- 1 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (36 opinii)
- 2 Studenci oczami AI mają trzy ręce. Zdjęcie UG śmieszne czy straszne? (66 opinii)
- 3 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (57 opinii)
- 4 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (353 opinie)
- 5 Rekrutacja do żłobków. Jak zapisać dziecko? (31 opinii)
- 6 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Ile punktów do zdobycia mają ósmoklasiści? (31 opinii)
Morska energetyka wiatrowa. Nowy kierunek studiów na PG i UM
Międzyuczelniany kierunek studiów kształcący ekspertów w zakresie morskiej energetyki wiatrowej otwierają wspólnie Politechnika Gdańska i Uniwersytet Morski w Gdyni. Jak przekonują uczelnie, to wyjście "naprzeciw rynkowym trendom i stawianie na jeszcze lepsze i bardziej efektywne poszerzanie wiedzy i kompetencji swoich studentów i naukowców".
Utworzenie nowego kierunku wpisuje się w realizację celów określonych w ustawie o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, która jest kluczowa w ramach zobowiązań Polski do osiągnięcia celów klimatycznych, zarówno europejskich, jak i krajowych, wyrażonych w Polityce Energetycznej Polski do 2040 r.
Do 2030 r. udział odnawialnych źródeł energii w elektroenergetyce wyniesie co najmniej 32 proc., tj. minimum dwukrotnie więcej niż obecnie.
Pierwsza faza to uruchomienie farm wiatrowych o łącznej mocy 5,9 GW. Co więcej, według założeń Europejskiego Zielonego Ładu celem Unii Europejskiej w zakresie klimatu jest osiągnięcie neutralności klimatycznej (zeroemisyjności) do 2050 r., a unijna strategia na rzecz energii z morskich źródeł odnawialnych zakłada sześciokrotne zwiększenie mocy morskiej energii wiatrowej z 12 GW do 60 GW do 2030 r. i do 300 GW do 2050 r.
- Nasza uczelnia wychodzi naprzeciw tym zobowiązaniom i razem z Uniwersytetem Morskim w Gdyni otworzy międzyuczelniany kierunek studiów II stopnia o nazwie Morska Energetyka Wiatrowa - komentuje prof. Krzysztof Wilde, rektor PG. - Dzięki zawarciu porozumienia nasza oferta naukowo-dydaktyczna będzie jeszcze szersza i odpowiednio dopasowana do potrzeb rynku, na którym zapotrzebowanie na specjalistów z tego obszaru będzie tylko rosło.
- Absolwent specjalności Morskiej Energetyki Wiatrowej uzyska zaawansowaną wiedzę ogólnotechniczną oraz umiejętności niezbędne w projektowaniu, budowie, remontach, eksploatacji, współpracy z siecią i utrzymania morskich i przybrzeżnych obiektów energetycznych oraz ich podsystemów technicznych - dodaje prof. PG Marek Dzida, prorektor ds. kształcenia. - Będzie również przygotowany do wykonywania prac projektowo-konstrukcyjnych w obszarze energetyki morskiej i przybrzeżnej, w tym głównie energetyki wiatrowej, prowadzenia prac naukowo-badawczych w obszarze morskiej energetyki wiatrowej, zarządzania procesami technicznymi, eksploatacji i remontów urządzeń i systemów energetycznych stosowanych w energetyce morskiej i przybrzeżnej oraz pracy zespołowej w środowisku międzynarodowym.
Nabór na nowy kierunek będzie prowadzony w semestrze zimowym roku akademickiego 2021/2022.
W stronę morza
Oprócz uruchomienia nowego kierunku studiów II stopnia w ofercie Politechniki Gdańskiej znajduje się już podyplomowy kierunek o tej samej nazwie. Obecnie trwa już III edycja studiów, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem (pula miejsc kończy się z reguły kilka dni po ogłoszeniu naboru).
Ponadto władze Politechniki Gdańskiej w połowie maja br. podpisały porozumienie o współpracy z Duńskim Uniwersytetem Technicznym, Instytutem Maszyn Przepływowych PAN oraz PGE Polską Grupą Energetyczną. Dzięki memorandum studenci i naukowcy PG zyskają kolejną możliwość wymiany wiedzy, wspólnych badań i rozwoju zawodowego w obszarze morskiej energetyki wiatrowej.
Wraz z końcem maja PG otworzyła też Centrum Morskiej Energetyki Wiatrowej, które oferuje wsparcie naukowe w zakresie projektowania, technologii wytwarzania oraz eksploatacji morskich farm wiatrowych. Prowadzi badania numeryczne i eksperymentalne, doradza, jak rozwiązać problemy techniczne, szkoli kadrę kierowniczą i inżynierską.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-06-28 17:17
z tym kształceniem ekspertów to bym nie przesadzał. (1)
Najpierw licencjat, potem magisterka a do bycia ekspertem droga daleka i przez lata praktyki naznaczona.
- 37 3
-
2021-06-29 09:16
Jakoś trzeba zacząć, nie?
- 3 0
-
2021-06-29 01:40
Bardzo dobry kierunek (1)
Sam pracuje na morzu , mozna powiedziec przy ropie ( wiercenie , wydobycie ) i wszyscy tutaj wiemy ze przyszlosc to wiatraki. Sam mysle o przekwalifikowaniu sie. Morze Baltyckie, Polnocne i sektor UK to bedzie wielki boom za pare lat ( juz sie zaczyna )
- 12 3
-
2021-06-29 02:09
Morze Północne to już jest boom.. teraz już tylko większy i większy.. rozrasta się na Bałtyk i dalej..
- 6 2
-
2021-06-28 19:26
super fajnie , ale Panowie teoretycy profesorowi i doktorowie (3)
po pierwsze nie mają o tym pojęcia bo Polska takich farm nie buduje a po drugie nawet na budowe farm na lądzie nie ma przepisów w prawie budowlanych już o normach obciążeniowych nie wspomnę. Cały proces inwestycyjny opiera się o projektowanie na podstawie niemieckich norm i przepisów i ich możliwość użycia w Polsce zgodnie z dyrektywami unijnymi . Rząd niestety jest zajęty czym innym niż przyszłość Polski
- 47 6
-
2021-06-28 19:40
skoro mają pojęcie o budowie statków i maszyn to i o tym mają pojęcie (2)
przecież to się sprowadza do zaprojektowania samej konstrukcji i obliczeń wytrzymałościowych. To jest ogólna wiedza z zakresu budowy maszyn stąd dziwne że powstał osobliwy kierunek. Wiesz MacGregor też nie budował urządzeń do stawiania takich wiatraków, ale jest na to popyt no i już produkujemy. Też nikt z nas tego nie robił wcześniej. Co do norm
przecież to się sprowadza do zaprojektowania samej konstrukcji i obliczeń wytrzymałościowych. To jest ogólna wiedza z zakresu budowy maszyn stąd dziwne że powstał osobliwy kierunek. Wiesz MacGregor też nie budował urządzeń do stawiania takich wiatraków, ale jest na to popyt no i już produkujemy. Też nikt z nas tego nie robił wcześniej. Co do norm to na morze akurat są przepisy klasowe, i nie muszą być niemieckie. Wszystko zależy od nabywcy pod co to chce. Może być DNV-GL, może Lloyd, ABS, BV a może i chiński CCS.
- 6 9
-
2021-06-29 07:42
zdurniałeś? (1)
Nikt nie będzie koła od nowa projektował skoro są już gotowe projekty. A już tym bardziej w Polsce.
- 3 2
-
2021-06-29 09:33
ale ja nie pisałem o geopolityce
więc nie do mnie argument
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.