• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po pierwszym dzwonku, a remonty trwają

Patryk Szczerba, Piotr Weltrowski
9 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
W Zespole Szkół nr 10 na Karwinach remont wciąż trwa, co wiąże się z uciążliwościami dla uczniów. Wszystko odbywa się jednak zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem. W Zespole Szkół nr 10 na Karwinach remont wciąż trwa, co wiąże się z uciążliwościami dla uczniów. Wszystko odbywa się jednak zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem.

Trwa drugi tydzień nauki w szkołach. Część placówek zostało wyremontowanych w trakcie wakacji. Problem w tym, że nie wszędzie remonty się zakończyły, co może przeszkadzać uczniom, a na pewno wywołuje sporą nerwowość wśród rodziców.



Czy remonty w placówkach powinny odbywać się w trakcie roku szkolnego?

Czas wakacji to dla uczniów i w przeważającej części również nauczycieli czas odpoczynku. To również jedyny okres, kiedy w placówkach oświatowych można przeprowadzić poważniejsze remonty. Teoretycznie powinny zakończyć się przed pierwszym dzwonkiem. Nie wszędzie się to udaje, Zdaniem niektórych rodziców prace znacznie utrudniają pobyt dzieci w placówkach.

Na ten problem zwróciła uwagę jedna z czytelniczek z Gdyni.

Bez obiadu i szatni

- W zespole szkół nr 10 przy ul. Leopolda Staffa zobacz na mapie Gdyni na Karwinach wciąż panuje remont, który ma potrwać do końca października. O godzinie 7.30 ekipa remontowa wierci, stuka, wszędzie jest kurz i ogromny hałas. Co najgorsze, remont jest nie tylko w części odizolowanej, gdzie przygotowywane jest przedszkole, ale również w części szkolnej. Uczniowie nie mają też na razie obiadów. Może dla starszych nie jest to duży problem, ale w szkole są dzieci 5 i 6-letnie, a część z nich spędza w nich po 9-10 godzin - tak jak mój syn niespełna 6-letni uczeń I klasy - opowiada pani Anna.
Kolejnym problemem - zdaniem pani Anny - jest brak szatni, który okazał się być dokuczliwy zwłaszcza w ostatnich, deszczowych dniach.

- Uczniowie z butami na zmianę, mokrymi kurtkami i parasolami chodzili z lekcji na lekcje. Nawet wówczas nie została im dedykowana żadna sala na pozostawienie rzeczy - relacjonuje nasza czytelniczka.
Zarządzający placówką odpierają zarzuty, tłumacząc, że wszyscy zainteresowani byli poinformowani o tym, że remont będzie trwał, kiedy uczniowie zaczną uczęszczać na lekcje.

Robimy wszystko, co możemy

Podobne stwierdzenia można usłyszeć z ust gdyńskich urzędników odpowiedzialnych za edukację w mieście. Po naszej interwencji, dla dzieci chcących korzystać z obiadów ma jednak zostać zorganizowany catering.

- Takie rozwiązanie zostanie zaproponowane rodzicom na zebraniu. Trudniej jest z szatniami. Ten problem dotyczy jednak starszych dzieci - powyżej 4. klasy. Trwa tam montaż wentylacji i dopóki nie zakończy się, kurtki będą musiały być zostawiane w salach. Tak jest po prostu bezpieczniej. Zapewniam, że dyrekcja robi wszystko, by zapewnić uczniom podczas koniecznego remontu jak najlepsze warunki - wyjaśnia Krystyna Przyborowska, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta w Gdyni.
Razem w Gdyni w tym roku inwestycje prowadzone zostały zakończone w ponad 50 placówkach oświatowych. Na remonty i przebudowy szkół i przedszkoli i adaptacje na żłobek miasto wydaje ok. 13,5 mln zł. Wszystkie remonty mają zakończyć się do końca roku. Oprócz Karwin, trwają jeszcze w czterech przedszkolach Prace prowadzone są w kuchniach, które są nieczynne. Wyżywienie zostało dzieciom zapewnione wcześniej w formie cateringu.

W Sopocie przeciąga się remont Przedszkola nr 4

Remont Przedszkola nr 4 w Sopocie miał zakończyć się w wakacje. Tak budynek placówki wygląda jednak 9 dni po rozpoczęciu roku szkolnego. Remont Przedszkola nr 4 w Sopocie miał zakończyć się w wakacje. Tak budynek placówki wygląda jednak 9 dni po rozpoczęciu roku szkolnego.
Problem z przedłużającym się remontem mają też rodzicie dzieci uczęszczających do Przedszkola nr 4 zobacz na mapie Sopotu. Rozpoczęty w maju remont placówki zakończyć miał się w wakacje, tymczasem wciąż trwa, dzieci tymczasowo korzystają ze świetlicy w Szkole Podstawowej nr 9, a rodzice nie wiedzą, kiedy remont się zakończy.

- Szkoła to nie jest miejsce dla tak małych dzieci. Również cierpią na tej sytuacji dzieci szkolne, które zostały pozbawione swojej świetlicy. Kiedy przedszkole będzie mogło wrócić do swojej siedziby na ul. Obodrzyców? Nie wiadomo - roboty nie zostały zakończone, a warunki w budynku i obok niego są całkowicie nieprzystosowane dla potrzeb dzieci - mówi rodzic jednego z maluchów.
Kontaktujemy się z dyrekcją przedszkola, jej przedstawiciele nie chcą jednak z nami rozmawiać, odsyłają nas do urzędników, którzy zlecali remont.

- Niestety remont przedszkola przeprowadzany przez wykonawcę wyłonionego w przetargu i dofinansowany z funduszy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska przedłuża się. Miasto będzie naliczać wykonawcy kary umowne. Jednak najważniejszym zadaniem było zapewnienie możliwości funkcjonowania przedszkola od 1 września. Dlatego pod koniec sierpnia, widząc stan zaawansowania prac, podjęta została decyzja o organizacji pracy przedszkola w wyodrębnionych salach SP 9. O tej zmianie zostali poinformowani wszyscy rodzice. Niestety, pod koniec sierpnia nie było możliwe podanie dokładnej daty zakończenia prac remontowych. Monitorujemy stale prace na terenie przedszkola. Zakładamy, że dzieci będą mogły wrócić do budynku przedszkola 21 września - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Miejsca

Opinie (28) 4 zablokowane

  • Szkoła na żabiance (1)

    jest remontowana od kwietnia...Fajnie Fajnie, dzieciaki będą miały ładną szkołę..ale Panowie Robotnicy gdyby chcieli skończyć szybciej, to by skończyli ;)

    • 3 1

    • pewno płacą za godzinę

      nie za robotę

      • 3 0

  • dramat (1)

    Tak czytam i jaki dramat... Parę lat temu to ludzie się cieszyli, że w końcu coś się uda zrobić odremontować. A dzisiaj mamy tragedię bo dzieci z tego powodu nie mają "warunków do nauki". Nowoczesny rodzic tak się pieści z dzieckiem, że aż się boję cowwyrośnie z tego pokolenia.

    • 11 3

    • parę lat temu

      było mniej takich idiotów w internecie jak ty

      • 0 0

  • kolejna wrażliwa (1)

    chodziłem do ZS10 przez 9 lat i nie wyobrazam sobie sytuacji zebym ja lub moja mama narzekała na uciążliwość zabrania kurtki do sali bo jest remont. To są poprostu jaja jacy ludzie stali się roszczeniowi a dzieci to najchetniej by zamkneli w złotej klatce zeby im sie nic złego w zyciu nie przytrafiło. Skoro nie potraficie poradzić sobie z problemem zabrania kurtki to aż sie boje jak sobie poradzicie z poważniejszymi problemami.

    • 10 1

    • poradzimy sobie normalnie

      jak zwykle musimy sobie radzic z czytaniem poje..nych komentarzy takich osób jak ty

      • 0 1

  • Wiecznie źle. (1)

    Jak remontów nie ma - źle. Są - też źle. Raczej ciężko wykonać remont, który musi trwać 4-5 miesięcy w same wakacje? Poza tym wiadomo, jak jest z remontem. Tu coś nagle trzeba dodatkowo zrobić, coś wymienić. Nie wszystko widać gołym okiem przed remontem. I jeszcze jedno - to nie szkoły sobie wybierają kiedy robią remont. Wszystko zależy od tego, kiedy dostaną kasę z miasta i zostanie rozstrzygnięty przetarg (zapraszam na stronkę drmg).

    • 8 2

    • ze śmiechu

      robimy pod siebie, wiemy jak działają te przetargi i te urzedy i te derektory i te "nie marudźcie"

      • 0 0

  • Ja nic nie mówię remont remontem ale w takiej szkole jak ZSO nr 8 to remont trwał nawet w trakcie poprawkowej matury... Wiercenie i tłuczenie a jedyne co można było zrobić to unieważnić wszystkim maturę chore...

    • 0 0

  • jak dziecko jest głodne

    bo przez remont nie działa kuchnia, a droższy catering nie domaga, dzieci chodzą pytają panie czy mają coś do jedzenia... jak kable z elektryką sterczą ze ścian i stanowią pewne zagrożenie... jak remontuje sie hole i szlifuje ściany na dziecięce przybory do higieny... to się jest roszczeniowym rodzicem "nowoczesnym".

    • 0 3

  • Szkoła Podstawowa nr 76 w Gdańsku

    Szkoda, że zapomnieli o konieczności dostosowania, wyremontowania toalety dla najmłodszych chłopców(klasa 0)!!!! Toaleta na parterze wygląda jak w latach 80-90-tych XX wieku(czyli wtedy, gdy ja chodziłam do podstawówki). Czas się tam zatrzymał. Nawet papier toaletowy, ręczniki papierowe i mydło w płynie trzeba przynosić swoje...

    Ale oczywiście szkoły są przystosowane do potrzeb dzieci 5-6-letnich... Tak brzmi oficjalna wersja.

    Przed wakacjami trzy razy słyszeliśmy o remoncie - podczas dni otwartych, przy rekrutacji i na zebraniu w czerwcu. A tu ani widu ani słychu...

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Kultura wzmacnia. kultura krzepi! Bałtyckie Perły Kultury

warsztaty, spotkanie, konsultacje

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie drzewa można spotkać w polskich lasach liściastych?

 

Najczęściej czytane