- 1 Troje kandydatów na rektora GUMed (17 opinii)
- 2 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (331 opinii)
- 3 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (17 opinii)
- 4 Za dużo wolnego w szkole? Świąteczna przerwa i majówka na horyzoncie (202 opinie)
- 5 Sprzeciw wobec wyróżnienia Olgi Tokarczuk. Plakaty na UG (773 opinie)
- 6 Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje? (131 opinii)
Pióra 3D, wypalarki do drewna, maszyny. Co znajdziemy w szkole?
Pióra 3D, wypalarki do drewna, elektroniczne maszyny do szycia - to tylko niektóre z urządzeń, które Szkoła Podstawowa nr 12 w Gdyni mogła kupić dzięki inicjatywie "Laboratorium Przyszłości" - programowi, z którego środki są przeznaczane na zakup niestandardowych pomocy naukowych. Skorzystało z niego także 35 innych gdyńskich szkół.
Do tego potrzebne są środki finansowe. Tych szkoły i samorządy, w trudnych czasach, za dużo nie mają. Jedną z ogólnopolskich inicjatyw edukacyjnych mających wesprzeć samorządy są "Laboratoria Przyszłości". Program jest realizowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Centrum GovTech w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Jej misją jest stworzenie nowoczesnej szkoły, w której zajęcia będą prowadzone w sposób ciekawy, angażujący uczniów oraz sprzyjający odkrywaniu ich talentów i rozwijaniu zainteresowań. W praktyce to środki finansowe przekazywane na zakup nowego i atrakcyjnego wyposażenia do szkół, dzięki którym lekcje mają przestać kojarzyć się z nudą.
Studniówka 2023. Ile kosztuje? "Nawet tysiąc za bal"
Maszyny, sala do gotowania czy gry
W Gdyni środki otrzymało 36 szkół, w tym Szkoła Podstawowa nr 12, która zaprezentowała w czwartek w ramach dnia otwartego niektóre z nich podczas lekcji.
Zakupiono maszyny do szycia, wypalarki w drewnie, gry planszowe, puzzle i kostki do gry. Udało się wyposażyć salę do gotowania, co pozwala na organizację kółka kulinarnego.
- Postanowiliśmy otworzyć szkołę dla gości, żeby pokazać, że ten sprzęt jest nie tylko w magazynach, ale jest wykorzystywany podczas lekcji. Dzięki temu uczniowie uczą się pracy, organizacji, i współpracy. Pozwala na realizację zajęć szkolnych w ciekawy i nieszablonowy sposób. Uczniowie, dzięki nowym elementom, mogą nabywać wiedzę nawet nieświadomie, dobrze się bawiąc. Oby dalej w tym kierunku szła edukacja - opowiada Dorota Skulska-Wittobrodt, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12.
Szkoła otrzymała z programu wsparcie w kwocie blisko 170 tys. zł.
Na to, że nowe pomoce naukowe spowodują rozwój kompetencji u dzieci, zwraca uwagę Małgorzata Bielang, pomorska kurator oświaty.
- Zakup niestandardowych pomocy naukowych powoduje rozwój kompetencji u dzieci. Rozwija się wyobraźnię, ubogaca język, pracuje się w grupie. To materiały edukacyjne służące tworzeniu, rozwijają wyobraźnię i umiejętności. Projekt to ogromne środki w wysokości ponad miliarda złotych. W Gdyni środki trafiły do 36 szkół w całości z budżetu centralnego - podkreśla pomorska kurator oświaty.
Program Zdrovve Love wraca w nowej odsłonie
Uczeń ma się zmienić, a nie tylko szkoła
O tym, że sprzęt zakupiony w szkole powinien służyć uczniom, wskazuje z kolei prof. dr hab. Maciej M. Sysło od lat propagujący informatykę i programowanie dla wszystkich uczniów, tłumacz i koordynator inicjatywy Godzina Kodowania w Polsce.
- On ma zmienić funkcjonowanie szkoły. Ma trafiać do ucznia, który powinien stać się "uczniem przyszłości" - i to jest najważniejsze, by zmieniał się uczeń, a nie tylko szkoła. Pod tym kątem szkoła powinna się zmieniać. Dobrym przykładem praktycznych pomocy są np. pióra 3D, dzięki którym uczeń zaprojektuje najpierw na papierze, a później przestrzennie dane figury. Niby nic wielkiego, a niesamowicie rozwija wyobraźnię - opowiada.
Konieczność gotowości na zmianę
Na prezentacji obecni byli także dyrektorzy z innych szkół oraz przedstawiciele Gdyni, którzy do inicjatywy środków nie dokładają, ale - jak podkreślają władze miasta - są z niej zadowoleni.
- Kluczem do sukcesu jest mądre połączenie wiedzy, jak i zdobywanie kompetencji dzięki nowoczesnym narzędziom w tym związanym z programowaniem czy szerzej wykorzystywaniem nowoczesnych technologii do rozwiązywania problemów. Świat informatyki otacza nas nieustająco i coraz silniej wchodzi w każdą dziedzinę życia - młodzi ludzie muszą być gotowi na tę zmianę - twierdzi Jakub Ubych, wiceprzewodniczący rady miasta.
Miejsca
Opinie (10) 1 zablokowana
-
2022-12-08 15:46
Opinia wyróżniona
Jakie fajne! A na UG to nawet czajnik w wodą mieliśmy, żeby sterylizować w niej pożywki a potem przepłukiwać kolby. (2)
Bo był jeden autoklaw na cały wydział. Wot takaja cywilizacja. Jeszcze kilka lat temu.
- 10 3
-
2022-12-08 16:03
wania to czas na zmiany!! (1)
na UG są inne wydziały do sprzątania z dużo mniejszymi budynkami do tego ;-))
- 1 5
-
2022-12-08 16:12
Profesorze, a próbował pan sił w Maku? Tylko, że tam smażyć trzeba umieć.
Tak czy inaczej dzięki za radę.
- 7 0
-
2022-12-08 18:01
Opinia wyróżniona
ale kiedyś to już było to w szkole (1)
były zajęcia plastyczno techniczne na których dzieciaki szyły na maszynach, uczyły się lutowania, robiło się budki dla ptaków, gotowało się, przyszywało się guziki itd... a potem ktoś to zlikwidował.. i po co? rozumiem że teraz mamy inne dodatkowe fajne zajęcia jak drukowanie 3d, super sprawa... tylko dlaczego cos zostało zlikwidowane na wiele lat zamiast pozostawione i doposażone o nowości?
- 16 3
-
2022-12-10 13:12
ZPT
to byly super lekcje, od szycia, przez gotowanie, po obrobkę drewna. Ale dzis to odkrycie i nowoczesne zajecia.
- 0 0
Wszystkie opinie
-
2022-12-08 15:46
Opinia wyróżniona
Jakie fajne! A na UG to nawet czajnik w wodą mieliśmy, żeby sterylizować w niej pożywki a potem przepłukiwać kolby. (2)
Bo był jeden autoklaw na cały wydział. Wot takaja cywilizacja. Jeszcze kilka lat temu.
- 10 3
-
2022-12-08 16:03
wania to czas na zmiany!! (1)
na UG są inne wydziały do sprzątania z dużo mniejszymi budynkami do tego ;-))
- 1 5
-
2022-12-08 16:12
Profesorze, a próbował pan sił w Maku? Tylko, że tam smażyć trzeba umieć.
Tak czy inaczej dzięki za radę.
- 7 0
-
2022-12-08 16:12
biznes około szkolny
Takie zakupy to tylko biznes na kilku firm, które współpracują z Politykami.
Szkoły posiadają już po kilka drukarek 3d, pełno robotów i innych drogich gadżetów,
które kosztują grube pieniądze, TYLKO na miejscu nauczyciele nie bardzo wiedzą co z tym robić.
W jednej ze szkół nauczyciele wydrukowali sobie 20 gwizdków na drukarce 3D :-)))
Sam jestem nauczycielem i jedyne co potrzeba w szkole to podwyżka dla nauczycieli
(zarabiam 2600 netto - mgr informatyki)
- bo szkoła to przede wszystkim nauczyciele i uczniowie, a nie budynek i pomoce naukowe.- 12 6
-
2022-12-08 17:24
Coraz więcej techniki a poziom nauczania spada (1)
- 13 1
-
2022-12-12 16:57
A to hasło na tej karteczce naklejonej na regale
to do dziennika nauczyciela?
- 1 0
-
2022-12-08 17:31
A przeciętne dziecko umie coraz mniej. Szkoła przestała uczyć myśleć i wyciągać wnioski
- 13 1
-
2022-12-08 18:01
Opinia wyróżniona
ale kiedyś to już było to w szkole (1)
były zajęcia plastyczno techniczne na których dzieciaki szyły na maszynach, uczyły się lutowania, robiło się budki dla ptaków, gotowało się, przyszywało się guziki itd... a potem ktoś to zlikwidował.. i po co? rozumiem że teraz mamy inne dodatkowe fajne zajęcia jak drukowanie 3d, super sprawa... tylko dlaczego cos zostało zlikwidowane na wiele lat zamiast pozostawione i doposażone o nowości?
- 16 3
-
2022-12-10 13:12
ZPT
to byly super lekcje, od szycia, przez gotowanie, po obrobkę drewna. Ale dzis to odkrycie i nowoczesne zajecia.
- 0 0
-
2022-12-11 19:17
Młodzież woli przyrządy do życia w rodzinie
i nie tylko.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.