Trójmiejskie przedszkola i szkoły już teraz zapewniają opiekę i edukację dla kilkuset dzieci uchodźców z Ukrainy. Samorządy podchodzą do zagadnienia systemowo tworząc specjalne oddziały przygotowawcze oraz gwarantując wsparcie.
bardzo dobrze, widać, że chcemy i potrafimy pomagać
18%
pozytywnie, choć obawiam się, że wkrótce będziemy mieć ograniczone możliwości pomocy
43%
dotychczasowe działania budzą nadzieję, ale są niewystarczające
8%
zdecydowanie źle, brak rozwiązań systemowych
31%
- Tak naprawdę nikt nie wie, jak długo nasi goście u nas zostaną. Chcemy, żeby w tym czasie czuli się w Sopocie dobrze, by do minimum ograniczyć poczucie tymczasowości, które im towarzyszy - mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. - Doświadczenie wojenne jest szczególnie traumatyzujące dla dzieci, dlatego rusza oddział przedszkolny, do którego zapisanych mamy 25 najmłodszych. Będzie on działał w ramach Przedszkola nr 1, ale w budynku Szkoły Podstawowej nr 1. Także w piątek chcemy uruchomić oddział przygotowawczy dla klas I-III w Szkole Podstawowej nr 8.Do sopockich szkół zapisało się już 152 dzieci uchodźców z Ukrainy (szacuje się, że w tym momencie w Sopocie jest 200 dzieci) - dlatego miasto chce odpowiednio zorganizować opiekę i zapewnić ciągłość edukacji. We wspomnianych oddziałach dzieci będą uczyć się języka polskiego, otrzymają wsparcie psychologiczne i będą integrować się z rówieśnikami.
- Dyrektorzy szkół, do których uczęszczać będą dzieci uchodźców, zatrudniają na stanowiskach pomocy nauczyciela czy asystentek międzykulturowych osoby z Ukrainy, także z grona tych, którzy przyjechali do Sopotu w ostatnich dniach, uciekając przed wojną - przekazuje Anetta Konopacka z Urzędu Miasta Sopotu. - W Centrum Kształcenia Ustawicznego zatrudnione są dwie psycholożki, także Ukrainki, które wspierają przede wszystkim osoby trafiające do sopockiego Centrum Wsparcia Ukrainy. Miasto zatrudnia też psycholożkę, która obejmie wsparciem właśnie dzieci.Kolejne trzy oddziały zostaną otwarte 14 marca:
- oddział przygotowawczy klas IV-VI w SP nr 7 przy ul. Haffnera 55,
- oddział przygotowawczy klas VII-VIII w SP nr 9 przy ul. Oskara Kolberga 15,
- dla młodzieży ze szkół ponadpodstawowych w I Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Książąt Pomorskich 16-18.
- Zależnie od liczby dzieci, które do nas trafią, będziemy starali się najpierw tworzyć oddziały przygotowawcze, ale także dzieci, które chociaż trochę mówią po polsku, będziemy włączać do istniejących klas i grup w przedszkolu - dodaje wiceprezydentka Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Mamy miejsca w działających klasach i w grupach przedszkolnych w sopockich placówkach, więc jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy te miejsca także uruchamiać. Mamy już także pierwsze zgłoszenia do żłobka. Myślę, że jesteśmy w stanie zapewnić opiekę 200 dzieciom, ale oczywiście będziemy reagować w miarę potrzeb, bowiem z ankiet rejestracyjnych Centrum Wsparcia Ukrainy wynika, że na terenie Sopotu mamy już ponad 900 osób.Czytaj też:
Jak rozmawiać z dziećmi o wojnie?
W Gdańsku 5 tys. miejsc dla uchodźców
Na włączenie dzieci z Ukrainy do systemu edukacji przygotowuje się również Gdańsk. Miasto dysponuje 5 tys. miejsc dla uchodźców zarówno w przedszkolach, jak i szkołach samorządowych, gdzie jest możliwość utworzenia 94 oddziałów. Gdański magistrat potwierdza, że 178 nauczycieli posiada kwalifikacje do nauczania języka polskiego jako języka obcego, a 26 pedagogów posługuje się językiem ukraińskim.
- Od poniedziałku 7 marca rozpoczęły swoją działalność gdańskie edukacyjne punkty informacyjne w czterech szkołach samorządowych, które dysponują wiedzą w zakresie wolnych miejsc w obecnie funkcjonujących oddziałach w jednostkach oświatowych, o możliwościach tworzenia oddziałów przygotowawczych, jak również posiadają informację o nauczycielach oraz administracji i obsłudze władającej językiem ukraińskim i rosyjskim - mówi Patryk Rosiński z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Szkole Podstawowej nr 16 im. Władysława Broniewskiego, ul. Ubocze 3,
- Szkole Podstawowej nr 19 im. Zasłużonych Ludzi Morza, ul. Hoene 6,
- Szkole Podstawowej nr 57 im. gen. Władysława Andersa, ul. Aksamitna 8,
- w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 1 przy ul. Jagiellońskiej 14.
Pod koniec tygodnia mamy uzyskać dane dotyczące liczby dzieci, które już rozpoczęły naukę.
Czytaj też:
Coraz bliżej skutecznej szczepionki przeciw wirusowi RSV
Do gdyńskich szkół zapisało się już 119 dzieci z Ukrainy
Wzrost liczby dzieci zapisujących się do szkół odnotowuje też Gdynia. W
Szkole Podstawowej nr 26 wszystkie trzy oddziały dla dzieci z doświadczeniem migracyjnym są pełne, natomiast w
Szkole Podstawowej nr 21 jest organizowany oddział przygotowawczy dla klas 1-3. Miasto podkreśla, że uczniowie są przyjmowani we wszystkich placówkach edukacyjnych.
- W sumie do gdyńskich placówek oświatowych zapisanych zostało już 119 dzieci uchodźców, ale ta liczba bardzo szybko rośnie. Rodzice, opiekunowie dzwonią do nas jeszcze z drogi i zapisują dzieci do szkół, przedszkoli. Większość z tych 119 zapisanych już dzieci, naukę rozpocznie w przyszłym tygodniu, wyjątek to szkoły zawodowe, gdzie trzeba zrobić najpierw badania lekarskie - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni.Z kolei w przedszkolach każda grupa jest zwiększana o trzy miejsca. Dzieci z Ukrainy trafiają w pierwszej kolejności do obiektów z mniej licznymi grupami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy