• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Oferty z Biedronki i Lidla w biurze karier uniwersytetu

Elżbieta Michalak-Witkowska
26 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Dorywcza praca w markecie, na kasie czy przy wykładaniu towaru jest dość chętnie podejmowana przez studentów, szczególnie początkowych lat studiów. Czy jednak to oferta, która powinna trafić do uczelnianego biura karier? Dorywcza praca w markecie, na kasie czy przy wykładaniu towaru jest dość chętnie podejmowana przez studentów, szczególnie początkowych lat studiów. Czy jednak to oferta, która powinna trafić do uczelnianego biura karier?

Oferty pracy w sklepach sieci Biedronka i Lidl pojawiły się na oficjalnym profilu FB biura karier Uniwersytetu Gdańskiego. - Mamy bardzo różne oferty, najczęściej związane z kierunkami oferowanymi przez uniwersytet. Oferty pracy w Tesco i Biedronce są nieformalne i można je znaleźć tylko na naszym Facebooku, a zostały tam umieszczone z myślą o studentach, którzy potrzebują szybkiej pracy dorywczej, bo są i tacy, zwłaszcza na pierwszych latach studiów - mówi Izabela Charun z biura karier UG.



Korzystałeś kiedyś z uczelnianego biura karier?

Biura karier najczęściej zarejestrowane są jako agencje pośrednictwa pracy. Swoim studentom oferują posady na różnych stanowiskach, w zależności od kierunku kształcenia na danej uczelni. Na stronach internetowych uczelnianych biur karier, czy na profilach portali społecznościowych, można znaleźć oferty staży, płatne praktyki, pracę na cały etat, pracę zdalną, stacjonarną, czy dla mniej dyspozycyjnych studentów, pracę w niepełnym wymiarze godzin. I nie tylko w Trójmieście - często w całej Polsce.

- Naszym głównym celem jest wsparcie studentów i absolwentów w wejściu na rynek pracy - mówi Monika Downer, szef biura karier Politechniki Gdańskiej. Studentom pomagamy znaleźć pracę dorywczą, organizujemy dla nich warsztaty, indywidualne konsultacje z doradcą zawodowym, robimy spotkania z pracodawcami na terenie uczelni i poza nią. Prowadzimy portal z ogłoszeniami, zarówno pracy stałej jak i pracy tymczasowej, przy czym ogłoszeń do marketów spożywczych czy innych tego typu ofert staramy się jednak nie zamieszczać. Zależy nam na ogłoszeniach z pracą dla inżynierów, ponieważ jesteśmy uczelnią techniczną . Rozpoczynając współpracę z pracodawcami od razu zaznaczamy, że oczekujemy ogłoszeń kierowanych właśnie do inżynierów.
O ile praca związana z kierunkiem studiów jest dość zrozumiała, o tyle mniej oczywista zdaje się być oferta pracy w znanych sieciach marketów spożywczych. Ciężko sobie wyobrazić, że studenci w biurach karier szukają właśnie takich posad. A jednak... biuro karier Uniwersytetu Gdańskiego na stronę swojego FB dodało m.in. ofertę pracy w Biedronce i Lidlu, w dziale obsługi klienta lub w charakterze pracy z towarem.

Biedronka czy Lidl oferują studentom m.in. elastyczne godziny pracy, możliwość jej łączenia ze studiami, kartę Multisport, a także możliwość awansu i rozwoju.

- Mamy bardzo różne oferty, ale najczęściej wszystkie związane są z kierunkami oferowanymi przez Uniwersytet Gdański - mówi Izabela Charun z biura karier Uniwersytetu Gdańskiego. - Oferujemy pracę dorywczą, ale nie tylko, gdyż studenci na przedostatnim lub ostatnim roku studiów podejmują bardzo często pracę stałą, jednak nie w pełnym wymiarze godzin. Oferty pracy w Tesco i Biedronce są nieformalne i można je znaleźć tylko na naszym Facebooku. Zostały umieszczone z myślą o studentach, którzy potrzebują szybkiej pracy dorywczej, bo są i tacy, zwłaszcza na pierwszych latach studiów. W tego typu pracach można liczyć np. na bardziej elastyczny grafik. Oczywiście, jak powiedziała wcześniej, staramy się szukać dla studentów pracy rozwojowej, która dawałaby konkretne doświadczenie, wpisujące się w CV studenta, ale nie tylko takie są potrzebne. Swoją drogą Tesco czy Jeronimo Martens mają fajne programy stażowe, w różnych działach, bo należy pamiętać, że poza magazynierem czy kasjerem w tych firmach jest przecież kadra menadżerska.
A jakich ofert pracy jako studenci wy oczekiwalibyście od swojej uczelni? A może korzystaliście z usług któregoś z trójmiejskich biur karier i chcecie podzielić się swoją opinią?

