• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkoła w Kokoszkach zarządzana przez fundację z Pucka

mak
17 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego w Pucku będzie zarządzać powstającą szkołą w Kokoszkach. Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego w Pucku będzie zarządzać powstającą szkołą w Kokoszkach.

Operatorem nowej publicznej szkoły na 625 uczniów, która powstanie w Kokoszkach przy ul. Azaliowej i Kalinowej zobacz na mapie Gdańska będzie fundacja Pozytywne Inicjatywy z Pucka, prowadząca Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego, która wygrała konkurs ogłoszony przez władze miasta.



Czy to dobrze, że miasto oddaje zarządzanie szkołą publiczną w ręce pozarządowej organizacji?

Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego w Pucku, założony przez Fundację Pozytywne Inicjatywy, wygrał konkurs na operatora budowanej w Kokoszkach szkoły publicznej.

Przeczytaj więcej o projekcie szkoły w Kokoszkach.

- Złożona w partnerstwie z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną i Polską Akcją Humanitarną oferta uzyskała najwyższe noty łączne, na które składała się ocena oferty i o 2 zł wyższa opłata za metr kwadratowy dzierżawy - informuje Piotr Kowalczuk, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji i zastępca przewodniczącej komisji konkursowej. - Oferent otrzyma skierowanie do zawarcia umowy najmu. Od tego czasu będzie miał 14 dni roboczych na przedstawienie dokumentów i niezbędnych, wynikających z zapisu konkursu, zabezpieczeń. Po czym nastąpi podpisanie umowy.

Zobacz jak planuje zarządzać szkołą Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego w Pucku

Mimo tego, że zarządca będzie miał dowolność w obsadzeniu stanowiska dyrektora placówki, w podejmowaniu tej decyzji ma brać udział jeden przedstawiciel prezydenta Gdańska oraz dwóch przedstawicieli Rady Miasta.

- Wybrana oferta przewiduje m.in., że w każdym roczniku będzie dwujęzyczna klasa. Już w najmłodszych klasach (1-3) informatyki i wychowania fizycznego będą uczyć nauczyciele tych przedmiotów. Klasy będą liczyć maksymalnie do 22 osób - dodaje Kowalczuk. - Uczniowie będą mieli dostęp do bazy żeglarskiej, co umożliwi im stawianie pierwszych kroków w sportach żeglarskich i motorowodnych.

Operator ma m.in. zapewnić kształcenie w kierunkach ścisłych.

- Atutem szkoły ma być nacisk położony na edukację techniczno-informatyczną - mówi Janosz Józefczyk, rzecznik Fundacji Pozytywne Inicjatywy. - Zespół Szkół im. Macieja Płażyńskiego zapewni odpowiedni poziom edukacyjny i skoordynuje działania, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna zapewni kształcenie naukowo-techniczno-informatyczne, a Polska Akcja Humanitarna zapewni wykwalifikowaną kadrę trenerów edukacji globalnej.

W konkursie na operatora szkoły w Kokoszkach brała udział także fundacja Familijny Poznań, która w Gdańsku zarządza Szkołą Podstawową nr 29 na Rudnikach.

Zobacz jak będzie wyglądać nowa publiczna szkoła w Kokoszkach.


Materiał archiwalny

Zobacz budowę szkoły z perspektywy żurawia wieżowego. Ujęcia wykonano w październiku 2013 r.

mak

Opinie (71) 1 zablokowana

  • Z Kartą Nauczyciela nauczyciel w Polsce zarabia 20 euro/godzinę!!! (26)

    52 tygodnie x 8/12 mcy = 35 tygodni x 18h tygodniowo = 630h pracy rocznie.
    Wynagrodzenie ok 4500 brutto x 12mcy = 54 000zł rocznie
    54 000zł/ 630 = 86zł/h czyli 20 euro!!!

    Fajnie że tyle zarabiają ale Polaków zarabiających po 500-600 euro miesięcznie NIE STAĆ na takie wydatki,sorry!!!
    Bardzo dobrze że miasto nie poddaje się terrorowi związkowców z ZNP z ich haniebną pełną przywilejów Karta Nauczyciela

    • 20 34

    • a na szkołe w Kokoszkach panstwo łozy mniej?

