• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co studiować, żeby zarobić? Najlepiej zapłacą absolwentom PG, filozof też z dobrą pensją

Dominika Smucerowicz
3 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Jakie studia wybrać, żeby nie martwić się o pracę i poziom wynagrodzenia w przyszłości? Jakie studia wybrać, żeby nie martwić się o pracę i poziom wynagrodzenia w przyszłości?

Przed tegorocznymi maturzystami kolejny gorący okres - rekrutacja na studia. Coraz częściej kandydaci kalkulują, czy wysiłek włożony w lata nauki się opłaci. To słuszny trop, bo - jak wskazują autorzy ministerialnego raportu monitorującego ekonomiczne losy absolwentów uczelni wyższych - nie każdy student w przyszłości będzie mógł liczyć na szybkie znalezienie zatrudnienia z zadowalającym wynagrodzeniem. Co więc naprawdę opłaca się studiować w Trójmieście?



Czy podczas wyboru studiów powinno się kierować kryterium ekonomicznym?

Już po raz drugi Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prześwietliło losy absolwentów szkół wyższych. Po raz kolejny posłużył do tego system ELA, który monitoruje karierę byłych studentów m.in. na podstawie danych z ZUS. Zarobkowa mapa absolwentów trójmiejskich uczelni miejscami zaskakuje.

Informatycy ciągle w cenie

Raport nie pozostawia złudzeń - prym w szybkim znalezieniu pracy oraz wysokości zarobków wśród absolwentów uczelni wiodą abiturienci kierunków technicznych. W Trójmieście zestawienie w tej kategorii otwierają absolwenci Politechniki Gdańskiej.

Informatyka, elektrotechnika, automatyka i robotyka, inżynieria biomedyczna oraz mechanika i budowa maszyn - to właśnie te kierunki na PG mogą zagwarantować już na początku kariery zadowalające zarobki. Według raportu ELA, najwyższe wynagrodzenie z tej stawki otrzymują absolwenci informatyki. Na ich konto, już w pierwszym roku po opuszczeniu murów uczelni, może trafić ok. 8 tys. zł. Pozostali absolwenci wymienionych kierunków zarobią średnio od 4,5 tys. do 7 tys. zł.

- Prowadzone w ostatnich latach badania pokazują, iż absolwenci uczelni bardzo dobrze radzą sobie na rynku pracy. Z ostatniego badania wynika, iż ponad 3/4 absolwentów podejmuje zatrudnienie już w ciągu 3 pierwszych miesięcy po zakończeniu studiów, bądź pracuje już na studiach. Ponad 90 proc. pracuje w zawodzie bądź wykonuje pracę częściową związaną z ukończoną ścieżką kształcenia - mówi Monika Downar, kierownik Biura Karier Politechniki Gdańskiej.
W obszarze nauk zaliczanych w raporcie do "technicznych", najmniej opłaca się natomiast studiować w Trójmieście nanotechnologię (PG), geografię (UG), architekturę (PG) czy nawigację (AM w Gdyni). Absolwenci tych kierunków zarobią średnio od 1,6 tys. zł do 2 tys.

Zestawienie najlepiej zarabiających absolwentów nauk technicznych na Pomorzu. Zestawienie najlepiej zarabiających absolwentów nauk technicznych na Pomorzu.
Humaniści też mogą wyjść na swoje

Zestawienie losów absolwentów uczelni wyższych pokazuje jednak, że o przyszłość, wbrew obiegowej opinii, nie muszą się również obawiać humaniści. Przynajmniej niektórzy. Co zaskakujące, największe szanse na znalezienie intratnej posady mają historycy filozofii.

To właśnie oni otwierają listę najlepiej zarabiających absolwentów kierunków humanistycznych w Trójmieście. Okazuje się, że studiowanie zawiłych dziejów myśli i idei może popłacać. W kieszeni absolwenta filozofii Uniwersytetu Gdańskiego znajdzie się miesięcznie średnio nieco ponad 5 tys. zł.

W cenie są też absolwenci skandynawistyki (UG), europeistyki (Ateneum - Szkoła Wyższa w Gdańsku) i filologii angielskiej (UG). Z raportu ELA wynika, że byli studenci tych kierunków znakomicie odnajdują się na rynku pracy, a ich zarobki zaczynają się od 3400 zł.

Mniej pożądani przez pracodawców i gorzej opłacani wśród humanistów są natomiast archeolodzy, historycy sztuki, kulturoznawcy, logopedzi, historycy czy etnolodzy. Ich średnie zarobki wynoszą 1,6 - 2 tys. zł.

Jak podkreśla Beata Czechowska-Derkacz, rzeczniczka prasowa UG, absolwenci gdańskiej uczelni po zakończeniu studiów na ogół potrafią odnaleźć się na rynku pracy.

- Absolwenci UG znaleźli się na 2. miejscu wśród najlepiej zarabiających w dorocznym zestawieniu płac absolwentów publicznych uniwersytetów w ramach Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, które przygotowuje firma Sedlak & Sedlak - wskazuje Czechowska-Derkacz.
Wśród humanistów najlepiej na Pomorzu radzą sobie absolwenci filozofii. Wśród humanistów najlepiej na Pomorzu radzą sobie absolwenci filozofii.
Magistrzy prawa odnajdą się na rynku pracy

Wśród absolwentów z obszaru nauk społecznych powodów do narzekania nie powinni mieć magistrzy prawa UG. W rankingu ELA świeżo upieczeni prawnicy w swojej kategorii wypadają najlepiej, a ich średnie zarobki, tuż po ukończeniu kierunku, wynoszą nawet ponad 5,2 tys. zł. Na swoje wyjdą też m.in. absolwenci zarządzania PG, AM i UG, którzy za swoją pierwszą pracę otrzymają od 3,5 do 4 tys. zł.

Tego samego nie można powiedzieć o absolwentach popularnej socjologii (UG), stosunków międzynarodowych (Akademia Marynarki Wojennej) czy dziennikarstwa i komunikacji społecznej (UG). Zarobki po ukończeniu tych kierunków mogą rozczarować i nie przekraczają średnio 2100 zł.

Absolwenci prawa mają szansę na dobrze płatną pracę. Absolwenci prawa mają szansę na dobrze płatną pracę.
Początkujące pielęgniarki w końcu zarobią?

Raport monitorujący poczynania absolwentów wyższych szkół uwzględnia też zarobki osób kończących kierunki związane z naukami medycznymi i kulturą fizyczną. W zestawieniu nie znajdziemy informacji m.in. na temat studentów kierunku lekarskiego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, ale poznamy za to średnie zarobki pielęgniarek i położnych.

Początkujące absolwentki kierunku pielęgniarstwo GUMed zarobią 3100 do 4200 zł. Położne, które rozpoczynają swoją karierę muszą się liczyć z mniejszymi zarobkami. Tuż po studiach nie przekroczą one 3100 zł.

Powyżej 3 tys. zł zarobią też już u progu kariery absolwenci wychowania fizycznego oraz fizjoterapii, którzy ukończyli Akademię Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku.

Początkujące pielęgniarki zarobią więcej niż położne. Początkujące pielęgniarki zarobią więcej niż położne.
System ELA obejmuje monitoring dwóch roczników absolwentów (2014 i 2015). Z roku na rok danych będzie jednak przybywać, a co za tym idzie - będą bardziej miarodajne i dokładne - zapowiada Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. ELA gromadzi dane o ekonomicznych losach niemal 750 tys. absolwentów polskich szkół wyższych, żeby ustalić, ile zarabiają, jak długo po studiach szukają pracy lub ilu wśród nich jest bezrobotnych.

Pełen raport dotyczący absolwentów pomorskich uczelni wyższych można znaleźć TUTAJ.

Miejsca

Opinie (183) 3 zablokowane

  • 8 tys dla absolwenta informatyki w pierwszym roku pracy hahahahaha (2)

    dobre
    skad ten mit, ze w korporacjach zarabia sie kokosy
    i ciagle on pokutuje, a Ci studenci wierza, ze beda milionerami :D
    prawda jest taka, ze jest niewiele korporacji z sektora IT, ktore bardzo dobrze placa

    • 11 1

    • To nie mit

      Sam w pierwszej pracy IT (i to bez wykształcenia formalnego) zarabiałem 7,5 brutto kilka ładnych lat temu. Mam dość sporo znajomych w IT i większości z nich zarabia w granicach 7-9k w pierwszej pracy. Oczywiście są przypadki osób które zarabiają nawet ledwie 4k, ale są też takie gdzie zarabiają 15-20k (szczególnie gdy specjalizują się w specyficznym języku, np Solidity.

      • 0 0

    • Prawda. A szklany sufit w Gdańsku to ok. 10-12kPLN brutto.

      • 0 1

  • lafes

    jak dla mnie to tylko wyższa szkoła bezpieczenstwa, naprawde konkretna kadra, a kasa wcale nie duza do zaplacenia, sporo zajec terenowych i mopim zdaniem jakosciowo bardzo dobrze.

    • 0 1

  • Najlepiej nic nie studiować (18)

    Gdybym ja w liceum wiedział jaka jest prawda, to po maturze zacząłbym uczyć się np. kłaść kafle. Kolega zarabia w ten sposób >7tys miesięcznie pracująć około 30h w tygodniu.

