jest zupełnie dobrowolne. Zgłoszenie trafia do nauczyciela interwenta, który wspólnie z innymi pedagogami analizuje problem i reaguje. Każdy z nauczycieli ma dostęp do panelu interwenta, w którym znajdują się wszystkie potrzebne informacje oraz napływające zgłoszenia. Dyrektor szkoły również posiada dostęp do swojego panelu, który umożliwia mu analizę zdiagnozowanych problemów, a także raportów dotyczących wszystkich zgłoszeń w jego szkole.
Czytaj też: "Kwarantanna nie izoluje od przemocy". Gdzie szukać pomocy?
- Psychologowie i pedagodzy z naszego zespołu, w ramach projektu RESQL, przygotowali też scenariusze lekcji o tematyce agresji rówieśniczej. Ważne jest bowiem nie tylko reagowanie na już zaistniałe incydenty, ale także zapobieganie przemocy poprzez edukację - mówi dr Małgorzata Wójcik z Uniwersytetu SWPS, psycholog i koordynatorka projektu RESQL.
Ponadto aplikacja wyposażona jest w tzw. "zestawy interwencji", czyli materiały mające na celu ułatwienie reagowania i podejmowania decyzji lub działań po zgłoszeniu incydentu.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-01-12 22:11
Umawiało się za szkołą, wlepiło lub dostało dwa gongi, poszarpało za włosy i temat był ustawiony w 10 minut na kilka lat
A teraz będą wszyscy wiecznie obrażeni i pokrzywdzeni.
Potem w życiu tez będą przez aplikację załatwiać wszystkie swoje problemy i myśleć, że ktoś za nich coś załatwi w ich życiu?- 3 5
-
2021-01-13 11:20
Ktoś to robił tą apke nie rozumie problemu
Problemem jest, że agresorom nic się nie dzieje, nawet jeżeli wiedzą o tym nauczyciele czy policja. Olewanie spraw przez dorosłych - to jest prawdziwy kłopot. A gnębione dziecko co najwyżej moze zostać przeniesione do innej szkoły. Z resztą dzieci iuczą się od rodziców - wystarczy poczytać komentarze na tym forum, żeby zobaczyć jaki jest poziom szacunku dla innych
- 4 2
-
2021-01-13 06:53
Nauczyciele tak samo winni jak uczniowie
Tyle w temacie znieczulica ludzka dzieciaki są wredne A nauczyciele nie są bez radni po prostu mają to w d*pie. No i my rodzice może nie każdy ale też mamy swoje za uszami publicznie tak to źle A w domu wy....ne
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.