• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia walczy z cyberprzemocą

Wioleta Stolarska
5 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
To rodzice powinni rozmawiać z dzieckiem o prywatności i dlaczego nie powinno się wstawiać do sieci każdego swojego zdjęcia. To rodzice powinni rozmawiać z dzieckiem o prywatności i dlaczego nie powinno się wstawiać do sieci każdego swojego zdjęcia.

Życie młodzieży w bardzo dużej mierze przeniosło się ze świata realnego do świata wirtualnego. Tam się komunikują, bawią, uczą, ale niestety też w sposób świadomy lub bezwiednie stosują przemoc. Cyberprzemoc jest jednym z największych zagrożeń XXI wieku, dotykającym przede wszystkim dzieci. Zastraszanie, groźby, kradzież tożsamości, nękanie to tylko niektóre z zagrożeń online. Gdynia jako pierwsza w Polsce opracowała kompleksowy plan przeciwdziałania tym zjawiskom.



Wiesz co twoje dziecko robi w internecie?

Od trzech lat Gdynia prowadzi systematyczną walkę z przemocą w sieci. Swoje działania podsumowali eksperci, psycholodzy, dyrektorzy szkół podczas konferencji w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym.

- Gdyński samorząd jest prekursorem w walce z cyberprzemocą. W ramach "Gminnego programu walki z cyberprzemocą na lata 2015-2018" przeprowadziliśmy 480 warsztatów z uczniami, w tym 173 - w szkołach podstawowych, 165 - w szkołach gimnazjalnych oraz 142 w szkołach ponadgimnazjalnych. Ponadto zrealizowaliśmy 40 szkoleń dla rodziców i 48 dla rad pedagogicznych. Są to twarde dane świadczące o zaangażowaniu Gdyni w walkę z problemem przemocy w sieci - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.
Życie młodzieży w bardzo dużej mierze przeniosło się ze świata realnego do świata wirtualnego. Życie młodzieży w bardzo dużej mierze przeniosło się ze świata realnego do świata wirtualnego.

Nękanie, upokarzanie, udostępnianie cudzych zdjęć



Według badań 44 proc. gdyńskich uczniów doświadczyło cyberprzemocy. Najczęściej przybierała ona formę nękania, szantażowania, upokarzania, upubliczniania tajemnic, podszywania się pod kogoś innego, publikowania i udostępniania cudzych (często kompromitujących) zdjęć i filmów, flamingu - czyli walki na obelgi i ubliżania innym uczestnikom portali społecznościowych czy izolowania polegającego na utrudnianiu kontaktu z innymi.

- Dzisiaj wszedłem na konto FB i zobaczyłem śmieszne zdjęcie Zosi z mojej klasy. Ktoś z ukrycia strzelił jej fotę jak jedząc się ubrudziła. Wyszedł dobry mem i ma już kilkadziesiąt lajków. Szybko pociągnąłem i udostępniłem u siebie. Samemu lubię pobawić się w mistrza fotoszopa i dodałem elegancki dopisek. Teraz jest jeszcze śmieszniej. W szkole będzie "beka życia" - to tylko delikatny przykład tego, jak łatwo nastolatki stają się ofiarą przemocy, a jak często młodzież stosuje ją bez świadomości konsekwencji.
Ponad 70 procent uczniów V klas szkoły podstawowej i prawie 50 procent uczniów II klas gimnazjów uważa, że to, co przeczytają w internecie na swój temat jest dla nich bardzo ważne.

Młodzi hejterzy



W programie cyberprzemoc badana jest od niemal 4 lat. Wraz z rozwojem mediów elektronicznych zmienia się i nasila. Najpowszechniejszym zagrożeniem w ostatnim czasie jest "hejt". Młodzież komunikuje się używając obraźliwych komentarzy, czerpiąc z tego przyjemność i nie widząc w tym niczego niestosownego. Pozorna anonimowość, którą zapewnia internet daje młodzieży przyzwolenie na słowa i czyny, które w bezpośredniej relacji "twarzą w twarz" nigdy by nie padły.

