• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Student PG w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN

Wioleta Stolarska
14 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Michał przez pół roku będzie pracował w zespole, który zajmuje się badaniem powierzchni materiałów objętościowych i wytwarzanych na nich cienkich warstw. 
Michał przez pół roku będzie pracował w zespole, który zajmuje się badaniem powierzchni materiałów objętościowych i wytwarzanych na nich cienkich warstw.

Michał Dembski, student z Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Gdańskiej odbywa staż w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN w Szwajcarii. To tam znajduje się Wielki Zderzacz Hadronów, czyli największy na świecie akcelerator cząsteczek. Michał przez pół roku będzie pracował w zespole, który zajmuje się badaniem powierzchni materiałów objętościowych i wytwarzanych na nich cienkich warstw.



Czy uczelnie technologiczne w Trójmieście kształcą na odpowiednim poziomie?

Europejska Organizacja Badań Jądrowych CERN to ośrodek naukowo-badawczy położony na przedmieściach Genewy. Do organizacji należą obecnie 22 państwa. Znajduje się tu Wielki Zderzacz Hadronów, czyli największy na świecie akcelerator cząsteczek.

Michał Dembski pracuje w zespole "TE/VSC/SCC" (Technology Department/Vacuum Surfaces & Coatings Group/Surface Coatings and Chemistry Section), który zajmuje się badaniem zarówno powierzchni materiałów objętościowych, jak i wytwarzanych na nich cienkich warstw.

- W swojej grupie jestem najmłodszy. Pracuję w zasadzie wyłącznie z doktorami i doktorantami, a mimo to czuję, że moje zdanie, również w kwestiach naukowych, traktowane jest poważnie. Od pierwszej chwili, niezależnie od wieku, stanowiska, stażu, narodowości, wszyscy zwracają się tu do siebie po imieniu i traktują na równi. Dodatkowo, na każdym kroku powtarza się tu, że najważniejsze podczas pracy jest nasze bezpieczeństwo i jakość wyników, a czas jest sprawą mniejszej wagi. Brzmi to z początku jak mało znaczące hasło, jednak faktycznie wszyscy właśnie tą zasadą się kierują - mówi Michał Dembski, którego kontrakt w CERN kończy się 31 marca.
Student odpowiedzialny jest przede wszystkim za badania stężeń poszczególnych gazów oraz przenoszenie ich cząstek z powierzchni materiałów stosowanych wewnątrz istniejących, jak i projektowanych komór próżniowych. Ma również możliwość uczestniczenia w dodatkowych badaniach i wykładach.

- Po zakończeniu stażu wraz z opiekunem ustalimy czy mogę, oraz czy chcę, przedłużyć kontrakt o kolejne sześć miesięcy. Jest to maksymalna długość dla takiego stażu - wyjaśnia.
Sześć semestrów na PG ma już za sobą

Studia na Politechnice Gdańskiej Michał rozpoczynał od nanotechnologii, poprzez indywidualny program studiów łączący nanotechnologię i fizykę stosowaną, aż do całkowitej zmiany kierunku na fizykę stosowaną z dodatkowymi przedmiotami z nanotechnologii. Ukończył sześć semestrów. Obecnie, ze względu na staż w CERN, przebywa na urlopie dziekańskim.

- Do CERN trafiłem m.in. dzięki stowarzyszeniu IAESTE [The International Association for the Exchange of Students for Technical Experience - red.]. Przy aplikacji bardzo pomogli mi prof. Radosław Szmytkowski, prof. Maria Gazda i dr hab. inż. Barbara Kościelska - opowiada. - Aplikacja przez stowarzyszenie studenckie nie jest jedyną drogą. Zachęcam zainteresowanych studentów do sprawdzenia możliwości stażu, których jest naprawdę dużo - przekonuje.

Miejsca

Opinie (67) 1 zablokowana

  • skąd on jest?

    super! a czy ktos może wie którą szkolę średnia kończył ten człowiek?Czy jakieś renomwane liceum czy może technikum?