Miejsca

Opinie (174) 4 zablokowane

  • Nie rozumiem, o co to halo. (1)

    Ja na studiach też dorabiałam w marketach i wcale się tego nie wstydzę. Lepiej żyć na garnuszku rodziców? Wielu kolegów podobnie, albo jako kelnerzy, magazynierzy itp. Przecież nikt nie zatrudni studenta 1-2 roku na stanowisku specjalisty czegokolwiek. To gdzie indziej znaleźć pracę?

    • 25 2

    • raz układałem w nocy towary w Geancie

      dźwigałem też woreczki w porcie,
      budowałem kurnik dla indyków,
      coś by się jeszcze znalazło

      a teraz sobie żyję spokojne i bezpiecznie
      tylko na jacht mnie jeszcze nie stać
      i na jakiś wakacyjny dom w Hiszpanii,
      pojawią się dzieci to się pomyśli

      • 1 0

  • Pani Elzbieto to nic nowego. Moze w polskich uczelniach tylko.

    Uczelnie chca zarobic w jakikolwiek sposob i same partycypuja w byznesie jako agencje rekrutacyjne. Fakt ze przy tym takze zarabiaja pieniadze chyba nie trzeba wyraznie podkreslac. Klopot moze przyjsc jezeli jakis pechowiec nie bedzie mogl przez dluzszy czas znalezc pracy podlug swojego dyplomu i bedzie zmuszony robic takie tanie zajecia nie wymagajace wiecej niz szkoly zasadniczej. Pracodawcy i recruiterzy beda bardzo ostroznie rozpatrywac takiego kandydata ktory poza takimi tymczasowymi robotami nie potrali znalezc konkretnej pracy z dyplomem przez dlugi czas jak np. dwa lata. Dlatego nalezy szukac pracy przy uzyciu wszystkich dostepnych sposobow a nie polegac tylko na agencjach. Tak czy owak znalezienie dobrej pracy jest trudniejsze niz skonczenie uczelni. Zaczyna sie wtedy egzamin z dojrzalosci zyciowej....

    • 8 0

  • zadziwiajace, ale obecnie prawie kazdy student dorabia, robi praktyki

    cos wiecej niz tylko studiowanie, niektorzy przenosza sie z dziennych na zaoczne albo nie koncza studiow bo wybieraja prace
    pare lat temu student dzienny imprezowal i sie obijal
    dzis mlodzi ludzie sa ambitni i pracowici

    • 6 3

  • Całe UG

    Mierność, Mierność widzę :)

    • 2 4

  • bananowe dzieci z koronami na głowie.

    Ja żeby ulżyć rodzicom pracowałam na nocki w drukarni i składałam kartony do pizzy. Cieszyłam się że jest praca. Co z takich studentów wyrośnie... Pewnie na pierwszym roku od razu managerem, a potem absolwent nie umie nawet koperty zaadresować. Poważnie spotykam się z takimi w pracy, ale 3 kierunki skończył.

    • 21 3

  • Polska to kraj małopłatnych zajęć.

    • 11 0

  • Biura Karier

    są jakimś dziwnym tworem - przepraszam, ale średnio kompetentne osoby tam pracowały (oby teraz było lepiej, choć po wypowiedziach szefowych to wątpię)

    • 7 0

  • Absolwencie! Chcesz wykładać chemię? (1)

    Biedronka i Lidl poszukują do działu "środki czystości"

    • 11 0

    • a nie lepiej wykładać

      glazurę i terakotę we własnej firmie?

      • 3 0

  • Pani Elżbieto, to nic nowego...

    Oferty pracy z Tesco czy Lidla pojawiały się już w Biurze Karier UG 4 lata temu, gdy zaczynałem studia II stopnia. Jedyna nowość to dołączenie się Biedronki.
    Zresztą znalezienie pracy przez Biuro Karier wcale nie jest łatwiejsze, bardziej przydatne są organizowane przez nie szkolenia i warsztaty.

    • 5 0

  • To ciężka praca

    Nie dałabym rady i podziwiam Panie pracujące w Biedronce. Zawsze są miłe i pomocne. Ta praca też nie jest łatwa i wymaga koncentracji

    • 15 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest rolnictwo ekologiczne?

 

Najczęściej czytane