• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do poprawki rok szkolny czy cały system edukacji?

Wioleta Stolarska
3 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wciąż nie wiadomo, co z egzaminami ósmoklasistów i maturami, oraz czy rok szkolny zostanie przedłużony. Wciąż nie wiadomo, co z egzaminami ósmoklasistów i maturami, oraz czy rok szkolny zostanie przedłużony.

Reforma edukacji, strajk, a teraz epidemia koronawirusa sprawiły, że uczniowie już od długiego czasu nie mają łatwego życia. Na żadne z tych wydarzeń niestety nie byliśmy odpowiednio przygotowani. Choć Ministerstwo Edukacji Narodowej usilnie przekonuje, że jest w stanie zdziałać cuda, a egzaminy, które mają odbyć się za niespełna trzy tygodnie nie są zagrożone, to chyba wszyscy wiedzą, że ten scenariusz jest nierealny. Planu "B" na razie nie widać, a na odpowiedź "co z tą edukacją" czekają szczególnie ci, którzy w tym roku chcieli wybrać nową szkołę średnią czy studia - zdecydować o swojej przyszłości.



Uważasz, że egzaminy ósmoklasity i matury uda się zorganizować w zaplanowanych terminach?

Likwidacje i łączenia szkół, powrót do systemu edukacji sprzed dwóch dekad, zmiany podstawy programowej, zawieszane zajęcia, rekrutacje podwójnych roczników, przepełnione szkoły czy nowe egzaminy - to tylko część tego, co w ostatnich kilkudziesięciu miesiącach zgotowano dzieciom i młodzieży szkolnej.

Na sytuację, która jest teraz, niestety nikt nie ma wpływu i tylko solidarne działanie pomoże możliwie szybko zwalczyć epidemię. Dzieci i młodzież szkolna od kilku tygodni uczą się zdalnie, jednak tak naprawdę od ponad tygodnia to nauka obowiązkowa, która oznacza realizację podstawy programowej. I choć wszyscy ciężko pracują, by zaległości były jak najmniejsze, to niestety nie da się ich uniknąć, bo nie wszędzie jest odpowiedni sprzęt czy dostęp do internetu, bo nie każdy uczeń tak samo dobrze poradzi sobie z poleceniami, które otrzyma od nauczyciela, bo edukacja to coś więcej niż cała lista zadań, które odznaczymy po wykonaniu.

Niestety właśnie na tym ostatnim najbardziej zależy Ministerstwu Edukacji Narodowej. Nowy-stary system, który przywrócono w ostatnich latach, był wielokrotnie krytykowany, kolejna porażka jest więc nie do przyjęcia.

- Zdalna szkoła tonie w biurokracji, nauczyciele pracują po 14 godz. dziennie, sporządzając tony dokumentów. Taki stan rzeczy jest absolutnie demotywujący dla nauczycieli do pracy, a w konsekwencji dla uczniów - przyznaje Elżbieta Markowska, prezes okręgu pomorskiego ZNP. - Udostępnione audycje online przez TVP pogłębiają kryzys polskiej szkoły, podważają autorytet zawodu nauczyciela. Czy ktoś czuwa nad jakością przekazywanych treści i bierze za nie odpowiedzialność? - dodaje.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje


Ósmoklasista z domu nie wyjdzie, ale egzaminu nie odwołano



W zawiązku z epidemią we wtorek wprowadzono kolejne obostrzenia w kwestii poruszania się. Jednak tego samego dnia minister edukacji przekonywał również, że egzamin ósmoklasisty, który ma się odbyć za trzy tygodnie, nie jest zagrożony. Czy ktoś jeszcze w to wierzy?

- Przyznam, że nie wiem, co myśleć. Opowiadam się za odwołaniem tegorocznych egzaminów ósmoklasistów i pozwoleniem dyrektorom szkół ponadpodstawowych na zastosowania dodatkowych kryteriów naboru, jak egzaminy wstępne. Ale nie ma powodu jak na razie na wydłużenie roku szkolnego. Nauczanie na odległość, pomimo że nie jest doskonałą formą, pozwala na realizację minimum podstawy programowej - ocenia Jacek Naliwajek, dziennikarz, podcaster, menadżer oświaty.
- Specustawa daje możliwości przełożenia, a nawet odwołania egzaminów oraz dokonanie zmian zasad rekrutacji, tym bardziej że minister szkolnictwa wyższego przewiduje możliwość wydłużenia roku akademickiego, w przypadku gdy nie obniży się wskaźnik zachorowalności - COVID-19 - dodaje Markowska.
Czytaj też: Zdalna szkoła w praktyce. "Są chęci, chociaż materiału jest dużo"

Naruszają prawa ucznia



Zamknięte szkoły są utrudnieniem bezpośrednich kontaktów uczniów z nauczycielami i mogą mieć znaczący wpływ na podsumowanie pracy w ciągu całego roku szkolnego oraz przygotowanie do egzaminów zewnętrznych.

- Zdaniem autorytetów prawa obecna formuła nauczania na odległość narusza prawa ucznia. Nie może realizacja podstawy programowej zależeć od przypadku czy też od technicznych możliwości przekazu materiału. Samorządy wskazują na ograniczenia techniczne, niedostatki w oprogramowaniu, brak przygotowania do kształcenia na odległość, skuteczność przygotowania uczniów do egzaminów zewnętrznych spowodowanych nierównymi szansami dostępu do edukacji. Rekomendowane narzędzia w postaci dzienników elektronicznych i innych komunikatorów nie są żadnymi platformami e-learningowymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa szkolnego uczniowie rozliczani są z efektów swojej pracy, a nie z tego, czy zalogowali się na platformie, czy też nie - mówi Markowska.
Podkreśla, że "w związku z panującym chaosem, niewydolnością systemu nauczania zdalnego, braku możliwości oceniania postępów uczniów i ich nierównego dostępu do edukacji bezwzględnie należy odwołać egzaminy zewnętrzne".

Edukacja to nie tylko podstawa programowa



Przemek Staroń, Nauczyciel Roku 2018, nominowany do prestiżowej Global Teacher Prize, najważniejszej nauczycielskiej nagrody na świecie, znany z tych mniej tradycyjnych metod nauczania przekonuje, że powtarzanie roku nikomu nie pomoże, bo do "powtórki" jest raczej nasz system edukacji.

- Mam intuicję, żeby tego nie robić [nie powtarzać roku szkolnego - do. red.], bo to i tak nic nie pomoże, dopóki będzie obowiązywał taki system edukacji. To model, który miał sens może sto lat temu, a tymczasem próbuje się go dopasować do dzieciaków i młodzieży, którzy myślą zupełnie innymi kategoriami i żyją w zupełnie innym świecie. To nigdy już nie będzie działać. Najlepiej tę sytuację oddaje mem, który uderza nie w nauczycieli, a w system: w klasie jest nauczyciel, który zamiast głowy ma świeczkę, wskazuje na tablicę, na której narysowana jest żarówka, ale przed nim siedzą uczniowie, którzy zamiast głów mają komputery - mówi.
Jak przekonuje, wyczuwalna jest presja, żeby rok szkolny zakończono ze zrealizowaną podstawą programową i choć oczywiście nie brakuje nauczycieli, którzy świetnie sobie poradzą i ich uczniowie też, to chyba warto przypomnieć, że edukacja nie na tym powinna polegać, zwłaszcza że wiele osób może sobie w tych warunkach z tym nie poradzić ani technicznie, ani emocjonalnie.

- Myślę, że w tym wszystkim powinniśmy przypomnieć sobie o patocentryzmie, w którym naczelną wartością jest ochrona istot żywych przed bólem, cierpieniem, nieprzysparzanie im żadnych dodatkowych cierpień. Naprawdę, proszę i apeluję, nie dokładajmy uczniom, rodzicom ani nauczycielom już nic do tego, co i tak muszą dźwigać, a wręcz przeciwnie, pomagajmy sobie wszyscy wzajemnie z odejmowaniem bagażu emocjonalnego i każdego możliwego cierpienia - dodaje.
Czytaj też: Zdalna edukacja nauką dla dzieci i egzaminem dla rodziców

O tym, że brak jasnych informacji na temat egzaminów może negatywnie odbić się na młodych ludziach, przekonuje również prezes pomorskiego ZNP.