    • 80 11

    • (1)

      Kolega na dzień dobry nie zarabiał pewnie tych 7k. Jednak z czasem nauczył się zawodu, ma prawdziwy fach w rękach i znając życie robotę zaklepaną na najbliższe 6-12 miesięcy (bo tak to wygląda u dobrych fachowców).
      Zaś po byle jakich studiach nie ma się ani rzetelnej wiedzy teoretycznej, ani predyspozycji do zawodu (za mały odsiew na egzaminach) ani doświadczenia. Ma się tylko pretensje do świata, że miała być sielanka a jest w polotach 2k na rękę na kasie.

      • 29 6

      • to przez to ze to pokolenie dalo sobie wmowic ze trzeba miec wyzsze studia bo jest sie nikim

        wiec caaaaaaly motloch wszyscy ida an studia byleby odpekac, no bo jak pokazac sie w towarzystwie jako pasjonat nauki zawodowej? Za duzo mlodych traci energie na 5-6 lat studiowania zamiast odrazu firme zkaladac

        • 0 1

    • mój kumpel około 8 tys. na rękę (5)

      ale nie za 30h a za 50 godzin tygodniowo. Obłożenie ma duże bo trzeba się na pół roku do przodu umawiać więc raczej jest dobry. Aha no i sporo tej kasy na lewo bez podatku więc nie jest aż tak różowo. No i perspektyw większych już nie ma. Nie ułoży więcej kafli w tym samym przedziale czasowym. Co kto lubi. Jeśli cię to pasjonuje to spoko. Jak dla mnie to trochę monotonne. Rok czasu bym się przemęczył, ale potem wolałbym coś poważniejszego.

      • 18 2

      • no sorry (4)

        ale praca lepsza niz w niejednym korpo za 3x wieksze pieniadze.
        nikt nad toba nie stoi, na wakacje mozna jechac 2 razy do roku...

        • 7 8

        • pytanie

          A jaką składkę odprowadza na emeryturę, czy płaci też od tych lewych dochodów, na pewno nie. Jak przyjdzie czas emerytury będzie płacz i zgrzytanie zębów i skomlenie: dajcie.Myślcie perspektywicznie ,dojna zmiana wam dołoży, ale po bokach.

          • 1 0

        • tak do 50, potem już ci plecy wysiądą (2)

          z resztą korpo to jedyna alternatywa? Można robić wiele rzeczy i zarobić, nie trzeba kafli układać ani w korpo dygać. Poza tym jeśli lubisz swoją pracę i dużo z siebie dajesz to w korpo też nikt ci nie suszy, bo jesteś po prostu najlepszy

          • 12 4

          • Korpoludku, czy to znaczy ze juz z trzeciej korporacji ciebie wywalili? (1)

            • 2 4

            • tylko taki sposob zmiany pracy ci przyszedl do glowy?

              To niezly z ciebie herbatnik :D

              • 5 0

    • Dokładnie (4)

      Ja w wieku 20 lat miałem tylko podstawówkę, za to kilka fachów w ręku i wszędzie mnie chcieli. Miałem samochód i jeździłem na imprezy.
      A taki studencik co? Do łopaty nie pójdzie bo za leniwy/delikatny a na obrabiarce czy skrawarce się nie zna. Mieliśmy takiego w brygadzie to się zwolnił bo egzamin czy coś no i on po maturze nie będzie przecież na budowie. Potem bujał się parę lat na stażach za 80% minimalnej i w końcu pojechał do UK zmywać gary.
      Studia są dla ludzi, którzy chcą potem zgłębiać księgi na jakiś uczelniach czy instytutach. 99% stanowisk wymaga tylko niewielkiego przyuczenia. Jak nie wierzycie to zobaczcie sobie oferty pracy choćby na tym portalu. Zamiast bawić się i dorabiać to wy najlepsze lata życia marnujecie na wkuwanie ablativów absolutów.
      P.S. - zrobiłem po jakimś czasie nawet magistra ale tylko po to, żeby pokazać co niektórym, że każdy może to zrobić i nic to nie znaczy. Liczy się doświadczenie i umiejętności a nie wiedza teoretyczna. Nikt mnie nigdy nie pytał o żadne szkoły czy dyplomy.

      • 11 17

      • masz fach na skrawarce? :D to ty prawdziwy fachowiec jesteś jak maszyny nazwać nie umiesz (2)

        ciekawe jak się znasz na wytrzymałości materiałów. Wiesz co to jest tenzor naprężeń? Pewnie ci to nie potrzebne bo wytrzymałość masz w oku. Jak sie kiedyś rozchorujesz też pewnie pójdziesz do szamana, w końcu lekarze to konowały i nic nie wiedzą. hahaha

        • 7 1

        • chyba tensor :P

          • 0 0

        • No skoro magistra zrobił tylko na złość "co niektórym", to i pewnie sam się leczy :D

          • 3 3

      • 99% wymaga niewielkiego przyuczenia... Powodzenia na stanowisku księgowego, lekarza, informatyka, nauczyciela...

