Rozpoczynająca się piąta fala epidemii i znaczący wzrost dziennej liczby zakażeń na COVID-19 sprawiają, że coraz więcej polskich uczelni decyduje się na nauczanie zdalne. Takie zarządzenia podjęły między innymi Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet w Poznaniu czy Politechnika Śląska. Jak wygląda sytuacja w trójmiejskich szkołach wyższych?
Studia w Trójmieście - zobacz prywatne i publiczne szkoły wyższe
Dyskusja dotycząca zasadności nauczania zdalnego nie sprowadza się jedynie do szkół podstawowych i średnich. Uczelnie, które bardzo często w znacznej części prowadzą zajęcia praktyczne, stoją przed poważnym dylematem w dobie zagrożenia nowym wariantem koronawirusa. Trójmiejskie uczelnie wyższe najczęściej pod tym względem rozdzielają edukację praktyczną i teoretyczną, wprowadzając nauczanie hybrydowe.
- Gdański Uniwersytet Medyczny kontynuuje kształcenie zgodnie z dotychczasowymi zasadami. Oznacza to, że wykłady realizowane są z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, zapewniającymi synchroniczną interakcję między studentami i osobami prowadzącymi zajęcia. Zajęcia kształtujące umiejętności praktyczne w większości realizowane są w formie tradycyjnej, kontaktowej, w siedzibie uczelni lub w podmiocie z nią współpracującym. W sytuacjach nagłych bądź uzasadnionych, w wyjątkowych przypadkach (np. nagła izolacja domowa czy kwarantanna grupy studenckiej) dopuszcza się możliwość zmiany sposobu prowadzenia zajęć realizowanych tradycyjnie na prowadzone zdalnie. Decyzję w tym zakresie podejmuje dziekan lub kierownik kierunku - mówi Joanna Śliwińska, rzecznik prasowy GUMed.
Czytaj też: Pomorze. Na kwarantannie przebywa już 6,5 tys. uczniów
Nauczanie w uczelniach. Co z sesją egzaminacyjną?
Większe zmiany w trybie pracy nie są planowane na Uniwersytecie Gdańskim, chociaż czasami dochodzi do sytuacji, w których to wydziały decydują się na pracę za pośrednictwem komunikatorów.
- Dziekani decydują o przejściu grup na nauczanie zdalne w razie potrzeby. Niektóre wydziały, jak np. Wydział Prawa i Administracji, pracowały w tym semestrze w trybie zdalnym. Mamy bardzo wysoki procent studentów i pracowników zaszczepionych. Poza tym zaczęła się już zimowa sesja egzaminacyjna w trakcie zajęć dydaktycznych semestru zimowego, co oznacza, że część zajęć w tym semestrze dobiegła końca, a od 31 stycznia będzie już sesja zimowa z wyłączeniem zajęć - mówi Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.
Czytaj też:Obóz tylko dla zaszczepionych - jak wyglądają restrykcje na uczelniach?
Podobne podejście obserwujemy na Politechnice Gdańskiej, jednak jak podkreślają przedstawiciele uczelni - wzięcie udziału w zbliżającej się sesji egzaminacyjnej będzie możliwe wyłącznie stacjonarnie.
- W ostatnim tygodniu zajęć Politechnika Gdańska prowadzi je zgodnie z zaleceniami sanitarnymi. Wykłady w dużych grupach odbywają się zdalnie, natomiast ćwiczenia i laboratoria stacjonarnie (o ile pozwala na to sytuacja epidemiczna w danej grupie). O ewentualnym przejściu w tryb zdalny kształcenia decydują dziekani poszczególnych wydziałów. Planujemy przeprowadzenie sesji egzaminacyjnej stacjonarnie, jednak nie wykluczamy ewentualnych zmian w tym zakresie w związku z rozwijającą się sytuacją epidemiczną - mówi dr hab. inż. Marek Dzida, prorektor ds. kształcenia.
Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało, że to właśnie w gestii władz uczelnianych są pozostawione decyzje dotyczące trybu nauczania. W razie realizacji zajęć na miejscu placówki są zobowiązane do stworzenia odpowiednich warunków sanitarnych.