- 1 500 miejsc więcej w rekrutacji do szkół średnich (85 opinii)
- 2 Szczepienia HPV. Gdańsk zmienia zdanie (90 opinii)
- 3 Nowy ranking szkół średnich 2023 (207 opinii)
- 4 Dzień wagarowicza - czy jeszcze obowiązuje? (54 opinie)
- 5 200 tys. wniosków o 500 plus z Pomorza (120 opinii)
- 6 Kolejne zmiany w ocenianiu na maturze 2023 (70 opinii)
Naukowcy z Politechniki Gdańskiej udowodnili, że nauka może mieć nie tylko wymiar praktyczny, ale również artystyczny. W wydziałowym laboratorium powstał wisior-planeta pokryty polikrystalicznym diamentem, który można podziwiać na wystawie w Ratuszu Głównego Miasta.
Biżuteria inspirowana kosmosem i twórczością Stanisława Lema powstała na Wydziałe Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki. Mowa o wisiorze w kształcie planety, który jest obecnie prezentowany na międzynarodowej wystawie "Lem. Kosmos. Biżuteria".
- To szklana planeta z amorficznej, stopionej krzemionki wraz z półprzewodnikowym, monokrystalicznym waflem krzemowym, pokrytym strukturą polikrystalicznego diamentu - mówi prof. Robert Bogdanowicz. I dodaje: - Wisior został sztucznie wytworzony za pomocą plazmy mikrofalowej oraz metody Czochralskiego.
Technika została stworzona przez polskiego naukowca Jana Czochralskiego na początku XX w. i jest najstarszą metodą produkcji monokryształów metali.
Wisior wraz z innymi eksponatami ruszy w styczniu do Wiednia
Wisior można podziwiać obecnie jako jeden z wielu eksponatów wystawy "Lem. Kosmos. Biżuteria" w Ratuszu Głównego Miasta, oddział Muzeum Gdańska w Gdańsku.
Współautorem i kuratorem wystawy, na której zaprezentowano pracę naukowców z PG oraz stu innych artystów z całego świata, jest Giedymin Jabłoński, niezależny twórca oraz wykładowca Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, a także absolwent Politechniki Gdańskiej.
Wystawę można oglądać do 8 stycznia w Ratuszu Głównego Miasta (ul. Długa 46/47, Sala Morska, II p.). Następnie wystawa wyruszy do Wiednia, Berlina i Houston w USA.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-12-30 08:10
Czy stworzenie tego wisiora miało jakiś sens naukowy, czy było jedynie zabawą naukowców, na koszt podatników?
Jesli miało sens, to warto byłoby o tym w artykule napisać, nieprawdaż?- 31 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.