• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reforma w szkolnictwie wyższym zdominowała konferencję na PG. Gowin: nikt nie straci

Dominika Majewska
26 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Minister Gowin opowiadał na Politechnice Gdańskiej o nowym podziale uczelni wyższych. Minister Gowin opowiadał na Politechnice Gdańskiej o nowym podziale uczelni wyższych.

Jak będzie wyglądał nowy podział uczelni i czy powstaną specjalne ośrodki, w których wymagania wobec kadry będą wyższe, a selekcja wśród studentów surowsza - na te tematy dyskutowano podczas konferencji programowej Narodowego Kongresu Nauki na Politechnice Gdańskiej. O największej od lat reformie szkolnictwa wyższego mówił minister Jarosław Gowin. Szef resortu nauki studził w Gdańsku emocje związane z ustawą i zapewnił, że żadna z uczelni publicznych nie zostanie pozostawiona bez środków na rozwój.



Co sądzisz o proponowanych przez ministerstwo zmianach w szkolnictwie wyższym?

Szkolnictwo wyższe czekają w najbliższym czasie poważne zmiany. Ministerstwo chce zmodyfikować obecny system kształcenia studentów i lepiej wykorzystać potencjał krajowych ośrodków akademickich. Ma temu służyć m.in. wprowadzenie nowego podziału na typy uczelni wyższych.

- Do tej pory polskie uczelnie mogliśmy dzielić na zawodowe i akademickie. Potrzebujemy też nowego typu uczelni. Robocza nazwa tych ośrodków akademickich to uczelnie badawcze. Będą one konkurować z innymi ośrodkami badawczymi w Europie. (...) Chcemy zróżnicowania misji uczelni - tłumaczył minister Jarosław Gowin.
W nowym rozdaniu publiczne uczelnie wyższe miałyby dzielić się na ośrodki dydaktyczne, badawczo-dydaktyczne i elitarne placówki badawcze. O status uczelni badawczej mogłyby się ubiegać w drodze konkursu wszystkie szkoły wyższe spełniające konkretne kryteria naukowe.

- Wszystkie trójmiejskie uczelnie: Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański i Gdański Uniwersytet Medyczny mogą zostać ośrodkami badawczymi - zauważył minister.
Uczelnie badawcze mogłyby w przyszłości liczyć na dodatkowe przywileje, np. w postaci zwiększonego finansowania na badania i rozwój. Na razie nie wiadomo, ile wynosiłyby dotacje.

Nie będzie podziału na lepsze i gorsze uczelnie

Nowy podział uczelni od dawna budził wątpliwości w środowisku akademickim. Pojawiały się obawy, że utworzenie ośrodków badawczych odbędzie się kosztem innych szkół wyższych i przyczyni się do degradacji części z nich.

- Chcę mocno podkreślić, że uczelnie badawcze nie będą "żerować" na pozostałych uczelniach. To nie jest tak, że odbierzemy uczelniom zawodowym czy dydaktyczno-badawczym jakąś część pieniędzy i ją przekierujemy na ośrodki badawcze. Ta nadwyżka musi pochodzić z dodatkowych środków z budżetu państwa. Pozostałe uczelnie będą finansowane na dotychczasowych zasadach - zaznaczył szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego.
Minister Gowin podkreślał w Gdańsku, że nowy podział na typy uczelni nie sprowadzi się do rozróżniania na lepsze i gorsze ośrodki akademickie. Minister Gowin podkreślał w Gdańsku, że nowy podział na typy uczelni nie sprowadzi się do rozróżniania na lepsze i gorsze ośrodki akademickie.
Jak podkreślał minister, potrzeba zmian w funkcjonowaniu szkolnictwa wyższego wyszła od samych środowisk akademickich. Nie oznacza to, że obędzie się bez wyrzeczeń. Zmianą, która już teraz daje o sobie znać na uczelniach, jest porzucenie dotychczasowego algorytmu naliczania dotacji, która była uzależniona m.in. od ilości studiujących osób. Sama Politechnika Gdańska utraciła przez to ponad 5 proc. dofinansowania w stosunku do poprzedniego roku.

- To duża strata, ale jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji finansowej i poradzimy sobie bez 15 mln zł. Podjęliśmy jednak już działania, które uchronią nas przed utratą części finansowania w przyszłości i które nie polegają jedynie na gwałtownym ograniczeniu liczby studentów - przekonywał rektor Politechniki Gdańskiej prof. Jacek Namieśnik.
Kiedy uczelnie zaczną działać na nowych zasadach?

Oprócz nowej kategoryzacji ośrodków akademickich pod lupą ministerstwa znajdzie się też m.in. sposób awansowania pracowników akademickich, model budowania relacji między naukowcami, a biznesem czy zwiększenie umiędzynarodowienia rodzimych uczelni. Reforma ma też poprawić jakość kształcenia studentów - zdaniem ministra obecnie zbyt często przedkłada się to zadanie nad osiągnięcia naukowe kadry akademickiej. Uczelnie mają też zyskać większą autonomię.

Główne założenia reformy szkolnictwa wyższego zostaną przedstawione podczas wrześniowego Narodowego Kongresu Nauki w Krakowie. Potem resort nauki daje sobie jeszcze czas na dalsze konsultacje z ekspertami i środowiskiem akademickim. Uczelnie na zreformowanych zasadach miałyby zacząć funkcjonować już od 1 października 2018 roku.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (56) 2 zablokowane

  • Feudalizm na uczelniach kwitnie. (16)

    Kiedy wreszcie zlikwidują komunistyczne habilitacje.

    • 46 13

    • Nigdy! (8)

      To doskonały biznes.

      • 12 4

      • Czas usunąć TW z PG (7)

        Sbekow, konsultantow i spiochow

        • 9 9

        • Zbiór zastrzeżony niedługo otwieramy (1)

          POsypia się autorytety

          • 4 7

          • Później UG

            Tam to jest dopiero ,,przechowalnia,,

            • 6 6

        • Usuńcie z PiSu (3)

          • 6 2

          • Pies Pawlowa? (1)

            • 1 4

            • za UM sie wezcie

              tam WSI decyduje to swoj a kto obey

              • 2 3

          • TW w PiSie nie ma

            • 3 4

        • no i okaze sie ze mily pan Profesor

          niszczyl latami kariery I zycie osobiste wielu osobom, donoszac SBekom, zeby robic kariere

          • 4 3

    • No cóż. Dla wielu doktorów to zbyt wysoki próg intelektualny (2)

      • 10 15

      • No cóż.

        Nie trzeba było robić hurtowni z doktoratów dla drobnej kaski do kieszeni, nie byłoby marnych dysertacji!

        • 4 3

      • Jakość doktora

        stanowi o wartości i klasie jego promotora!!!

        • 3 2

    • No cóż. Dla wielu doktorów to zbyt wysoki próg intelektualny (1)

      • 8 10

      • Albo za niski moralnie

        • 8 5

    • a co ta kurka menda katoszmaciacka robi tam? (1)

      • 6 6

      • a co ta kurka menda katoszmaciacka robi tam?

        Jak zwykle jak to ma szmaciarz ,rżnie głupa.

        • 3 3

  • Natychmiast wprowadzic oplaty za studia wszystko na koszt podatnika a potem lądują w Biedronce (1)

    albo emigrują na wyspy czy dalej.Lepiej przeznaczyć kasę dla tych co chcą specjalizacje robić ,a nie tylko papierek otrzymać i balować latami.

    • 25 16

    • debil

      • 4 3

  • Nepotyzm i sitwa.

    Oto polskie uczelnie.

    • 21 11

  • (7)

    chciał być Go!Win a jest Gówin

    • 31 17

    • katolicka menda została nasłana na PG (6)

      • 8 7

      • a ty lewaku jak nie masz nic do zaproponowania, prócz plucia to ZAMILKNIJ (5)

        • 7 7

        • Wyczyścimy i PG z TW (2)

          • 4 5

          • wyczyścimy (1)

            Tak jak Piotrowicza, Jasińskiego i pozostałych towarzyszy w pis-uarze.

            • 8 2

            • boicie sie co?

              • 1 6

        • jedynym lewakiem na tym forum jesteś ty katobolszewicka gnido (1)

          • 4 0

          • tolerancja i kultura w rozkwicie

            • 0 1

  • Przez tą reformę będzie jeszcze mniej programistów (3)

    A zapotrzebowanie jest na 10x tyle co obecnie kształcą

    • 12 18

    • programiste kolego to kształci sie w 4tyg (2)

      a projektanta NIE. Skoryguj słownik lub naucz się wyrażać właściwie.

      • 10 8

      • Brednie (1)

        Dobry programista, ale nie młodszy, tylko samodzielny, zdolny do rozwiązywania problemów deweloper wymaga jakiś 5 lat doświadczenia w pracy i silnej podbudowy teoretycznej.
        W 4 tygodnie to możesz najwyżej wykształcić stażystę.
        Aha, formę dopełniającą słowa programista piszemy z ę na końcu.

        • 12 3

        • A zaimek w wyrażeniu "tĘ reformę" piszemy przez dwa "ę", (a nie "ą)

          • 0 0

  • Naleśnik jest niestety bardzo ograniczony! (2)

    Jego jedyny pomysł to usunięcie adiunktów, którzy mają problem z osiągnięciem habilitacji. Tymczasem awansuje na profesorów nadzwyczajnych każdego schaba nawet bez dorobku i perspektyw. Toleruje zupełną bezproduktywność profesorów starej daty i ich zerowy udział w rozwoju kadry. Na zwolnione miejsca chce przyjmować Ukraińców.

    Słynny plan naprawczy Naleśnika to 1.5 strony A4 o warunkach przedłużania zatrudnienia. Dramat, że tak ograniczony facet został Rektorem.

    PS. Nazwisko zniekształcone ze względu na zapracowany przez niego brak szacunku do ludzi i ich pracy. Obraża, oskarża i zupełnie nie przyjmuje do wiadomości, że chemia to specyficzna dyscyplina, której możliwości publikacyjne są dużo większe niż gdzie indziej. Z drugiej strony jak się pisze więcej niż jeden artykuł tygodniowo to można stracić kontakt z rzeczywistością ... Tyle, że to naukowa patologia, a nie produktywność!

    • 47 10

    • (1)

      Kolego co do N : Całkowite olewactwo obowiązków przez części kadry "bo mają tytuł doktorski" trwa od wielu lat. Dotyczy nie tylko prof. starej daty ale też doktorów. Na niektórych wydziałach jest potrzebne duże wietrzenie kadr i nowy rektor chce to zrobić. Zwyczajnie potrzeba przetrzebić "utytułowanych i zasłużonych" którzy czują że są nie do ruszenia i wpuścić nowe kadry. Nie mam też nic przeciwko ściąganiu przez uczelnie ukraińskich kadr o ile mają wymagane kompetencje. Życzę mu powodzenia bo najwyższy czas rozbić to towarzystwo wzajemnej adoracji.

      • 12 9

      • Jednym z najlepiej przeze mnie prowadzących, człowiek

        o wielkiej wiedzy i kukturze nie był nawet "wiecznym" doktorem, tylko magistrem. Starej daty magistrem, dodam. Niejeden dzisiejszy doktor mógłby u niego zamiatać.

        Zdegradowano niemal do zera dyplom magistra, przez jego kompletnie irracjonalne upowszechnienie. Niebawem czeka to doktoraty, z powodu dziwnej mody na nie. Czy pan Naleśnik tego nie widzi? Wymuszając powszechne habilitowanie się, sprowadzi ten stopień do poziomu doktoratu. Jak wszyscy będą habilitowani, to tak jakby nikt nie był. Nie tędy droga.

        • 3 0

  • Koniec z pobłażaniem dla nieuków

    I skończą się wreszcie czasy dla nieuków z gimbazjady, idącej na studia z przyzwyczajeniem i nastawieniem wziętym z wcześniejszych etapów edukacji, gdzie ciągle ktoś ich ciągnął i przepychał z klasy do klasy. Na studiach trzeba się uczyć i przykładać, a nie ładnie wyglądać. Wyższe wykształcenie powinno być dla tych, którym na tym zależy.

    • 35 7

  • Ten obok Gowina już większego identyfikatora nie mógł sobie przypiąć ?

    Na plecach niech powiesi sobie arkusz A1

    • 19 2

  • jestem po stronie PIS , ale nie lubie jak teoria

    teorie popiera na podstawie badania teoretyków .

    Moze byscie zapytali przedsiebiorcow jak oceniaja ludzi po konkretnych kierunkach, ze 90% to call center i nic wiecej.... Przy okazji zamknieto by dostacje dla WSB i innych smieciowych nie uczelni!

    • 5 23

  • Naleśnik i jego pomysły (1)

    "Politchnika jest w bardzo dobrej sytuacji finansowej" poradzenie sobie wg Rektora Naleśnika będzie polegało na horrendalnych podwyżkach dla studentów za wszelkiego rodzaju dodatkowe terminy. Już w tym momencie szeroko praktykowane jest oblewanie studentów, żeby zyskać fundusze dla danej katedry (zdawalność egzaminu na poziomie 5% rok w rok przy opłacie za jego powtarzanie około 1000 PLN nie świadczy o kiepskich studentach a o bardzo słabym wykładowcy bądź celowym działaniu zyskowym).

    Poprzednie planowane wysokie podwyżki - jeszcze za czasów poprzedniego rektora umotywowane były między innymi brakiem funduszy na wybudowanie fontanny przed Gmachem Głównym. Po protescie studentów ustalono porozumienie, które w pewien sposób ograniczyło tego typu działania. Aktualnie Rektor planuje zniesienie porozumienia I przywrócenie sobie możliwości dowolnego manipulowania opłatami - ot metoda na poradzenie sobie z mniejszym dofinansowaniem - ściągnąć kasę od studentów.

    Niestety na Politechnice Gdańskiej ważniejszą rolę odgrywa koszmarnie brzydka fontanna, która pochłonęła budżet znacznie większy niż zaplanowano oraz złota figurka alegorii nauki postawiona na jednym z budynków niż edukacja I rozwój kadry naukowej.

    Politechnika powinna zadbać o wizerunek w postaci wybitnych studentów I doktorantów oraz szkolenia kadry naukowej nie tylko w zakresie ich zainteresowań ale również z technik nauczania! (to ostatnie odnosi się zwłaszcza do kadry starszej daty - PG posiada wielu bardzo wybitnych profesorów, którzy zupełnie nie potrafią przekazać swojej wiedzy.

    Wiedza I studenci powinni być ważniejsi niż fontanny i liczne (zapewne bardzo kosztowne) bankiety na dziedzińcach.

    Niestety prof. Namieśnik jako rektor od początku kadnecji nie pokazuje się z najlepszej strony i zdecydowanie rozczarowuje swoimi decyzjami.

    • 31 11

    • pieprzysz

      Namieśnik odcina się od nieudacznika Krawczyka, który poczuł się konserwatorem zabytków. Napisz wprost, że jesteś niezadowolony z przegranej Goczyły, który kontynuowałby politykę finansową Henia - rozwalania kasy na pierdoły, zamiast na konkrety.

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Sosna zwyczajna:

 

Najczęściej czytane