        Tyś magistra zrobił, jasne, chyba z pisania zmyślonych pamiętników.

        • 11 2

    • (4)

      ściemnia Ci, nie dają tyle kasy za prace przy budowie i remontach,

      • 6 13

      • (3)

        Kolega uczył się kafelkować ok 2 lata. Ja studiowałem 4 i kiedy zacząłem pracę za minimalną on już zarabiał 3-4 tys. I ma własną działalność, nie pracuje u kogoś.

        • 16 1

        • jak nie zacznie ludzi najmować to zawsze będzie tyle zarabiał albo niewiele więcej (2)

          a ty masz szansę jak ruszysz głową. Jeszcze zależy co studiowałeś. Jak jesteś prawnikiem to 2 tys. bedziesz zarabiał po studiach bez aplikacji, ale jak ją zrobisz to za piątaka nie będzie ci się chciało nawet wstawać.

          • 4 2

          • Jezeli nie będzie mu się chciało nawet wstawać to (1)

            zdechnie z glodu pod plotem. Musi zarobic cos aby przezyc.

            • 3 0

            • jak wstanie to wystarczy ze ruszy palcem i pensja tego kafelkarza mu wpadnie

              Nie muszę pisać ze to przenośnia?

              • 2 0

  • Co najlepiej studiować - kierunki niszowe - kierunek Chiny

    Najlepiej studiować kierunki niszowe, lub wyspecjalizowac się w danej branży, np. specjalista od prawa chińskiego. Słyszałem że na na Uniwersystecie Gdańskim, rusza roczna szkoła prawa chińskiego.

    • 0 0

  • Najlepiej nic i na pewno nie UG!!!

    • 0 1

  • Najlepsza jest (1)

    politologia. Ministerialne pensje i prestiż oraz służbowy samochód (vide: Patryk Jaki). Innych przykład politologa z dużą gażą - minister Szczerski.

    • 4 2

    • Jaki jest Jaki

      każdy widzi

      • 0 0

  • po architekturze (5)

    Ja pracuję od 1,5 roku, zarobki mam zdecydowanie wyższe niż średnia z artykułu. Na brak pracy nie narzekam, mimo etatu odzywają się do mnie też inni pracodawcy z tzw. fuchami. Jak ktoś chce pracować to w tym zawodzie na pewno można zarobić. Aż szkoda, ze nie można się rozdwoić :))

    • 10 8

    • Jesteś architektem, nie siedzisz na własnej działalności i dobrze zarabiasz?

      Pozostaje tylko pogratulować talentu i szczęścia.

      • 1 0

    • (2)

      W 1,5 roku zrobiłeś uprawnienia?

      • 5 2

      • Przecież to ściemniacz i gdański troll tego portalu. Kolejne zmyśłone historyjki.

        • 1 0

      • Nie pisałam nic o uprawnieniach. Nie każdy projekt idzie przez pozwolenie na budowę, a jeśli idzie to przecież w biurze są osoby z uprawnieniami, które podpiszą.
        Uzyskanie uprawnień za jakiś czas tylko podniesie moje zarobki jeszcze bardziej.

        • 6 7

    • hahaha

      • 1 0

  • Niektórzy mówią (1)

    Po ci ci studia? Zostań blogerem

    • 25 0

    • zawód blogera

      wykonuje w Polsce kilka milionów obywateli, najczęściej jest to martwy zawód bez wpływów co miesięcznych na konto.

      • 0 0

  • Europeistyka (3)

    Może jakiś absolwent by się wypowiedział jaki jest stan faktyczny? Trochę dziwi to 3 miejsce i wysokie zarobki, zwłaszcza po niepublicznej uczelni, która raczej nie ma opinii wybitnej (ug zdaje się też prowadzi ten kierunek, a nie znalazło się nawet w rankingu)

    • 12 1

    • zestawienie uwzględnia tylko osoby pracujące w zawodzie

      jak na 100 absolwentów danego kierunku 1 dostaje jakąś intratną fuchę związaną z tym, czego się uczył, a 99 pozostałych to albo bezrobocie, albo doradca klienta w Castoramie, to stąd takie wyniki.

      • 0 0

    • Nic dziwnego

      Zaoczni studenci prywatnej europeistyki mają już pracę i przyzwoite zarobki, a dyplom robią tylko z powodu wymagań pracodawcy.

      • 12 1

    • podziel te zarobki na pół, wtedy będą wiarygodne

      • 5 1

  • Paranoja współczesnych czasów: studia to nie szkoła przygotowania zawodowego!

    chcesz zarabiać? to nie marnuj czasu na studia, tylko rozkręcaj biznes. Studia są po to, żeby zdobywać wiedzę z interesującej nas dziedziny!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Ptaki drapieżne to:

 

Najczęściej czytane