Prywatna czy publiczna? To pytanie zadają sobie rodzice stojący przed trudnym wyborem szkoły dla dziecka. Czy nasza pociecha będzie się dobrze czuła w szkole, czy znajdzie kolegów, czy poziom nauczania będzie wysoki - o te kwestie starają się zadbać rodzice. Większość dzieci uczęszcza do szkół państwowych, ale coraz bardziej popularne stają się szkoły prywatne. Kuszą bogatą ofertą zajęć pozalekcyjnych, małymi klasami i indywidualną pracą z uczniem. Czy jednak oznacza to, że szkoły prywatne oferują wyższy poziom nauczania?
2018-05-09 19:26
zajwaniają tam gdzie ja łaziłem, nie ma zmiłuj !
jak jest problem, to rozwiązujemy
na tym polega życie, albo się z kimś dogadają, albo przyjdą z limami pod okiem
ja na basen nie łaziłem, czekałem na lato i sru na plażę !
łepki mają to we krwi. na szkolny nie idą, wolą do sąsiada.
mój stary tfuu znaczy dziadek uczy 2 gry na pianinie
najstarszy (11 lat) dostał na jare gody kolejną wiertarkę akumulatorową
bratowa kiedyś pytała ich czy chcą na jakieś dodatkowe zajęcia - została potrójnie wyśmiana
jak się jest d. i ma się młode przelęknione pipy to takie szkoły są ok
2018-05-09 21:33
Jedno jest dla mnie pewne, "złego kosciół nie naprawi, dobrego karczma nie zepsuje". Umiejętność uczenia, chęć poznawania, pokonywania przeciwieństw i trudności, rozwiązywania problemów wynosi sie z domu.
Szkoła tego nie da.
2018-05-09 19:29
Edukacja dawno odstaje od potrzeb i wyzwań rzeczywistości. A ta ucieka co raz bardziej.
Przemysł edukacyjny żyjący z wiary w poprawę bytu dzięki wykształceniu, wyciąga kasę od naiwnych. To w szkołach prywatnych. A w szkołach państwowych wyciąga się kasę z dotacji i dofinansowań. Stąd tłumy na uczelniach "gotowania na gazie", bo z przerobu "pogłowia" i kanalizowania ukrytego bezrobocia nieźle żyje "naukawy" establishment i administacja edukacji.
Kompetencje i oferta szkół i uczelni jest na niskim a czasami żenującym poziomie i ma to silny związek z narzucanymi wskaźnikami "skolaryzacji" i negatywną selekcją kadry i uczniów (słabi ale ilość musi się zgadzać). Oraz prostym faktem, że działalność zarobkowa w tym kraju takich umiejętności nie potrzebuje.
Redukcja kosztów i rezygnacja z laboratoriów i kadry badawczej powoduje niszczenie procesów wytwórczych ppotrzebnych do "robienia nauki". Skąd brać rzemieślników do zbudowania "zderzacza hadronów"? Sam się nie zrobi. Do tego potrzebni są ludzie nie tylko z wiedzą ale równiez odpowiednią kulturą (techniczną).
Wyposażenie profesjonalnego "labu" to koszty wyższe niż budowa kampusów i siedzib. Więc się buduje skorupy i wydmuszki. Efekt jest widoczny, budowlaniec się odwdzięczy a długi ktoś spłaci....
2018-05-09 21:31
pełen oszalałych z nic nie robienia mamusiek, wiążących buty dzieciom do dziesiątego roku życia
2018-05-10 05:49
Ojej a ty co samochód w lesingu operacyjnym a twoje dziecko w Sokratesie w ogonie igonów. I kreujesz się na gdańskiego burżuja? Wstyd. Naprawdę wstyd. Jak ci się szkoła nie podoba to wypad. sr*j w inne gniazdo. Sorry wszędzie będziesz sr*ła/sr*ł bo taką masz naturę. Nieprawdaż?
2018-05-10 12:24
tylko styl bycia
2018-05-10 07:12
Na czesne nie wystarcza?
2018-05-10 07:22
2018-05-10 07:32
Pitol? O rany gdzie się tak pięknie mówi: Pruszczu, żukowie innym Ocimiu?
2018-05-10 07:43
to autokorekta portalu matołku, a od Pruszcza się odstosunkuj
2018-05-10 08:50
2018-05-11 11:21
Ktoś ma bardzo małą wiedzę na temat pracy osób zajmujących się korektą. Mędrkujesz i ośmieszasz przy okazji.
2018-05-11 15:15
2018-05-10 14:42
Nie docenili, nie zauważyli i żal. Taka prawda.
2018-05-09 23:03
Gdzie nasze dzieci naucza się życia w społeczeństwie? W szkole publicznej! A te kompetencje są bardzo ważne. Bądźmy aktywnymi rodzicami i zmieniajmy je, a nie uciekajmy do społecznych gett. Bądźmy świadomymi rodzicami, a także obywatelami. I przy wyborze szkoły zastanawiajmy się, jakiego świata chcemy dla swoich dzieci.