    • 0 0

  • Buahaha ale sensacja (4)

    Student dostał sie na staz..
    Napiszcie jeszcze ze dziadek dostal sie do lekarza bez kolejki to bedzie sensacja :)

    • 36 20

    • to jest konkurs rybka. Nie stanie w kolejce. (2)

      To nie tak, że jak nie zaorzesz pola to masz dopłaty. W sferze nauki nagradzają gdy coś wyjątkowego zrobisz i masz podstawy do nagrody. I masz projekt.

      Dlatego właśnie taka jest różnica poziomu pomiędzy poPGRowcami a pracownikami nauki: w nauce masz konkursy, a na wsi możesz siedzieć i nic nie robić i jeszce dostaniesz za to kasę.

      a każdy polityk liże takiemu "rolnikowi" nie powiem co, byle na niego zagłosował.
      Dlatego w Polsce jest jak jest.

      • 2 3

      • co racja to racja (1)

        tępej gawiedzi zawsze cos nie pasuje.....

        • 3 0

        • ciemnota zawsze cały świat obwinia

          a do problemu w sobie przyznac się nie umie
          i nie ma odwagi,
          ale jak głupiemu wytłumaczysz, że sam jest powodem i przyczyną własnego losu,

          wszycy są dla nich źli i wszędzie jest spisek
          a oni po prostu intelektualnie nadążyć nie potrafią
          i tylko kwilą, stękają i lamentują
          zamiast coś zrobić. lenie śmierdzące

          • 1 0

    • to nie pierwszy staż, nie wiem z czego robić wydarzenie. Dla kolegi gratulacje!

      • 2 0

  • Tylko jaka teraz przyszłość przed panem Michałem? (17)

    Właściwie skazał się na wyjazd z Polski, bo tu nie wykorzysta ani rąbka zdobytej wiedzy. Smutne, nie?

    • 71 10

    • doktorat za 1470 zł /mc

      • 0 0

    • ... (7)

      Mnie to nie smuci..mnie to cieszy! kolejny Polak z sukcesem na przyszłość. Nie polskie myślenie ..prawda???

      • 23 5

      • (1)

        szkoda tylko , że muszą opuszczać rodziny żeby się realizować :(

        • 3 1

        • że co?

          dorosły człowiek chyba,
          jakie rodziny pajacu?

          z rodzicami ma całe życie mieszkać jak ty?
          poza tym do Szwajcari 2 godziny sie leci,
          tyle co z Gdańska do miasta

          • 0 2

      • zgadza sie - nie polskie (4)

        powiedz to w Niemczech, Usa lub Rosji lub każdym innym kraju...i na nic Twoja socjotechnika "kolejny Polak z sukcesem...".
        Już kiedyś "pomagaliśmy światu" i kupowaliśmy worki na cement po 5zł a sprzedawaliśmy te same worki tyle że wypełnione cementem po 3zł. Teraz jest tak samo: wychować, wykształcić i wysłać... i co mam cieszyć się z tego?

        • 16 3

        • (3)

          Powiedz mi, czy istnieje jakaś partia, która chciałaby finansować coś takiego jak CERN? Ktokolwiek?

          • 5 2

          • (2)

            Tak się składa, że Polska uczestniczy w finansowaniu akurat CERNu...
            Więc odpowiadając na pytanie - tak, każda partia od ładnych kilkunastu lat.

            • 5 2

            • (1)

              Jasne, ale mowa o tym, że takich miejsc w Polsce nie ma.

              • 2 2

              • a po co, kartofle ci już nie starczają?

                zachciało się,
                do kościoła marsz i całuj rękę tłustej stonki prosząc o wybaczenie

                • 2 1

    • Nie

      • 0 0

    • To oczywiste, że nie wróci (2)

      Bo nie ma do czego wracać. Układy, układziki,podlizywanie się zwierzchnikowi i dopisywanie go do każdej własnej publikacji. Wzajemne podgryzanie się i niezdrowa rywalizacja w imię zagarnięcia większej kasy z grantów. Pisanie lipnych sprawozdań do instytucji dających granty (nazwy przemilczę) za prace, których się nie robi, ale coś trzeba w grancie rozliczyć, jak się kasę skonsumowało. Normalka. Podobnie jest na innych uczelniach. O tyraniu na dwa lub trzy etaty dodatkowo na innych uczelniach prywatnych, bo za kasę z państwowej uczelni na poziomie doktoranta czy młodszego wykładowcy nie da się utrzymać rodziny chyba nie trzeba wspominać, bo to wszyscy już wiedzą. Życzę Panu Michałowi, żeby zrobił doktorat w CERNIe i tam został na postdocu (o ile nie trzyma go tu w kraju np. sytuacja rodzinna). Nie jest to łatwe, rola też niewdzięczna, ale lepsza taka kariera, niż nasza krajowa. Zarówno w sensie perspektyw naukowych jak i finansowych.

      • 27 0

      • Artykuły naukowe polskich doktorów są na poziomie lipnej magisterki\ są uosobieniem intelektualnego bełkotu \ idealnie nadają się na scenariusz Barei \ nie mają żadnego twórczego lub przełomowego przełożenia na rzeczywistość \ idealnie odzwierciedlają zapotrzebowanie polityczne.

        • 2 1

      • Bardzo smutna ta prawda.

        • 3 0

    • Niestety tak. Polska absolutnie nie wykorzystuje wiedzy i możliwości tak zdolnych ludzi jak Michał . Skazany z góry na "banicję " albo pracę naukową na Uniwersytecie która do nikąd nie zmierza ... :-(

      • 1 0

    • Raczej optymistyczne. Po co ma siedziec w tym chorym kraju skoro za granica zarobi duzo lepiej.

      • 3 1

    • Ja myślę, że świetlana!

      Brawo Pan Michał!

      • 4 0

    • Gratulacje

      Może uda się zostać po stażu na dłużej

      • 13 0

  • Jest Gazda...

    ..jest jazda!

    • 0 1

  • Po takim stazu to chyba tylko praca w

    instytutach naukowych lub jako wykladowca na uczelni. Bo swojej nabytej wiedzy nigdzie indziej nie wykorzysta... Poza tym przecietny pracodawca bedzie obawial sie zatrudnic kogos madrzejszego od siebie. Byl by to krok samobojczy...

    • 0 0

  • O czym jest ten artykuł?

    Rocznie w CERN-ie staż odbywa kilkadziesiąt polskich studentów.

    • 2 0

  • Miarą sukcesu na polskiej uczelni...

    Miarą sukcesu na polskiej uczelni jest to, że ktoś się z niej wyrwał...

    • 3 0

  • A na polskich uczelniach... (3)

    ... same Pany Profesory i Jego Magnificencje. Poziom ego nie współmierny do poziomu wiedzy.

    • 66 3

    • Wróci z urlopu dziekańskiego to będzie miał rok w plecy na studiach i mase przedmiotów do nadrabiania. Tak to u nas bywa na uczelniach. Student jest dla Politechniki a nie odwrotnie. Próbowałem pogodzić zajęcia z pracą na pół etatu (związaną z kierunkiem studiów). Ze strony uczelni, same kłody pod nogi. Za granicą w takiej np. Danii za pracę w studiowanym zawodzie są zwolnienia i ograniczenia liczby godzin na uczelni. W końcu człowiek najlepiej uczy się w praktyce a nie na niektórych bezsensownych przemiotach zapchajdziurach.

      • 2 2

    • niewspółmierny miernoto intelektualna (1)

      i 48 osób które to polubiły...

      • 3 3

      • widzę, że pokazałes mu klasę

        i chyba nic nie muszę dodawać

        • 3 0

  • Gratulacje i powodzenia (1)

    • 2 1

    • Gratulacje!

      • 0 0

  • też mi

    kolega dostał prace w CERN od razu po studiach, nie ma szału, ciekawa praca (fizyk), tyle że jest po AGH, tam z tego sensacji nie robią

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Pomniki przyrody to:

 

Najczęściej czytane