- Brak przekazu MEN o rozpatrywaniu możliwości wcześniejszego zakończenia roku szkolnego, odwołania egzaminów zewnętrznych są czynnikami wysoce stresogennymi i nakładają się na stresy związane ze skutkami dla zdrowia psychicznego uczniów w sytuacji, gdzie w Polsce odnotowujemy wysoki wskaźnik depresji, po nieudane próby samobójcze oraz samobójstwa wśród dzieci i młodzieży - ocenia.

Opinie (277) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • dla nauczycieli to nie problem (13)

    po powrocie zrobią serie sprawdzianów z tego czego nie uczyli, tak zresztą jak robili wcześniej, tacy z nich egzaminatorzy

    • 178 111

    • (9)

      Nie rozumiem w czym problem... książki mają? mają! internet mają? mają! większość ludzi na świecie w dzisiejszych czasach uczy się zdalnie znacznie trudniejszych rzeczy na różnych kursach i to od lat, nie od paru miesięcy spod znaku korony

      • 22 29

      • opisujesz studiowanie, nauka w wykonaniu kilkulatków wygląda nieco inaczej (4)

        co nie zmienia faktu, że nasz system edukacji jest do zaorania i postawienia na nowo

        • 37 3

        • Czegoś nie rozumiem... (3)

          Pisaliście już, że są zbędni. Państwo też im to pokazało. A nagle jak ich brakuje to "Powtórzyć rok szkolny".

          • 29 10

          • Brakuje nauczycieli? Czy wykonywanej przez nich pracy? To jakaś nowa forma strajku? (1)

            Wymagać od pracownika wykonywania zadań służbowych za wynagrodzeniem? Niebywałe.

            • 15 14

            • Jedno wynika z drugiego.

              • 0 1

          • nie dla nauczycieli, dla uczniow!!!!!!

            • 1 0

      • nie, (2)

        nie wszyscy mają. Niektóre dzieci przestając chodzić do szkoły, nie jedzą obiadów a co dopiero mówić o komputerze czy internecie... jeszcze według prawa wszyscy powinni mieć równy dostęp do edukacji, ci biedni także.

        • 27 2

        • W państwie PiS dzieci nie jedzą obiadów? Niepodobna...

          Myślałem, że to tylko "przez osiem ostatnich lat"...

          • 22 5

        • i dlatego 500+ powinno być w bonach edukacyjnych, żywnościowych, na kolonie, sprzęt komputerowy

          w rodzinach dysfunkcyjnych gotówka rozchodzi się na hybrydy, fajki i alkohol

          • 25 1

      • W sumie racja, po co nauczyciele, jak są książki i internet.

        • 3 4

    • (1)

      Ciekawe jak oceniają nauczyciele twoje zaangażowanie w wychowanie własnych dzieci.Może nie być tak różowo jak myślisz.

      • 4 2

      • a jak mogą to zrobić może zaocznie

        mąciwodo

        • 0 0

    • I potem pójdą na zasłużone wakacje...

      • 0 1

  • ceha z egazminami i uczniami, najważniejsze są wybory!!! (4)

    • 32 23

    • xd

      Jakby Pilsudski mial byc autorytetem hahah

      • 4 3

    • czy ciemnota to u ciebie rodzinne

      • 2 2

    • a Piłsudski myślał że jest współczesną Kośiuszką i co ? (1)

      • 1 1

      • A Kosciuszka myslala, ze jest kim?

        • 1 0

  • Na dobrą sprawę zajęcia w szkole nie są wcale potrzebne (10)

    Książka i praca własna na bazie przykładów.

    • 53 44

    • (5)

      kontakt online z nauczycielem jest o tyle lepszy, że każdy uczeń może spytać, a nie tylko niektórzy... platform typu clickmeeting jest wiele

      • 11 4

      • (3)

        a to nauczyciele znają odpowiedzi na pytania? Ja słyszałam zwykle: Doczytaj w podręczniku, albo musze to sprawdzić.

        • 6 12

        • Być może zadawałeś banalne pytania. (2)

          • 7 2

          • (1)

            Banalne czy nie, ale nauczyciel ma uczyc, wiec i odpowiadac na pytania.

            • 1 6

            • Najgorsze w systemie edukacji jest to, że każdy mówi nauczycielom jakie są ich obowiązki, zapominając o obowiązkach własnych

              • 6 2

      • Spytać może. Pytanie czego się dowie w odpowiedzi.

        Może czegoś w stylu "liczba parzysta ma parę".

        • 0 1

    • (1)

      po co dzieciom szkola i nauka? w kopaniu dolow z wapnem dla zmarlych rodzicow nie trzeba wielkiej wiedzy

      • 9 9

      • Wspolczuje ciezkich doswiadczen zyciowych.

        • 1 0

    • To zadziała dla licealistów

      Dzieci z podstawówki nie mają tyle samodyscypliny i łatwo się rozpraszają

      • 6 2

    • ja

      i inteligentni rodzice do konwersacji

      • 3 1

  • (14)

    jaki system taka edukacja. "ołów występuje na stacji benzynowej. Jest benzyna bezołowiowa" "Cukrzyca występuje u osób, u których śledziona nie produkuje insuliny" "liczba parzysta to taka, która ma parę". Takich oto ciekawostek można się dowiedzieć od polskiego, roszczeniowego kwiatu edukacji,

    • 90 26

    • Przynajmniej mozna sie posmiac, niestety przez lzy...

      • 18 3

    • z mediów narodowych się można tego dowiedzieć (6)

      w szkole żaden nauczyciel takich bzdur nie opowiada

      • 41 3

      • w tych mediach narodowych występują nauczyciele (5)

        u nas Pani ostatnio " How old are you" tłumaczyła dzieciom " Jak stary jesteś" :)

        więc kwiatków jest sporo.

        • 12 8

        • Otwórzcie oczy (1)

          A skąd wiadomo, że to nauczyciele są? Może z nich tacy sami nauczyciele, co lekarze w reklamach suplementów diety. To TVP powinno czuwać nad rzetelnością i profesjonalizmem tych programów. Przecież ktoś to montuje i puszcza w świat. Dla mnie to tania prowokacja, która ma jeszcze bardziej obniżyć społeczne zaufanie i szacunek dla nauczycieli, żeby w przyszłości nie mieli żadnego popracia dla swoich protestów.

          • 29 4

          • Te Karyny to nie nauczycielki.

            to edukatorki PiSu

            • 14 0

        • to są nauczyciele wybrani przez te media

          • 8 0

        • I bardzo dobrze... (1)

          Bo tylko tak dziecko zapamięta, że na pyt How old are you? ma odpowiedzieć I'm...
          Inaczej niestety odpowie I have got 2 years old.
          Powszechna kalka z translatora.
          Droga mamo, czy tez tato, jak się nie znasz na metodyce języka, to nie ośmieszaj się i zamilknij!

          • 8 1

          • Nie, nie dobrze.

            Kalka kalką, ale tak się nie uczy języka. Znam się na metodyce nauczania tego języka. Jak stary jesteś to cofnięcie do średniowiecza, tak się uczyło łaciny dawno dawno temu.

            • 0 0

    • Raczej o telewizji państwowej i jakości programów

      • 8 2

    • Ojtam, to jest zabawne, ze podprogowo został przekazany komunikat, ze związki jednopłciowe są ok :)

      • 8 0

    • Ja z kolei dowiedziałam się o beneficjenta 500 plus że nie ogarnia ja materiału z zakresu klasy 4 i nie potrafią ugotować obiadu.

      • 10 0

    • takich rzeczy można się dowiedzieć w tvpis,

      od nauczycieli przez nich wybranych

      • 5 0

    • Drobna poprawka - insulinę produkuje trzustka

      • 0 1

    • Przecież specjalnie TVP takie kwiatki wrzucilo jako ala nauczycieli . Łatwiej ośmieszyć i napuscic społeczeństwo na nauczycieli wtedy jak coś będzie źle to wina nauczycieli a nie ministra MEN i CKE

      • 7 0

  • jak w ubiegłym roku nauczyciele strajkowali, jakoś nikt się dziećmi nie przejmował! (12)

    teraz przynajmniej jest zdalne nauczanie. Dzieci i młodzież ma lekcje, sprawdziany, prace klasowe.
    czegoś się uczą. więc nie marudzić tylko wspólnie starać się przejść przez ten kataklizm.

    • 134 45

    • pseudozdalne (1)

      • 15 7

      • wystarczy google, zadania z internetu i dzieciak wyuczony, po co komu szkola od pon do pt

        • 4 4

    • ta, jest zdalne xD (3)

      wpisz sobie na yt "discord lekcja" to zobaczysz co to znaczy "lekcje zdalne w Polsce". jak ktoś ma normalnego nauczyciela to ma farta, większość ma ludzi którzy o komputerach i ich użytkowaniu wiedzą tylko to że "istnieją".

      • 13 5

      • (2)

        Kwestia organizacji na szczeblu dyrekcja - nauczyciele. Obsługa zooma jest do opanowania w kilka minut. Dla opornych w jeden dzień.

        • 2 7

        • (1)

          Czizys kto to minusuje? Nauczyciele czy rodzice?

          • 1 1

          • Ja

            Student, lat 22

            • 3 1

    • tak, tylko teraz ta sytuacja potrwa minimum do lipca (2)

      a strajtk nauczycieli trwał krócej.

      • 11 7

      • no i nie był w każdej szkole

        • 7 2

      • Tak, ale nauczyciele odczuli w całej okazałości że są zbędni

        Zarówno od władzy jak i od nas. Dziwi mnie, że nagle są potrzebni, a wręcz niezbędni. Zdecydujcie się ludzie.

        • 22 3

    • to tylko pokazuje jak bezuzyteczni sa nauczyciele?

      • 2 7

    • Brawo! Jeden co myśli!

      • 0 0

    • Marta

      dokładnie, nikogo z rządzących nie obchodził los dzieci, ani poprawa ich losu, bo oto walczyli nauczyciele, ale nikt z nimi nie porozmawiał i tylko byli ośmieszani. Tak samo jest teraz , zawsze polityka ponad dobrem dzieci, bo teraz ważniejsze korespondencyjne wysyłanie kart, przecież wiadomo że dlatego nie ma decyzji.

      • 1 0

  • Dla mnie Szkoła coraz bardziej sięga dna (15)

    Nauczyciele coraz bardziej rozczeniowi i liczy się dla nich tylko kasa. 75% nauczycieli mają gdzieś czy uczeń czegoś się nauczy czy nie. Są leniwi i chcieliby jak najmniej pracować za jak najwięcej. Tyle wolnego co oni to chyba nikt nie ma.

    • 95 141

    • Pełna zgoda. Jestem nauczycielem i widzę, że (1)

      ponad 50% nauczycieli nie powinno uczyć. Nie mają cugu do nauczania, ale przywileje się im podobają.

      • 24 29

      • Nie oceniaj się

        Niech cie inni ocenią

        • 3 1

    • Mądrala

      Nie miałbyś szans ze swoją ortografią na tę pracę

      • 16 1

    • To samo można zarzucić rodzicom

      • 9 1

    • ja

      Trzeba było zostać nauczycielem, a nie teraz narzekać.

      • 13 0

    • rozumku to ty nie masz ale na pisia propagande jestes mocno podatny

      • 6 1

    • I znów te wakacje... (5)

      I znów ktoś wypomina nam wakacje. Tylko, że ja w tej chwili, przygotowując materiały dla swoich uczniów na zdalne lekcje spędzam ok. 8-10 godzin przed komputerem. To co kiedyś przekazała bym słownie pomagając sobie tylko mapami, wykresami, tekstami źródłowymi czy innymi dodatkowymi materialami, teraz muszę przekazać w dostępny sposób w formie pisemnej wspomagając się większą ilością materiałów dostępnych w Internecie czy przygotowując je samodzielnie od podstaw. Niestety platformy learningowe nie zawsze spełniają swoje zadanie. I tak oto zamiast pracować 4 - 5 godzin dziennie pracuję 8 - 10. I nikt mi nie odda za prąd, za zużycie prywatnego sprzętu czy Internet. Lubię swoją pracę i swoich uczniów. Szkoda mi ich. Nikt teraz nie ma lekko. Więc... trochę więcej wzajemnej życzliwości poproszę.

      • 15 4

      • ciekawostka (2)

        Patrząc na materiał jaki ja otrzymuje od nauczycieli swoich dzieci spędziłabym przy tym max 2h... Do tego jeszcze z tego co widzę dziecko ma wszystko samo przeczytać i ogarnąć a ja jako rodzic wytłumaczyć - co z tego, że jest materiał skoro dziecko i tak ma dodatkowo 10 pytań do każdego tematu. Problem w tym, że nauczyciele dostaną 100% swojej pensji a ja za to, że szkoła zamknięta jedyne 80% a pracę nauczyciela wykonuje w domu ja. szczególnie jeżeli chodzi o 2kl - mam teraz etat nauczyciela - dostaje materiał i siedzę z dzieckiem po 4h by to zrobić.

        • 6 9

        • jakies wyjatkowo malosprytne to dziecko... Ty spedzilabys 2 h na wszystkim, a z dzieckiem musisz siedziec 4

          zmien mu szkole

          • 9 4

        • To trzeba było się uczyć i zostać nauczycielem teraz byś nie biadoila .

          • 8 3

      • (1)

        A tyle nauczyciele mowia ze 4-5godzin to przy tablicy a reszte siedza w domu przygotowujac. A tu pani wprost mowi ze teraz dopiero siedzi 8 godzin. Przecież 8 godzin to zwykly czas pracy... Rozumiem ze po tych trudach 4-5godzin dziennie nalezy sie roczny urlop na poratowanie zdrowia. Czemu nikt z tym nic nie zrobil dotychczas ?

        • 4 7

        • Bolą cię nauczycielskie urlopy?

          Musimy je mieć, to rekompensata za kontakty z taki rodzicami jak ty.

          • 6 1

    • Gdyby dla nauczycieli liczyła się tylko kasa

      nie byliby nauczycielami. Zostać nauczycielem dla kasy? Zresztą z powodu tej kasy w zawodzie nauczyciela działa selekcja negatywna. Trzeba mieć powołanie i dużo samozaparcia albo być kompletnym nieudacznikiem, żeby zostać nauczycielem. Tych z powołaniem z natury jest garstka, a potrzebna nam armia fachowców, rzetelnych specjalistów, którzy będą mieli umiejętności pedagogiczne, znali bardzo dobrze swoją dziedzinę i rzetelnie podchodzili do obowiązków. Niestety, tacy błyskawicznie uciekają z zawodu, nie ta kasa.

      • 8 0

    • I vice versa :)

      • 0 1

    • leniwa

      praca zdalna od 3 tyg zajmuje mi po około 13-16 godz. dziennie, tylko śpię (niedosypiam) i pracuję; Bogu dzięki nie mam dzieci; taka jestem leniwa i mam wszystko gdzieś

      • 1 0

  • (2)

    Niedługo pewnie znów pojawi się Broniarz

    • 46 10

    • jeden z niewielu normalnych jacy sie jeszcze ostali

      • 7 3

    • Pewnie tak bo jest przewodniczącym największego związku zawodowego pracowników szkolnictwa , taka jego rola ..

      • 2 0

  • Hasło na dziś (8)

    Szanuj nauczyciela swego, bo możesz mieć telewizyjnego.

    • 203 11

    • (3)

      Dobre. Chociaż dwie panie które stanowiły parę były urocze :)

      • 5 2

      • (1)

        Ta od średnicy także :D

        • 4 0

        • a pani od śledziony to nie?

          • 2 0

      • zadanie kompromitowania nauczycieli wykonaly wzorowo, pewnie dostana od obecnej wladzy jakies tyruly naukowe

        • 4 0

    • pisowsko-telewizyjnego

      • 8 0

    • Panie są różne

      Program o wodzie pana od techniki oglądałem z prawdziwym zainteresowaniem. Jednym nauczycielom udaje się lepiej prowadzić audycje a inni bez interakcji z dziećmi zupełnie się pogubili. Kazdy się może pomylić ale brakuje konsultanta, niezależnej osoby która posłuchałaby co nauczyciel mówi do kamery i próbowała realizować na bieżąco jego polecenia. W studio telewizyjnym jak widać, począwszy od oświetleniowca kończąc na Kurskim pracują osoby które nie powinny skończyć 3 klasy szkoły podstawowej - nikt nie reaguje na proste błędy nauczyciela.

      • 6 1

    • Mieliśmy już premiera z tabletu , mamy dziś posłów z tabletu to dlaczego nie ma być nauczyciela telewizyjnego ... mieliśmy już technika który studiował na telewizyjnej politechnice i miał dobre wyniki i zobaczcie do czego doszedł ...został niezłomnym Maliniakiem

      • 1 2

    • Trzeba było poprosić youtuberow poprosić o realizację

      • 2 0

  • nauczyciel (33)

    W chwili obecnej sytuacja wygląda w ten sposób:
    1. nauczyciel nie prowadzi lekcji
    2. przesyła tematy do samodzielnego zrobienia
    3. zadaje pełno prac do pisania
    4. rodzic musi sam przerobić materiał z dzieckiem
    5. nauczyciel weźmie wypłatę

    • 152 151

    • Rodzic pisze za dziecko? (1)

      Kto sprawdzi prace dzieci?

      • 24 8

      • czytaj ze zrozumieniem....

        • 8 7

    • Oj oj (8)

      Ojojoj, biedaczku, oj oj, jak pytałam uczniów, to wszyscy zadowoleni i mówią, że mało pracy i luz, tylko rodzice wiecznie płaczą, bo nawet jak zrobią prace za dziecko, to źle, tacy mądrzy :*

      • 32 24

      • (5)

        ja dam Ci swoją robotę do wykonania, wezmę za to wypłatę, a potem cię wyśmieje, że źle. Klepiesz 20 lat ten sam materiał w kółko, a jak przyjdzie wziąć zastępstwo za koleżankę z innego przedmiotu to gębę rozdziawisz i nie masz pojęcia co powiedzieć. Więc milcz biedaczku, bo teraz to chyba lekcje powinnaś mieć.

        • 26 40

        • Ale do kogo ty masz pretensje? Do nauczycieli? (4)

          Większość z nich musiała całkowicie zmienić i zreformować całą swoją pracę. Zarówno środki dydaktyczne, metody pracy jak i system oceniania. Większość musiała na szybko przyswoić sobie multum programów komputerowych i aplikacji - nagle z dnia na dzień. Wyobraź sobie, że ktoś nagle przychodzi ci do zakładu pracy i robi to samo. To nie nauczyciele wymyślili sobie nauczanie zdalne tylko nasz wspaniale panujący Panowie Ludzcy.

          • 38 10

          • w dodatku na swoim sprzęcie, służbowego nie mają

            • 22 1

          • (2)

            i cztery godziny dziennie biurokracji

            • 15 1

            • Niestety to prawda. (1)

              Mam przeprowadzić lekcję z klasą, a następnie udowodnić urzędowi, że zasłużyłem na wypłatę i zrobić raport z dnia. Realizacja podstawy programowej, metody i środki, czy uczniowie zrozumieli itp. Oczywiście oprócz tego normalna dokumentacja, dzienniki, sprawozdania i inne bzdury. Nawet konsultacje z rodzicami i rady pedagogiczne normalnie się odbywają - tylko 4 razy częściej, bo tyle tego na nas spadło, że nie wiadomo za co się zabrać. No, ale ktoś napisze, że biorę wypłatę za jego pracę - przykre.

              • 26 1

              • to chyba tylko w Twojej szkole tak jest...

                • 0 4

      • chyba w twojej szloke biedaczku....

        • 2 4

      • Czyżby Anna Krejczy?

        To by do niej pasowało.

        • 1 0

    • chyba nie wiesz co piszesz (3)

      W obecnej sytuacji jest bardzo trudny czas dla każdego, zwłaszcza dla edukacji, gdy nagle wszyscy muszą 'przełączyć' się na pracę zdalną. Zarówno uczniowie jak i rodzice a wcześniej nie zostało to w żaden sposób uregulowane bo nie było takiej potrzeby.
      "5 nauczyciel weźmie wypłatę" - oczywiście, bo przygotowywanie wszystkich materiałów, spędzanie 10 godzin przed kompem żeby to wszystko ogarnąć kosztuje dużo czasu.

      • 39 12

      • hahahah....

        Połowa lekcji nawet się nie odbywa.......

        • 7 26

      • Przygotowanie materiałów... czyli do tej pory nauczyciel był nieprzygotowany? (1)

        Mają e-podręczniki, masę stron z ćwiczeniami, mogą (i robią to) skanować gotowe sprawdziany i dawać je uczniom do zrobienia (z dopiskiem "wyboru dokonał J. Kowalski"). Nie dramatyzuj, to jest ich praca.

        • 3 6

        • Nie wiesz co mówisz, kompromitujesz się.

          • 3 4

    • (3)

      Taaaa.... Moje dziecko ma 90% zajęć prowadzonych on-line. Nauczyciele używają Skype-a, Webex-a i i innych platform. Od poniedziałku wszystkie zajęcia będą tak prowadzone.

      • 31 5

      • (2)

        To tylko pozazdrościć ogarniętej szkoły. U mnie nauczyciele wysyłają e-mail raz na dzień lub dwa z bardzo krótką informacją co uczeń ma zrobić, bez żadnych wyjaśnień. To co dzieci mają zadane to jakieś krótkie testy powtórkowe. Jako rodzic sam muszę egzekwować na dzieciach, pilnować ich, mam wrażenie że dla nauczycieli ten okres to dodatkowe wolne.

        • 9 24

        • Musisz egzekwować, pilnować itd - popatrz - a nauczyciele mają to codziennie - a nie przez parę tygodni...
          Naucz się doceniać ich pracę. Nie darmo Chińczycy mówili "obyś cudze dzieci uczył"...

          • 33 10

        • a kto miałby Twoich dzieci teraz pilnować, bo nie bardzo ogarniam?

          • 29 3

    • (1)

      Może tak jest w twojej szkole, ale u syna w technikum są lekcję, gdzie nauczyciel i uczniowie się słyszą nawzajem, omawiają temat. Nauczyciel zadaje pytania, tłumaczy, uczniowie między sobą dyskutują. Nie jest najgorzej.

      • 29 1

      • Nauczyciel pyta? OK a uczniowie też mogą pytać?

        Bo chyba na tym nauka polega, że uczeń się pyta a nie na odwrót

        • 1 6

    • Trzeba bylo

      Założyć dwie gumy!

      • 12 0

    • Nauczyciel powinien zajmować się twoim dzieckiem 24 na dobę za darmo, a ty powinieneś dostawać jego wypłatę. O to ci przecież chodzi.

      • 25 3

    • A tobie żal tych 2 tys. wypłaty co? Trzeba było się uczyć i zostać belfrem

      • 17 0

    • ja

      Podobno wszystkie dzieci są wyjątkowo inteligentne. Wystarczy zapytać rodziców, szczególnie tych z pretensjami.

      • 23 0

    • Nie zgadzam się tym

      W naszej szkole każda lekcja jest live- oczywiście gorzej jesli w domu jest 1 komputer a więcej dzieci

      • 19 0

    • to trafiles na zlego nauczyciela (1)

      Moja córka w 3 klasie podstawówki ma po kilka godzin lekcji dziennie on-line i jest zachwycona! I to szkoła publiczna, zeby nie bylo. Wszystko zależy na kogo sie trafi jak w każdym zawodzie.

      • 14 0

      • w klasach 1-3 to nawet funkcjonuje, ale tam gdzie jest więcej nauczycieli to często jest chaos i najmniejsza linia oporu

        • 4 1

    • Chyba w Twojej szkole albo należysz do lesero rodziców co tylko

      Mielą ozorem.

      • 7 1

    • lec sie czym predzej zatrudnic, na co czekasz?

      • 0 0

    • Naprawdę...zapraszam na moje lekcje. Moje klasy miały juz nawet sprawdzian :). Szybciutko dostosowali się do nowych

      • 3 0

    • Mario

      Tak to wygląda.

      • 1 0

    • Tak samo przed pandemia, pytani A co im płaci państwo

      • 0 0

  • Uczniowie mają łatwe życie do szkoły nie muszą chodzić

    Co najwyżej jakiś kujon się martwi

    • 15 38

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które z wymienionych poniżej miast ma największą powierzchnię?

 

Najczęściej czytane