- W przypadku tych zjawisk mówimy o syndromie 'kabiny pilotów bombowca'. Załoga samolotu bombardującego miasto nie jest do końca świadoma skutków swojej działalności. Tak samo jest w przypadku osób 'hejtujących' w sieci - tłumaczy Bartoszewicz i podaje dane z przeprowadzonej w gdyńskich szkołach ankiety: 49 proc. uczniów doświadczyło tego rodzaju przemocy, zaś 45,5 proc. młodzieży przyznało się do samego "hejtowania". 68,4 proc. uczniów przyznało, że ktoś robił zdjęcia bądź filmy z udziałem ucznia, jednakże nie miał na to zezwolenia. 23,7 proc. młodzieży przyznało, że robiono im zdjęcia bądź filmy i zamieszczano je w Internecie, w celu ośmieszenia innej osoby.
Badania wykazują, że młodzi ludzie przedkładają komunikację poprzez komunikatory, takie jak messenger, hangout, snap, WatsUp, sms ponad bezpośrednią rozmowę. Czują się swobodniej i bezpieczniej gdy piszą niż gdy rozmawiają bezpośrednio.

Chcesz sprawdzić, czy twoje dziecko jest uzależnione od komputera czy internetu? Rozwiążcie test.

  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.
  • Od 2015r. przeprowadzano badanie w gdyńskich szkołach. Przyjęto formę prostej ankiety, która ma na celu uzyskanie informacji o zachowaniach uczniów.

Ważna rola rodzica



Wielu rodziców bezskutecznie próbuje walczyć z nadmiernym i nieodpowiedzialnym korzystaniem z internetu i urządzeń multimedialnych przez ich dzieci. Niestety część z nich tak naprawdę nie wie, co ich dziecko robi w sieci.

- Młodzież niestety najczęściej nie wykorzystuje dobrych zasobów, które ma do zaoferowania internet, czyli nauki języków obcych czy edukacji. To rodzice powinni zadbać o relacje z dzieckiem, oznacza to, że powinni wiedzieć, co ich dziecko robi w internecie, jakie ma aplikacje, znajomych, umieć zabezpieczyć ich konta i profile - mówi Paweł Brzeziński ze Stowarzyszenia In gremio.
To rodzice powinni rozmawiać z dzieckiem o prywatności i dlaczego nie powinno się wstawiać do sieci każdego swojego zdjęcia. Rodzice powinni wiedzieć, z kim koresponduje ich dziecko, a dziecko powinno mieć świadomość, że może o tym rozmawiać z rodzicem.

- Zawsze musimy pamietać, że rodzice powinni być pierwszymi edukatorami medialnymi dla swoich dzieci - wspomina dr Maciej Dębski, pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego, lider Fundacji Dbam o Mój Z@sięg. - Niestety, rodzice rzadko angażują się w proces wchodzenia w świat mediów cyfrowych swoich pociech. Wynika to z faktu, że wiedza rodziców i ich kompetencje cyfrowe jednak pozostają na niskim poziomie, z drugiej strony większość reprezentantów pokolenia urodzonego a latach 70-tych i 80-tych wciąż nie zdaje sobie sprawy, jak potężnym narzędziem w ręku dziecka jest smartfon z dostępem do internetu - dodaje.
Ponad 83 procent uczniów klas V szkół podstawowych posiada konta w serwisach społecznościowych takich jak Facebook. Zgodnie z przepisami mogą tam być dopiero w momencie osiągnięcia 13 roku życia i tylko za zgodą rodziców.

Badania wykazują, że młodzi ludzie przedkładają komunikację poprzez komunikatory. Badania wykazują, że młodzi ludzie przedkładają komunikację poprzez komunikatory.

Szkoła z zasadami



Również nauczyciele często nie nadążają za zmianami i nowościami, z którymi uczniowie eksperymentują. Obecnie uczniowie potrafią w sposób błyskawiczny zdobywać informacje i wiedzę z sieci. Zdarza się, że uczeń uczy nauczyciela. Wychowawca, aby prowadzić profilaktykę i zapewnić bezpieczeństwo młodzieży musi mieć adekwatną wiedzę.

- Nie jesteśmy w stanie odciąć dziecka od internetu, więc najważniejsze, co możemy zrobić to wypracować wspólne zasady. Ważne jest wprowadzenie zasady ograniczenia korzystania z telefonów i innych urządzeń elektronicznych w czasie wyjść i wycieczek szkolnych. Ustalenie w szkole strefy online to m.in. biblioteka czy świetlica po zakończeniu zajęć - mówi Marek Radyko, dyrektor Pierwszej Społecznej Szkoły Podstawowej im. Dzieci Zjednoczonej Europy w Gdyni.
Jak podkreśla, ważne jest też ustalenie zasad rodzinnych podczas warsztatów z rodzicami, aby szkoła nie była miejscem, gdzie zasady są, a w domu panuje kompletne przyzwolenie na wszystko. Takie działanie obniża bowiem atrakcyjność szkoły.

Każda szkoła powinna wdrożyć politykę związaną z bezpieczeństwem pracy z wykorzystaniem infrastruktury informatycznej. Każdy użytkownik sieci powinien zapoznać się z regulaminem i zaakceptować go.

Życie młodzieży w bardzo dużej mierze przeniosło się ze świata realnego do świata wirtualnego. Życie młodzieży w bardzo dużej mierze przeniosło się ze świata realnego do świata wirtualnego.

Nowi odbiorcy - przedszkola i seniorzy



Nowy program na lata 2018-2020 pt. "Gminny program przeciwdziałania cyberprzemocy i infoholizmowi" uchwalono we wrześniu podczas sesji Rady Miasta. Rozszerza dotychczas realizowany projekt o nowe pola działania.

- Główną zmianą jest poszerzenie grupy beneficjentów o przedszkola oraz seniorów. Te dwie grupy, choć całkiem różne, są kluczowe w budowaniu społeczeństwa cyfrowo odpowiedzialnego. Z jednej strony dzieci pierwszy kontakt z multimediami mają coraz wcześniej i musimy nad ich odpowiednim przygotowaniem pracować już od przedszkola. Z drugiej strony mamy seniorów, dla których świat cyfrowy staje się coraz bardziej dostępny i atrakcyjny. Chcemy, aby w tym świecie czuli się bezpieczni i przygotowani na wszelkie pułapki, które czyhają na osoby o niższym doświadczeniu - dodaje Jakub Ubych ze Stowarzyszenia In gremio.

Miejsca

Opinie (58)

  • bartosiewicz czyli robiłeś coś jeszcze oprócz zainstalowania jednego poidełka w szkole. (5)

    po co mi twoje warsztaty? moje dziecko korzysta z Internetu w ograniczony sposób, wie że to nie zabawa.

    • 6 15

    • Internet to przedłużenie rzeczywistości, (3)

      a znęcający się psychicznie to nie są żadne wyimaginowane boty, tylko ludzie, najczęściej znajomi.

      Nie wypuszczasz też swojego dziecka na dwór, bo może dostać łomot?
      Gratuluję podejścia.

      • 8 6

      • nie ochronisz dziecka przed całym światem. ciebie trzymali w dzieciństwie w złotej klatce? (2)

        podwórko, szkoła czy Internet nie oznacza automatycznego łamania dziecka, od tego jesteś rodzicem żeby porozmawiać, pomóc, naprowadzić. jakie Bartosiewicz ma wykształcenie?

        • 7 6

        • Mnie nie trzymali, dlatego nie mam problemu

          Przedmówca uważa, że ograniczenie internetu jest lekarstwem, czyli właśnie to robi.

          • 7 4

        • A co ma jego wykształcenie do rzeczy?

          Magistrat ma pieniądze na specjalistów, przecież sam tego nie pisał.

          • 6 4

    • opętana antena

      wczoraj w nocy usłyszałem dziwne trzaski z piwnicy. miałem dopiero 9 lat
      zbyt się bałem żeby to sprawdzić. to wyglądało jak wy ktoś włamywał się do naszego domu
      kiedy było jutro zauważyłem że na moim komputerze znalazła się sieć o nazwie "piwnica pełna dzieci cepa"
      szybko zacząłem działać. najpierw przeszukałem całą piwnicę. następnie wyszukałem coś na ten temat
      ale nic nie znalazłem pomyślałem że ktoś ustawił moją antenę do jakiegoś starego domu w sztutowie
      ale niewiem czy to był pewnie atak hackerski na mój komputer tego nie rozumiem ale nie podobało mi się to

      • 0 0

  • dobry program. (8)

    Mało kto z nas rodziców, zdaje sobie sprawę jak mocno dziciaki zanurzone są w cyberrzeczywistości. dobrze, że ktoś bierze ten temat w Gdyni za rogi. Rodzice potrzebują wsparcia w tym temacie, ty bardziej, że część dzieciaków prezentuje dziświększe kompetencje cyfrowe niżich rodzice...

    • 16 9

    • Potrzebują wsparcia, dobreee (7)

      A najlepiej niech ktoś zrobi wszystko za was, co? Niech wychowają i nauczą wszystkiego.
      Telefon/laptop w dłoń i sami to załatwcie, to nie jest trudne. Do obsługi dzisiejszych komputerów wystarczy parę szarych komórek. Nawet czytać za bardzo nie trzeba, wszystko jest pokazane na obrazkach i ikonkach :D

      • 6 6

      • Mówisz, że dzieciaki powinny karmić trolle? (6)

        No brawo.

        • 4 3

        • To mówisz, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem... (5)

          No brawo. Ale nadal potrafisz obsłużyć komputer, widzę. Więc nawet totalne dzbany sobie poradzą.

          • 2 4

          • To mówisz, że nie dość że sam nie wiesz co piszesz (4)

            To jeszcze nie potrafisz powiedzieć nic konstruktywnego?

            Jak niby według Ciebie ma wyglądać "Telefon/laptop w dłoń i sami to załatwcie"?

            Obelgi pominę, nie będę się zniżał do Twojego poziomu :p

            • 4 0

            • (3)

              Chodzi o to, żeby "odpowiedzialni rodzice" poznali to, w czym siedzą ich dzieci, zamiast tylko liczyć na obce wsparcie. W tym wypadku to proste jak konstrukcja cepa.

              • 3 1

              • odpowiedzialni rodzic hmmm (2)

                Niestety teraz takie czasy, że rodzic nie ma czasu na dziecko. Ono samo walczy w tym dziwnym świecie. Oczywiście są rodzice którzy w normalny - zrównoważony sposób potrafią zaopiekować się swoim dzieckiem i chwała im za to.

                Szkolenie jest dla dzieci tych pierwszych rodziców. Nie można ich zostawić samym sobie. Dzieci muszą wiedzieć, że jest ktoś kto im pomoże i muszą też być uświadamiane co jest dobre, a co złe we współczesnym świecie.

                • 0 2

              • Bo w dawnych czasach rodzic miał czas... (1)

                Bierz piłkę i wypad na podwórko...

                • 2 1

              • są tacy którzy się zajmuja dziećmi i tacy co chleją po pracy browary z pilotem w łapsku, pewnie jestes tym nowoczesnym rodzicem, nie mierz innych swoją miałką miarą i nie usprawiedliwiaj się ze nie robisz tego co powinienes

                • 1 0

  • "Życie młodzieży w bardzo dużej mierze przeniosło się ze świata realnego do świata wirtualnego." (3)

    G... prawda. To brzmi, jakby teraz nastolatki zamknęły się w piwnicy z wirtualnym kaskiem na głowie. Nic się nie przeniosło - świat wirtualny, alternatywny, istnieje równolegle do rzeczywistego. Oba przenikają się wzajemnie i stereotypowa (bo stereotypy aż wylewają się z tego artykułu) młodzież żyje w obu jednocześnie. Z tego punktu możemy zobaczyć, że zagrożenia "wirtualne" pokrywają się z rzeczywistymi. Dzieci należy uczyć odpowiedzialności. To wystarczy do przetrwania "w realu" i "necie".

