- 1 Troje kandydatów na rektora GUMed (21 opinii)
- 2 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (331 opinii)
- 3 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (17 opinii)
- 4 Za dużo wolnego w szkole? Świąteczna przerwa i majówka na horyzoncie (202 opinie)
- 5 Sprzeciw wobec wyróżnienia Olgi Tokarczuk. Plakaty na UG (773 opinie)
- 6 Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje? (131 opinii)
Chorzy na COVID-19 już otrzymują osocze
We wtorek, 21 kwietnia, w warszawskim Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA, przekształconym na szpital zakaźny, pobrano krew od pierwszych dwóch ozdrowieńców, którzy zgłosili się na ochotnika, aby pomóc chorym na COVID-19. Dziś pozyskane osocze ma zostać podane pierwszemu pacjentowi. Od dwóch dni osocze otrzymują też pacjenci Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK 1 w Lublinie. O oddawanie krwi apeluje do ozdrowieńców też Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku.
Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście
Niezależne badania warszawskiego ośrodka badawczego
Krew ozdrowieńców pobierają obecnie regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa w całym kraju. Większość z nich planuje rozpocząć podawanie pozyskanego osocza chorym na COVID-19 w przyszłym tygodniu. Warszawski ośrodek realizuje jednak własny, niezależny projekt badawczy i osocze ozdrowieńców zamierza podać pacjentom już dziś.
Za stronę organizacyjną pobierania osocza w warszawskim ośrodku odpowiada Krzysztof Jaroń - lekarz ze szpitala MSWiA. Tłumaczy, że od jednej osoby można pobrać ok. 600 ml, czyli tyle, ile wystarczy dla trzech chorych na COVID-19.
Przetoczenie osocza ma poprzedzać wykonanie morfologii krwi i oznaczenie przeciwciał oraz antygenów w kierunku HCV, HIV, HPV oraz kiły. Zdaniem Krzysztofa Jaronia jest to warunek kwalifikacji do udziału w tego rodzaju terapii. Co więcej, przetoczenie musi być zgodne z układem AB, ale nie jest wymagana zgodność w układzie Rh.
Piotr Marek Radziwon, konsultant krajowy w dziedzinie transfuzjologii klinicznej, wyjaśnia natomiast, że w pierwszej kolejności do terapii osoczem od ozdrowieńców będą kwalifikowane osoby mające problem z wytwarzaniem własnych przeciwciał. Należą do nich m.in. chorzy z niewydolnością układu immunologicznego, spowodowaną np. leczeniem immunosupresyjnym, ale również osoby z gwałtownym przebiegiem COVID-19, których organizm nie nadąża z wytwarzaniem przeciwciał.
Analiza skuteczności na podstawie obserwacji stu pacjentów
Osocze pobierane od ozdrowieńców w szpitalu MSWiA będzie przetaczane chorym na COVID-19, którzy są hospitalizowani w tej placówce.
- W ramach badania służącego ocenie skuteczności tej terapii chcemy wyselekcjonować stu pacjentów, którym to osocze podamy - tłumaczy w rozmowie z PAP lek. Adam Tworek z Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii Szpitala MSWiA. - Później może być ono stosowane na większej grupie chorych. Będziemy obserwować, w jakim momencie choroby najlepiej podać osocze ozdrowieńców. Myślę, że za kilka tygodni będziemy znali odpowiedź na to pytanie - dodaje specjalista.
Problematyczne okazuje się jednak to, że nie wszyscy ozdrowieńcy mają we krwi przeciwciała. Skuteczność terapii w znacznym stopniu zależy zatem od tego, jak dużo przeciwciał będzie się znajdowało w pobranym osoczu.
- Prace ośrodka w Shenzhen w Chinach wykazują, że osocze ma działanie terapeutyczne dopiero w określonym mianie tych przeciwciał. Chcemy dokładnie określić, w jakim momencie to osocze działa najlepiej i wobec której grupy pacjentów ma najlepsze zastosowanie, by określić poprawne stosowanie tej terapii podczas panującej epidemii - mówi lek. Adam Tworek.
Nie każdy może zostać dawcą
Osocze od ozdrowieńców pobierane jest również w Gdańsku. Dawcami zgodzili się zostać m.in. pracownicy pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego, z marszałkiem Mieczysławem Strukiem na czele , którzy zachorowanie na COVID-19 mają za sobą.
Aby zostać dawcą, należy jednak spełnić kilka warunków:
- ochotnik, który chce oddać osocze, powinien być w wieku od 18 do 60 lat
- preferowane są osoby, które nie miały transfuzji krwi lub jej składników, oraz kobiety, które nie były w ciąży
- co ważne, od wyzdrowienia (dwa ujemne wyniki testów) muszą upłynąć minimum dwa tygodnie, aby zakwalifikować osobę jako dawcę.
