- 1 Korepetycje online coraz popularniejsze (31 opinii)
- 2 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (192 opinie)
- 3 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (83 opinie)
- 4 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (145 opinii)
- 5 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Ile punktów do zdobycia mają ósmoklasiści? (32 opinie)
- 6 Podwyżki na Politechnice Gdańskiej. Związki odrzucają propozycję rektora (354 opinie)
Po mikrowybuchu w laboratorium naukowiec w szpitalu
Do nietypowego wypadku doszło w poniedziałek, 12.10, na Politechnice Gdańskiej. Podczas pracy doktoranta w laboratorium doszło do mikrowybuchu. Mężczyzna doznał urazu twarzy i trafił na obserwację do szpitala.
Aktualizacja, 13.10.2020
Obrażenia doktoranta poszkodowanego w poniedziałkowym wypadku na uczelni okazały się na tyle niegroźne, że jeszcze tego samego dnia opuścił szpital. Zadeklarował też obecność w pracy we wtorek, 13 października.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące wybuchu, w wyniku którego poszkodowana została jedna osoba. Trafiła do szpitala - poinformował nas dyżurny pomorskich strażaków.
Politechnika Gdańska podaje więcej szczegółów na temat tego zdarzenia.
Doktorant z obrażeniami skóry na twarzy trafił do szpitala
Doktorant pracował w laboratorium, w którym bada się m.in. wytrzymałość materiałów.
- Jeden z doktorantów pracujących w tym laboratorium zdjął pokrywę spektrometru optycznego (służącego do badania fizycznych właściwości materiałów), w wyniku czego nastąpił mikrowybuch. Doktorant doznał powierzchownych obrażeń skóry twarzy, był przytomny i o własnych siłach udał się do wezwanej na miejsce karetki pogotowia - informuje Maciej Dzwonnik, rzecznik Politechniki Gdańskiej.
Mężczyzna trafił na obserwację do szpitala.
Przyczyny zdarzenia zostaną zbadane
Urządzenie, które uległo awarii poza komorą pomiarową, nie zawiera gazów wybuchowych, stąd przyczyny wypadku nie są jeszcze znane.
- Najprawdopodobniej doszło do rozszczelnienia komory pomiarowej. Umieszczone na urządzeniu wskaźniki wilgotności wyglądały na nieprawidłowe, a doktorant zdjął obudowę celem ich sprawdzenia. Dokładne przyczyny zdarzenia będą natomiast dopiero zbadane - wskazuje Dzwonnik.
Szkoły wyższe w Trójmieście
Na miejsce niezwłocznie została wezwana straż pożarna, która zbadała pomieszczenie i oceniła, że nie znajdują się tam żadne niebezpieczne substancje i prace mogą być kontynuowane - oczywiście z wyłączeniem uszkodzonego elementu.
- Spisaliśmy również protokół zdarzenia i wezwaliśmy na miejsce specjalistów BHP. Oprócz uszkodzenia spektrometru nie było innych strat materialnych. Obecnej na miejscu doktorantce, która była w pobliżu w momencie zdarzenia, nic się nie stało - zaznacza rzecznik uczelni.
Miejsca
Opinie (136) ponad 20 zablokowanych
-
2020-10-12 16:39
Oczywista oczywistość
Gościu potwierdził, że ma wybuchowy charakter.
- 5 0
-
2020-10-12 16:40
to byla pulapka na schwek do wiskey
- 3 0
-
2020-10-12 16:43
Lampa XBO (3)
W różnych spektrometrach optycznych zależnie od dokładnej specyfikacji są różne lampy. Część posiada ultrawysokociśnieniowe lampy ksenonowe o oznaczeniu XBO. Akurat te lampy się cechują pewną właściwością która jest bardzo zbieżna z opisem wypadku tutaj. Te lampy potrafią eksplodować przy niezbyt delikatnym obchodzeniu się z nimi, wystarczy mocniejsze puknięcie i już może eksplodować. Dodatkowo jak lampa ma wyświeconą ilość godzin większą niż przewidzianą przez producenta to może nawet eksplodować spontanicznie w trakcie pracy.
- 24 2
-
2020-10-12 17:41
Bardzo interesujące
dla kogoś kogo to obchodzi
- 5 12
-
2020-10-12 17:59
Panie lampiarz
Właśnie oglądnąłem film o lampach XBO na YouTube.
Interesujący temat. Pozdrawiam.- 6 2
-
2020-10-12 22:33
Dzięki za chyba jedyny komentarz na poziomie
- 10 1
-
2020-10-12 16:45
Tych wszystkich doktorantów to ja bym do prac rolniczych wysłał (2)
na 2 lata, niech poznają smak prawdziwego życia.
- 11 18
-
2020-10-12 17:33
(1)
Ciekawe co sam w życiu takiego ambitnego robisz
- 5 1
-
2020-10-12 17:44
Pewnie nic
- 2 1
-
2020-10-12 16:48
Szkiełko i oko dały znać o sobie.
- 2 5
-
2020-10-12 16:55
BHP (1)
Czy miał kask na głowie?
- 7 0
-
2020-10-12 17:45
I okulary?
- 2 0
-
2020-10-12 17:04
Pamiętaj chemiku młody
Wlewaj zawsze kwas do wody
- 7 4
-
2020-10-12 17:11
A ciekawe
Ciekawe czy ma ubezpieczenie na wypadek ... wypadku przy pracy...
- 4 0
-
2020-10-12 17:17
tytuł jego doktoratu (1)
Może pisze doktorat
" Konsekwencje zdjęcia pokrywy spektrometru optycznego (służącego do badania fizycznych właściwości materiałów), - mikrowybuch pod kontrolą"
Nie wiadomo.
Juz pierwsze doświadczenie ma opisane - teraz kolejne próby- 10 2
-
2020-10-12 17:45
Albo konsekwencje nieprzestrzegania przepisów BHP w pracowni..
- 2 0
-
2020-10-12 17:41
A miał maseczkę? (2)
- 5 0
-
2020-10-12 17:43
a doktorantka obok miała? (1)
- 2 0
-
2020-10-12 17:45
Ogólnie - czy oboje się zabezpieczali?
Bo invitro to teraz już nie przejdzie!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.