    • 15 7

    • Tak malo...

      I tak wiele...

      • 0 0

    • W Realu może wystarczy ale w Tesco może być już problem .

      • 0 0

    • Jednak to inne światy

      Wirtualnie jest trudniej zarobić w głowę, za to łatwiej, ze zwględu na anonimowość i poczucie bezkarności agresję wyrazić. Gdyby atrybuty obu światów połączyły się w tej gorszej konfiguracji, to dzieciaki codziennie pokrwawione by do domu wracały.

      • 0 0

  • żałosna kiełbasa wyborcza. (3)

    przez 3 lata tylko tyle warsztatów? podzielmy to przez liczbę szkół i liczbę klas... jedne warsztaty na całą szkole rocznie?

    • 8 5

    • Mało jak na pilotażowy program? (2)

      I tak, kiełbasa wyborcza rozpoczęta w 2015...

      • 4 7

      • dlaczego artykuł ukazał sie teraz:)? (1)

        • 5 4

        • Bo skończył się pierwszy program a zaczął drugi

          Niech wszyscy robią kiełbasę wyborczą przez całą kadencję, naprawdę nie będę wtedy narzekał.

          • 5 4

  • 90 procent rodziców potrafi wychować swoje pociechy także Bartosiewicz nie siej propagandy, że wszystkie dzieci są złe (8)

    i są hejterami. jeżeli twierdzisz, że jest inaczej to pokaż mi rzetelne badania przeprowadzone na uczniach gdyńskich szkół,

    • 11 10

    • 90% rodziców nie ma pojęcia o Internecie (7)

      Więc jak mają wychować swoje dzieci?

      Żyją dalej pod kamieniami w epoce PRL kiedy radą na problemy było wyłączenie telewizora...

      • 6 6

      • mam 37 lat, dziecko dziewięcioletnie i chcesz mi powiedzieć, że jestem nieświadomym lamusem i nic nie wiem o internecie? (6)

        • 5 3

        • 2 opcje (5)

          Albo jesteś w tych 10%, albo nie masz bladego pojęcia :)
          Próbowałeś kiedyś grać w gry w które gra Twoje dziecko?
          Czy może założyłeś, że wszystko już wiesz?

          • 3 3

          • 1 opcja (4)

            sam zakładasz, że wszystko wiesz o wszystkich rodzicach. Statystyki wyssane z mlekiem ojca.

            • 4 2

            • Oj urażony? (3)

              To wiesz jak wygląda taki Fortnite na przykład?

              • 0 3

              • Wiem (2)

                nie lubimy grać w żadne battle royale. I co to ma do rzeczy?

                • 3 1

              • To, że idź do sąsiada i go zapytaj o to samo (1)

                A najlepiej do kilku. Sam zobaczysz.

                • 2 4

              • Żeby uzyskać dokładne statystyki, to trzeba zapytać z 10 tysięcy rodziców, plus podział miasto/wieś, wiek, wykształcenie etc. Sąsiedzi nie będą miarodajni.

                • 4 0

  • Wiesz co twoje dziecko robi w internecie? (3)

    zaznaczyłem ostatnie -w ogóle mnie to nie interesuje

    bo to prawda
    chłopcy 10 i 12 lat
    teraz się uczą
    ale jak wrócą, to idą do dziadka do garażu
    raz tylko chcieli sprawdzić zasadę działania silnika wankla
    ojciec, teść, dwóch szwagrów i oni dwaj - sami mechanicy
    nawet moja siostra ma do tego smykałkę

    wracając
    czy powinienem ich zaganiać i zapraszać do częstszego gapienia się w ekrany ?

