Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska opublikowała raport dotyczący stanu edukacji zdalnej w mieście. Stworzono go na podstawie ankiety, którą online wypełniło blisko 6 tys. uczniów szkół samorządowych. Jest to już drugi taki raport przygotowany przez MRMG.
Jak oceniasz zdalną edukację?
- Naszym celem było sprawdzić, jak sytuacja wygląda po prawie półrocznym funkcjonowaniu systemu edukacji zdalnej, czy udało nam się już zaaklimatyzować w nowej rzeczywistości - mówi Jakub Kuras, Przewodniczący Komisji Promocji Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. - Niezmiernie cieszy nas, że 98 proc. gdańskich szkół przeszło na jednolitą platformę nauczania. W przypadku Gdańska jest to rekomendowane przez miasto Microsoft Teams. W jednej aplikacji mamy dostęp do prac domowych, wiadomości i komunikatów od nauczycieli. Wiosną z jednolitej platformy nauczania korzystało zaledwie 86 proc. szkół.
Aż 58 proc. ankietowanych uważa, że jest lepiej
W pierwszym badaniu, przygotowanym w maju, wzięło udział zaledwie 2 tys. osób. Wzrost zainteresowania młodzieży tematami dotyczącymi edukacji jest więc znaczny.
Uczniów gdańskich szkół samorządowych pytano między innymi o to, czy widzą poprawę w funkcjonowaniu e-lekcji w stosunku do poprzedniego roku szkolnego. Zdecydowana większość, bo aż 58 proc. ankietowanych uważa, że jest lepiej, a zaledwie 8 proc, że gorzej. Pozostali nie widzą różnicy.
- Porównując wyniki ankiety z pierwszym raportem, w wielu kwestiach dostrzegamy znaczącą poprawę - 57 proc. zapytanych uczniów oceniło naukę na odległość dobrze lub bardzo dobrze (maju była to dokładnie połowa ankietowanych) - mówi Jakub Kuras. - Warto dodać, że źle lub fatalnie funkcjonowanie e-lekcji ocenia dziś już tylko co dziesiąta osoba, wiosną było to 16 proc.
Uczniowie nadal przeciążeni nauką
Po opublikowaniu majowego raportu Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska alarmowała o ogromnych ilościach materiału, jakim obciążani są uczniowie.
Zobacz treść pierwszego raportu nt. zdalnej edukacji
Prawie 60 proc. ankietowanych informowało wówczas, że czują się mocno lub bardzo mocno obciążeni. Znacząca część ankietowanych mówiła, że zadaje im się znacznie więcej niż przy stacjonarnym trybie nauczania. W tej kwestii na przestrzeni ostatniego półrocza niewiele się zmieniło.
- Niepokojące jest to, że sytuacja praktycznie nie uległa żadnej poprawie - podkreśla Jakub Kuras. - Dokładnie połowa ankietowanych skarży się na ogrom nauki, którą są obarczani. Nie dość, że spędzać muszą po 6-7 godzin przed komputerem podczas samych e-lekcji, to jeszcze później muszą wykonywać często kilka prac domowych, które wydłużają ich czas przed ekranem do późnych godzin wieczornych. Alarmujące są też tego skutki, czyli problemy ze wzrokiem, bóle kręgosłupa, problemy z samopoczuciem czy stres.
Ogłoszenia
Wyniki raportu pomogą usprawnić zdalną edukację
Choć przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska zauważają znaczną poprawę w stosunku do raportu majowego, podkreślają, że uzyskanie pełnej satysfakcji będzie kosztowało dużo pracy.
Sam raport został 28 grudnia br. przekazany na ręce Moniki Chabior, zastępcy prezydent Gdańska ds. edukacji i usług społecznych. W dalszej kolejności ma on trafić do dyrektorów WRS i gdańskich szkół. Jego wyniki mają pomóc usprawnić zdalną edukację w mieście.
- Pani prezydent zaoferowała nam wsparcie socjologów oraz analityków w Referacie Strategii i Programów Społecznych w Gdańsku. Ma ono nam pomóc uzyskać jeszcze więcej cennych informacji wynikających z ankiety - mówi Ranko Hoffmann, radny MRMG. - Jesteśmy otwarci na rozmowy zarówno z dyrektorami szkół, nauczycielami, uczniami, jak i rodzicami, którzy mają na pewno duży podgląd na problemy, z którymi podczas nauki stykają się ich podopieczni.