      • 0 0

    • Odpowiadam zatem oburzonym nauczycielom... (8)

      1) Gdyby pensje obciąć o połowę (tzn zwiększyć czas pracy do 40h tygodniowo) wystarczyłoby na jakieś kartki o jakich piszecie
      2) Nauczyciele którzy muszą dodatkowo pracować (wypracowania, sprawdziany) niech to robią w pracy (w szkole). Bo zawsze są te argumenty ile to czasu pracujecie w domu. Ponadto WIELE osób zarabiających 20euro/h pracuje więcej niż 8h dziennie, a Wy wciąż tkwicie w komunizmie.
      3) Każda praca jest ciężka fizycznie lub psychicznie. Jeśli ktoś nie daje rady zmienia zawod albo np pracuje na 1/2 etatu, ja Wy teraz
      4) Na Zachodzie nauczyciele pracują normalnie, też tracą zdrowie ale co to za argument? Wy na emeryturę po 10 latach, górnicy po 15 latach, policjanci, sędziowie itp po 15 latach itd. Z takim myśleniem ZAWSZE będziemy biedakami.
      5) Z myśleniem typu wyszarpie dla siebie (Karta Nauczyciela, wczesne emerytury górnicze, przywileje dla swojej grupy) zresztą też. Dlatego kto żyw ucieka z tego grajdołu. Okradamy siebie. Jak nie chcesz być okradany przez rodaka (rolnik nie płaci podatku dochodowego itp) to musisz uciekać bo państwo (rząd) nie potrafi ustanowić sprawiedliwych zasad (równe emerytury, każdy płaci podatki itd)

      • 3 6

      • Odpowiadam zatem oburzonym nauczycielom...

        1) Znajdź mi kraj na świecie, gdzie nauczyciel pracuje dydaktycznie 40 godzin. Po kilku miesiącach takiej "pracy" byłby to wrak psychiczny, a nie pedagog. Chciałbyś, aby twoje dziecko uczyła osoba przemęczona psychicznie? Jeśli tak, to coś z tobą jest nie w porządku. Idź się lecz.
        2) Nie wiesz gdzie w polskiej szkole nauczyciel ma to robić? Może w kiblu na desce klozetowej? Przyjdź do szkoły i ucz przez 8h dziennie, po tygodniu, jeśli jeszcze nie uciekniesz, pogadamy.
        3) Praca ma być mozliwa do wykonania. Szkoła nie jest obozem koncentracyjnym, gdzie wyciska się z ludzi wszystkie siły. Nauczyciel musi być wypoczęty, bo inaczej nie będzie pracował efektywnie. To człowiek, a nie automat. On uczy Twoje dzieci, a nie pracuje na taśmie w fabryce.
        4) od kiedy to nauczyciele idą na emeryturę po 10 latach? Coś ci się, misiu małogłowy, pomieszało ze służbami mundurowymi. Nauczyciele pracują do 67 lat, jak pozostali.
        5) O karcie nauczyciela to ty nie masz bladego pojęcia. To rząd ją już tak zniszczył, że prawie nie nadaje się do swojej funkcji. Karta ma za zadanie zapewnić stabilizację w szkole, nic nikomu nie wyszarpuje. Chciałbyś, aby twoje dziecko co miesiąc miało innych nauczycieli, którzy uczą zupełnie inaczej? Albo nauczyciel, który ma inny światopogląd od dyrektora, wylatywałby z pracy, pomimo że jest bardzo dobrym pedagogiem? A może nauczyciel ma być robolem liżącym wszystkim tyłki, aby tylko dostać na suchy chleb? Tacy ludzie mają uczyć twoje dzieci. Jeśli tak uważasz, to sam jesteś głupi.

        • 0 0

      • czytam i oczom nie dowierzam. (5)

        Co za głupoty wypisujesz. 18 godzin lekcji do których trzeba się przygotować w żaden sposób nie daje 18 godzin pracy tygodniowo. Nauczyciele chętnie pracowaliby w szkole, ale gdzie? Klasy są zajęte, gabinetów nie ma. Pokój nauczycielski jest ok na przerwie, ale nie nadaje się do pracy własnej.
        Licząc godziny pracy nauczyciela trzeba wziąść pod uwagę przygotowanie, sprawdzanie prac, konsultacje, zebrania z rodzicami, rady pedagogiczne, dyskoteki, wyjścia do kina, teatru, opery, oraz wycieczki. Trzeba też brać pod uwagę używanie własnego sprzętu, komputera, drukarki, tonera, prądu, zakupu nowych podręczników itp.
        Jak się czyta takie komentarze, to ma się wszystkiego dość.

        • 4 0

        • proponuję powtórzyć zasady ortografii i interpunkcji :-) (4)

          w ramach "pracy własnej" ;-)
          Od kiedy to nauczyciele chadzają z uczniami do opery?
          Ile razy w semestrze?
          Masz rację, jak się czyta takie bajki to ma się wszystkiego dość ;-)
          Proponuję wprowadzić dzienniczki pracy nauczycieli. Było też kiedyś takie narzędzie jak "fotografia dnia pracy" - może tak badać prace nauczycieli w jakiejś szkole przez semestr?

          • 0 3

          • sprawdzanie prac - częstokroc pod koniec lekcji (3)

            albo nieoddawanie poprawionych klasówek całymi tygodniami, kino - tak ze dwa razy w semestrze - oczywiście w trakcie lekcji, opera - no chyba program się zmienił - zaliczyłam 3 podstawówki i 1 liceum i jakoś się nie załapałam, obowiązkowa wycieczka raz w roku i odwieczny problem ze znalezieniem drugiego nauczyciela do opieki...
            Oczywiście wszyscy wierzymy, że nauczyciele są najciężej pracującą grupą w Polsce - fotografia dnia pracy tylko pomoże wykazać ten fakt :-)

            • 0 2

            • Po co te złośliwości? (2)

              NIKT tu na forum nie twierdził, ze jesteśmy najciężej pracującą grupą. Wysypałaś z rękawa uogólnienia. Jak w każdym zawodzie są wspaniali i beznadziejni, leniwi i pracowici. Jak Ci dobrzy, starający się, czytają takie pomyje - to po co się starać? Jak kiedyś dowiedziałam się, że "wszyscy nauczyciele to debile", to zapytałam się - po co posyłasz dziecko do szkoły? Ucz sama!
              Ja uczę angielskiego w szkole średniej. Też mam dzieci. Nigdy nie ośmieliłabym się podjąć uczenia ich wszystkich przedmiotów. Moje dzieci tez były/są uczone przez różnych nauczycieli. Dobrych należy chwalić i wzmacniać, złych - piętnować, rozmawiać z nimi o tym, co się nam nie podoba.
              Co do wycieczek- to np. młodzież w mojej szkole nie wyobraża sobie wyjścia do kina PO lekcjach. Nikt nie pójdzie. Co do wyjść i wycieczek- jest ich coraz mniej, bo Wydział Edukacji bardzo (z tego co mówi dyrekcja) kazał je ograniczyć. Nie ma obowiązkowej wycieczki raz w roku, może kiedyś tak było...ale sądzę, ze znów uogólniasz.
              P.S. Jak sobie wyobrażasz fotografowanie dnia pracy? Absurd i powiem szczerze- brzmi to tak, jakby pomysłodawca był człowiekiem nie w pełni zdrowym psychicznie...:(

              • 1 0

              • czyli racją jest, że duża częśc wymienionych wyżej nadprogramowych zajęc jest realizowana w ramach lekcji (1)

                i jeśli kino to w ramach lekcji, jeśli muzeum to podobnie...
                Mnóstwo nauczycieli poprawia klasówki pod koniec lekcji...
                Fotografia dnia pracy to normalne narzędzie mające na celu sprawdzenie faktycznego obłożenia pracą...
                Duża cześć nauczycieli nie zauważa, że są też ludzie pracujący w korporacjach, gdzie nietaktem jest wyjście przed 18.00 (przychodzi się na 8.00), a wiadomość o mailu przychodzi na telefon i częstokroć wymagana jest odpowiedź a.s.a.p.
                I problemem jest wzięcie 2 tygodni urlopu ciągiem, a w czasie choroby bierze się urlop.
                Tak, w swoim życiu spotkałam wielu wspaniałych nauczycieli... Dzięki nim mówię kilkoma językami, których nauczyłam się w szkole :-)
                Wciąż im to pamiętam :-)

                • 0 1

              • Czyli w korporacji to sami pracusie?