    • 9 1

    • Jak chcesz, żeby za 30 lat jak silniki spalinowe się skończą (1)

      Nie zostali bezrobotni, może w sumie tak...

      • 2 4

      • Podstawy są na całe życie.

        Ojcostwo - robisz to dobrze.

        • 3 0

    • To chyba majstrujesz przy samych szrotach

      Przy nowych modelach bez komputera ani rusz.
      Jeśli siedzicie przy np. Ferrari 250 GTO albo Bugatti 57S, to zwracam honor.

      • 0 2

  • Niektórym ludziom wydaje się ,że mają znaczący wpływ na społeczeństwo a to nieprawda (2)

    Pouczają ludzi jak mają wypoczywać ,wychowywać dzieci, poruszać się po mieście ,gdzie jeść placki ziemniaczane itd itp.
    Pytam się czy to nie jest również "forma przemocy". Czy samorząd nie powinien przede wszystkim dostarczać nam wody ,odbierać ścieki ,zapewniać komunikację a nie wymądrzać się w c y b e r p r z e s t r z e n i .

    • 10 5

    • wielu ludzi robi wszystko pod publiczkę licząc tylko na to, że utrzymają koryto na kolejne lata.

      • 7 2

    • Dopóki masz rodziców którzy uważają, że problem nie istnieje

      A lekarstwem jest odcięcie dziecka od Internetu, takie kampanie są potrzebne.

      Co do poruszania się po mieście, nie powiesz mi chyba, że ludzie radzą sobie sami...
      Znajdź mi na drodze 3 ludzi pod rząd idących/jadących zgodnie z prawem...

      • 5 1

  • POkolenie róbta co chceta takie efekty przynosi w powiazaniu z wychowaniem beztresowym i rodziców korposzczurków

    Jak podał TVN w necie są tysiace ogłoszeń nastolatek które sprzedają swoje nagie zdjęcia za kilka złotych.Takie są właśnie gimbusy.

    • 8 3

  • Gdyby temat faktycznie potraktować poważnie (1)

    I każdy szczylek szedłby do porawczaka np. na 2 miesiące za udostępnienie ośmieszającego zdjęcia innego nieletniego (co bardzo łatwo udowodnić), to by się skończyły małpie figle. Brak konsekwencji = przyzwolenie. Dzieciory, szczególnie te 8-16 lat są bezwzględne. Zaraz się znajdą tatusiowie i mamusie oburzeni że "mój Dawidek to jest inny!" Nieprawda. Nawet nie macie pojęcia jak grzeczne dziecko, mówiące w domu "mamusiu", "tatusiu" potrafi nagle być w szkole potworem i oprawcą, bluzgając gorzej od grypsery z mokotowa. Dopóki taki delikwent wie że najwyżej czekają go wciry od mamy i taty, albo kolejna pogadanka którą można olać to problem będzie narastał. Jeśli natomiast ich koledzy pójdą na dołek (wystarczy nawet miesiąc w izolatce), to zaczną uważać na to co robią.

    • 12 2

    • Wystarczy zrównać konsekwencja za np. zastraszanie "za szkołą" i zastraszanie na messengerze. W internecie może nie być świadków, ale dużo łatwiej potwierdzić tożsamość dręczyciela.

      • 5 0

  • Szkoły powinny zabronić używania przez dzieci telefonów na terenie obiektu. (4)

    W USA jest tak: dzieciaki wchodzą do budynku i oddają telefony do przechowania, po zakończeniu wszystkich lekcji odbierają. Można? można...

    • 10 3

    • I dzięki temu nikt nikogo nie nęka ani nie wyśmiewa np. na FB. Jasne.

      • 2 1

    • telefony i pistolety

      • 3 0

    • Tak tak

      A ochronę kto opłaci? A magazyny na depozyty Ty wybudujesz? Człowieku o czym ty wogle piszesz?

      • 0 1

    • Dlatego każdy ma dwa telefony...

      • 0 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest ewolucja?

 

Najczęściej czytane