• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedszkola i żłobki ruszyły. Ok. 20-25 proc. chętnych

Wioleta Stolarska
18 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Placówki musiały swoje działania dostosować do specjalnych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i głównego inspektora sanitarnego. Placówki musiały swoje działania dostosować do specjalnych wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Zdrowia i głównego inspektora sanitarnego.

Od poniedziałku, 18 maja, w Trójmieście zaczęły działać samorządowe żłobki i przedszkola. Miasta przez ostatnich kilkanaście dni przygotowywały placówki na ponowne przyjęcie maluchów. Ze względu na wytyczne sanepidu nie każde dziecko może liczyć na opiekę, ale - jak przekonują samorządy - chętnych nie było zbyt wielu.



Uważasz, że przedszkola i żłobki są dobrze przygotowane na powrót dzieci?

Przedszkola i żłobki mogą na nowo przyjmować dzieci od 6 maja - wszystkie samorządowe placówki w Trójmieście zdecydowały się jednak na otwarcie od 18 maja. Wcześniej zaczęły działać niektóre prywatne przedszkola i żłobki.

Gdynia - niewielu chętnych rodziców



W Gdyni jeszcze w ubiegłym tygodniu rodzice mogli deklarować, czy zdecydują się na powrót dziecka do przedszkola czy żłobka. Jak przekonują władze miasta, placówki przygotowano do nowych zasad dezynfekcji pomieszczeń, korzystania z placu zabaw czy postępowania w przypadku podejrzenia zakażenia koronawirusem.

- Od poniedziałku mamy otwarte wszystkie przedszkola poza dwoma, gdzie w jednym była deklaracja tylko dwójki dzieci i ta dwójka idzie do innego przedszkola oraz jednego, gdzie jest remont i rodzice wiedzą o tej sytuacji. W kwestii żłobków otwarte zostaną wszystkie samorządowe (pięć lokalizacji) oraz jeden niepubliczny "Little Umbrella" z wykupionymi miejscami przez samorząd, działają też żłobki niepubliczne - informuje Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Jak dodaje, jedynie 15 proc. rodziców i opiekunów zadeklarowało powrót do przedszkoli - to ok. 900 dzieci. Z kolei do żłobków wraca 187 maluchów.

- Mamy blisko 6 tys. miejsc dla dzieci w przedszkolach, prawie 3 tys. możemy przyjąć. Zgłosiło się jednak mniej niż 900. Z kolei w żłobkach zgodne z zaleceniami GIS mamy 284 miejsca, przed pandemią uczęszczało 484 - wyjaśnia Grzegorczyk.

Przedszkola w Trójmieście


33 proc. miejsc dostępnych w Sopocie



Od poniedziałku, 18 maja, w Sopocie zostanie otwartych siedem samorządowych przedszkoli. W placówkach opracowano procedury zgodne z zaleceniami resortów, a także wytycznymi głównego inspektora sanitarnego.

Tutaj przedszkola mogą przyjąć 231 dzieci, co stanowi 33 proc. wszystkich miejsc.

- 94 rodziców zadeklarowało obecność swoich dzieci w przedszkolu 18 maja. Placówki czynne będą od godz. 7 do 17 - mówi Anetta Konopacka z biura prasowego sopockiego magistratu.
Jak deklarują władze miasta, środki ochrony osobistej zapewnione są na pierwsze dwa tygodnie funkcjonowania placówek. Pochodzą od Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku oraz z budżetu Gminy Miasta Sopotu.

- Rodzice, którzy przyprowadzają dzieci, mają wyznaczone ścieżki, tak by kontakt z innymi rodzicami był ograniczony. Dziecko będzie przyprowadzane przez jednego z opiekunów (jedna osoba na dziecko), najlepiej, by nie były to osoby starsze, np. dziadkowie. Przed wejściem głównym do przedszkola zostały wyznaczone miejsca, tak by rodzice zachowali odpowiednią odległość. Rodzice nie będą wchodzili razem z dziećmi do przedszkola. Dzieci będą odbierane przy wejściu przez nauczyciela/pracownika, który pracuje w danej grupie, będzie mierzona temperatura, następnie dziecko zostanie odprowadzone do szatni, przebrane i zaprowadzone do swojej grupy - zapewnia Konopacka.
Czytaj też: Przedszkola z dystansem do powrotu. "Potrzebujemy czasu"

Od 18 maja rusza także żłobek samorządowy Puchatek, gdzie 35 rodziców zadeklarowało przyprowadzanie swoich dzieci.

- Według wytycznych GIS możemy przyjąć 22 dzieci. Pierwszeństwo mają rodzice pracujący w ochronie zdrowia, służby mundurowe i pracownicy handlu. Żłobek został zaopatrzony w środki ochrony osobistej i dezynfekcyjne. Rodzice nie będą wchodzić do budynku żłobka. Po dzieci będzie przychodzić opiekunka zaopatrzona w środki ochrony. Rodzice w razie niepogody będą oczekiwać w specjalnie na ten cel rozłożonym namiocie - dodaje Anetta Konopacka.

Ponowne otwarcie gdańskich przedszkoli



Również od poniedziałku, 18 maja, zgodnie z zapowiedziami otwarte są gdańskie przedszkola. Ruszyły też wszystkie oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych.

Prawie wszystkie spośród 62 przedszkoli i oddziałów przedszkolnych przyjmą dzieci - jedynie dwie nr 77 i 48 nie wystartują od poniedziałku. To przedszkole integracyjne oraz przedszkole dla dzieci z porażeniem mózgowym, które wymagają dodatkowej opieki, niemożliwej do zapewnienia z zachowaniem rygorów sanitarnych.

Czytaj też: Zajęcia opiekuńcze od 25 maja. Samorządy o otwarciu szkół

- Opieka w żłobkach zostanie przywrócona 21 maja. Aby placówki mogły być uruchomione, trzeba było zakupić środki ochrony osobistej - około 500 tys. maseczek, 610 tys. par rękawiczek, ponad 90 tys. fartuchów i ponad 50 tys. litrów płynów do dezynfekcji. Niestety środki te w tak dużych ilościach mają dość ograniczoną dostępność - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego gdańskiego magistratu.
W Gdańsku do przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych swoją deklaracje powrotu zgłosiło 21 proc. rodziców. Były takie sytuacje, jak w Przedszkolu nr 42 Dolina Smyków, gdzie było 40 chętnych na 36 miejsc.

Jeśli chodzi o żłobki, powrót zadeklarowało 37 proc.

Opinie (199) 8 zablokowanych

  • (2)

    Siedzcie w domach w strachu, traćcie odporność. Na jesień dostaniecie byle kataru i będziecie padać jak muchy.
    Ta ściema, ktora się obecnie dzieje to jedynie wstęp :)

    • 40 16

    • Dlaczego dopiero na jesień? Ludzie przeziębiają się cały rok. Zresztą sądząc po tych tłumach w różnych miejscach mało kto już siedzi w domu cały czas. Poza tym jest szansa, że jeśli ludzie w końcu zaczęli myć te ręce i przestali kichać czy kaszleć na innych, to te przeziębienia nie będą aż tak częste. Co do ostatniego zdania...z nim się zgadzam.

      • 2 0

    • a myślałam ze odporność nabywa się przez ruch, zdrowe odżywianie, przebywanie na świeżym powietrzu ale widzę ze niektórzy myślą, że odporność daje siedzenie w przedszkolu i pracy

      • 8 0

  • Przeraża mnie, że dorośli w swojej glupocie pozbawiaja dzieci naturalnej odpornosci poprzez te przeklete dezynfekcje. Te plyny niszcza nie tylko wirusy czy zle bakterie, ale tez nasza, wlasna flore bakteryjna, niezbedna do systemu odpornosciowego. W rezultacie nasz organizm staje sie bezbronny i wyjalowiony jak po antybiotyku.
    Dodatkowo jesli myjecie tym delikatna skore rak dziecka, to skora staje sie przesuszona i bardziej podatna na infekcje.
    Nie mowie juz o szkodliwosci siedzenia w oparach tego swinstwa, jesli komus przyjdzie do glowy wypryskac tym przedmioty w pomieszczeniu, nie wywietrzyc porzadnie a potem wprowadzic dzieci.
    Jakis koszmar.

