• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PG i GUMed najlepszymi z pomorskich uczelni wyższych. "Perspektywy" opublikowały raport

Ewa Palińska
12 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Dwudziesta edycja najbardziej prestiżowego rankingu akademickiego w Polsce przyniosła Politechnice Gdańskiej najwyższą pozycję w historii tego zestawienia. PG znalazła się na 7. miejscu, awansując o dwie pozycje od 2018 r., i podobnie jak w zeszłym roku zajęła czwarte miejsce wśród uczelni technicznych. Dwudziesta edycja najbardziej prestiżowego rankingu akademickiego w Polsce przyniosła Politechnice Gdańskiej najwyższą pozycję w historii tego zestawienia. PG znalazła się na 7. miejscu, awansując o dwie pozycje od 2018 r., i podobnie jak w zeszłym roku zajęła czwarte miejsce wśród uczelni technicznych.

Miesięcznik "Perspektywy" opublikował ranking szkół wyższych. W jubileuszowym, 20. wydaniu, na szczycie zestawienia znalazły się tradycyjnie Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński. Wysoko uplasowały się również uczelnie trójmiejskie - Politechnika Gdańska (7. miejsce) oraz Gdański Uniwersytet Medyczny (na 8. pozycji). Wśród uczelni niepublicznych najwyżej, na 2. pozycji, znalazł się SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny w Warszawie, posiadający swój oddział w Sopocie.



Czy podczas wyboru kierunku studiów śledziłe(a)ś rankingi?

Ranking Szkół Wyższych Perspektywy 2019 powstał na podstawie siedmiu kryteriów: prestiżu, innowacyjności, potencjału naukowego, efektywności naukowej, warunków kształcenia, umiędzynarodowienia studiów oraz pozycji absolwentów na rynku pracy. Uwzględniono w nim wszystkie polskie uczelnie wyższe, zarówno publiczne, jak i niepubliczne (poza uczelniami artystycznymi), posiadające uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora i kształcące co najmniej 200 studentów studiów stacjonarnych.

Oficjalne wyniki rankingu ogłoszone zostały 12 czerwca w Centralnej Bibliotece Rolniczej w Warszawie.

- W roku 2000 profesjonalny Ranking Szkół Wyższych wydawał się w Polsce równie niewyobrażalny, jak dziś nie wyobrażamy sobie, że mogłoby go nie być. 20 lat Rankingu Szkół Wyższych Perspektywy pozwala nam nakreślić wiarygodny i pełny obraz polskiego szkolnictwa wyższego w tym okresie. Będziemy go kreślić dalej w latach, które nadejdą, bo jesteśmy przekonani, że - trawestując hasło tegorocznego zwycięzcy, Uniwersytetu Warszawskiego - 20 lat to dobry początek - mówi Waldemar Siwiński, prezes Fundacji Edukacyjnej Perspektywy, inicjator rankingu.
"Perspektywy" poddały ocenie uczelnie wyższe w czterech kategoriach:



PG i GUMed najlepszymi z pomorskich uczelni



Dwudziesta edycja najbardziej prestiżowego rankingu akademickiego w Polsce przyniosła Politechnice Gdańskiej najwyższą pozycję w historii tego zestawienia. PG znalazła się na 7. miejscu, awansując o dwie pozycje od 2018 r., i podobnie jak w zeszłym roku zajęła czwarte miejsce wśród uczelni technicznych.

- Od dwóch lat jesteśmy w pierwszej dziesiątce rankingu, a więc w jego ścisłej czołówce. Osiągnięcie awansu na tym najwyższym poziomie jest niezwykle trudne, dlatego tym bardziej dziękuję wszystkim członkom społeczności akademickiej zaangażowanym w ciągłe podnoszenie jakości na Politechnice Gdańskiej, bez których ten sukces nie byłby możliwy - mówi prof. Krzysztof Wilde, rektor PG.
Na 8. miejscu znalazł się natomiast - jedną pozycję niżej, niż roku ubiegłym - Gdański Uniwersytet Medyczny.

- W tym roku, jak w latach ubiegłych, nasza uczelnia zachowała wysoką pozycję w gronie najlepszych uczelni w kraju, znajdując się w ścisłej dziesiątce polskich ośrodków akademickich - mówi prof. Tomasz Bączek, prorektor ds. nauki GUMed. - To potwierdzenie, że GUMed jest nie tylko uczelnią gwarantującą kształcenie na najwyższym poziomie, ale także znaczącym ośrodkiem badawczym, o rozpoznawalnej międzynarodowo działalności naukowej.
Kapituła Konkursu nie ogłosiła w tym roku zestawienia uwzględniającego wyłącznie uczelnie medyczne, w związku z czym wiążące pozostają wyniki ubiegłorocznego rankingu. Oznacza to, że Gdański Uniwersytet Medyczny jest niezmiennie najlepszą uczelnią medyczną w Polsce, dzieląc pierwsze miejsce z Collegium Medicum UJ.

W rankingu Uczelni Akademickich uwzględnione zostały również: Uniwersytet Gdański (27.miejsce), Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku (7. dziesiątka), Uniwersytet Morski w Gdyni i Wyższa Szkoła Bankowa z siedzibą w Gdańsku (9. dziesiątka).

W Rankingu Uczelni Niepublicznych na 40. pozycji uplasowała się Sopocka Szkoła Wyższa z siedzibą w Sopocie a dwa "oczka" niżej Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku. Najwyżej, na 2. pozycji, znalazł się SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny w Warszawie, posiadający swój oddział w Sopocie, a dwa miejsca niżej Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych.

Miejsca

Opinie (88) 3 zablokowane

  • Najlepsze szkoły w okolicy.

    • 5 0

  • Ale jaja! (7)

    PG na 7 miejscu w Polsce?!! Zdecydowana wiekszosc studentow tej uczelni 30 lat temu marzyloby o maturze sypiac na budowie piasek do betoniarki.PG przyjmuje praktycznie kazdego mozna miec na maturze 20% z rozszerzenia,nie szkodzi PG zaprasza.Opowiesci o ogromnym "odsiewie" to bajki zdecydowana weiekszosc tych co odpada,rezygnuje z wlasnej woli.Zeby zostac studentem nie ma potrzeby zdawac na maturze fizyki,we efekcie czego zdecydowana wiekszosc studentow rozpoczyna studia z zerowa wiedza z tego przedmiotu.Ha,ha,ha!Ale jaja!

    • 19 18

    • Czyżby jeden z odsiewu? (1)

      Rezygnuje bo sobie nie radzi. Kogoś tu coś boli, że nie podołał 1 semestrowi.

      • 13 5

      • Pudlo!

        Pozdrawiam

        • 3 3

    • To może być prawda.

      Pomyśl zatem jaki jest poziom studentów UG który jest dużo niżej lub "Uniwersytetu" Morskiego w Gdyni, który jest pod sam koniec zestawienia.

      • 13 1

    • Przyjmuja

      Ale nie na eia i eti. A jak jestes dzban to po pierwszej sesji adios z maty.

      • 3 3

    • Teraz to się zmienia (1)

      Tak było jeszcze 3-4 lata temu. Brali każdego a jak wykładowca kogoś oblewał to od razu dziekan brał go na dywanik - jak można obniżać dochody uczelni? Teraz wprowadzili limity liczby studentów do liczby pracowników dydaktycznych. No i studenci znów zaczęli się uczyć.
      Ja studiowałem na PG w latach 80-tych. Wtedy na całej PG było 3,5 tysiąca studentów. Teraz jest 23 tysiące.

      • 7 0

      • w latach 80 tych bylo 3,5 tysiaca studentow,teraz jest 23 tysiace.Dodajmy do tego niz demograficzny,obecnie mamy w roczniku dwa razy mniej mlodziezy niz kilkadziesit lat temu.Pytanie retoryczne.Co sie stalo z poziomem nauczania?

        • 6 0

    • Rezygnują bo sobie nie radzą na PG, idą potem do jakiś wyzszych szkół za 500 zł miesięcznie z poziomem nauczania szkoły średniej i zalicza się bez problemu rok. Wiem bo mam wielu znajomych którzy próbowali na politechnice a nie utrzymali się. Na PG trzeba naprawdę uczyć się.

      • 10 2

  • moje dzieci się tam uczą !

    jeździć na hulajnogach i rolkach - świetny plac przed politechniką :)

    • 9 0

  • (3)

    Sam jestem po pg.
    Pracuje w IT.
    30 tysi co miesiąc wpada... PLN
    Luzik

    • 7 2

    • (1)

      Mi wpada 40 tysi.

      • 1 2

      • Przebijam, mi wpada 100 tysi i dalej jestem na dziekance

        • 4 1

    • Mpo?

      Tyle workow ze smieciami?

      • 1 1

  • I co z tego?

    Na świecie i tak się nie liczą, a to jest wyznacznik.

    • 7 3

  • Opinia wyróżniona

    Politechnika Gdańska (9)

    Niestety ten ranking nie odzwierciedla rzeczywistej wartości PG. Sam jestem absolwentem i z zażenowaniem słucham o perypetiach mojego siostrzeńca na tej uczelni. A jest to naprawdę pracowity i ambitny człowiek. Część zatrudnionych tam "pedagogów" przede wszystkim zainteresowana jest "fuchami". Studenci obchodzą ich najmniej. Niektórzy w ogóle nie prowadzą zajęć i wymagają od studentów samodzielnej nauki materiału, co potem do przesady egzekwują. Szczególnie dotyczy to kierunków, dla których politechnika ma problemy z zapewnieniem obsady i godzi się na zatrudnienie ignorantów, żeby "zapełnić" etat. Całkowity brak szacunku dla uczniów, występujący u niektórych, (proszę dobrze czytać ja nie piszę że uczniowie nie powinni szanować pedagogów) sprawia że tzw. "uwalanie" studentów na niektórych przedmiotach jest systemowe. Niestety to na tej uczelni frustraci biegają z siekierami. Tu też zaznaczam, że absolutnie nie usprawiedliwiam bandyckich, czy kryminalnych zachowań. Są one nie do przyjęcia. Jak to się jednak dzieje, że w toku nauczania taki frustrat nie jest wyłapywany? W tak dramatycznej sytuacji, często jest drugie dno, Pedagodzy prowadząc zajęcia w sposób niezrozumiały i arogancki, traktując uczniów przedmiotowo, jako źródło kasy, nie są wychowawcami, tylko maszynkami do oceniania i wymagania. A przecież studenci to nie są sztuki do przerobienia, tylko ludzie. Mają swoje życie, bardzo często łamane przez niekompetentnych "nauczycieli". Niestety "pedagogiczne" jednostki rzutują na opinię o całej uczelni. Bo co z tego że 90% to porządni i oddani nauczyciele. O jakości uczelni świadczy najsłabsze ogniwo, czyli te 10%. Bo nawet jeżeli student zaliczy 99% przedmiotów a zostanie przeczołgany u jednego "pedagoga", to trzy lata ma zmarnowane. Naprawdę władze uczelni, jeśli to ma być rzeczywiście dobra uczelnia a nie tylko świetna na papierze, powinny zweryfikować swoje kadry. Z poważaniem Absolwent

    • 19 9

    • niestety to jest domena uczelni w Polsce

      na PG też, z moich wykładowców to może 3-4 chciało przekazać wiedzę i czegoś nauczyć, reszta odwalała to co im kazano.

      • 5 0

    • (1)

      Dla przykładu na Elektrotechnice (wydział EiA) jest profesor na ulicy Sobieskiego, który cieszy się z gnębienia studentów, a jego podejscie jest karygodne. W ankietach dostaje najniższe oceny na całym PG, a i tak cieszy się ciepłą posadką. Niestety część ludzi ma tam uwite cieplutkie gniazdka i są nie do ruszenia.

      • 4 1

      • A na jaka lirerke ten gosc?

        Nad cwiczyl Kerownik. Ale wycwiczyl.

        • 2 0

    • frustrat z siekierką to ubiegły wiek (2)

      Bakuje tylko krytyki Nidźwiedzia i Szalonego Henia. To jest jednak zupełnie inna uczelnia niż w XX wieku.

      • 0 2

      • Chyba krwawego

        A fiza w aud max? To byly czasy ze konczylo 15 procent na ele i eti

        • 1 0

      • Nie ubiegły tylko obecny, czerwiec 2002r w najbliższym czasie minie 17 lat.

        • 1 0

    • Nie "pedagog", jak piszesz drogi absolwencie PG, tylko (1)

      nauczyciel akademicki.
      To znaczna różnica.
      Poza tym kadra dydaktyczna na uczelniach wyższych nie zajmuje się wychowaniem studentów - to już pełnoletni, dorośli ludzie.
      Oni mają przekazać swoją wiedzę i wymagać jej przyswojenia przez studentów. Nic więc dziwnego, że nie wychowują, a oceniają i wymagają. Od tego jest uczelnia.
      To nie przedszkole czy podstawówka, żeby nauczyciel za rączkę prowadził.

      • 8 3

      • No właśnie. To jest dokładnie to o czym napisałem. Drogi oponencie, w ogóle nie zauważasz problemu , bawiąc się, w semantykę. Otóż człowiek, szczególnie młody, ciągle się uczy. Idąc do pierwszej pracy też się uczy i podlega wychowaniu. Ja pracuję w budownictwie i jest to szczególnie istotne, żeby adept budownictwa nauczył się pracować w zespole. Do tego nie wystarczy tylko wiedza teoretyczna. I zaskoczę cię, ale jest sporo dobrych pedagogów wśród budowlańców. Jeśli nie ma od kogo się nauczyć i jest zdany na siebie, to często jego kompetencje emocjonalno- społeczne są trudne do zaakceptowania, przez innych, w późniejszym jego życiu zawodowym. Chciałbym do Ciebie dotrzeć z tą argumentacją, bo pewnie masz dużo wspólnego z "nauczycielstwem akademickim", które jak najbardziej powinno zaliczać się do pedagogów.
        Pzdr

        • 2 2

    • wszystkie studia to już jedynie "szkółki".
      Ostatnie pokolenie które szło studiować, to szło w latach 80-90.

      Potem przyszły czasy gdzie każdy musi mieć maturę i każdy musi iść na studia.

      I dzisiaj studia to nie jest już żadna "uczelnia", żadne wykształcenie "wyższe".
      Jest to po prostu szkółka - 8 klas podstawówki, 4 klasy liceum i dalsze 5 klas na studiach.
      W sumie 17 klas szkoły dających przeciętne wykształcenie.

      • 0 2

  • kogo obchodzi na jakim (2)

    miejscu w Polsce jest PG?

    A na świecie gdzie jest? odpowiem: Nigdzie.
    Jesteśmy całe wieki za np. MIT czy University of California

    • 6 2

    • California...

      Uber alles. Ale pojechales. Woesz jak sa rankingi robione? Tak jak sondaze na bol komara.

      • 1 3

    • ICL jest bliżej

      i też wysoko w rankingach. Mamy sporo absolwentów z Trójmiasta. Ale kto chce się uczyć na PG skorzysta, oczywiście pracy w Londynie nie zdobędziesz w 5 minut, jak po IC, ale w Warszawie...

      • 0 1

  • (2)

    jak idziesz na studia po to żeby iść i nie masz pomysłu co dalej to nawet PG ci nie pomoże

    • 8 0

    • jak nie? (1)

      Nie masz w życiu celu skończysz studia na BL'u :)

      Karnowski zobacz jak daleko doszedł a jest po BL :)

      • 3 0

      • eti,eti

        Kruk krukowi oka nie wykoooleee....

        • 2 0

  • Zatrudniam absolwentów PG i UG (1)

    Po zarządzaniu i ekonomii. Absolwenci UG posiadają znacznie mniejszą wiedzę, więc w tym kontekście ranking się zgadza.

    • 12 2

    • Ja zatrudniam

      Tylko absolwentki ug. Nie wiedza sie liczy ale glebia czlowieczenstwa. Przeciez nie mozna nikogo dyskryminowac.

      • 0 1

  • Gdzie te czasy kiedy AWF był na pierwszym miejscu

    ale był terror i dyscyplina - pierwsze dwa lata kto przeżył to był cud ( w sumie przeżyc anatomię ) to był cud hehe

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Współpraca glona i grzyba w poroście to przykład:

 

Najczęściej czytane