- 1 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (79 opinii)
- 2 16 chętnych na budowę nowej szkoły w dzielnicy Piecki-Migowo (19 opinii)
- 3 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (102 opinie)
- 4 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (60 opinii)
- 5 Studenci oczami AI mają trzy ręce. Zdjęcie UG śmieszne czy straszne? (67 opinii)
- 6 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Ile punktów do zdobycia mają ósmoklasiści? (31 opinii)
Są jeszcze wolne miejsca dla gdańskich przedszkolaków
Na gdańskich przedszkolaków wciąż czeka około 555 wolnych miejsc w placówkach. Łączna liczba miejsc w gdańskich przedszkolach i zerówkach szkolnych w tym roku wyniosła 11 342. Po zakończeniu drugiej tury rekrutacji zakwalifikowało się 621 kandydatów, na miejsce w przedszkolu czeka jeszcze około 337 osób. Z kolei 20 sierpnia rozpocznie się rekrutacja dla dzieci spoza Gminy Miasta Gdańska.
- Po zakończeniu drugiego etapu rekrutacji do przedszkoli, analizując listę dzieci nieprzyjętych do placówek publicznych, można stwierdzić, że istnieje potrzeba utworzenia dodatkowych miejsc przedszkolnych - informuje gdański magistrat.
Łączna liczba kandydatów, którzy wzięli udział w rekrutacji uzupełniającej do przedszkoli i oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych wyniosła 957. W wyniku rekrutacji uzupełniającej zostało zakwalifikowanych do przedszkoli 389 kandydatów, a do oddziałów przedszkolnych w SP 231 - łącznie 621 kandydatów (w tym 200 dzieci 6-letnich).
Liczba dzieci, które nie zakwalifikowały się do żadnej placówki na dzień 22 maja wyniosła 337.
Na przedszkolaków wciąż czeka około 555 wolnych miejsc: w przedszkolach publicznych 57, w przedszkolach upublicznionych 119, w oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych 379.
Wielu rodziców, których dzieci nie zakwalifikowały się w drugiej turze do wybranego przedszkola nie wie jednak, co dalej. W razie wątpliwości gdański magistrat radzi skontaktować się z Wydziałem Rozwoju Społecznego.
- Jeżeli w wyniku postępowania rekrutacyjnego dzieci 3-letnie i 4-letnie nie zostaną przyjęte do wybranego przedszkola, Prezydent Miasta Gdańska wskaże rodzicom miejsce w innym przedszkolu - czytamy w regulaminie określającym zasady rekrutacji.
Czytaj więcej o ZASADACH REKRUTACJI
Kolejna rekrutacja pod koniec sierpnia
Rekrutacja dla dzieci spoza Gminy Miasta Gdańska rozpocznie się 20 sierpnia 2018 r.
- Kandydaci zamieszkali poza obszarem danej gminy mogą być przyjęci do publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego w publicznej szkole podstawowej lub publicznej innej formy wychowania publicznego na terenie tej gminy, jeżeli po przeprowadzeniu postępowania rekrutacyjnego dana gmina nadal dysponuje wolnymi miejscami - czytamy w regulaminie.
Miejsca
Opinie (77) 1 zablokowana
-
2018-07-04 10:03
co to za kłamstwo
ze niby sa miejsca? gdzie te miejsca, u nas w okolo sa 3 rozne przedszkola i w zadnym nie ma miejsc.
mam wozic dziecko na zaspe?
paranoja. ten artykul to ponury zart. bardzo ponury.- 22 1
-
2018-07-04 10:11
Magistrat stwierdził
Że jest potrzeba więcej miejsc w publicznych placówkach.
Przecież to wiadomo od 15 lat . Jak te miernoty z PO kolejny raz wygrają wybory w Gdańsku . To wyjdzie na to że jesteśmy naprawdę upośledzeni jako społeczeństwo.- 14 4
-
2018-07-04 10:13
sĄ wakacje wiec są wolne miejsca bo dzieci siedza w domach to oczywistosc
gdyby we wrzesniu byly to by bylo cos
- 8 0
-
2018-07-04 10:24
Tekst pisany chyba dla idiotów
W przedszkolach nie ma 500 wolnych miejsc, tylko nieco ponad 170. Reszta to miejsca w zerowkach w szkołach podstawowych zarezerwowane tylko dla 6cio latków. Żeby można było wyciągnąć wnioski czy jest dużo wolnych miejsc w przedszkolach (najbardziej zainteresowani są chyba rodzice 3latkow) trzeba powiedzieć ile w grupie dzieci, które się nie zakwalifikowały (ponad 300) jest 6cio latków. Pewnie niewiele, co może oznaczać, że na 176 miejsc w przedszkolach jest prawie 300 chętnych. Jak już piszecie artykuły to róbcie to porządnie a nie wciskacie ludziom częściowe dane i populistyczna kit.
- 43 0
-
2018-07-04 10:49
wolne miejsca (3)
z tego co mi wiadomo w delfinku jeszcze lista otwarta
- 1 0
-
2018-07-04 11:08
i w biedronce (1)
- 7 0
-
2018-07-04 11:12
hahaha
- 0 0
-
2018-07-05 10:03
Mój dzieciak nie będzie siedział w jakiejś rybie
jak ten Jonasz.
- 0 0
-
2018-07-04 12:00
a ja się ciągle pytam a co ze żłobkami? (4)
Mój syn jest w kolejce na 800 miejscu. Brawo.
- 19 0
-
2018-07-04 12:55
do matury się wyrobi
- 7 0
-
2018-07-04 12:57
W żłobkach są miejsca... (2)
Zwłaszcza w takich w których już pierwszego dnia masz wrzucić malucha za drzwi i uciec, bo pani dyrektor nie lubi jak rodzice patrzą im na ręce (to ostatnie stwierdzenie to autentyczna wypowiedź właściciela placówki prywatnej z okolic ulicy Kartuskiej) i to za jedyne 850 zł czesnego + wyżywienie.... jest miejsce no jest....
- 8 0
-
2018-07-06 00:45
(1)
Boję się że poślę tam dziecko, jeżeli na kartuskiej jest 1 żłobek pryw.
Ale co mam zrobić, muszę wracać do pracy, na nianię nie nie stać, pierwsze dziecko - brak dopłat, a w publicznym to jestem 400 w nowym porcie a mieszkam na jasieniu.
Rodziny tu nie mam, nie jest łatwo.- 0 0
-
2018-07-06 08:04
Nie martw się...
To nie jest na samej Kartuskiej...pani była bardzo miła, ale palnęła takim tekstem, nie wiem czy świadomie....chodzi o to że rynek żłobków stanął na głowie...jest za mało miejsc i właściciele nie szanują rodziców, wiedząc że nie ma innych miejsc, albo są trudno dostępne. My rodzice nie jesteśmy klientami, jesteśmy petentami, brakuje współpracy w wielu miejscach, jest folwark i panowanie właścicieli...nie wszędzie oczywiście ale dobre miejsca są dużo wcześniej rezerwowane najczęściej przez rodzeństwa aktualnych przedszkolaków.
- 4 0
-
2018-07-04 12:55
Jakoś nie widzę tych miejsc (3)
Oboje z mężem pracujemy i nasze dziecko nie dostało się do żadnego przedszkola, jest lista wolnych miejsc w całym Gdańsku całe chyba teraz 10 miejsc dla trzylatków i to na drugim końcu miasta niemalże, porażka jedną wielka a urząd miasta wstrzymuje budowę przedszkola na leszczynowej
- 13 0
-
2018-07-07 08:51
Jak pracujecie to zapisujcie do prywatnego (2)
Ciągle to daj daj. Macie oboje pracę i nie stać was na prywatne przedszkole?
Co do Leszczynowej to tak się dzieje gdy lokal usługowy nagle staje się przedszkolem bez zmiany planów w UM i bez miejsca na plac zabaw.- 0 2
-
2018-07-07 21:30
Jak pracuja to płacą podatki
Z podatków finansowane są m.in. szkoły i przedszkola. Dlatego osoby pracujace powinny mieć równe szanse. I potwierdzam, że większość osób, których dzieci się dostają ma te miejsca po znajomości. Na marginesie , szkoda, że podatki zostały zmarnowane na tak bezmyślnego obywatela jak ty.
- 1 0
-
2018-07-08 08:59
po co niepracującemu rodzicowi przedszkole?
nie bredź
- 1 0
-
2018-07-04 12:56
zawsze pozostają Ochotnicze Hufce Pracy
- 0 0
-
2018-07-04 13:22
Widzieliście kryteria? Patologia ma pierwsze miejsce, do tego miejsce za złotówkę. (3)
Rodzice pracujący praktycznie nie mają wyboru - albo dowozić na drugi koniec miasta, często spatologizowany, albo płacić kilka stów za prywatne.
- 24 5
-
2018-07-04 20:28
Wielodzietni (2)
Rozumiem Twoją frustrację bo istotnie system jest niesprawiedliwy ale nie ma sensu zakładać, że ludzie z większą liczbą dzieci to z gruntu patologia. Większość rodzin wielodzietnych jakie znam to porządni i wykształceni ludzie.
- 4 4
-
2018-07-04 21:12
(1)
Ale co będziesz mu tłumaczył. I tak nie zrozumie. Jest tak zindoktrynowany przez multikulti, że więcej niż 1 dziecko to patologia. Pierwszeństwo mają pracujący właśnie dlatego, że nie mają z kim dziecka zostawić a nie bezrobotni. Ale on będzie gadał o patologii, o czym nie ma zielonego pojęcia.
- 5 7
-
2018-07-05 10:06
Jak ktoś jest tak niezaradny, że nie umie kombinować, tylko musi pracować, żeby nie paść z głodu, to nic dziwnego, że trzeba mu stworzyć preferencyjne warunki i za rączkę prowadzić.
- 0 0
-
2018-07-04 14:17
Lista (1)
Dzisiaj otrzymałam z UM wykaz przedszkoli w których są jeszcze wolne miejsca. Odrazu zadzwoniłam i się dowiedziałam, że miejsca wolne były, ale do wczoraj :)) Parodia
- 19 0
-
2018-07-06 00:47
To jest Polska, miejsca są, a że nieaktualne... Mały szczegół
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.