    • 53 6

  • Dokładnie i jeszcze szmaty z bakteriami na twarzach . (2)

    Zobaczycie jak statystyki pójdą mocno w górę ( zastraszanie) jak pojawi się ''magiczna szczepionka''

    • 19 12

    • Magiczna?

      A może po prostu normalna, jak na wiele innych chorób o których dawno już dzięki powszechnym szczepieniom zapomnieliśmy w Europie?
      Nie dajmy się zwariować. Szczepienia to konieczność. A wątpiącym polecam troszkę poczytać o rożnych chorobach przed którymi od wielu lat chronią nas właśnie szczepionki.

      • 8 3

    • Trochę mnie to śmieszy, bo obecna sytuacja jest akurat dowodem na bezpieczeństwo szczepionek

      Bo gdyby było tak jak widzą to antyszczepionkowcy, to szczepionki już dawno byłyby w sprzedaży. Obecnie jest ponad 100 kandydatów na szczepionkę i co? Nie wprowadzają nic, bo przez dwa lata będą to teraz testować. O ile w ogóle jakakolwiek szczepionka przeciwko Covid wejdzie do użytku, bo to wcale nie jest takie pewne.

      • 0 0

  • (5)

    Byłem chętny na powrót dziecka. Niestety po przedstawieniu sytuacji jak będzie wyglądał pobyt w przedszkolu, zrezygnowałem. To jakaś pomyłka - zrobili z przedszkoli przechowalnie. Żadnych zabawek, gier, układanek itp. Do tego ograniczanie kontaktu między dziećmi. Córka sama by nie chciała iść po dwóch, trzech dniach. Nie zgadzam się na coś takiego. Kiedy koniec tego wariactwa, kpin i malowania trawy na zielono? Wystarczy rozejrzeć się naokoło. Nie potrafią jasno sprecyzować zasad i egzekwować ich od dorosłych, niszczyć więc będą postrzeganie przedszkola przez przedszkolaków.

    • 75 12

    • (1)

      Dokladnie, jacys psychopaci to wymyslili. Ten caly pseudo reżim jest bardziej szkodliwy dla dzieci niz ten wirus.
      Dorosli robia sobie jakies chore eksperymenty.

      • 18 2

      • A ja słyszę że część dzieci w ogóle nie choruje odkąd przestały chodzić do przedszkoli.....

        • 1 2

    • (1)

      Dlatego Morawiecki i Szumowski bedą siedzieć za to wszystko co zrobili obywatelom

      • 7 3

      • musiałby ich ziobro oskarżyć...póki w tym ciemnogrodzie nic się nie zmieni,

        a wyborcy dalej będą zachwyceni swoimi nieudacznikami

        • 6 1

    • A Pani Prezydent mimo malej liczby zakazen

      Nadal nie pozwoliła na otwarcie orlików i zajęć na świeżym powietrzu dla dzieci. Nie ma to jak zrobić na złość partii rządzącej kosztem dzieci. Gratulacje :) Mam nadzieję że chociaż przedszkola odpowiednio wyposażyła....

      • 5 0

  • A szkoły zamknięte

    Co za bzdura

    • 29 9

  • (1)

    Przecież pójście do takiego przedszkola będzie dla dziecka większą traumą niż siedzenie w domu, z możliwością wyjścia na spacer z kimś z rodziny.

    • 49 9

    • To od dyrektora przedszkola

      Zależy czy placowka będzie przyjazna dziecku czy nie, apelujemy o zdrowy rozsądek i kierowanie się dobrem dziecka

      • 3 0

  • I co dalej? (5)

    A kiedy reszta dzieci będzie mogła wrócić? Inni rodzice przecież też musza wracać do pracy?

    • 21 6

    • Ja ja, muszą, praca najważniejsza (4)

      Ważniejsza od dzieci, praca was wyzwoli, drodzy obywatele, a kto by się tam dziećmi przejmował, wszak to tylko sr*luchy!

      • 5 9

      • Trzeba mieć co do gara włożyć geniuszu!

        • 6 1

      • Wszyscy idźmy na zasiłek dla bezrobotnych

        • 4 1

      • Nie każdy ma kilkadziesiąt tysięcy na koncie. (1)

        A większość za to kredyty, które musi spłacać. I trzeba zarobić na nie, i na życie.
        Czym dzieci nakarmisz, obiecankami Krzywoustego?

        • 5 2

        • Zaleceniami kochanego donka ! Szczaw a za chwilę mirabelki

          Dorzucę zdrowa surówkę z mniszka

          • 0 1

  • W Gdańsku żłobki są jeszcze zamknięte!

    Właśnie trwa selekcja którzy rodzice mogą wrócić do pracy bo chętnych jest więcej niż miejsc.

    • 16 2

  • Wspólczuje tym dzieciom...zamknięte bez możliwości wyjścia na dwór, wietrzenia sal z dziećmi, przeciągi murowane (6)

    Matkom gratuluję głupoty....za tydzień bedziecie siedziały bo dziecko z anginą

    • 27 27

    • (1)

      Dlaczego bez wychodzenia na dwór? I dlaczego bez wietrzenia, czy wietrzenie z przeciągiem? Wychodzisz z dziećmi do łazienki i wtedy wietrzysz. Co za problem?

      • 8 6

      • głupoty wypisujesz a sam czy sama z dzieckiem marnie wychodzisz na dłuższy spacer

        • 3 1

    • Nie ma czego współczuć (3)

      Dzieci sa codziennie na placu zabaw. Sale sa wtedy wietrzone lub gdy dzieci sa w łazience. Dzieci poza brakiem pluszaków i części miękkich, zabawek nie zauważyły różnicy. Moje dziecko chodzi juz od 6 maja i jest bardzo zadowolone. Z każdym dniem w przedszkolu przybywa dzieci.

      Rodzic

      • 10 6

      • Rodzicu, widać, że jesteś tylko trollem (2)

        Pracuję w przedszkolu i bzdury piszesz, dzieci mają zakaz zabawy ze sobą, nie ma zabawek, są zaznaczone miejsca, gdzie mają siedzieć na podłodze! Tak to wygląda i nie kłam, bo Ci nos urośnie trollu.

        • 6 6

        • Nieprawda dzieci nie siedzą na podłodze tylko w klatkach!

          Takich dla zwierząt, wszystkie sale są nimi zastawione, piętrowo.

          • 6 1

        • Ja też pracuję

          w przedszkolu ale chyba jednak w normalnym w przeciwieństwie do Twojego. Nasze dzieci nie maja zakazu zabawy. Może trzeba zmienić miejsce pracy, bo wyraźnie zmienia Ci psychikę, skoro jako nauczyciel i wychowaawca jedyne co potrafisz to wyzwać kogoś, kto ma inne zdanie niż Ty od trolli. Wstyd pani nauczycielko, bo przecież nie przedszkolanko.

          • 7 0

  • Mam gdzies to wszystko! (3)

    Mam gdzieś co mówią inni ja byłam pierwsza w kolejce do żłobka,przedszkola i szkoły 1 klasa. Żebym mogła chodzić do pracy muszę mieć opiekę nad dziećmi .Pracowalam przez caly okres pandemi w Lidlu i niestac mnie zebym siedziala na opiece . Wszyscy pisza ze ze nauczyciele i opiekunki boja sie o swoje dzieci a ja co mialam powiedziec jak na samym poczatku pandemi niemielismy zadnych srodków ochrony i pracowalismy a też mam małe dzieci w domu. Oczywiście nauczyciele najbardziej roszczeniowi.

    • 57 33

    • A czegóż takiego żądają ci roszczeniowi nauczyciele? Nic nigdzie nie słyszałam, żeby o coś mieli pretensje. Wręcz przeciwnie- dwoją się i troją, żeby dostosować placówki do durnych wytycznych, żeby pracujący rodzice mogli przyprowadzić dzieci. Tak Pani pisze, jakby to nauczyciele ustalali wytyczne Sanepidu, rozporządzenia ministrów i sami zamykali placówki w kraju..

      • 24 2

    • Ale nikt Pani nie zmusza do pracy w Lidlu. Proszę zmienić zawód i zostać nauczycielem, to nie jest zabronione.

      • 13 5

    • zostań nauczycielem....

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Paliwa kopalne to:

 

Najczęściej czytane