• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Głód literatury jest w ludziach, ale jeszcze czasem podbiegają po hamburgera"

Mateusz Dietrich
27 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej. Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.

- Food trucki stoją już wszędzie na ulicach miast i cieszą się ogromną popularnością, my im tego pozazdrościliśmy - mówi Michał Alenowicz, twórca pierwszego w Polsce "Buktraka", czyli księgarni na kołach. Alenowicz chce zaspokajać głód literatury w każdym miejscu, w którym są ludzie i choć kolejki po intelektualną strawę przed jego busem nie ma, wierzy, że jego pomysł się sprawdzi.



Mateusz Dietrich: Zawsze wydawało mi się, że food trucki służą zaspokojeniu jednej z podstawowych potrzeb jaką jest głód. Czy wśród ludzi jest aż taki głód literatury, żeby była konieczność wychodzenia z nią w takiej formie?

Michał Alenowicz, właściciel wydawnictwa Wiatr od Morza i Buktraka: Na pewno to nie jest tak silny głód jak ten fizyczny, wiadomo, że literatura w piramidzie ludzkich potrzeb jest na zdecydowanie słabszej pozycji i ja zdaję sobie z tego sprawę. Nie jestem dla food tracków konkurencją i nie chcę być, choć zdarzyło się, że podeszli do mnie panowie z nadzieją na hamburgera i trochę byli zawiedzeni.

Jeśli chodzi o głód dobrej literatury, to on zdecydowanie jest w ludziach, są tacy, którzy widząc książki z daleka podbiegają do mnie. Nie wszyscy, ale wielu ma ogromne zapotrzebowanie na rozmowę z księgarzem, który zna się na tym co sprzedaje. Ja tu mam bardzo mało książek, których nie czytałem, a jeśli tak jest to właśnie po to je tutaj mam, żeby w wolnych chwilach je przeczytać. O większości tych książek ja jestem w stanie naprawdę dużo opowiedzieć i w przeciwieństwie do dużych księgarń, gdzie księgarze nie zawsze wiedzą co mają na półkach, ja wiem co mam i służę radą. Wiele takich ciekawych rozmów o literaturze już w ciągu tych paru dni tutaj odbyłem.

Dlaczego księgarnia na kołach? Skąd taka forma?

Buktrak - my to zapisaliśmy fonetycznie, ale to jest słowo które wywodzi się od słowa food truck. W miastach taki food truck to jest już codzienny widok. Widać je wszędzie na ulicy, wszyscy je znają i one cieszą się ogromną popularnością. My im tej popularności trochę zazdrościliśmy, więc postanowiliśmy na podobnej zasadzie wyjść do ludzi z dobrą literaturą.

Męczyłem się z tym pomysłem, bo wydał mi się tak zwariowany, że uznałem, że nikt tego nie powinien robić i ja chyba też nie powinienem. Moja żona jest odważniejsza i to ona mnie namówiła, żeby jednak spróbować. Jak już zaczęliśmy to realizować to sprawdziłem, czy ktoś już coś takiego robił. Okazuje się, że w Polsce jestem pierwszy, choć były kiedyś u nas biblioteki na kółkach, były też jakieś doraźne tego typu projekty. Natomiast na świecie owszem, takie rozwiązania funkcjonują już od dawna w Azji czy w Ameryce. Pomijając kwestię inwestycji w samochód, która raczej będzie się zwracała przez dłuższy czas, to każdego dnia wychodzimy na plus. Jest dobrze i myślę, że ten pomysł ma potencjał.

Tłumów jednak nie widać, więc może to jednak nie do końca trafiony pomysł?

Akurat teraz nie ma dużego ruchu, ale są takie fale, kiedy ludzi wokół Buktraka jest sporo, ja jeszcze nie do końca wyczułem od czego to zależy. Zdaję sobie sprawę, że w ogóle działalność na rynku wydawniczym trudno rozpatrywać w kategoriach zbijania wielkich zysków, bo jeśli ja chcę czytelnikom przekazać jakąś wartość i pokazać coś dobrego, to już wtedy zaczyna to być jakaś misja.

Dlatego muszę i staram się znaleźć jakiś złoty środek, bo jednocześnie chcę z tego żyć, dlatego szukam książek, których wiem, że potrzebują moi klienci. Z drugiej strony też nie wezmę do siebie książki, której wartość jest mierna, ale dobrze się sprzedaje. Może kieruję się takimi wariackimi ideałami w tej działalności wydawniczej i księgarskiej, ale nie robiłbym tego gdybym nie wierzył w potencjał finansowy tego przedsięwzięcia.

Czyli to taka forma promocji pańskiego wydawnictwa i książek, które oferuje?

Kiedy szukałem książek do Buktraka wybierałem między pozycjami wydawanymi na własną rękę i postanowiłem też sięgnąć po atrakcyjne i dobre tytuły innych wydawnictw. Chciałem otworzyć taki samochód, w którym będzie można bezpośrednio, na ulicy czy na imprezach plenerowych znaleźć literaturę ciekawą, wartościową a jednocześnie niekoniecznie najpopularniejszą. Niekoniecznie bestsellery, czasem tytuły starsze, może już trochę zapomniane. Takie które nie są puste w środku, nie są literacką wydmuszką, niosą za sobą jakieś pytania, a do tego mają pewien poziom literacki, ciekawy styl, jakieś ukryte odniesienia czy nawiązania.

Mamy teraz taką sytuację na rynku, że wydaje się coraz więcej tytułów, nakład tych tytułów z kolei maleje, a więc mamy sytuację, w której na rynku jest tak dużo książek, że czytelnikowi naprawdę trudno jest się w tym wszystkim połapać. Nie wiadomo co jest wartościowe a co nie, bo każdy wydawca twierdzi, że to jego książki są najlepsze i najbardziej wartościowe.

Ja też jestem wydawcą i też twierdzę, że mam wartościowe książki. Nie twierdzę, że znam się na wszystkim, bo tak nie jest, ale dobra proza literacka, dobra beletrystyka to jest to, co ja czuję, czym się interesuję, czym się karmię od dzieciństwa.

  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
Patrzę na książki dla dzieci, które są u Pana i widzę, że nie są to nieznane tytuły, tylko wręcz przeciwnie - to klasyki i bestsellery.

Tak, jeżeli chodzi o książki dla dzieci, to stawiamy na klasykę i to do czego ja mam przekonanie, co sam czytałem lub co rodzice mi czytali kiedy jeszcze byłem mały albo co sam chciałbym czytać swoim dzieciom. Mamy bardzo piękne książki, jak na przykład moje ukochane Muminki, na pewno dobrze napisane i świetnie przetłumaczone. Ja zresztą już jako dorosły czytałem te książki z dużą przyjemnością. Ten język w Muminkach jest chwilami olśniewający. Ja to promuję jako dobrą prozę dla dzieci.

To nie jest tak, że pielęgnujemy tutaj jakiś zastały tradycjonalizm, bo sięgamy też po nowe rzeczy. Na przykład bardzo ciekawe i dobrze zaprojektowane książki wydawnictwa Wytwórnia, to są rzeczy pobudzające kreatywność dziecka, czy wciągające w zabawę. Czasem są to niemal zeszyty ćwiczeń, które wciągają dziecko w interakcję i dziecko po nich rysuje, bawi się nimi.

To nie jest tak, że mamy tylko klasyki, ale te polecam rodzicom na początku, bo okazuje się, że nie wszyscy rodzice je znają. Wiadomo, że o Kubusiu Puchatku wszyscy słyszeli, bo była kreskówka, ale nie wszyscy znają Paddingtona czy Mikołajka, a to są książki, przy których naprawdę można się dobrze bawić i pośmiać.

Tylko po co przychodzić tutaj i marznąć, kiedy można iść do dużej sieciowej księgarni, gdzie jest ciepło, gdzie są wszystkie albo prawie wszystkie tytuły?

Tutaj się przychodzi po to, po co idzie się do małej księgarni, czyli nie wpaść kupić jakąś książkę i lecieć dalej, ale stanąć na chwilę i pogawędzić o literaturze. Ja już od pięciu lat jako wydawca staję na targach książki i są tacy, którzy za każdym razem mnie odwiedzają, żeby sprawdzić co u mnie nowego. I to są tacy klienci, na których najbardziej mi zależy, bo to są osoby, które widać ufają mojemu osądowi i gustowi. Mam nadzieję, że w tej działalności księgarskiej też tak będzie, że moi klienci zauważą, że to co sprzedaję, to nie są jakieś sezonowe wydmuszki, tylko jest to literatura ponadczasowa.

Warto wydawać i sprzedawać dobrą literaturę, bo jeśli ktoś kupi i przeczyta dobrą książkę, to go to sprowokuje do kupienia kolejnej. Jeśli ktoś przeczyta na przykład 50 Twarzy Greya, to już kolejnej nie kupi, wyda pieniądze na kino albo na kebab.

Czy będzie jedno stałe miejsce, w którym Buktrak będzie stał, czy będzie się to zmieniało?

Stoimy tutaj od kilku dni, zostaniemy jeszcze do 23 grudnia. W styczniu robimy krótką przerwę serwisową na podreperowanie samochodu i od lutego będziemy ruszali na nowo. Informacje o tym gdzie stoimy i kiedy będziemy na bieżąco umieszczać na naszej stronie.

  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.
  • Buktrak stoi na parkingu przy centrum handlowym Oliwa do 23 grudnia. Kolejne lokalizacje można sprawdzić na stronie internetowej.

Miejsca

Opinie (25) 4 zablokowane

  • Kiki (2)

    Ekstra, że są jeszcze ludzie, dla których nabijanie dochodu nie jest jedynym motywatorem w prowadzeniu działaności :)

    • 58 2

    • Kubit

      Widzę, że wierzysz jeszcze w bajki.

      • 5 9

    • Motywatorem chleba nie posmarujesz ...

      taka prawda

      • 4 0

  • Też kiedyś przeczytałem książkę. (2)

    • 21 4

    • Program telewizyjny to nie książka

      • 7 5

    • no no i byłes w muzeum, wiemy

      • 5 0

  • (4)

    Fajna sprawa jakbym gdzies spotkala na swojej drodze to napewno bym sie zatrzymala i pewnie cos kupila.

    • 24 2

    • Srututu d.. z drutu (1)

      Na forum gadac to kazdy sobie moze

      • 6 5

      • Tobie też przydałoby się co nieco poczytać.

        • 4 1

    • (1)

      Widziałam. Ominęłam łukiem. Nie spodziewałam się dobrze tłumaczonych książek i w korzystnych cenach, natomiast nie lubię gdy stoi nade mną sprzedawca a ja się czuję zobowiązana do konwersacji i zakupu lub tłumaczenia się z tego że nie kupuję.

      A byłam ciekawa co jest w ofercie.

      • 8 3

      • A trzeba było podejść. Akurat wiele książek tłumaczy Właściciel, który w Buktraku stoi i robi to całkiem nieźle. Polecam spróbować.

        • 5 3

  • szok (2)

    Facio jest jedynym klientem. Na jednym zdjęciu sprzedaje, na drugim kupuje. Czy tu chodzi o jakieś zapomogi z UE ? . A może to nowy genialny produkt - smaczne książki które można zjeść lub wypić (alc min 5 %) w innym wypadku zapraszam do firmy piszącej wnioski o upadłość.

    • 7 36

    • (1)

      Pewnie chodzi o wypranie 400mln z amber gold.

      • 6 0

      • Raczej o miliardy że SKOK

        • 4 4

  • ostatnio spłonął foodtruck. na naszych oczach trwa wojna o wpływy. (1)

    Kto kumaty ten wie.

    • 4 2

    • A kto niekumaty, ten nie wie.

      • 5 0

  • Ciekawy pomysł

    Życzę powodzenia. Mam nadzieję, że kiedyś księgowóz znajdzie się w moim zasięgu - na pewno zajrzę ;)

    • 15 1

  • (1)

    Pijany, zbłąkany po imprezie Sebix na gastrofazie w poszukiwaniu kebsa z mieszanym mięsem i wszystkimi sosami może się zdziwić :D

    • 26 0

    • A nóż widelec wróci do domu z dobra książka kucharska pod kufajką ;)

      • 1 0

  • Rewelacyjny pomysł oby był dochodowy.Wszystkiego najlepszego i powodzenia.

    I oby sie rozmnożył :)

    • 16 1

  • Czy w tym kraju nie ma maszynek do zgolenia brody? (1)

    • 17 9

    • A nawet gdyby były to każdy pseudointeligent chce się upodobnić do drwala. Tyle że siekierą machać nie umie, więc broda musi wystarczyć.

      • 9 3

  • Książki to jedzenie dla myszy:-)

    • 1 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest rolnictwo ekologiczne?

 

Najczęściej czytane