                Ciekawe, mój maż akurat pracuje w takowej i ....są LENIWI! Tylko łatwiej ich zwolnić niż w szkole, to prawda, bo w koraporacjach dajecie się wrabiać w d*piaste umowy = wyrzucić można natychmiast, pretekst zawsze się znajdzie. Ale to już nie moja sprawa. Ja słabiej zarabiam, ale przynajmniej zatrudniona jestem normalnie.
                Pozdrawiam

                • 1 0

      • Nadal nie piszesz prawdy

        Nie umiesz liczyć- jak już wiele osób napisało, to jest WIĘCEJ niż 19-20 godzin (nie jesteś w temacie, 18 h - to historia). Nie uczę matematyki, ale coś mi wychodzi, że mniej zarabiamy, nawet dużo mniej. Co wiecej, zarabiamy w zależności od stopnia awansu! NIKT nie przechodzi ( i nie przechodził, nawet na starych zasadach) w szkolnictwie na emeryturę po 10 latach- to pomówienie! Ja będę mogła przejść mając ok. 63 lata- info z ZUS. Ale może w Twoim zawodzie to możliwe, w końcu - jak mawiają- każdy sądzi według siebie....
        Jak bedę musiała siedzieć w szkole od 8 do 16, to będę to robić, ale nie ty i inni hejterzy o tym bedziecie decydować.
        Napisz, jak TY BUDUJESZ SWOJĄ OJCZYZNĘ, POLSKĘ. Jak bardzo ciężko pracujesz i ile za to dostajesz.
        Radzę- zanim coś napiszesz, zrób jakiś "risercz" lub "apdejt", bo sam/sama tkwisz w minionej epoce. Piszesz NIEPRAWDĘ - jeśli jesteś dorosły/a, to wstyd tak hejtować. Jeśli jesteś małym trollem- wybaczam Ci:)

        • 5 0

    • Z Kartą Nauczyciela nauczyciel w Polsce zarabia 20 euro/godzinę!!

      Jak to policzyłeś? Po pierwsze nie 18h, tylko 20h (zegarowe, bo w czasie przerw nauczyciel też pracuje). Do tego dochodzi 30h pracy poza szkołą - przygotowanie lekcji, praca własna, poprawa prac uczniowskich, papierologia, różne projekty. Masz zatem już 50h. Zarobki nauczyciela dyplomowanego, to 3100zł, na rękę po odjęciu podatków i składek, dostaje ok. 2200 zł. Teraz policzmy:
      12 x 2200 = 26400zł rocznie.
      Liczba godzin:
      35 x 50 = 1750 (tyle jest realnie)
      Na godzinę wychodzi: 26400 / 1750 = 15zł, czyli 3,75 euro. Tyle zarabia na godzinę pracy nauczyciel dyplomowany w kochanej Polsce. o 20 euro, to sobie może pomarzyć.

      • 0 0

    • matma

      ktoś tu chyba nie skończył szkoły, bo nie umie liczyć lub nie zna realiów

      • 3 0

    • (11)

      Jestem nauczycielem i mam netto 1800 złotych. W szkole zostaję codziennie od godziny do dwóch dłużej. Dodatkowo w każdym tygodniu mam do odpracowania za darmo godziny w ramach art. 42. Do tego dochodzą w domu: przygotowanie do lekcji, drukowanie testów, wprowadzanie ocen do systemu.

      • 14 6

      • (10)

        Szanowny nauczycielu czas może nauczyć się gospodarowaniem czasem pracy, drukować testy wypada chyba robić w pracy choć nie sądzę by robił to Pan w domu na swojej prywatnej drukarce, swoim tuszu, swoim prądzie.Wprowadzanie ocen do systemu to ta sama sprawa. Poza tym za 20 lat będzie Pan zarabiał tyle że starczy na wszystkie potrzeby- nie od razu Kraków zbudowano, cierpliwości.Były nauczyciel.

        • 9 14

        • "Były"czyli nie w temacie (6)

          Jasne, że drukować można w szkole. Tylko papier sama muszę sobie zorganizować- dzieciaki sie składają, albo przynoszą "od mamy". Natomiast chodzi o to, o czym dobrze wiesz, a co wielu troli często na necie wypomina - patrz 'es' u góry- że my naprawdę pracujemy więcej. Na pewno wszyscy, którzy uczą przedmiotów ogólnokształcących mają do przygotowania i sprawdzania testy i teściki, zeszyty i ćwiczenia.
          Jasne, nie wszyscy to robią. Np. nauczyciele WF mają drugi etat, bo w domu na bank nic nie robią (chyba że sa wychowawcami, wtedy -tak)
          Jedna z moich koleżanek(nauczycielka!) twierdzi, ze nauczyciele w ogóle NIC nie robią. Ale ona sądzi według swojej pracy = dawno powinna zostać zwolniona, ale ... trwa. Cud? Nie, znajomości!

          • 6 2

          • (3)

            wolnego płatnego też macie więcej, a i 18h w tyg a etacik leci ..... ludzie nie narzekajcie, Karta Nauczyciela, przywileje, przywileje ....zawsze źle
            jak tak narzekacie proponuję zmienić pracę " u prywaciarza" tam nie będzie czasu na narzekanie

            • 4 10

            • my nie narzekamy, my odpowiadamy na zarzuty ;) (1)

              Ja osobiście nie narzekam, ja tylko odpowiadam na zarzuty. Teraz etat w SP i GIM to 20 godzin, w LO 19 godzin. Sądzę, że większość nauczycieli, która tu pisze ma na myśli to, że nasza praca nie kończy się po dzwonku na przerwę. Pracujemy również po dzwonku, na przerwie, wychodzimy później ze szkoły, przynosimy pracę do domu. Tego się nie liczy do czasu pracy. A w innych zawodach takie inne dodatkowe rzeczy robi się w ramach tych 8 godzin etatu. Osobiście jestem za wprowadzeniem tych "dzienniczków pracy nauczyciela", gdzie miałyby być udokumentowane wszystkie czynności wykonywane w ramach pracy po lekcji.

              • 6 0

              • dzienniczki

                A ja nie. Obecnie mam tyle papierkowej roboty do wykonania, ze naprawdę uważam to za chory pomysł. Wolę siedzeć w szkole od 8 do 16, jak urzędnik. Kto spowiada się w ten sposób z wykonywanej pracy, w którym zawodzie? To poniżej ludzkiej godności!

                • 3 1

            • Widzę, że nawet u prywaciarza jest czas na przegląd netu.

              • 5 1

          • nauczycielowi z takim bełkotem wypowiedzi, to aż strach powierzyć swoje dzieci..

            • 1 2

          • bo Ci od WF to nic nie robią...

            "Jasne, nie wszyscy to robią. Np. nauczyciele WF mają drugi etat, bo w domu na bank nic nie robią (chyba że sa wychowawcami, wtedy -tak)" -
            I tu jest właśnie pies pogrzebany... dzięki naszej kochanej reformie w podstawie nauczania wf pojawiło się tyle teorii, że nauczyciel wychowania fizycznego teraz też musi pracować w domu, aby przygotować się do zajęć. Inni nauczyciele mają gotowe podręczniki i pomoce dydaktyczne z wydawnictw - niestety WFiście takich pomocy nie mają... muszą w swoim wolnym czasie szukać materiałów na lekcje, doszło im robienie i sprawdzanie kartkówek i czasem większych prac młodzieży. A edukacja zdrowotna ma być prowadzona na wf-ie poza salą gimnastyczną, w ławeczkach jak inne przedmioty, więc przecież nie będzie taki nauczyciel patrzeć przez 45minut dzieciom w oczy - musi być przygotowany.
            Jeżeli ma się gdzieś swoją pracę to można w domu nic nie robić... i mieć 2 etat. Jeżeli jednak ma się sumienie i chce się uczciwe pracować a nie przesiedzieć d*pogodziny w szkole to trzeba się przygotować i pobawić "papierkami" nawet ucząc wf-u

            • 3 3

        • biuro

          No właśnie i tu jest problem...moja Mama jest n-cielem i tak mój przedmówco drukuje na prywatnej drukarce, na prywatnym tuszu i prądzie....w szkole jest jeden komputer dla ponad 25 n-li i 1 drukarka....nie ma szans na bieżąco wydrukować na szkolnym sprzęcie czegokolwiek. A przy tym, jak jest w planie informatyka, to tego laptopa używa pan od informatyki. Takie są realia...Oceny i tematy do dziennika elektronicznego? Oczywiście, że w domu na prywatnym sprzęcie i prądzie. W szkole prowadzi lekcje, a nie traci czasu na uruchamianie platformy do wprowadzania tematów i ocen!

