- 1 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (6 opinii)
- 2 Nowy rektor GUMed wybrany (78 opinii)
- 3 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (177 opinii)
- 4 Ruszają pierwsze matury 2024. Egzaminy klas IBO (10 opinii)
- 5 Korepetycje online coraz popularniejsze (34 opinie)
- 6 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (147 opinii)
Nauczyciele szykują się do strajku. 80 proc. deklaruje udział
Do 15 marca we wszystkich szkołach z województwa pomorskiego przeprowadzone zostaną referenda strajkowe. To jednak tylko formalność, bo już ponad 80 proc. nauczycieli zadeklarowało przystąpienie do protestu. Strajk nauczycieli ma się rozpocząć 8 kwietnia - na dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym. Potrwa do odwołania, co może oznaczać, że zaplanowany na 15 kwietnia egzamin ósmoklasisty może się nie odbyć.
Czytaj też: Nauczyciele pokazują swoje zarobki i żądają odwołania minister edukacji
Do połowy miesiąca w każdej placówce na Pomorzu odbędzie się referendum strajkowe. ZNP ustalił treść pytania referendalnego: "Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole strajku począwszy od 8 kwietnia br.?"
Referendum będzie ważne pod warunkiem, że weźmie w nim udział co najmniej połowa uprawnionych.
- Strajk odbędzie się, jeśli co najmniej połowa z głosujących osób tak zadecyduje. Chcemy dać szansę zagłosować wszystkim nauczycielom, również tym, którzy przebywają na zwolnieniach lekarskich, dlatego referendum strajkowe potrwa 3-4 dni, mogą w nim uczestniczyć wszyscy pracownicy, członkowie związku i niezrzeszeni - poinformowała Elżbieta Markowska, prezes okręgu pomorskiego ZNP.
Jak przekonywała, do rozpoczęcia strajku pozostał jeszcze miesiąc, w tym czasie może się wiele zmienić.
- Cały czas jesteśmy otwarci na rozmowy. Premier ma ponad 30 dni, żeby spotkać się z nauczycielami, pani minister także. Znają nasze postulaty - dodała.
Czytaj też: Egzamin ósmoklasisty. Jak będzie wyglądał i czy trzeba się martwić?
Nauczycielska "Solidarność" zaprotestuje w dniu egzaminów
Z kolei Sztab Protestacyjno - strajkowy KSOIW NSZZ "Solidarność" zażądał podniesienia płac w oświacie, analogicznie jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż 650 zł od stycznia 2019 r. i kolejne 15 proc. od stycznia 2020 r. do wynagrodzenia zasadniczego każdego nauczyciela bez względu na stopień awansu zawodowego.
W przypadku braku realizacji postulatów płacowych NSZZ "S" sztab przeprowadzi radykalną krajową akcję protestacyjną 15 kwietnia 2019 r. - tego dnia rozpoczyna się 3-dniowy egzamin ósmoklasisty.
Miejsca
Opinie (518) 6 zablokowanych
-
2019-03-05 14:46
Podwyżki dla nauczycieli (7)
Jeżeli zarabiają poniżej 2000 zł netto to powinni zarabiać więcej. Rynek dyktuje warunki wynagradzania. Nie zapominajmy, że nauczyciele awansują i dostają w związku z tym podwyżki. Za dodatkowe godziny i zajęcia w szkole też dostają dodatkowe wynagrodzenie. Mają płatne wolne wakacje i ferie 2,5 miesiaca. Nie pracują 8 godzin dziennie jak np. pracownik biurowy. Nie zapominajmy, że nauczyciele mają w trakcie kariery rok odpoczynku zdrowotnego 100% płatnego. Czy mają tak źle jak mówią to już zostawiam ocenie czytelników? Jestem oczywiście za rozsądnymi podwyżkami dla nauczycieli, ale pod warunkiem rezygnacji przez to środowisko z karty nauczyciela czyli specjalnych przywilejów - reliktu PRL.
- 35 20
-
2019-03-05 16:44
Kn
Chętnie. 8-16. Zebrania, telefony, maile w godzinach pracy.
- 1 2
-
2019-03-05 17:59
Byłam dzisiaj w Urzędzie Miejskim (1)
Ja co prawdą nie siedzę za biurkiem w szkole 8h, stoję, chodzę, zaglądam do zeszytów, ćwiczeń (najczęściej nie mam czasu skorzystać z toalety bo prawie na każdej przerwie dyżuruję albo odpowiadam na pytania uczniów albo po prostu z nimi rozmawiam) i chociaż zarabiam grosz 2350 z doktoratem i 4 innymi fakultetami to zdałam sobie dzisiaj sprawę z jednego. W życiu nie wyglądałam o godzinie 11.00 na tak znudzoną tym co robię jak panie w UM. I wiecie co wam powiem w nosie mam wasze zdanie o nas nauczycielach. Smutne jest to, że konsekwencje waszego zachowania, oczerniania nauczycieli, podważania ich autorytetu odczujecie już niedługo.
- 7 2
-
2019-03-06 12:32
Rzeka łże słowotoku
Przesadza Pani praktycznie w każdym zdaniu. Takie komentarze jak wyżej psują opinię środowisku, ośmieszają postulaty i podważają autorytet nauczycieli, którzy zasługują na szacunek.
- 1 0
-
2019-03-05 19:16
(1)
Znam pracę pracowników biurowych w ciagu dnia mają przestoje, chwile wytchnienia. Na lekcji normalnie przeprowDzonej ciągle jesteś zaangażowany przez 6 godzin dziennie wliczając dyżury.
- 0 3
-
2019-03-06 12:25
Wytchnienie
Lekcja trwa 45 minut. Szkoda, że rzekomy nauczyciel "EWA" pogardza pracą wykonywaną przez w innych zawodach, gdyż tam to w zasadzie można lenić. Wstyd.
- 1 0
-
2019-03-06 19:37
Ha ha ha
Co za bzdury piszesz o tym urlopie najpierw poczytaj prawo potem się wypowiadaj
- 0 2
-
2019-03-07 07:49
Fakt, nie pracuję 40 godzin, pracuję znacznie więcej.
Średnia tygodniowo to od 50 do 60 godzin. Mam 26 godzin dydaktycznych + 4 kółka (niepłatne, bo za nie nie ma dodatkowego wynagrodzenia). Dodatkowo wychowawstwo, które wiąże się z dłubaniem w dzienniku codziennie wieczorami po godzinach (ilość papierologii jest porażająca), telefonami i mailami, organizacją wyjść edukacyjnych, debat, konkursów. Do tego praca w zespołach zadaniowych (oczywiście też bez wynagrodzenia dodatkowego) - cotygodniowe zebrania, promocja placówki, ewaluacje. Do tego zebrania, rady, rady szkoleniowe (fakt, nie codziennie, ale w taki dzień zebraniowo-radowy jestem w szkole od 12 do 13 godzin - lekcje, potem rada, potem wywiadówka i konsultacje z rodzicami). W tym wszystkim nie wspomniałam nawet o sprawdzaniu i przygotowywaniu się (bo tego już dawno nie wliczam). No i w niemal każdy weekend się szkolę, bo świat idzie do przodu i metody się zmieniają. Ferie? Połowa to fakultety maturalne z uczniami. Wakacje? Miesiąc w rekrutacji, ostatni tydzień rad pedagogicznych. Nie narzekam na swój zawód, uwielbiam go. Po prostu poniżające jest ciągłe opluwanie za mityczne przywileje i wrzucanie wszystkich nauczycieli do jednego worka i nazywanie nas darmozjadami i nierobami. Szkoda tylko, że jako nierób jestem wiecznie przemęczona i podchorowana. Na szczęście moje zaangażowanie procentuje świetnymi wynikami uczniów :) Poniżające jest też, że pensja bez nadgodzin oscyluje w okolicach minimalnej krajowej i jest niższa niż praca dla pracowników niewykwalifikowanych, którzy nie musieli poświęcić lat na zdobycie kilku fakultetów. Przykre. I jak ten zawód ma wzbudzać szacunek?