2018-05-10 12:32
grodzą się, izolują, "nikt nie będzie im mówił jak żyć", odcinają się od innych w imię najważniejsze jest nasze choćby słomiane, inni to "złodzieje, oszuści, pierdoły" musimy się przed nimi chronić, reszta obywateli nie jest godna aby tworzyć z nami wspólnoty, nikt nikomu nie ufa, sąsiedzi to najgorszy element, nauczyciele to same nieuki, system nas kiwa, chcemy prywatnych folwarków żeby poczuć się lepiej, dzieci na smyczy albo na zajęciach w świetlicy nafaszerowane całym nadmiarem możliwości, dzieci są psute w publicznych szkołach a za prywatne pieniądze to taki wypas bo usługa wykupiona i można wymagać standardów jakości.
2018-05-09 23:26
Szkoła prywatna, najgorsza z możliwych form edukacji. Zbiór bezstresowo wychowywanych debili. Zero wymagań, nauczyciel jest zerem nie mającym nic do powiedzenia.
2018-05-10 00:02
2018-05-10 00:51
No właśnie, coraz więcej. Niektórzy nazywają się racjonalistami i wylewaja żale na forum.
2018-05-10 08:44
A skąd taka opinia. Moje dziecko uczęszczało do publicznej podstawówki.Żenada Kontakt z nauczycielami to jedna wielka pomyłka, tylko testy na sprawdzianach bo najłatwiej je sprawdzić. Poziom uczenia mierny. Moje dziecko skończyło szkołę ze średnią 5,8 ale tylko dzięki dodatkowym lekcją. Obecnie kończy niepubliczne gimnazjum. Inne podejście do ucznia, inne podejście do rodziców. Nie jest to prawdą , dobre oceny są stawiane za darmo. Sprawdziany nie opierają się na testach ale tak jak kiedyś są opisowe. Przy takich sprawdzianach trzeba po prostu się uczyć. Lekcje są ciekawie prowadzone. Bardzo dobry poziom przygotowania do testów gimnazjalnych. Najważniejsze szkoły niepubliczne nie zabijają kreatywności w uczniach.
2018-05-11 13:25
Dzieciaki z klasy mojego dziecka zdały wszystkie części egzaminu gim w ubiegłym roku w IX staninie. Wszyscy dostali się do najlepszych LO. A ty jaką masz wizję???
2018-05-10 09:34
Uczęszczałam do gimnazjum i uważam ,że była to najlepsza decyzja. Nauczyciele pomocni ,nie przemykali oczu na problemy uczniów tylko pomagali. Jak trzeba było organizowali zajęcia indywidualne przed lub po lekcjach. Klasy małe- nauczyciel szybko mógł zobaczyć braki. Jako wf ,na trzeciej godzinie lekcyjnej ,uczeń mógł wybrać to co najbardziej lubi pomiędzy- siatkówką ,koszykówką ,a basenem. Na językach małe grupy uczniów ,dobranych według poziomu znania języka. A dobre wyniki z egzaminu pozwoliły mi się dostać do jednego z lepszych trójmiejskich liceów. Polecam! :)
2018-05-10 20:48
Szkoła podstawowa nr 94 mistrzostwa sportowego na Przerobce jest szkoła państwowa a w klasach jest 7 Góra 10 dzieci! To się nazywa indywidualne podejście do ucznia i bezpłatnie polecam.
2018-05-10 21:23
Polecam kaziuki bardzo fajna szkoła, kameralna, małe klasy wszyscy się znają.
2018-05-10 21:43
Jakie są koszty uczęszczania do tej szkoły?
Na stronie internetowej niestety nic nie ma o kosztach.
A może to darmowa szkoła?
2018-05-11 08:09
dziecko było w dwóch szkołach prywatnych i po kilku latach przenieśliśmy do szkoły państwowej. Szkoły prywatne mają lepszą bazę i ofertę zajęć dodatkowych. Natomiast poziom nauczycieli jest ten sam, lub gorszy, niż w placówkach publicznych. W prywatnych problemy pomiędzy uczniami często są zamiatane pod dywan, bo szkoła nie chce tracić klienta, więc nie zwróci mu uwagi. Ponadto problemy są zamiatane pod dywan, bo 'u nas nic złego nie może się dziać'. Ciągła rotacja nauczycieli, często sfrustrowanych i negatywnych do dzieci. Z dobrych stron to poziom angielskiego jest wyższy. Jeżeli rodzic nie postępuje wg jedynej słusznej drogi obranej przez właściciela szkoły, taka szkoła jest skłonna rozwiązać umowę. Szkoły prywatne robią wszystko by usuwać negatywne komentarze w necie o sobie. Dziecko chodzi teraz do szkoły publicznej i nie jest tam idealnie, ale przynajmniej nikt nie opieprza dziecka i mnie za moje 1200 PLN włącznie.Jestem wyleczony z prywatnych placówek.
2018-05-11 14:25
Ja z kolei odwrotnie, dzieci były w publicznej samorządowej była ok ale trzeba było je wozić. W pobliżu wybudowano publiczną niesamorządową i po 2 latach zabraliśmy je do prywatnej. W tej publicznej niesamorządowej rotacja nauczycieli, niski poziom nauczania, nauczyciele z przypadku, dzieci nie chciały brać udziału w żadnych konkursach, szkolnych aktywnościach. W prywatnej dzieci odżyły. Niestety muszę płacić.
2018-05-11 13:13
Zarabiają mniej niż w szkołach publicznych.? To wolontariusze czy Święci?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jemioła nie jest:
Filmy