          • 4 0

        • Niestety, niewiele Pani Kajko Pani wie o warunkach pracy nauczyciela - nie mamy do dyspozycji służbowych telefonów, laptopów, komputerów. W szkole nie ma papieru do drukarek, brakuje tonerów, a dokumentcję elektroniczną wypełniamy na jednym komputerze stojącym w pokoju nauczycielskim, więc siłą rzeczy trudny jest do niego dostęp. Przychodzimy więc wypełnić obowiązki zawodowe po godzinach, wieczorami, często polując na dostęp do komputera. Nie mogę drukować testów w pracy, bo ani na sekundę nie mogę opuścić uczniów w klasie, a na przerwie 10 minutowej muszę ich pilnować na korytarzach i na boisku. W szkole nie mam gabinetu z dostępem do drukarki i komputera, gdzie mogłabym po skończonych lekcjach sprawdzić prace, przygotować testy, itp. Siłą rzeczy muszę to robić w domu - na prywatnym sprzęcie, za własne pieniądze. Dlaczego więc Pani takie głupoty wypisuje. Ponadto chyba jest Pani teraz w pracy. Ma Pani czas na surfowanie w sieci? Już wyjaśniam Pani wątpliwości - dzisiaj pracuję od 14.25 do 20 15 :)

          • 8 1

        • Nie sądzisz??

          A to się zdziwisz.
          Słowo "były" wiele wyjaśnia.

          • 9 3

    • zostań nauczycielem będziesz miał te "przywileje"

      i kupę siana. A po 10 latach zdrowie do kapitalnego remontu.

      • 17 9

    • Nie policzyłeś czasu,

      jaki tracą w domu na trawienie Twoich wypocin ;-)

      • 14 5

  • kadra

    drodzy Państwo! Kolejny "super" projekt :( jeśli chodzi o edukacje począwszy od żłobków do wyższych szkół jest wspólny mianowniki dla właścicieli liczą się tylko pieniądze... to może powiedzieć każda sobą pracująca w placówce prywatnej! Takie duże przedsięwzięcie w prywatne ręce, gdzie w okolicy brakuje szkoły... brak słów...

    • 1 0

  • Fundacja Z PUCKA ??? A jakie ma doświadczenie.

    Jestem ciekawy jakim kryterium kierowano się przy wyborze .
    Fundacja z Pucka : brzmi jak zaproszenie na rybę . Nie sądzę aby jakakolwiek instytucja zajmująca się oświatą, pochodząca z miejscowości która 8miesięcy w roku jest "wymarłą wsią" była w stanie sprawdzić się przy zarządzaniu tak dużym obiektem jak szkoła w kokoszkach. Trzymam kciuki gdyż moje dziecko będzie do tej szkoły chodziło, ale będąc realistą i umiejąc zawodowo szacować ryzyko, projekt skazany jest na porażkę , która objawi się w 2 roku funkcjonowania. Co władze zrobią wtedy.

    • 1 0

  • obie panie wymienione w krs (4)

    musza być wyjątkowo operatywne ;) wiek 24 i 30 to podstawa do kierowania i fundacja i zespołem szkół;)

    • 5 0

    • Cała ta Fundacja to jeden wielki przekręt, dziwi mnie bardzo, że jeszcze nie stoją przed sądem. To co się działo ze żłobkami na które dostali 30 mln to można by książkę napisać. Powołali 10 spółek w których zarządach byli chyba wszyscy pracownicy fundacji, od nauczycieli po sprzątaczki. W głowie się to nie mieści.

      • 4 0

    • starsza to nawet zaocznie studiowała socjologię... (1)

      kto za tym stoi?
      nie szkoda takiej fajnej szkoły?
      od czego jest kuratorium - nie dało się wybrać doświadczonego dyrektora i uruchomić szkoły?

      • 3 0

      • w 2011 Pani została Pracownikiem d/s promocji, sprawozdawczości i monitoringu.

        no, to doświadczenie ma
        rozwinęła się

        • 1 0

    • serio? to muszą miec dorobek zawodowy...

      słupy?

      • 6 0

  • No to teraz Pis z czerwonymi pod rękę z donosami w ręku do prokuratury, (2)

    NIK, CBA, CBŚ, ONZ, Strasburga...

    • 13 17

    • ja prowadzę sklep, może mi też miasto by coś wybudowało ?

      najlepiej takie małe centrum ze SPA i sauną

      • 1 0

    • Lipa

      A dusigrosze z Pucka będą kroić grube hajsy za wejście na basen. :/ Lipa.

      • 5 5

  • ile lat istnieje ta fundacja? (5)

    kto nią zarządza? jakaś partia? osoba prywatna? co ta osoba robiła przedtem? (doświadczenie)
    jakie są jej (fundacji) dotychczasowe sukcesy? porażki?
    wyniki egzaminów dzieciaków?
    ktoś wie?

    • 22 6

    • w zarządzie jakiś siusiumajtki po 24 lata,z wielkim dorobkiem naukowym

      -skończyły liceum i studium wieczorowe.

      pewnie córunie przyjaciół króliczka.
      A ile mają budyniówki ?

      • 1 0

    • Nie wiesz co to za fundacja ? To sobie poczytaj KRS, to chyba potrafisz ? (1)

      • 1 7

      • w krs są wyniki egzaminów dzieci, które uczą?

        jest podsumowanie dotychczasowej działalności?
        a to ciekawe...
        w którym miejscu?

        • 7 1

    • tak wiem (1)

      krotko działa, wiele prowadzi, zaraz runie wszystko ;)

      • 9 3

      • ruina

        żebyś Ty mądralo nie runął:)

        • 5 8

  • zlikwidowac urzad prezydenta gdanska, mysle ze outsorcing w tym (2)

    temacie bylby najlepszym rozwiazaniem.

    • 11 1

    • Fundacja Twój prezydent gotowa do bycia operatorem urzędu Budynia (1)

      • 1 0

      • drogi wybuduje wam fundacja CZAS NA ZEGAREK

        • 0 0

  • Co ma strefa do szkoły? (2)

    To teraz zamiast przyciągać inwestycje będą zajmować się nauczaniem? I co to jest "kształcenie naukowo-techniczno-informatyczne"?

    • 2 0

    • a co to jest edukacja globalna??? (1)

      • 2 0

      • ja wiem co to seksualna ;-)

        • 0 0

  • niezgodne z prawem ! (1)

    prywaciarze mogą przejmować szkoły do 70 uczniów, a tu będzie 700 !

    • 0 0

    • i kogo to ??

      i co im zrobisz ?

      • 0 0

  • I co płaczecie nad tą szkołą ???

    Nie podoba się, że ktoś ma chody i będzie kręcił lody na mieszkańcach Gdańska i ich dzieciakach ? Było lepiej myśleć przy wyborach , a nie teraz krokodyle łzy i żale w internecie !!
    Czy to ważne, że Panie prezeski tej fundacji mają po 24 lata i żadnego doświadczenia w nauczaniu nie mówiąc już o zarządzaniu placówką oświatowaą ??
    Przecież w normalnej szkole by zostać dyrektorem, trzeba ukończyć kurs lub studia podyplomowe w zarządzaniu taką placówką !!!
    Nie wasz interes ,że te goowniary będą miały władzę jak uczyć Wasze dzieciaki ,które mają głęboko w doopie.
    LICZY SIE KASA !!
    A Wy i za 20 lat będziecie beczeć na forach , że dzieciaki są nikim , bo ukończyły szkołę eksperymentalną na Kokoszkach. I może zmienią operatora szkoły na Fundację woźnego z ochroniarzem w ramach kolejnego ekserymentu i by oni tez mogli zarobić.

    • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie zwierzęta są związane z ekosystemem jeziora?

 

Najczęściej czytane