Głośny i drażniący dźwięk dzwonka oznaczający koniec i początek lekcji w Morskiej Szkole Podstawowej im. Aleksandra Doby zastąpiono muzyką, ale nie byle jaką. Od kilku dni dumnie wybrzmiewa tam motyw z filmu "Piraci z Karaibów". Muzykę wybrały dzieci.
Na pewno każdy z nas pamięta dźwięk szkolnego dzwonka, który nieraz przyprawiał o dreszcze, był głośny i jeśli oznaczał rozpoczynającą się lekcję, to też nie napawał entuzjazmem. W szkole im. najsłynniejszego polskiego kajakarza Aleksandra Doby postanowili to zmienić.
- Pomysł zmiany dzwonka kiełkował w naszych głowach kilka miesięcy. Uznaliśmy, a przede wszystkim uczniowie, że dzwonek jest bardzo głośny, przeszkadza w funkcjonowaniu i stresuje. Dlatego poszukaliśmy pomysłu, jak zmienić tradycyjny odgłos oznajmiający początek i koniec lekcji na coś przyjemniejszego - mówi Kamil Gajewski, dyrektor Morskiej Szkoły Podstawowej. Znany motyw z popularnego filmu "Piraci z Karaibów" to dzieło niemieckiego kompozytora Klausa Badelta. Mało kto nie kojarzy charakterystycznego rytmu tego utworu. Jak się okazuje, dzieci też doskonale znają muzykę z filmu.
- Przeprowadziliśmy konkurs uczniowski, było kilka propozycji, z których właśnie wygrał motyw z "Piratów z Karaibów", co doskonale się wpisuje w charakter naszej szkoły, bo nie tylko nazwa, ale także znamienity patron - Aleksander Doba - nawiązują do żywiołu, jakim jest morze czy ocean - mówi Kamil Gajewski i dodaje: - Do konkursu przystąpił Vivaldi, ale odpadł jako pierwszy, kolejny mój faworyt, czyli Polka Dziadek, czołówka lato z radiem, ale nie przypadło do gustu najmłodszym. Piraci z Karaibów, ze swoim sztandarowym motywem, zwyciężyli. Szkoła nie musiała ponosić większych kosztów w związku z instalacją nowego dzwonka. System radiowęzła jest w placówce od początku. Jak mówi dyrektor, wystarczyło kupić wzmacniacz i urządzenie, które zaprogramowane odtwarza dźwięk według harmonogramu przerw.
Jak nowy dzwonek działa na dzieci?
- Podoba nam się nowy dzwonek w szkole. Stary był trochę za głośny i często powodował lekki strach. Motyw z Piratów z Karaibów jest o wiele fajniejszy i już nie jest tak, że dzwoni stary dzwonek, a my musimy iść na lekcje... teraz ta muzyka nas motywuje - mówią uczniowie.
Zobacz relację z dnia nadania szkole imienia Aleksandra Doby
Córkę nazwij tradycja , dzwonek jest do kitu a dzieciaki jak chcą piratów to niech mają może to wleje trochę radości w tym szarym świecie.
Znając życie jak poleciał by z głośników jakiś kościelny utwór było by super dla ludzi tanich jak Ty
Dzwonek wziął się stąd aby przyzwyczajać ludzi od małego do dzwonka oznaczającego początek i koniec zmiany w fabrykach schyłku XIX wieku, taka ciekawostka:)
"dzwonek jest bardzo głośny, przeszkadza w funkcjonowaniu i stresuje" no :) to jak to młode pokolenie ma funkcjonować w świecie który będzie głośny, będzie stresował, a przede wszystkim w dużej mierze będzie wrogi? Lepiej za młodu hartować się takimi drobiazgami, to potem jest lżej.
w szkole, w której uczyłem tak było i nie jest to najlepszy pomysł. o ile może się sprawdzić tam, gdzie nauczanie początkowe jest w osobnym np. budynku. klasy IV-VIII już nie widziały różnicy między przerwą i lekcją, problem z punktualnym schodzeniem się na lekcję, skupieniem się na lekcjach itp.
Rośnie pokolenie wychowane pod pierzynką mamusi (8)
Takie dzieciary to zakała narodu, dzwonek na lekcję juz przeszkadza, w zimnej wodzie nie umyje sie, na dwór nie pójdzie bo się spoci za to dać mu naładowaną komórkę i jest szczęśliwy. Czy któreś z tych dziciaków umie jechać na rowerze?
weś już przestań malkontencie, najlepiej dzieciaki po prusku wychowywać i linijką po łapkach. Tylko pamiętaj, że po takim wychowaniu wyrastali dorośli którzy toczyli w Europie straszne wojny.
Potem wyrośli Ci co przejęli do siebie hordy młodych mężczyzn i na nich pracują, a sami nie maja potomstwa bo wola się przebierać za kobiety, kwestia czasu zanim to też doprowadzi do wojny.
Wątpię moi drodzy i kochani. Za to wiedzą gdzie w suvie mamusi jest klamka do drzwi i wejście do ładowania komórki Chowane pod kloszem i to takim że im już dzwonek na lekcje przeszkadza.
Tak ! Któreś z tych dzieciaków umie jeździć na rowerze .. na rolkach , hulajnodze również . Umie tez pływać . Bardzo dobrze się uczy i uwielbia chodzić do szkoły . Jest na filmiku !
Mam 13 lat i jeszcze chodzę do podstawówki. Na roweże jeździć umiem, dzwonek w mojej szkole mi nie przeszkadza, zimna woda też, z przyjaciółmi na dwór ja nie pada to wychodzę, a telefon dostaje na 30 minut dziennie. Więc nie uważam się za zakałę narodu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy