• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza wyprawka dla przedszkolaka. Szybko i rozsądnie

Elżbieta Michalak-Witkowska
14 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wyprawka dla dziecka potrafi spędzić rodzicowi sen z powiek. Niepotrzebnie. Podpowiadamy, o czym warto pamiętać i z kupnem czego lepiej wstrzymać się do września. Wyprawka dla dziecka potrafi spędzić rodzicowi sen z powiek. Niepotrzebnie. Podpowiadamy, o czym warto pamiętać i z kupnem czego lepiej wstrzymać się do września.

Wkrótce maluchy ruszą do przedszkoli. Do tego czasu rodzice muszą skompletować im wyprawkę. W zależności od przedszkola, mniejszą bądź większą. Warto to zrobić rozsądnie. Podpowiadamy, o czym należy pamiętać, a z czym warto wstrzymać się do września.



Ile wydasz na wyprawkę do przedszkola?

Każde przedszkole rządzi się swoimi prawami, dlatego nie sposób podać jednej, zgodnej listy rzeczy, które wchodzą w skład pierwszej wyprawki. Zazwyczaj w placówkach publicznych o wszystko musi zatroszczyć się rodzic i samodzielnie skompletować wyprawkę, a w przedszkolach prywatnych przynieść należy jedynie część rzeczy - na resztę organizowana jest zbiórka pieniędzy.

Rzeczy obowiązkowo potrzebne



Można za to wydzielić część wspólną, która na pewno przyda się naszemu dziecku w przedszkolu. To z pewnością kubek, szczoteczka do zębów i pasta, odpowiednie ubranka na zmianę (w zależności od pory roku), kapcie, komplet ubrań na gimnastykę i worek na rzeczy.

- Największe szaleństwo z wyprawką było w pierwszym roku, czyli zamawianie przez internet wyhaftowanych ręczników, emblematów z imieniem i nazwiskiem do przyklejenia np. na pościel - mówi pani Magda, mama pięcioletniego Mateusza z Przedszkola Miś w Gdańsku. - Całe szczęście była lista z przedszkola z tym, co przynieść, czyli pasta, kubek, grzebień, szczotka, ubrania na zmianę oraz artykuły papiernicze, więc to bardzo ułatwiło nam sprawę. Teraz na szczęście przedszkole zbiera pieniądze na wyprawkę papierniczą i panie kupują na bieżąco to, co potrzebne. To dobre rozwiązanie, bo wcześniej zdarzało się, że jednych artykułów było za dużo, a innych brakowało.
Czytaj więcej o tegorocznych rekrutacjach do przedszkoli

Warto poczekać na listę od przedszkola



Najczęściej placówki wywieszają na swojej stronie internetowej listę z potrzebnymi rzeczami. Niektórzy dyrektorzy/panie przedszkolanki przekazują ją na spotkaniu z rodzicami, na długo przed 1 września, inne w pierwszych tygodniach września.

Jedno jest pewne, z wyprawką nie ma co się spieszyć. Nadgorliwość w tej kwestii często nie popłaca. Tym bardziej, że pewne rzeczy na przestrzeni lat się zmieniają - dawniej np. przynosiło się do przedszkola ręczniki bawełniane, które dziś zostały zastąpione przez jednorazowe ręczniki papierowe.

- Najlepiej jest poczekać do września. Wiem, bo sama chciałam być mądrzejsza i zrobiłam wyprawkę na czuja, a później okazało się, że połowa rzeczy mi w domu została - opowiada pani Wioletta, mieszkanka Moreny. - Pościel, kocyk i poduszka okazały się niepotrzebne, bo córka trafiła do starszej grupy, gdzie już nie leżakowała.
Artykuły papiernicze i plastyczne często kupuje przedszkole za pieniądze zebrane wcześniej od rodziców. Artykuły papiernicze i plastyczne często kupuje przedszkole za pieniądze zebrane wcześniej od rodziców.
Różne są też praktyki przedszkoli, jeśli chodzi np. o zakup artykułów papierniczych.

- U mnie w przedszkolu na początku września jest zebranie z rodzicami, na którym panie pytają, czy chcemy sami ogarniać przybory plastyczne, czy przedszkole ma zamówić hurtem. Dajemy więc pieniądze na przybory i książki i mamy to z głowy - pisze Kasia z Gdańska, mama Kacpra i Natalii z przedszkola Mali Przyjaciele na Ujeścisku. - Nowi rodzice zawsze dostają listę z wyprawką i informację, co mają kupić/przygotować. Ważne, by to wszystko podpisać, np. markerem. Nie trzeba bawić się w wyszywanie inicjałów czy kupowanie emblematów.

Wyprawka a obawy dziecka przed przedszkolem



Jeśli nasze dziecko obawia się pójścia do przedszkola, warto włączyć je w przygotowywanie wyprawki. Jeśli zadbamy o to, by towarzyszyły temu pozytywne emocje, pomożemy maluchowi oswoić się częściowo z nową sytuacją. Można np. opowiadać dziecku o każdej poszczególnej rzeczy, mówić, do czego będzie ona służyła. Dobrze jest też dać mu możliwość wyboru przyborów, które powędrują z nim do przedszkola.

- Kiedy włączamy dziecko w kompletowanie wyprawki, obniżamy jego stres i napięcie związane z faktem, że niedługo zaczyna się przedszkole. Dajemy mu tym samym poczucie wpływu na tę sytuację, np. w taki sposób, że dziecko może wybrać sobie kolor szczoteczki czy worka na ubranie - mówi Maja Kaniewska, psycholog z Gdyni. - Stres i niepewność wzmagają się przecież w sytuacji, gdy dzieje się coś, na co nie mamy wpływu, dlatego warto z dzieckiem rozmawiać, tłumaczyć mu jak najwięcej, by niwelować stres i napięcie.

Miejsca

Opinie (26)

  • U nas nie ma jeszcze listy (7)

    A szkoda, bo można by było powoli działać. Koleżanki, które pierwsza wyprawkę dla dziecka maja za sobą też odradzaly mi kupowanie czegokolwiek wcześniej, więc pozostaje czekać.
    Swoją drogą, obawiam się o to, jak będzie od września. Młody nie chodził do żłobka i to pierwszy raz, kiedy tyle czasu będzie poza domem. Jakieś rady od bardziej doświadczonych mam?

    • 7 0

    • spokojnie (2)

      Mój mały poszedł po raz pierwszy do przedszkola jak miał 3 latka. Nie mógł się doczekać. Codziennie z radością wstawał rano. Wyprawki faktycznie lepiej kupować z listą ale kredki, farbki czy plastelinę można kupić i to z zapasem wcześniej.

      • 4 0

      • Oo, to pocieszające

        Dzięki za odp. Mam nadzieję, że w naszym przypadku też uda się uniknąć płaczu związanego z koniecznością pójścia do przedszkola. Oby, bo nie wyobrażam sobie zostawiać młodego płaczącego. A z wyprawka, u koleżanki np jest zrzuta na art plastyczne, więc chyba że wszystkim się poprostu wstrzymam do września.

        • 0 0

      • Właśnie kredek i farbek nie, bo właśnie może się okazać, że kupisz a przedszkole samo zamawia.

        • 2 0

    • Książeczkę o przedszkolu można kupić i czytać razem. Poza tym chodzić drogą do przedszkola, pokazać, że to będzie jego przedszkole, pokazać, jak się dzieci fajnie bawią na placu zabaw, że on też tak niedługo będzie się bawić z innymi dziećmi.

      • 7 0

    • (1)

      Rzucić na głęboka wodę. Jak moja 3-latka. Rano płakała. Panie kazały już wyjść. Po południu wyjść nie chciała. Do dzisiaj nawet jak ma kryzys i rano nie chce zostać bo np wraca po chorobie, to po południu z pretensja mnie wita „ ale mamo, ja się jeszcze bawię”.

      • 5 2

      • Dokładnie, są dni że rano płacze a po południu nie chce do domu. To normalne więc spokojnie ;)

        • 4 0

    • gdziez indziej baba moze znalezc porade macierzynską

      niz wlasnie w komentarzach na portalu trujmiasto. wspaniale

      • 2 4

  • moje dziecko nie dostało się do publicznego przedszkola w Gdyni. (4)

    Jest kasa na pomniki, red bulle czy openery a nie ma na dzieci:(

    • 19 8

    • (1)

      Magda słaby ten Twój trolling, Nikt z Tobą nie chce dziecka, bo z taką pasztetową nikt normalny nie odważy się.

      • 2 6

      • Szczurek to ty napisałeś?

        • 4 3

    • (1)

      A odwoływała się Pani? Większość dzieci dostaje się po odwołaniu albo po prośbie uzasadnienia decyzji o nieprzyjęciu do przedszkola...

      • 0 2

      • nie w Gdyni.

        • 1 1

  • U nas nie ma tego problemu bo nie mamy... (1)

    ... znajomości i szkoda nam kasy na łapówkę by oddać dzieci do przedszkoli/żłobków.
    Żona się nimi zajmuje, oczywiście nie może przez to pracować ale i tak pewnie nikt by jej nie zatrudnił, więc nie jest źle :)
    Ciężko jest za jedną pensję ale jest jakiś tam socjal, można ubranka dostać od starszych dzieci lub z PCK itp. - dużo trzeba kombinować. Dobrze byłoby się rozwieść, bo wtedy socjal większy ale z kolei rozwód też drogi - tak to już jest w tym kraju, d...a zawsze z tyłu.

    • 3 21

    • Rozwód tylko 600 zl.

      • 3 0

  • Gdyby nie porady psychologów (2)

    to nie wiem co byśmy wszyscy poczęli na tym świecie, wszędzie stres, niepewność, emocje, stres i emocje oraz niepewność. Jak żyć? Dzieci sobie radzą doskonale z pójściem do przedszkola, niekiedy czasami popłaczą i pomarudzą, ale dają radę i traktują to jak etap w życiu. Za to rodziców to dzieci muszą przytulać i głaskać po głowie, bo zupełnie sobie z tym nie radzą, rozklejają się, szukają pomocy w internecie, siedzą nocami w smartfonach rozwiązując problemy na swoich ulubionych aplikacjach, chodzą po porady do psychologów, chodzą na każde demonstracyjne zebranie pani dyrektor, która opowiada same chłopskie mądrości i wymyśla proch od początku. Wasze dzieci dadzą sobie radę, na luzie. Gorzej z dorosłymi.

    • 25 1

    • (1)

      O to to, swojej żonie to tłumacze ale jakoś nie dochodzi. Mówi ze niby wie a robi dalej tak samo... Ehh i walcz tu z wiatrakami

      • 4 0

      • wiesz nad tym trzeba długo popracować, moja Grażyna też to przechodzi

        ale wybijam jej to z głowy, a Dżesice pozwalam po prostu żyć, chodzi do tego przedszkola, uczy się według szablonu co panie mają w raportach powypisywane i zdobywa odznaczenia obowiązkowe w ciągu roku, a resztę życia to ja jej pakuję w domu i wysyłam do rówieśników i nie obchodzi mnie zdanie pani dyrektor, pani pedagog która mi opowiada o sobie zamiast o dziecku, nie obchodzi mnie problem Grażyny - mam do odegrania jako ojciec swoją niepowtarzalną rolę, zwłaszcza jako ojciec w relacji do córki! - najbardziej skupiam się na Dżesice i wszystko jej pokazuje jak działa świat, czasami się ze mną nie zgadza, nie wszystko łyka jak pelikan, kłóci się i lawiruje i to niezależne myślenie w niej kocham najbardziej, widzę że rośnie młody człowiek, który sam wie czego chce i potrafi wybierać i przede wszystkim potrafi działać, kiedy napotyka przeszkodę to puści łzy i podnosi się żeby iść dalej, wspieram ją! a ta reszta zasr*nych wyprawek i przedszkolnych problemów to wiesz, mały pikuś, teraz rusza na kolejny etap życia i pracujemy dalej, traumy zostawiamy innym, niech korzystają z poradni psychologicznych jak sobie nie radzą, życie jest bardzo proste, tylko ludzie obciążeni intelektualnie sobie nie radzą z prostymi sprawami. nie ma co tego życia przeintelektualizować. trzymaj się!

        • 1 1

  • (1)

    A czemu nie ma dodatku +300na dziecko ktore idzie do przeszkola?

    • 20 5

    • bo więcej potrzebuje człowiek w wieku 20 lat, bo nie może wziąć się do pracy i zarobić na kredki

      priorytety rządu

      • 5 3

  • Wyprawka

    Do przedszkola? Pierwsze słyszę Gumnisko też ssą kasę????

    • 0 5

  • Paranoja (1)

    Czy artykuły papiernicze nie powinny być zakupione z budżetu przedszkola?

    • 2 7

    • a skad ten budzet???

      przedszkole to nie bankan

      • 2 0

  • Pani Wioletta to przykład trzęsącego się rodzica ugotowanego we wrzątku (1)

    narobiła się po pachy w pracy i wyjęła z budżetu domowego, żeby wydać na niepotrzebne rzeczy, które albo sprzeda za pół ceny albo komuś odda w prezencie, ot marnowanie zasobów. dzisiaj czeka się na spotkanie, co "mądre" panie wymyślą i nie wychodzi się przed szereg bo nadgorliwość lubi być karana finansowo, czekamy w krzakach aż panie "mądre" zadecydują co kupić i jak kupić i jak zapłacić i dopiero wychodzimy na polanę stoczyć bój materialny.

    a jak mamy dzieci w szkole to czekamy do wrześniowo październikowych przecen i wszystko bierzemy za grosze na przecenach bo reszta zasili magazyny hurtowni papierniczych - najwięcej tracą ci co się trzęsą w lipcu i sierpniu, ale to chyba oni sami najmniej szanują swoje własne zasoby i bogatemu nie można zabronić konsumować na potęgę i za wszelką cenę.

    szanujcie zasoby, czekajcie w krzakach na sygnał, podejmujcie mądre decyzje, nie depczcie marzeń swoich dzieci.; nadmierna konsumpcja to dno, bagno z dużą warstwą mułu!

    • 4 4

    • radziu

      nie konsumuj nadmiernie łącza LTE na pisanie pierdół. kąsumpcja to zło

      • 3 1

  • Lista

    Liste dostalismy w czerwcu i jest bardzo obszerna co do zakupu dla 3 latka do przedszkola panstwowego zaczyna sie od kocyka lub spiworka do spania do ciastoliny play doh farby do malowania palcami brystole arkusze przybory np nozyczki guziki sznurowki itd... Wiec troche tego jest ale nie dajemy sie zwariowac i dopiero myslimy gdzie co kupimy dziecku

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Kultura wzmacnia. kultura krzepi! Bałtyckie Perły Kultury

warsztaty, spotkanie, konsultacje

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane