• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skuteczna samoobrona - jak nie dać się zaskoczyć napastnikowi?

Arnold Szymczewski
4 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Sztuki walki uczą przede wszystkim samoobrony, a co za tym idzie, zwiększają pewność siebie. Ponadto poprawiają ogólny rozwój fizyczny oraz koordynację ciała. Sztuki walki uczą przede wszystkim samoobrony, a co za tym idzie, zwiększają pewność siebie. Ponadto poprawiają ogólny rozwój fizyczny oraz koordynację ciała.

Większa pewność siebie, dyscyplina, lepsza kondycja a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa - jeśli chcesz zrobić coś dla siebie, wybierz się na kurs samoobrony. Korzyści płynące z takiego szkolenia są widoczne gołym okiem. Czy zło czai się za każdym rogiem? Z pewnością nie, ale posiadanie minimum wiedzy i techniki z zakresu samoobrony może pomóc nam w sytuacjach zagrożenia życia czy zdrowia własnego, ale też innych osób.



W sytuacji zagrożenia umiał(a)byś się obronić?

Samoobrony uczymy się przede wszystkim dzięki nauce sztuk walki. Poprawiają one ogólny rozwój fizyczny oraz koordynację ciała, mają też korzystny wpływa na zdrowie, m.in. korygują wady kręgosłupa oraz zwiększają wydolność organizmu. Mimo że sztuki walki wymagają wysiłku, zyskują coraz większą popularność.

Do groźnych zdarzeń dochodzi w najróżniejszych sytuacjach. Konflikty wywołują często osoby pod wpływem alkoholu, ale też stając w czyjejś obronie możemy stać się ofiarą. Dlatego regularne uczestnictwo w zajęciach z samoobrony to dobry pomysł.

Czytaj także: Stanął w obronie kobiety, został pobity w SKM

Odparcie ataku napastnika



Kursy skierowane są zarówno do kobiet, jak i mężczyzn w każdym wieku, jednak najczęściej pojawiają się na nich osoby w przedziale 18-45 lat. Skuteczna samoobrona nie polega na zrobieniu komuś krzywdy, a na wykreowaniu w sobie zachowań umożliwiających odparcie ataku silniejszego napastnika.

- Skuteczna samoobrona polega po pierwsze na uniknięciu zagrożenia, kiedy to jest tylko możliwe - do tego potrzebne są mądre zachowania, na które zwracamy uwagę podczas treningów. Po drugie: na uniknięciu walki, kiedy stajemy twarzą w twarz z potencjalnym przeciwnikiem, który jeszcze nie podniósł na nas ręki, ale ma zamiar to zrobić. Po trzecie: kiedy już trzeba się bronić fizycznie, skuteczna samoobrona polega na jak najszybszym zaskoczeniu napastnika poprzez atak na czułe strefy jego ciała, na wyswobodzeniu się z chwytu i jeśli to możliwe - na ucieczce - mówi Adam Dzieciątko, trener i współtwórca Akademii Sztuk Walk Sanbao.


Kursy samoobrony są skierowane do wszystkich - zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Kursy samoobrony są skierowane do wszystkich - zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Warto jednak pamiętać, że jednorazowe uczestnictwo w zajęciach z samoobrony raczej nie wykreuje u nas takich zachowań, dlatego powinno się trenować regularnie. Ponadto poprawi to nasze cechy motoryczne, siłę, wytrzymałość, gibkość i ogólną kondycję fizyczną.

- Często spotykam się z powszechnym myśleniem, że wystarczy pójść na kilkugodzinny lub nawet kilkudniowy kurs samoobrony i można czuć się bezpiecznie. Niestety takie podejście nie jest prawidłowe. Treningi sztuk walki i systemów samoobrony powinny być regularne i ciągłe. Wynika to z reakcji człowieka na ekstremalne sytuacje. Napaść wywołuje silny stres, który często uniemożliwia świadome działanie (ciężko jest sobie przypomnieć, co krok po kroku należy wykonać). Dlatego ważne jest, by działać na bazie wyćwiczonych odruchów. Żeby je wykształcić, należy regularnie trenować pod okiem wykwalifikowanego instruktora. Zalecam treningi min. 2-3 razy w tygodniu. Im więcej dana osoba ćwiczy, tym lepszych rezultatów może się spodziewać - mówi Tomasz Gajda, instruktor w gdańskiej szkole Leung Ting Wing Tsun Kung Fu.

Trenować może każdy



Co może być przeszkodą w rozpoczęciu kursu? Nastawienie. Treningi skierowane są do wszystkich, a nie tylko do najsilniejszych. Teoretycznie w większości szkół instruktor dostosuje program ćwiczeń do poziomu i możliwości trenujących.

- Przede wszystkim przeszkodą jest nastawienie. Każdy może trenować i w zasadzie nigdy nie jest za późno. Lepiej późno niż wcale. Do rozpoczęcia treningów dla początkujących potrzebna jest jedynie podstawowa sprawność fizyczna. My w ramach naszych treningów zadbamy o jej wzrost. Płeć nie jest żadną przeszkodą. Trenują u nas zarówno kobiety, jak i mężczyźni - mówi Adam Dzieciątko.

Zobacz, jak szkoliły się kobiety pod okiem instruktorów krav maga w 2016 r.

Przed przystąpieniem do kursu zawsze warto sprawdzić opinie o szkole i trenerach w niej pracujących.

- Wybór właściwej szkoły jest również istotny z punktu widzenia jakości przekazywanej wiedzy i umiejętności. Przed przystąpieniem do treningów warto rozeznać się, skąd osoba prowadząca czerpie swoją wiedzę, czy dalej się rozwija i jaki ma staż - mówi Tomasz Gajda.
Na koniec warto dodać, że treningi z samoobrony wykreują w nas nie tylko zachowania umożliwiające odparcie ataku silniejszego napastnika, ale także - co najważniejsze - podniosą naszą pewność siebie i zminimalizują stres towarzyszący w niebezpiecznych sytuacjach.

- Treningi samoobrony podnoszą pewność siebie i wyrabiają umiejętność opanowywania stresu. Zwiększają zdolność do właściwych zachowań w sytuacjach zagrożenia - kończy Adam Dzieciątko.

Zobacz, jak wyglądał kurs obrony przed nożownikiem w 2017 r.

Miejsca

Opinie (57) 3 zablokowane

  • Widzeliście szybość ruchów nożownika godzącego w śp. P.Adamowicza? (5)

    No to wyciągnijcie z tego wnioski - tak szybkich ruchów nie da się sparować, tym bardziej, że to napastnik ma inicjatywę

    • 15 0

    • Dlatego z nożownikiem się nie podejmuje walki (2)

      Uciekasz na bezpieczny dystans, wyjmujesz pistolet i strzelasz, albo dalej uciekasz.
      Wszystkie sztuki walki i techniki samoobrony zakładają jedno - będziesz przygotowany na atak napastnika i będzie to "otwarty konflikt". Rzeczywistość okazuje się inna.

      • 6 1

      • (1)

        Żeby wyjąć pistolet i strzelić też trzeba opanować stres. Normalny człowiek, zanim pociągnie za spust, będzie miał 1000 myśli pierw w głowie. "Czy nie przekraczam granic obrony koniecznej?", "czy sam nie wyląduję w pierdlu?", "czy strzelać w nogi czy w korpus?", "czy jednym strzałem go unieszkodliwię?". Każdy strzał osoby cywilnej (oczywiście posiadanie pozwolenia na broń jest rzeczą oczywistą) jest później przez służby na wskroś sprawdzany. Badania balistyczne, analiza, nawet wizja lokalna. Rzadko się zdarza, że wobec takiej osoby nie są później wyciągane konsekwencje (najmniejszą jest chyba odebranie pozwolenia). Inna sprawa, że wymiar sprawiedliwości nie umie się zachować w takich przypadkach i podejść do nich racjonalnie. Są one tak sporadyczne w Polsce, że ciężko jest je rozstrzygać. Mało używa się broni (przez cywili) w celach obrony koniecznej.

        • 4 1

        • Zgadzam się

          Chodziło mi tylko i wyłącznie o sposobach walki z nożownikiem, a te są dwa wymienione wcześniej.

          • 1 0

    • Ktoś widział wogóle ten moment?

      • 2 1

    • Dziś byle biznesmen ma ochronę złożoną z byłych żołnierzy i policjantów, Adamowicz nie miał nikogo, albo miał i ochrona poszła siku.
      Szkoda, bo Człowiek nie żyje.

      • 1 1

  • A ciekawe jak byście bronili się będąc samotna przeciwko (1)

    grupie rozjuszonego bydła ???

    • 8 0

    • Proste

      PM-63 RAK :)

      • 1 1

  • Polecam kursy samoobrony ze szkoły sztuk walk Kanku :)

    • 0 3

  • Wystarczy mieć słoik z ogórkową i rzucić nim?

    • 2 1

  • Najskuteczniejsza obrona to spierd...

    Wszystko inne to tylko mydlenie oczu i budowanie złudnego poczucia bezpieczeństwa, które życie może szybciutko zweryfikować. Zwłaszcza w kraju, w którym jedynie bandytom wolno posiadać broń.

    • 6 2

  • 9mm i po ptaszku

    • 0 1

  • Tą Morą to grzybiarz zaatakuje?

    • 0 0

  • Słodkie są te wszystkie koszulki runmageddonów i crossfitów na takich spędach do wyciągania kasy na strachu.

    • 4 0

  • Wedlug mnie

    Trzeba zawsze mieć przy sobie mocny,dobrej jakości gaz pieprzowy w żelu(czy chmura czy strumień) to juz sam(a) musisz zdecydować.Leci on na odległość mniej wiecej 3 m. I trzymać go tak by można było szybko go wyciagnąć a nie np.w torebce. Ja trzymam zawsze w kieszeni spodni.Wycelowac prosto w ryj w oczy i nos przeciwniika. Jak będzie sie zwijał to cios z pięści lub z nogi i uciekać.

    • 3 0

  • Nie dajcie się nabierać na jakieś kursy

    To nic nie da i w realnej sytuacji i tak was sparaliżuje strach. Odruchy samoobrony ćwiczy się latami i to tylko wtedy, kiedy faktycznie można dostać po pysku. A nie tylko pozornie w stylu "a teraz mnie uderz". Przede wszystkim trzeba się pozbyć strachu przed uderzeniem kogoś i ogólnie zrobieniu napastnikowi krzywdy. A potem mu ją zrobić i uciekać. W skrócie, ćwiczcie boks i bieganie. Żadne chwyty, dźwignie i inne skomplikowane techniki nie mają sensu bo nie ma na nie czasu.

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

Kultura wzmacnia. kultura krzepi! Bałtyckie Perły Kultury

warsztaty, spotkanie, konsultacje

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Źródła energii odnawialnej to:

 

Najczęściej czytane