Każda osoba, która wyzdrowiała i chce oddać osocze, powinna skontaktować się telefonicznie z najbliższą stacją krwiodawstwa. Podczas rozmowy będzie mogła uzyskać dodatkowe informacje, zostanie też przeprowadzona wstępna kwalifikacja.
Podczas zabiegu pobierane jest osocze z krwi. Cały proces trwa ok. 30-40 minut. Najkorzystniejsze jest trzykrotnie pobranie po 600 ml osocza. Zabieg wykonuje się metodą plazmaferezy i przeprowadza się go w tygodniowych odstępach. Jeśli z jakiegoś powodu nie można pobrać osocza w taki sposób, to można pobrać 450 ml krwi pełnej, z której otrzymuje się ok. 220-230 ml osocza.
Miejsca
Opinie (26)
-
2020-04-27 02:44
Ryzyko jest też
A co jeśli pozarażamy się przez te osocza czymś , ja bym nie chciał tego
- 0 0
-
2020-04-23 21:23
Czy zna ktoś uczciwego lekarza? Ok. Dwóch uczciwych lekarzy? (3)
Pytam z ciekawości.
- 4 5
-
2020-04-25 22:23
lekarze
Ja. I to wielu.
- 0 0
-
2020-04-24 22:06
Tak
Z racji pracy znam osobiście lekko licząc kilkuset lekarzy. Uczciwych lekarzy.
Mam nadzieję, że pomogłam :)- 0 0
-
2020-04-23 21:24
Ja znam
I nawet uczciwego polityka znam który mówił że wyrzuci z partii każdego kto zlozy wniosek o podniesienie podatków. I potem podniósł do 23 procent VAT jako premier. O połowie kasy z OFE nie wspominam bo po co mi emerytura na zielonej wyspie
- 2 1
-
2020-04-23 11:49
Remdesivirem leczyć (4)
A gdzie lek Remdesivir??? ponoć skuteczny i już w Wroławiu i Poznaniu tym leczą...
- 12 7
-
2020-04-24 08:20
W PiS-ie czeka jak będzie potrzebny
- 0 0
-
2020-04-24 00:10
Przecież to dopiero badania które mają zweryfikować skuteczność Remdesiviru. Więc jak możesz mówić o jego skuteczności gdy jest ona dopiero weryfikowana?
- 0 0
-
2020-04-23 16:37
Niestety,
Remdesivir jest zarezerwowany dla tych z rządu.
- 5 1
-
2020-04-23 12:30
Remdesivir to nie lek tylko substancja
nie ma jej na rynku. To są bardziej testy niż leczenie.
- 3 0
-
2020-04-23 18:48
krew można oddawwać do 65 (1)
a osocze ozdrowieńca do 60?
- 3 0
-
2020-04-24 07:43
Krew możesz oddać do 60 roku życia
Warunkowo do 65 kiedy jesteś stałym dawcą
- 0 0
-
2020-04-23 22:52
Bzdura
Bzdura marketingowa po co komu osocze jak ten niby odporny może zarazić się 2 raz co już stwierdzono....i nie koniecznie za 2 razem przejdzie bezobjawoeo...
- 0 2
-
2020-04-23 21:08
No to teraz dopiero będziemy mieć mutacje wirusów
Mieszanie krwi z tego co był chory z tym co jest chory a ten zakazi innego i podadzą mu krew od trzeciego. A wirus sobie zmutuje
- 3 5
-
2020-04-23 19:15
Trochę uwagi na osocze - zaraził, wyzdrowiał szybko- teraz doje osocze- dziwne
Krótko badali, szybko wyzdrowiał osocze wstrzykną - jak to się zakończy, taż tak szybko..
- 1 1
-
2020-04-23 14:39
(2)
Gdyby robili chętnym badanie przeciwciał, mogłoby być więcej dawców. Na przykład transakcja wiązana - zrobią test, delikwent dostanie zaświadczenie że już przechorował i ma święty spokój, a w zamian oddaje osocze dla chorych.
- 26 0
-
2020-04-23 14:41
bardzo dobry pomysł (1)
- 6 0
-
2020-04-23 17:17
ale psulby ustalone z gory przez pisiorow statyski, okazaloby sie ze zakazonych jest wiecej niz podaja
- 6 1
-
2020-04-23 15:05
(1)
"preferowane są osoby, które nie miały transfuzji krwi lub jej składników, oraz kobiety, które nie były w ciąży" W jakim czasie, nigdy czy ostatnio?
- 7 0
-
2020-04-23 17:06
Z tego co mówili w tv to te co nigdy nie były w ciąży. Nawet jeśli poroniły, też nie mogą być dawcami. Z tranfuzją możliwe, że tak samo, ale dokładnie nie wiem.
- 1 0
-
2020-04-23 14:27
Dobre rozwiązanie,
..., leprze od szczepionek. Poczekajmy na wyniki i oddajmy KREW.
- 5 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.