- 1 2
-
2019-03-05 14:47
Krótka ankieta
Ilu sensownych nauczycieli spotkałaś/eś w czasie swojej edukacji?
1. żadnego
2. jednego, może dwóch
3. kilku
4. bardzo wielu
5. wszyscy byli super- 13 10
-
2019-03-05 14:51
Ciekawe (1)
Jak takie nieroby, które nic nie robią z uczniami to skąd ten lament, że dzeci coś na tym strajku stracą, przecież w szkole,
" i tak nic nie robią".- 20 10
-
2019-03-05 14:55
propozyca ucz dzieci przez tydzien potem zabieraj glos
- 3 1
-
2019-03-05 14:54
lipiec sierpień (2)
niech strajkują w lipcu i sierpniu !!
- 30 12
-
2019-03-05 19:17
Strajkowalismy w dni wolne - nikogo nie obchodziło i jak widać nie zauważono.
- 0 1
-
2019-03-06 18:29
Nikt nie strajkuje w czasie urlopu!!!
- 0 0
-
2019-03-05 14:59
Niech jadą strajkować na zachód!
Tam za ich pracę by im wogóle nie zapłacili bo tam oceniają wyniki dzieci a w pomorskim poziom egzaminów najniższy w Polsce.
Pozdrawiam pedagogów ze szkoły 47 na Chełmie im podwyżka się należy bo uczą!- 8 10
-
2019-03-05 14:59
Nie wrócę do szkoły pomimo tzw. ciągle wolnego
Miałam możliwość trzyletniej pracy w szkole z fantastyczną młodzieżą. Pomimo tego, że uwielbiałam to zajęcie, mam kontakt z niektórymi wychowankami do tej pory, to zamieniłam tą pracę na etat 40 h. Praca w szkole jest trudna, wymagająca fizycznie i psychicznie, bardzo odpowiedzialna. Praca z rodzicami tych dzieci to kolejne wyzwanie. Oddałam wolne wakacje, ferie przerwy świąteczne, za 26 dni urlopu, bo tego wysiłku nie rekompensują dni wolne czy obecnie oferowane pieniądze. Zaraz ktoś napisze, że z takim podejściem dobrze, że zmieniłam pracę. Ale proszę pomyśleć, czego oczekuje się od nauczyciela, a jakim szacunkiem społecznym obdarza ten zawód. Ktoś, kto nie pracował w szkole nie zrozumie, ile trzeba dać od siebie. Nauczyciel to nie misjonarz, to zajęcie, jak każde inne, które wymaga godziwego wynagrodzenia, adekwatnego do zaangażowania.
- 53 14
-
2019-03-05 15:02
A korepetycje rozliczają w urzędzie skarbowym? (3)
85 zł za korepetycje! Minimum w liceum. A w szkole nie uczą. Chcesz na medycynę politechnikę płacz i płać. Ani grosza darmozjadom.
- 25 17
-
2019-03-05 16:07
Ktoś dysponuje rachunkiem za korepetycje?
- 2 1
-
2019-03-05 18:11
masz tępe dzieci to płacisz, proste, więc nie narzekaj, że musisz płacic. zawsze możesz za darmo pouczyć je w domu erudyto (1)
- 3 3
-
2019-03-05 18:15
Ale nie jesteś nauczycielką, prawda? Bo jeśli jesteś, to marny los naszych dzieci.
- 2 0
-
2019-03-05 15:05
Korepetycje 85 zł/h
Podatku do US nie płacą za to. W liceum nie uczą a na korepetycjach tak.
- 16 10
-
2019-03-05 15:11
Do hejterow z trzeciego rzędu
Praca nauczyciela to brak szacunku przez państwo i społeczeństwo. Dlatego są obrzucani błotem przez społeczeństwo bo nie reaguje państwo.
- 23 10
-
2019-03-05 15:15
Rzad i tak tego nje zrozumie dopoki beda tam zarabiac 20x tyle co zwykly czlowiek
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.