- 1 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (44 opinie)
- 2 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (94 opinie)
- 3 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (113 opinii)
- 4 Studenci oczami AI mają trzy ręce. Zdjęcie UG śmieszne czy straszne? (67 opinii)
- 5 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (60 opinii)
- 6 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (353 opinie)
"Łezka" i łzy podczas maratonu w Holandii
9 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat)
Skonstruowany przez studentów Politechniki Gdańskiej pojazd na wodór Hydrogen CarPG, zwany także "łezką", wziął udział w prestiżowym wyścigu Shell Eco-Marathon w Holandii. Ponieważ nie udało mu się stanąć na podium, jego twórcy już myślą o zmianach przed kolejną edycją zawodów.
W Polsce o tym konkursie wspominają głównie media motoryzacyjne. W Holandii, gdzie rozgrywany jest Shell Eco-Marathon, to prawdziwe święto. Zmagania futurystycznych pojazdów na stadionie w Rotterdamie ogląda kilkanaście tysięcy widzów.
Shell Eco-marathon to jeden z najbardziej innowacyjnych konkursów studenckich odbywający się co roku w Europie, Ameryce i Azji. Zespoły ze szkół średnich oraz uczelni wyższych z całego świata, stają przed wyzwaniem zaprojektowania, zbudowania i przetestowania najbardziej wydajnych pod względem energetycznym pojazdów. Zwycięża drużyna, która pokona najdłuższy dystans na ekwiwalencie jednego litra paliwa.
O przygotowaniach studentów PG do udziału w konkursie możesz przeczytać tutaj
W tym roku drugie miejsce w kategorii pojazdów miejskiej (UrbanConcept) zajął zespół Studenckiego Koła Aerodynamiki Pojazdów działającego przy Politechnice Warszawskiej. Swoim pojazdem o nazwie PAKS poprawili zeszłoroczny wynik z 334,2 do 376,46 kilometrów przejechanych na jednym litrze paliwa (gazoliny).
Pierwsze miejsce zajęli konkurenci z francuskiego liceum Louis Delage pokonując 468,85 km na jednym litrze paliwa, a trzecie belgijski zespół z University of Mons z wynikiem 189.08 km/1 l.
Załoga Hydrogen CarPG miała niestety pecha. W czasie testów awarii uległ jeden z systemów pojazdu, uniemożliwiając start w zawodach. Podczas prób "nasz" samochód przeszedł jednak bardzo rygorystyczne testy bezpieczeństwa i otrzymał wszystkie niezbędne certyfikaty.
- Jesteśmy szczęśliwi, że udało się nam doprowadzić nasz projekt do końca i spróbować swoich sił w tak prestiżowym konkursie, mimo przeciwności na pewno wystartujemy jeszcze raz. Wiemy już co trzeba udoskonalić i poprawić w naszym pojeździe - mówi Piotr Piątkowski z Międzywydziałowego Koła Naukowego "Eco CarPG".
Trzymajmy kciuki za naszych młodych inżynierów. W ciągu kilku miesięcy udało się im pozyskać niezbędne środki na realizację projektu (budowa pojazdu kosztowała ponad 100 tys. złotych) i skonstruować pojazd o wyrafinowanym napędzie na wodór. A rozwiązania stosowane przez młodych wynalazców na potrzeby Shell Eco-Marathonu nierzadko znajdują później zastosowanie także w seryjnych pojazdach.
Mart
Miejsca
Opinie (1)
-
2014-06-10 12:34
łezka górą!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.