Trójmiejskie wyższe uczelnie publiczne przygotowują się do nowego roku akademickiego. Uniwersytety i uczelnie techniczne nie muszą już zabiegać o jak największą liczbę studentów - to rezultat nowej polityki resortu nauki i szkolnictwa wyższego, ale nadal chcą dbać o atrakcyjną ofertę edukacyjną. I właśnie dlatego na większości uczelni nie zabraknie nowych kierunków.
tak, studenci mają w czym wybierać
29%
tak, ale wysyp nowych kierunków nie przekłada się na ich jakość
50%
nie, uczelnie mają mało do zaoferowania studentom
21%
Uniwersytet Gdański planuje w nowym roku akademickim 2017/2018 poszerzenie oferty edukacyjnej aż o pięć nowych kierunków i jedną dodatkową specjalizację. Oznacza to, że studenci będą mogli wybierać spośród 75 różnych kierunków.
Uczelnia proponuje rozpoczęcie nauki na kierunkach:
modelowanie matematyczne i analiza danych,
akwakultura biznes i technologia (studia I stopnia),
biologia medyczna,
wiedza o filmie i kulturze audiowizualnej,
european and international business law (studia II stopnia) i specjalności -
psychologia pracy i biznesu na kierunku psychologia.
- Nowe kierunki powstają we współpracy z ekspertami i przyszłymi pracodawcami, a studenci będą odbywać praktyki w najlepszych, profilowanych instytucjach i przedsiębiorstwach - podkreśla dr Beata Czechowska-Derkacz, rzeczniczka prasowa UG.Uczelnie stawiają na "praktyczne" kształcenieRównież
Politechnika Gdańska postawi w nadchodzącym roku na kształcenie fachowców posiadających pozornie wąskie, ale bardzo praktyczne umiejętności. 65 studentów zacznie niebawem studia I stopnia na kierunku
inżynieria danych.
- Według prognoz zapotrzebowanie na analityków danych będzie wzrastać, co czyni inżynierię danych tzw. zawodem przyszłości. Połączenie wiedzy z zakresu informatyki, matematyki, statystyki i ekonomii pozwoli jeszcze lepiej sprostać wymaganiom pracodawców - tłumaczy Ewa Lach, rzeczniczka prasowa PG. Kierunek będzie międzywydziałowy, a studenci będą jednocześnie zdobywać wykształcenie na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki oraz Wydziale Zarządzania i Ekonomii.
Drugą nowością na PG będzie uruchomienie kierunku
korozja na Wydziale Chemicznym. Kierunek będzie można kontynuować na studiach II stopnia. Władze uczelni przekonują, że korozja na Wydziale Chemicznym to dziedzina z przyszłością o dużym znaczeniu dla gospodarki. To właśnie korozja, jako zjawisko degradacji materiałów, przede wszystkim konstrukcyjnych, przynosi ogromne straty gospodarce światowej. W roku 2010 szacowano, że straty te w skali światowej wynoszą 1000-1500 USD na mieszkańca. Eksperci przewidują, że zapotrzebowanie na specjalistów ds. zwalczania korozji będzie rosło.
- Oprócz korozji na studiach II stopnia uruchomione zostaną także: inżynieria i technologie nośników energii (Wydział Chemiczny), a także transport na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa oraz Geodezja i kartografia na Wydziale Inżynierii Lądowej i Środowiska - dodaje Lach. Nowości nie zabraknie również na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym - od nowego roku akademickiego uczelnia będzie kształciła 35 studentów na kierunku
przemysł farmaceutyczny i kosmetyczny na Wydziale Farmaceutycznym. Są to studia II stopnia o profilu praktycznym.
- Celem kształcenia na tym kierunku jest przygotowanie absolwentów do podjęcia pracy w przedsiębiorstwach wytwarzających produkty lecznicze - ludzkie i weterynaryjne, wyroby medyczne, kosmetyki oraz suplementy diety - tłumaczy Joanna Śliwińska, rzeczniczka prasowa GUMed. Inaczej sytuacja wygląda w Akademii Morskiej w Gdyni. Tutaj w nowym roku akademickim niewiele się zmieni.
- Akademia Morska w Gdyni nie przewiduje uruchomienia nowych kierunków kształcenia w roku akademickim 2017/16 - mówi Tomasz Degórski, rzecznik gdyńskiej uczelni.Mniejsze nabory na studiaNowy rok akademicki będzie też ważnym sprawdzianem dla samych publicznych uczelni wyższych. W związku z nowymi wytycznymi ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego zmianie ulega sposób naliczania dotacji dla poszczególnych ośrodków akademickich. Premiowane będą m.in. te z uczelni, które mają optymalny stosunek kadry akademickiej do studentów. W praktyce dla wielu uczelni oznacza to konieczność nałożenia limitów przyjęć. Największe cięcia limitów planuje Uniwersytet Gdański.
- Zmniejszenie limitu miejsc na nowy rok akademicki 2017/2018 w stosunku do liczby osób przyjętych na pierwszy rok studiów w ubiegłym roku jest niewielkie - to 1056 osób, co stanowi około 10 procent. Wynika to z dostosowywania struktury oferty akademickiej do potrzeb rynku pracy i otoczenia społecznego, dlatego UG zarówno otwiera nowe kierunki i specjalności, jak i ogranicza limity na niektóre z dotychczas prowadzonych. Działania te wpisują się w nową strategię rozwoju uczelni wyższych - tłumaczy dr Czechowska-Derkacz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy