• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorskiej Kolei Metropolitalnej nie trzeba elektryfikować, by jeździły nią składy elektryczne

Dr hab. inż. Dariusz Karkosiński, prof PG
29 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Elektryfikacja trasy PKM to nie tylko koszt ekonomiczny, którego można uniknąć, ale i ingerencja w otocznie trasy, która w wielu miejscach przebiega przez urokliwe tereny - przekonuje autorka pracy. Elektryfikacja trasy PKM to nie tylko koszt ekonomiczny, którego można uniknąć, ale i ingerencja w otocznie trasy, która w wielu miejscach przebiega przez urokliwe tereny - przekonuje autorka pracy.

Elektryfikacja nowych odcinków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Trójmieście jest zbyteczna, a nawet niekorzystna pod względem ekonomicznym, technicznym i krajobrazowym - takie wnioski płyną z pracy magisterskiej obronionej kilka tygodni temu na Politechnice Gdańskiej.



Dominika Macedońska obroniła w lipcu pracę dyplomową poświęconą wprowadzeniu akumulatorowych pociągów na trasę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Dominika Macedońska obroniła w lipcu pracę dyplomową poświęconą wprowadzeniu akumulatorowych pociągów na trasę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Nie oznacza to jednak, że jesteśmy skazani jedynie na pojazdy spalinowe. Wręcz przeciwnie - na trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej powinny trafić pojazdy elektryczne z dodatkowym tzw. akumulatorowym zasobnikiem energii - wykazała Dominika Macedońska w swojej pracy pt. "Techniczno-ekonomiczne studium wprowadzenia elektrycznych zasobnikowych zespołów trakcyjnych na częściowo niezelektryfikowanej linii metropolitalnej Orunia Górna - Osowa - Port Oksywie".

Jej praca jest kolejną z serii prac dotyczących nowoczesnych rozwiązań kolejowej komunikacji pasażerskiej dla naszego regionu, w tym np. na linii do Helu.

Rozwiązanie: zasobniki energii w składach elektrycznych



Pojazdy z akumulatorowym magazynem (zasobnikiem) energii, ładowanym podczas jazdy na krótkich odcinkach zelektryfikowanych, są stosowane w Japonii już od sześciu lat na linii Utsunomiya - Karasuyama z 20-kilometrowym odcinkiem niezelektryfikowanym.

W ostatnich kilku latach w Niemczech, Holandii i Austrii odstępuje się od planów elektryfikacji regionalnych linii kolejowych na rzecz wprowadzenia pasażerskich elektrycznych zasobnikowych zespołów (jednostek) trakcyjnych (ang. IPEMU - Independently Powered Electric Multiple-Unit), które stopniowo zastępują nieekonomiczne i mało ekologiczne zespoły z napędem spalinowym (SZT nazywane czasem szynobusami). Producenci dostarczają dla tego celu pojazdy IPEMU, np. dla Austrii 300 szt.

Opracowanie z pracy "Elektryczne zasobnikowe jednostki trakcyjne na częściowo zelektryfikowanych liniach miejskich i podmiejskich", D. Karkosiński, A. Jakubowski, N. Karkosińska-Brzozowska, K. Karwowski, A. Wilk. Opracowanie z pracy "Elektryczne zasobnikowe jednostki trakcyjne na częściowo zelektryfikowanych liniach miejskich i podmiejskich", D. Karkosiński, A. Jakubowski, N. Karkosińska-Brzozowska, K. Karwowski, A. Wilk.

Jak to może wyglądać na Pomorzu



Dominika Macedońska rozwinęła tę ideę i przedstawiła rozwiązanie dla linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, w której można utworzyć naprzemiennie występujące odcinki zelektryfikowane i niezelektryfikowane.

Zaproponowała i wstępnie zaprojektowała budowę potrzebnej i aktualnie rozważanej linii Gdańsk Śródmieście - Orunia Górna oraz również niezbędne odtworzenie komunikacji kolejowej do północnych dzielnic Gdyni, aż do portu Oksywie.

Zielonym kolorem zaznaczono odcinki (jeden istniejący oraz dwa, których budowa jest rozważana), które nie wymagają elektryfikacji. Na czarno zaznaczono odcinki, na których elektryfikacja jest niezbędna lub już istnieje. Zielonym kolorem zaznaczono odcinki (jeden istniejący oraz dwa, których budowa jest rozważana), które nie wymagają elektryfikacji. Na czarno zaznaczono odcinki, na których elektryfikacja jest niezbędna lub już istnieje.
Przyjmując, że z powodu wymagań ruchu towarowego elektryfikacja linii z Kościerzyny do Gdyni przez Osowę jest nieodwołalna, przeanalizowała przedstawiony na rysunku poniżej układ komunikacyjny dla ruchu pociągów SKM/PKM z zasobnikami energii, składający się z odcinków zelektryfikowanych oznaczonych kolorem czarnym i odcinków niezelektryfikowanych oznaczonych kolorem zielonym.

Na podstawie serii obliczeń, tzw. przejazdów teoretycznych dla wybranego seryjnie produkowanego klasycznego elektrycznego zespołu trakcyjnego EZT (ang. EMU - Electric Multiple Unit), autorka pracy wyznaczyła zapotrzebowanie energetyczne dla przejazdów odcinkami niezelektryfikowanymi i dobrała zasobnik hybrydowy składający się z baterii akumulatorów nowej generacji oraz superkondensatorów.

Obliczenia powtórzyła uwzględniając masę zasobnika z osprzętem, w który pojazd zostałby hipotecznie doposażony, z uwzględnieniem odzysku energii hamowania. Założyła eksploatacyjne (podczas przejazdów rozkładowych) rozładowanie zasobnika tylko do 50 proc. jego pojemności znamionowej (pozostała energia jest zapasem dla zasilania ewentualnych kursów awaryjnych). Ładowanie następowałoby podczas jazdy i rozkładowych postojów na odcinkach zelektryfikowanych.

Wyliczenia mówią, że to się opłaca



W wyniku przeprowadzonej analizy transportowej, ekonomicznej inwestycyjnej i eksploatacyjnej oraz środowiskowej wykazała, że zastosowanie elektrycznych zespołów zasobnikowych w stosunku do zespołów z napędem spalinowym oraz budowy sieci trakcyjnej i użytkowanie klasycznych zespołów elektrycznych, może być najbardziej korzystne.

Ponadto, oprócz korzyści ekonomicznych, ekologicznych i krajobrazowych, odstąpienie od elektryfikacji znacznie skróciłoby prace przy dwóch odcinkach istotnych dla komunikacji miejskiej w Gdańsku w kierunku południowym oraz w Gdyni w kierunku północnym.

Takie pojazdy mogłyby powstawać także w Polsce



Dwóch producentów taboru kolejowego w Polsce zaczyna dopiero produkcję trakcyjnych zespołów z napędem spalinowo-elektrycznym. Pojazdy takie mogą być zasilane albo paliwem albo z sieci trakcyjnej. Rozwiązanie to nie jest specjalną nowością, gdyż napęd spalinowo-elektryczny jest od zawsze stosowany, między innymi w łodziach podwodnych.

Tymczasem omawiana praca dyplomowa dotyczy kolejowych pojazdów z napędem elektrycznym i z zasilaniem hybrydowym. Rozwiązanie to jest stosowane z powodzeniem w gdyńskich trolejbusach, które bez sieci trakcyjnej dojeżdżają do Ergo Areny i do innych coraz bardziej odległych dzielnic Gdyni.

Trolejbus jeździ do Ergo Areny bez korzystania z trakcji



Pomorze Gdańskie ma wyjątkowe historyczne predyspozycje do wprowadzenia omawianego nowatorskiego rozwiązania. Przecież Pomorska Kolej Metropolitalna została zbudowana w obrębie Gdańska po śladzie dawnej Kolei Kokoszkowskiej (Gd. Wrzeszcz - Stara Piła) a od lat 1908 - 1014 do początku lat 1950 XX w. eksploatowano dwuwagonowe elektryczne zespoły akumulatorowe serii AT3, znane jako Wittfeldy, które kursowały także z Gdańska do Chojnic.

Praca Dominiki Macedońskiej powstała pod opieką dr. hab. inż. Dariusza Karkosińskiego, prof. PG z Katedry Inżynierii Elektrycznej Transportu Wydziału Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej. Recenzentem pracy był dr hab. inż. Krzysztof Karwowski, prof. PG. Zarówno praca dyplomowa, jej prezentacja, jak i odpowiedzi na egzaminie dyplomowym zostały ocenione na ocenę bardzo dobrą.
Dr hab. inż. Dariusz Karkosiński, prof PG

Opinie (361) ponad 20 zablokowanych

  • elektryfikacja PKM

    Dobrze, że myśli się o różnych rozwiązaniach. Trzymam kciuki, żeby wybrano najlepsze.

    • 0 0

  • (3)

    I 20 km/h pod gorke jasne

    • 6 5

    • (2)

      Jest to możliwe że tak

      • 0 0

      • No bo ja też noszę białe drewniaki na nogach

        • 0 0

      • Ja widzę że ta pani Gruszecka Spychała nosi białe drewniaki na nogach bo ja też chodzę w tych białych drewniakach

        • 0 0

  • Moje gratulacje Dominiko

    • 0 0

  • Śliczna :) (4)

    • 12 4

    • Naprawdę śliczna jesteś :)

      • 1 0

    • (1)

      No tak:)

      • 2 0

      • No jo :)

        • 1 0

    • Miło to słyszeć :)

      • 1 0

  • No to będzie elegancko

    • 1 0

  • No to świetnie

    • 1 0

  • Śliczna :)

    • 1 0

  • Jeśli trasa PKM ma ograniczyć się tylko do pojazdów pasażerskich to teoria jest słuszna.

    Ale trasa PKM ma służyć również jako bajpas dla ruchu towarowego do portu w Gdańsku i w pewnym zakresie w Gdyni przy ominięciu całego odcinka od Bydgoszczy przez Tczew do Pruszcza Gdańskiego. To nie jest oczywiście jedyny argument - elektryfikacja umożliwia wykorzystanie trasy PKM dla wszystkich rodzajów pociągów w tym Intercity i nawet z ograniczoną prędkością Pendolino.
    A sama praca w sensie teoretycznym bardzo dobra.

    • 2 0

  • Ktoś kto to pisał nie ma pojęcia o kolei. (89)

    Bzdury takie że aż żal. Ile mamy w Polsce pociągów hybrydowych? Ogólnie to zero. Chyba lepiej aby tą linię zelektryfikować w sposób zunifikowany z pozostałą infrastrukturą w kraju, niż stworzyć ewenement na skalę europejską, po którym mogą jeździć tylko jakieś wyszukane skomplikowane składy. Jestem kolejarzem i wiem co piszę.

    • 309 261

    • Ewenement ? serio ?

      Kolejarzem a nie inżynierem... To duża różnica

      • 0 1

    • Hahaha! (1)

      Może niech kolejarze się lepiej nie wypowiadają:) to przez wasz sposób myślenia sprzed kilkudziesięciu lat mamy kolej jaką mamy. Co za głupi wpis. :)

      • 0 4

      • Kolej mamy jaką mamy dzieki politykom. I tak juz od 30-tu lat. Zawsze mozesz zostac kolejarzem i zacząć zmieniać świat za te śmieszne grosze które będziesz otrzymywał co miesiąc na konto.

        • 2 0

    • Z Twoim tokiem myslenia (68)

      Az dziw, ze w Polsce nie jezdza jeszcze parowozy...

      Poza tym czytales artykul?
      W tym kierunku ida Niemcy, Holandia i Austria.

      • 100 36

      • Po prostu znam rzeczywistość polskiej kolei. (52)

        Można stworzyć kolej magnetyczną jak w Szanghaju. Tylko pytanie czy nas na to stać. Nie porównuj polskiej kolei do niemieckiej, bo tylko udowadniasz tym, że jednak nie masz pojęcia o czym mówisz. Jestem po prostu realistą i jak czytam takie bzdury o bujaniu w obłokach to żal mi tych co te wypociny tworzą. Realnie lepiej mieć zunifikowany system na który wjedzie każdy skład elektryczny, a nie tylko jakiś super hiper i żaden inny. Realia są takie, że na polskich torach króluje nadal EN57 i EP07 i jeszcze długo tak będzie. Chcesz tworzyć linię dla wyspecjalizowanych składów, których kupią pewnie kilka sztuk i wystarczy że część z nich zdefektuje i czym je wówczas zamierzasz zastąpić? Parowozem? Pomyślałeś o tym geniuszu?

        • 99 47

        • właśnie przez takich jak TY (20)

          na polskiej kolei króluje EN57 i EP07. Takim podejściem załatwiasz tym truchłom jeszcze wiele lat katowania polskich pasażerów. Ponad to rozwój zawsze się opłaca bo kto stoi w miejscu ten tak naprawdę się cofa. Więc prawdziwy realista a nie taki zapyziały oportunista wie że inwestować po prostu trzeba. W Polsce ciągle słyszy się po co to po co tamto. Nie stać nas. Polska to nie Niemcy ani Japonia. No własnie Polska to nie Niemcy ani tym bardziej Japonia bo mamy takich specjalistów od narzekania. Zero wizji rozwoju zero odwagi w kreowaniu nowych rozwiązań bo my to nie Niemcy ani Japonia. Idż zabalsamuj się i postaw się w muzeum, tam jest twoje miejsce.

          • 63 30

          • Zrozum idealisto, że kolej w Polsce dostaje tylko marne ochłapy by ledwo związać koniec z końcem. (11)

            To nie Niemcy czy Japonia gdzie nakłady na kolej są wielokrotnie większe. Polska kolej przez ostatnie trzy dekady była konsekwentnie niszczona a nieliczne inwestycje były prowadzone bez głowy i na odwal się. Trzeba twardo stąpać po ziemi. Jeśli nie zmieni się podejście polityków do transportu kolejowego to nadal będzie tak jak jest, takie projekty jak ten z artykułu będzie można tworzyć jedynie na papierze. Tymczasem obecne realia są takie że brakuje nawet podstawowych lokomotyw spalinowych liniowych i manewrowych czy też SZT. To nie wina kolejarzy. Myślisz że sprawia mi przyjemność jazda na rozpadającej się EP07 czy SM42 bez klimatyzacji? Gdyby to ode mnie zależało to już dawno mielibyśmy tu kolej na wzór niemiecki. Ale do tego potrzeba pieniędzy. Bądźmy realistami, tego już dawno na kolei nauczyło mnie życie.

            • 37 21

            • (5)

              Nie dyskutuj z amatorem, co nawet nie był nigdy w kabinie lokomotywy. Próbowałem wytłumaczyć jakie są realia, to cep pisze że mam się zabalsamować. Tacy ludzie nie zrozumieją i myślą że są fachowcami w każdej dziedzinie. Taki inżynier magazynier w jednym.

              • 24 13

              • Amatorem kolejarze to wiekszosci najwieksza ciemnota cos podobnego do górników (2)

                • 7 16

              • Nie mierz innych swoją miarą.

                • 2 0

              • Naucz się poprawnie pisać cymbale, zanim będziesz chciał kogoś obrażać.

                Polska język - trudna język.
                Matoł taki z ciebie, że nawet się wysłowić nie potrafisz, ciećwierzu bez szkoły.

                • 10 5

              • Racja ale (1)

                Z tym inżynierem magazynierem to... pracowałem kiedyś w pewnej firmie, w której to co drugi magazynier miał tytuł inżyniera lub wyżej więc... Poza tym smutna prawda z tą koleją, EP07 to chyba jeszcze potomek angielskiej licencji powojennej

                • 9 4

              • phi - u mnie był magazynier z doktoratem

                mówiliśmy na niego Profesor!

                • 9 3

            • Prostaku ty nawet nierozumiesz znaczenia pojęc jakie wypisujesz . (1)

              To jest inwestycja w technikę , dzięki takim jak ty jeszcze mielibyśmy wozy drabiniaste bo na nic więcej nas nie stac. Nie wytykaj innym rozumowania bo mysla lepiej od ciebie tobie najwyraźniej jego brakuje.

              • 6 19

              • takie eksperymenty to se mozna na jakiś końcówkach na Oksywie robić

                a nie na jednej z linii głównych i ewidentnym możliwym objeździe

                • 4 2

            • No jasne...

              bo pojazdy Wam obcy psują... Ilu z kolejarzy dopchało się ,,w ministry,, i niewiele pomogło? A ile zepsuli? Np zmiana resursu z kilometrowego na godzinowy... Ile EN57/71 z Polregio jest remontowanych, a ile trafia do huty? I poczytaj o planach UMWP zakupu nowych SZTów- 0 sztuk, tylko wodór i elektryczne... PLK i SKM z drutem tylko problemy mają! A o 213 i drucie to już całkiem sf, a nie realia! Ciekawe skąd to zasilić? Jedyne z czym się zgadzam, to że na kolei konieczne są zmiany!

              • 5 6

            • Tylko nie na wzór niemiecki. Co tam skorzystam z pociągu to haniebne spóźnienie, odwołany kurs, zmiana peronu w ostatniej chwili itd. A jeżdzę tam głównie EIC. Nie mówię, że u nas lepiej bo oczywiście nie, ale Niemcy to od kilku lat nie jest już najlepszy wzorzec, w większości dziedzin...

              • 9 2

            • Tutaj naprawdę trzeba na wszystko patrzyć, inaczej. W przypadku takiego rozwiązania, tabor musiałby być kupowany tylko pod tą inwestycję. Już wiadomo, że jest za mało na to czasu. W przypadku klasycznego zasilania, będzie można stosować typowe jednostki trakcyjne jakie jeżdżą w Polskie, których jest więcej niż spalinowych. Proszę zwrócić uwagę jaki tabor jeździ na SKM, ile jest nowych składów ....2. Pojazdy hybrydowe będą bardzo drogie, nie ma doświadczeń w ich produkcji. Nie pracuje na kolei ale to co jest napisane powyżej pokazuje jaką mamy rzeczywistość. Trzeba zejść na ziemie a nie kopiować w ciemno rozwiązania zagraniczne.

              • 24 9

          • Niemcy i Holandia (2)

            to są kraje, które do bólu kierują się ekonomią.
            Te rozwiązania z akumulatorami energii to są dla linii o małej częstotliwości.
            Gdy 20km ma jechać 1 czy 2 pociągi na godzinę to elektryfikacja jest wątpliwa, natomiast to nie jest przypadek PKM Wrzeszcz-Rębiechowo czy tym bardziej przedłużenia SKM ze Śródmieścia na Południe. W tym drugim przypadku mówimy o częstotliwości 7,5 min albo i większej.
            Oba kawałki to są podstawowe odcinki sieci miejskiej i na takich nikt nie rezygnuje z podstawowego zasilania.

            • 23 1

            • no nie wiem, Niemcy potrafią mieć w Dieslu linię z taktem dziesięciominutowym

              ale nie elektryfikują, bo już im w systemie kolejowym (mają osobną sieć przesyłową) mocy brakuje.

              • 1 0

            • My kierujemy się do bólu albo wzrocami bez konsekwencji w ich realizacji albo do bólu naszym dziwnym socjalizmem - milion aut e-, czyli dwie puste makiety wykonane za granicą. A gdy PKM już jeździ, to znajdujemy setki powodów, dlaczego jest do niczego. Nagle ma być elektryczna bez względu na to, czy ma to obecnie ekonomiczny sens, czy nie.

              • 1 8

          • by iść naprzód trzeba mieć terażniejszość

            • 0 0

          • Inwestować ale z głową. (2)

            Właśnie przez takich oderwanych od rzeczywistości dyletantów marnują się miliardy na chybione inwestycje, typu port lotniczy w Kosakowie, czy teraz hybrydowa PKM.

            • 12 5

            • tylko ze ty jej nieposiadasz co potwierdzasz własnie wpisem :) (1)

              • 2 7

              • Od kiedy w wariatkowie macie internet?

                Co za czasy...

                • 1 4

          • A ty zjedz coś na uspokojenie ,

            Bo pierdzielisz jakbyś się kawą z rana poparzył.

            • 2 0

        • (8)

          Przecież teraz jeżdżą parowozy na ropę. W czym problem? W razie awarii super hiper składu parowóz znowu wjedzie.
          Z twoim tokiem rozumowania dalej byśmy tkwili w Nokii 3310... od razu widać , że pracujesz na kolei..dlatego mamy co mamy.

          • 37 20

          • parowóz na ropę (7)

            ciekawe. Może jeszcze diesel na bezołowiówkę? ;))))

            • 16 9

            • Nie na ropę, tylko na mazut. (1)

              I tak, jeździły takie parowozy.

              PS. Słyszałeś o Skyactiv Mazdy? To diesel na bezołowiówkę :)

              • 6 2

              • nie jest to diesel na bezołowiówkę tylko silnik spalinowy benzynowy, który działa podobnie do silnika na olej napędowy

                • 1 0

            • samoloty diesela (2)

              tanie i ekonomiczne ... akurat w sam raz na Polskę

              • 4 0

              • Jet A1... (1)

                ... niewiele się różni od oleju napędowego. Sprawdź sobie....

                • 2 1

              • oj różni się i to nawet nie wiesz jak bardzo :)

                • 3 0

            • Luxtorpeda na glony i trawę. Można spytać amerykańskiego naukowcę, niemieckiego inżynierę i rosyjskiego wojskowego. Można też kupić česka Skoda lub italiańską pędolinę i przerobić na SKM ;)

              • 6 1

            • Ale daj mu spokój

              To jest wielki pan znafca, który jeździ parowozami na ropę i lata samolotami na węgiel, a dla relaksu jeździ rowerem na biomasę. On wie lepiej.

              • 21 6

        • Brawo! W punkt! (8)

          Nic dodać nic ująć. Po takich dyskusjach od razu widać, kto jest technikiem, a kto marzycielem z krainy mchu i paproci.

          • 66 30

          • (2)

            Ta Studentka ma rację. Dziś już nie trzeba elektryfikować linii, bo są efektywne pojazdy hybrydy.

            • 5 22

            • studenta g wie o ekonomice systemów

              • 6 2

            • Oczywiście częstotliwość decyduje

              • 1 1

          • tylko, że gdyby nie marzyciele z krainy mchu i paproci, to nigdzie byśmy nie dojechali (4)

            • 46 24

            • taa

              kiedyś w szkole uczyli o techniku Dedalu i marzycielu Ikarze.
              Jak się skończyło? Technik Dedal doleciał, a marzyciel Ikar spadł do morza;-)

              • 14 3

            • tjaaaaa maciar budował okręty podwodne uzbrojone w samoloty (2)

              i gdzie one są?

              • 20 6

              • Gdzieś koło Radomia przykryte (1)

                tajemniczą mgłą i nasmarowane lewackim
                dynamitem.

                • 15 4

              • odleciały do USA jak te caracale i ten specjalista od pękających parówek/

                • 12 1

        • ekspert jak zkoziej D ... traba Polske stac na wszystko tak jak inne kraje bo inwestycje w nowoczesne technologie sie oplaca (4)

          • 5 6

          • "Inwestycja w technologie sie oplaca"

            Pytaniem jest, komu sie oplaca.
            Po pierwsze, to nie inwestycja w technologie, bo nie kupujemy fabryki a jej produkty.
            Po drugie, "inwestycja" w technike sie oplaca... dostawcy. Bo ja sprzeda i dostarczy. Dla nas to koszt, bo trzeba to oplacic i utrzymac. A skoro obecnie nie ma praktycznie nic, to tez nic nie zaoszczedzimy czy zoptymalizujemy.
            Pewnie, fajnie jest miec sprawna komunikacje ale to kosztuje. Aby bylo weselej, to kosztuje nawet wtedy, gdy nic sie nie robi i wpuszcza do miasta rzeki samochodow. To tylko przyklad.
            A.dochodow na Pomorzu brak. A raczej, inaczej sa rozlozone priorytety.

            • 3 0

          • Skoro nas stac, to gdzie to wszystko jest?

            • 1 0

          • Ale trzeba inwestować z głową. Już był taki jeden co w Gdyni chciał kosmodrom, a innemu marzył się polski lotniskowiec, był też taki co chciał polskiej bomby atomowej. Czy na prawdę wizje szaleńców i dyletantów do jest droga do sukcesu, czy może jednak ślepa uliczka???

            • 8 2

          • taaaa - inwestycja się opłaca

            z naszych pieniędzy !!!
            - a potem kasuje się frajerów w prywatnych spółeczkach jak opłaty za autostrady
            bo praca pokora umiar... a te nagrody nam się po prostu należały!

            • 10 3

        • (1)

          Zmieniam zdanie, z twoim podejściem, to cud, że ludzie z jaskiń wyszli.

          • 10 6

          • No a z twoim, to z jaskini przenieśli by się prosto na drzewa, dyletancie od siedmiu boleści. Pewnie w sprawie kosmodromu w Gdyni i sztucznej wyspy na Zatoce Gdańskiej, też byłeś takim hurrrra-optymistą. Radzę zabrać się za lekcje, bo pewnie jeszcze podstawówki nie skończyłeś, a wypowiadasz się na tematy czysto techniczne, o których nie masz pojęcia. Zostaw to specjalistom, bo błądzisz.

            • 8 8

        • no widzisz, Ty jesteś realistą, a autorka naukowcem (3)

          kto ma większą wiedzę? odpowiedz sobie sam :)

          • 8 15

          • autorka pracy magisterskiej nie jest żadnym naukowcem, tylko studentem (1)

            Naukowcem jest autor artykułu.

            • 20 6

            • tjaaa taki z niego naukowiec

              jak z kaczyńskiego wódz!

              • 2 10

          • Naukowcem???

            Hahahaha nie ośmieszaj się. To zwykła studentka, co nigdy pewnie na torach nie była, a kolej zna z tego, że jeździ SKMką na uczelnie. Autorytet taki jak żaden.

            • 19 9

        • Wiesz co to jest praca dyplomowa? Nie podniecaj się bo ci żyłka pęknie. (1)

          • 25 12

          • To chyba ty się zanadto podniecasz, bo ja widzę rzeczową wypowiedź.

            • 8 7

      • ? (7)

        siec kolejowa niemcy-34k -w tym 21kelektryczne
        siec kolejowa polska-19k w tym 11kelektryczne
        co do prac magisterskich -mozna obronic ze jestesmy w stanie wyslac ludzi na marsa w ciagu 1 roku....

        • 15 4

        • sieć kolejowa 25kV (6)

          Niemcy 12tys km
          Polska ZERO

          • 7 5

          • Bo w Polsce jest system 3kV DC, a w Niemczech 25kV AC, to musi w Polsce być zero km 25kV (3)

            • 8 1

            • aby wprowadz szybkie koleje 250-300km/h na linie 3kV (2)

              i sukcesów życzę!

              • 2 0

              • Florencja - Rzym (1)

                3kV, 250km/h.

                • 3 1

              • dać się da, ale jakimi kosztami?

                Fakt, że wspomniana linia biegnie głównie na estakadach i w tunelach, ale z ciekawości popatrzyłem, co ile jest tam jakaś stacja trakcyjna - co 15km. Z punktu widzenia kolejowej energetyki to szaleństwo.

                • 1 0

          • Niemcy i 25kV? (1)

            Niemcy mają 15kV i 16,7Hz. Z Francją Ci się pomyliło

            • 4 0

            • ależ

              15 +16,7 to nam daje 31,7, cholera tam jakieś herce się wkradły

              • 2 0

      • (2)

        A co z linią do Kościerzyny? Do Kościerzyny pociąg dojedzie na akumulatorach, czy w Żukowie pan Zenio z ładowarką będzie czekał? To faktycznie pisał jakiś fantasta oderwany od rzeczywistości.

        • 12 21

        • (1)

          Przeczytaj artykuł. Cały! Jest tam o tym.

          • 20 5

          • Jakoś nie widzę

            chyba, że uznać, że Gdynia - Kościerzyna ma jeździć na elektrykach, a pociągów Gdańsk - Kościerzyna nie będzie w ogóle.

            • 0 1

      • Kiedyś... (1)

        wojsko miało obowiązek utrzymywać 100 sprawnych parowozów na czas W. Bez względu na to jakie lokmotywy są w użyciu. Zgadnij dlaczego?

        • 9 1

        • Kluczowe słowo kiedyś

          To było jeszcze w poprzednim tysiącleciu.

          • 0 4

      • sie nie smiej z parowozow bo do dzisiaj kolej nie pobila niektorych rekordow czasowych zdobytych na parowozach. (1)

        • 14 6

        • leming ale tylko w Polsce ,no ale tego ci juz niepowiedzieli :)

          • 8 0

    • Myślenie typowego kolejarza (1)

      Straszliwie ograniczone.

      • 2 5

      • Za to jak tacy fantaści jak ty by się dorwali do kolei, to żaden pociąg by nie pojechał.

        • 4 4

    • Mamy HZT (8)

      Zachodniopomorskie podpisało niedawno umowę z firmą NEWAG, na dostarczenie, najpierw dwóch (później jeszcze 10 sztuk), hybrydowych zespołów trakcyjnych.
      Gdzieś w zachodniej Polsce jeździ dla testów jedyny egzemplarz na którym robią różne testy i cały czas rozwijają konstrukcję.
      Do tego jest to pociąg oparty o rodzinę Impuls, która już jeździ na Pomorzu. Nie można powiedzieć o nich złego słowa, mają bardzo wysoki poziom dostępności

      • 18 6

      • (6)

        Impuls to klasyczny elektryk a nie hybryda. Mówisz o 10 sztukach, a EN57 i ich pochodnych jeździ w polsce grubo ponad 1000 sztuk, więc o czym tu teraz?

        • 10 5

        • Czyli jezt OK - poczekamy aż wszystkie EN-57 się rozpadną... (3)

          Wtedy zrobimy przetarg na nowe a po dostarczeniu nowych składów dostosujemy do nich infrastrukturę....

          Myślenie PKP to "modernizacja" torów do poziomu z późnego Gierka.

          • 7 6

          • (2)

            Pociągi do Osowy z Gdyni w ciągu dnia jeżdżą co 1-2h, dlaczego ? Bo nie ma taboru. Trzeba robić modernizację ale na taką, jaką nas stać. Przejście na zasilanie elektryczny poprawi warunki komunikacyjne na całym PKM

            • 8 1

            • nie brak taboru jest powodem (1)

              częstotliwości Gdynia Osowa.

              • 3 2

              • Mało kto będzie czekał godzinę na pociąg... to jest błędne koło.

                • 1 0

        • A kto mówi... (1)

          Kto mówi że należy zastąpić wszystkie stare składy !!, czytaj ze zrozumieniem. Mowa o wybranych, ważnych krajobrazowo i z innego punktu widzenia odcinków na których będzie używana energia z bateri

          • 6 2

          • kto mówi? ten co pisze.

            Patrzę na mapkę w artukule i widzę napis "nie wymaga elektryfikacji" przy odcinku Śródmieście-Orunia Górna. W jaki sposób te wszystkie składy kończące teraz na Śródmieściu miałyby dojechać do Havla bez sieci trakcyjnej?

            • 4 1

      • Hybryda to Hybryda tamto

        Ale cały czas jest to ruch regionalny, poza tym hybryda newaga jest oparta na dieslu a nie zasobnikach ... i dlatego ma to sens. Dwa różne typy pojazów, a dieslem po takich górach nie pojeździsz bo co pokazuje przykład z eksploatacji na PKM.

        • 7 1

    • Jesteś tylko kolejarzem.

      • 1 5

    • Ta absolwentka ma rację. Sieć dziś JUŻ nie jest potrzebna.

      • 2 11

    • Ty pewnie jestes tym samozwanczym specjalistą od wagonów z gorszego Gdańska :)

      I nie zadowolony ze ktoś ma fachowa wiedze w przeciwieństwie do niego.

      • 1 8

    • A ile mamy w Polsce samochodów elektrycznych? A za dwa lata ma ich być milion. I to produkowanych u nas!! (1)

      Morawieckiemu nie wierzysz?

      • 7 4

      • ale te "za dwa lata" w jego expose

        to jest właśnie DZIŚ! ;))))))

        • 3 0

    • Na głównym ciagu

      gdzie i tak jedziemy pod drutem Wejherowo-Gdańsk (i to często)) nie ma sensu kombinowanie z przyszłym odcinkiem Śródmieście -Południe nawet do Kowal- musi być sieć. Podobnie, gdy już PKP zdecydowało o elektryfikacji Gdynia-Osowa-Koscierzyna plus Glińcz-Kartuzy Somonino nie ma sensu kombinowanie z PKM. Natomiast pozostają do rozważenia odcinki poza tą siecią z małą częstotliwością: np. Kartuzy Sierakowice (z np. wcześniejszym przebiegiem Kiełpinek-Stara Piła), Hel gdzie utrzymanie sieci może być kłopotliwe, Kościerzyna-Bytów, Malbork-Grudziądz.

      • 13 0

  • (1)

    Widać wsparcie pana profesora dla pani studentki.

    • 1 1

    • A co? miałby ja tepić?

      Wpis bez sensu

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Grzyby jadalne to:

 

Najczęściej czytane