Marcin ma 6 lat i cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, ale choroba nie przeszkadza mu robić tego, co kocha. Chłopiec gra w piłkę nożną, z każdym treningiem radzi sobie coraz lepiej. Szkółka piłkarska, do której zgłosił się, postanowiła pójść dalej i zorganizować zajęcia dla innych dzieci. I tak, na cotygodniowe treningi przychodzi na razie sześciu graczy. - Niepełnosprawność nie przeszkadza im wcale, cieszą się, że mogą robić to, co inne dzieci - przekonują ich rodzice.
tak, chodzi na dodatkowe zajęcia sportowe
69%
tak, ale tylko na szkolnych zajęciach
6%
sporadycznie, to np. jazda na rowerze lub rolkach, jeśli są warunki
11%
nie, nie lubi a ja go nie zmuszam
7%
nie, ze względu na stan zdrowia
7%
- Mój synek jest cudnym uśmiechniętym chłopcem, który systematycznie dzielnie ćwiczy, ale po mundialu rozkochał się w piłce nożnej, codziennie w nią gra i wychodzi mu to coraz lepiej. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju rehabilitacja - opowiada Paulina Firańska, mama 6-letniego Marcina.Chłopiec, mimo tego, że cierpi na dziecięce porażenie mózgowe radzi sobie coraz lepiej, ale jak przyznaje jego mama: "ile można grać z w piłkę z mamą, tatą, babcią czy straszą siostrą"?
- Marcin zapragnął chodzić na prawdziwe zajęcia i tu pojawił się mały problem, bo nigdzie nie było zajęć, gdzie trenowały dzieci, które mają podobną niepełnosprawność, jak mój synek - dodaje mama 6-latka.
Profesjonalna piłka z trenerem
Dzięki
Beacie Wasickiej, rehabilitantce chłopca, udało się skontaktować z jedną z gdańskich szkółek piłkarskich
Jaguar Kids Gdańsk, która postanowiła zorganizować takie zajęcia. Praca z niepełnosprawnymi dziećmi to również coś nowego dla trenerów z Jaguara.
- Organizujemy oczywiście zajęcia dla maluchów, zaczynamy od 3-latków, ale tu pomysł wyszedł tak naprawdę od rodziców, bo jedna z mam jest terapeutką, która pracuje z dziećmi niepełnosprawnymi i zapytała, czy moglibyśmy stworzyć takie zajęcia. Dla nas to świetna idea, bo możemy się rozwijać, ale też pomagać tym dzieciom realizować swoje marzenia - mówi Cezary Dobrzelecki z Jaguar Kids.Jak dodaje, grupa tak naprawdę dopiero się tworzy.
- Mamy za sobą już trzy treningi, w których bierze udział siedmiu małych piłkarzy. Chcemy stworzyć grupę 12-14 dzieci w wieku 7-8 lat. Każdy rodzic, który chciałby zapisać na zajęcia swoje dziecko, najpierw będzie zaproszony na trening, żeby zobaczył jak on wygląda i wtedy zdecyduje, czy do nas dołączą - mówi trener.Rodzice młodych piłkarzy i trenerzy zachęcają innych rodziców do zgłaszania swoich dzieci.
Zajęcia w styczniu odbywają się w czwartki o godz. 15.15 w Gdańsku Karczemkach, a od lutego w piątki o godz. 16.00. Informacji udziela szkółka piłkarska Jaguar Kids.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy