• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkoło, ile będziesz mnie kosztować?

Marzena Klimowicz-Sikorska
25 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Dla rodziców sierpień to miesiąc wydatków na rozpoczynającą się lada dzień szkołę. Sprawdziliśmy ile kosztuje wyprawka dla pierwszoklasisty i ile trzeba wydać na dziecko, które już rozpoczyna kolejny rok nauki. A także jak zdobyć zasiłek na wyprawkę.



Ile w tym roku zamierzasz wydać na szkolną wyprawkę dla swojego dziecka?

"Małe dziecko, mały problem. Duże dziecko, duży problem" - mówi przysłowie, i rzeczywiście sporo w nim racji, tym bardziej jeśli "problem" zastąpimy słowem "pieniądze".

Wyprawka szkolna to nie tylko podręczniki i ćwiczenia do nich, ale także w wersji podstawowej: przybory szkolne (wszelkiego rodzaju artykuły piśmiennicze ok. 50 zł), plastyczne (kredki, farbki, bibułki itp. ok. 100 zł.), plecak (od 100 zł do nawet 400 zł), strój gimnastyczny (ok. 50 zł), obuwie na zmianę(ok. 60 zł), worki na obuwie (ok. 10 zł/szt.), ale także wpisowe na komitet rodzicielski (ok. 80 zł) czy ubezpieczenie (ok. 50 zł). Wersja rozszerzona obejmuje dodatkowo: multimedia (książki w formacie mp.3, programy pomocne w nauce itp.), mundurek szkolny (w zależności od wymogów szkoły, cena nawet do ok. 300 zł).

Ile zatem musimy wydać na wyprawkę? - Mój syn idzie w tym roku do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Same książki kosztowały mnie ok. 250 zł z ćwiczeniami i podręcznikami do nauki języka angielskiego. Plecak, który posłuży przynajmniej rok, kolejne 100 zł. Do tego strój na gimnastykę, buty na gimnastyką i do szkoły na zmianę, to kolejne 200 zł mówi pani Anna, mama 6-letniego Oliwiera. - Mam cichą nadzieję, że dziadkowie dołożą się do biurka, bo przecież lekcje trzeba przy czymś odrabiać.

To już ok. 700 zł. Niestety z wiekiem rosną też wydatki.

- Moja córka ma już 10 lat. To wiek, w którym dzieci powoli zaczynają zwracać uwagę, co się nosi. Nie wystarczy już różowy tornister, którym zachwycała się rok temu. Zeszłoroczne rzeczy też, bo choć dobre, nie są takie jak te, które mają koleżanki. Co nie oznacza, że wymienię jej całą garderobę. Uczę ją, że to nie ubrania są najważniejsze, a wiedza, którą zdobywa - dodaje pani Agnieszka, mama Julii. - W tym roku moje wydatki szkolne na córkę zamknęły się w kwocie ok. 1200 zł. To dla mnie sporo..

Jeśli dziecko ma dodatkowe zajęcia jak basen (strój kąpielowy, klapki, okulary ok. 100 zł) czy taniec (buty, sukienki do występów powyżej 100 zł) wydamy jeszcze więcej. A przecież zależy nam, by rozwijało się nie tylko intelektualnie, ale i fizycznie.

Jak więc choć trochę zaoszczędzić? Niektóre szkoły na swoim terenie organizują kiermasze. - W tym roku książki kupiłam w ten właśnie sposób. Dokupiłam tylko nowe ćwiczenia i wydałam raptem 150 zł - mówi pani Magdalena, mama 11-letniego Mateusza.

Jeżeli szkoła takiej możliwości nie daje, pozostają nam antykwariaty, które często prowadzą działy z podręcznikami, a także aukcje internetowe. Dla tych rodziców, których zarobki nie pozwalają na takie zakupy pozostają dodatki od MOPS-u, albo kiermasze organizowane przez tą instytucję.

I tak gdyński MOPS wraz z Miejską Biblioteką Publiczną organizuje akcję wymiany podręczników szkolnych dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów w filii nr 7, przy ul. Śląskiej 56. W każdy poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek, w godz. od 12.00 do 18.00, można nieodpłatnie wymienić niepotrzebne podręczniki szkolne na książki potrzebne do następnej klasy. Taką akcję prowadzi też Dzielnicowy Ośrodek Pomocy Społecznej nr 4 przy ul. Abrahama 59, wspierany przez Miejską Bibliotekę Publiczną, filię nr 7.

- W ubiegłym roku wymieniono 2,4 tys. książek, z których skorzystało ok. 500 gdyńskich rodzin. Obecnie wymiana nieco się skomplikowała za sprawą reformy podstawy programowej. Okazało się, że mnóstwo podręczników, które udało się zgromadzić w ubiegłych latach jest już nieaktualna. Organizatorzy apelują do osób, które zechcą skorzystać z możliwości wymiany, aby nie przynosiły podręczników wydanych przed 2009 rokiem - mówi Cezary Horewicz rzecznik prasowy MOPS w Gdyni.

W Gdyni wymiana potrwa do 16 września. Oprócz tego rodziny z najniższymi dochodami mogą ubiegać się o zasiłki celowe na dofinansowanie wyposażenia dziecka do szkoły, czyli na wyprawkę. W tym celu należy zgłosić się do jednego z Dzielnicowych Ośrodków Pomocy Społecznej, odpowiedniego do miejsca zamieszkania. - Kryterium ubiegania się o tę formę wsparcia to 351 zł netto dochodu na osobę w rodzinie. Osoby przekraczające to kryterium również mogą liczyć na pomoc w uzasadnionych przypadkach. Wysokość pomocy jest ustalana indywidualnie w zależności od sytuacji w rodzinie - średnio wynosi ok. 100 zł na dziecko - dodaje Horewicz.

Podobne wsparcie można uzyskać w Sopocie. By jednak tam uzyskać wsparcie finansowe na szkolną wyprawkę, trzeba udokumentować, że dochód na osobę nie przekracza 504 zł lub 583 zł jeżeli w rodzinie jest osoba niepełnosprawna, która posiada orzeczenie o niepełnosprawności.

- Obecny okres zasiłkowy kończy się 31 października 2011 i do tego czasu można jeszcze składać wnioski w sprawie ustalania prawa do świadczeń rodzinnych na okres zasiłkowy 2010/2011. Dzięki temu rodzice, którzy do tej pory nie korzystali ze świadczeń rodzinnych a spełniają kryterium dochodowe mogą otrzymać dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego. Dodatek ten przysługuje dzieciom uczącym się w szkole lub realizującym przygotowanie przedszkolne tzw. zerówkę i wynosi jednorazowo 100 zł - wyjaśnia Katarzyna Jureko z sopockiego MOPS-u. - Nie można jednak ubiegać się o przyznanie samego dodatku, przysługuje on bowiem tylko i wyłącznie w przypadku przyznania zasiłku rodzinnego.

W Gdańsku również można starać się o taki zasiłek. Szczegółowe kryteria jego uzyskania dostępne są na stronie www.mops.gda.pl. Poza tym w czwartek (25 sierpnia) o godz. 17 na terenie Gdańskiego Domu Organizacji Pozarządowych przy al. Grunwaldzkiej 5 zobacz na mapie Gdańska (parking dla gości na boisku "Conradinum"), odbędzie się już po raz szósty akcja "Zeszyt dla Ucznia". Organizatorzy proszą o wsparcie inicjatywy darami rzeczowymi, gadżetami firmowymi lub prawem do nieodpłatnego skorzystania ze świadczonych przez firmy usług. Cały dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na podręczniki i wyprawki szkolne dla najbardziej potrzebujących dzieci.

Miejsca

  • MOPR Gdańsk, Konrada Leczkowa 1A
  • MOPS Sopot, Kolejowa 14
  • MOPS Gdynia, Grabowo 2

Opinie (131) 5 zablokowanych

  • rozwiązanie:)

    dlatego najlepiej w tym roku nie iść do szkoły:)

    • 41 4

  • Sprawa byłaby prosta, (8)

    gdyby w całym kraju obowiązywałyby te same podręczniki i nie zmianiałyby się co roku. Byłaby wówczas giełda podręczników używanych i/lub możliwośc przekazywania ich młodszych rocznikom. Kupowałoby się tylko ćwiczenia.Ale chyba komuś na tym zależy, żeby intres się kręcił ...

    • 146 4

    • (7)

      Obecnie podręczniki klas młodszych są w formie ćwiczeń do uzupełniania, kolorowania, wycinania, tak więc po zakończeniu roku szkolnego mogą powędrować co najwyżej do kosza.

      • 13 0

      • Ale starszych nie. (6)

        I mogłyby byc ponownie wykorzystane np. przez młodsze rodzeństwo. ALe nie, co minister to reformy, które tylko ze szkoły robią koszmar.

        • 17 0

        • (1)

          Poszukajmy pozytywów. Przynajmniej młodsze rodzeństwo nie będzie zżynać zadań domowych od starszego ... pamiętacie jak to było kiedyś :)

          • 5 8

          • kto zżynał

            ten zżynał

            • 5 0

        • Nie tylko ministrowie mieszają. (3)

          Sami nauczyciele też, jednego dzieciaka uczy jeden Polonista i życzy sobie książki z jednego wydawnictwa. Drugiego dwa lata młodszego w tej samej szkole inny i życzy już sobie inne. Przydałoby się chociaż zwykłe wybranie przez nauczycieli od jednego przedmiotu w jednej szkole tych samych podręczników.

          • 2 0

          • (2)

            Poprostu częśc dyrektorów, nauczycieli dostaje w w łape od wydawnictw !! Przecież to jest proste jak but. Tak jak kieronik apteki dostaje koperte czy tam bony od firm farmaceutyczych !! Od dawien dawnwa minister edukacji i jego ziomkowie dogadują sie z wydawnictwami, że robią zmiany itp. Podręczniki sie zmieniają, czasem tylko okładką i pomieszaniem rodziałów i juz rodzic musi płacic kase !Nie chce gadać że wszyscy tacy sa, bo pamiętam że np na Polskim nauczycielka mówiła nam że może odkupić od starszych roczników podręcznik, oraz że wymaga jednego na ławke. Pomijam to że podręcznik 120 sronicowy otworzyliśmy na 2 lekcjach.

            • 7 1

            • jaki but.. jak drut miało być ;)

              • 0 0

            • a Polak jak zwykle wszędzie widzi spisek :(

              • 1 3

  • Ważne że ludzom żyje się coraz lepiej! (5)

    • 38 5

    • prawie się zaksztusiłem ze śmiechu (1)

      • 26 0

      • też się ubawiłam ;)

        • 8 0

    • Chyba nie jest tak żle (1)

      podobno według ostatnich sondaży CBOS-u 48% polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 52% nie ma pieniędzy na narkotyki.

      • 16 3

      • uwielbiam statystyki i ludzi którzy w nie wierzą :)

        • 2 0

    • ...a politykom dostatniej...

      ...a no żyje, żyje, to widać po korkach. Wszyscy psioczą, że parkingów jest za mało w Polsce nie mówiąc nic już o drogach. Niedługo to przejść po chodniku nie będzie można bo zagradzać będą auta.

      • 4 0

  • A wystarczy pomyśleć (5)

    Ale nie, bo po co skoro większość Polaków robi wszystko na ostatnią chwilę. Wystarczy systematycznie kupować w czasie wakacji materiały szkolne i się tego aż tak nie odczuje. A co do ubrań to bez przesady, dziecko to dziecko, a szkoła to nie wybieg

    • 34 19

    • napisał co wiedział, (4)

      a, że g... wiedział to g... napisał.To sobie kup[ podręcznik w sierpniu - powodzenia.

      • 10 9

      • (3)

        Do Isi, wyobraź sobie, że mój syn idzie do 1 klasy w tym roku i podręczniki mam już kupione od lipca. Więc nie opowiadaj mi o g*wnie. Bo wystarczy iść do szkoły i o listę podręczników zapytać, a kupić można za pośrednictwem internetu, co ułatwia bardzo sprawę.

        • 5 6

        • no

          pod warunkiem, że dziecko spędza wakacje u dziadków i nie musisz mu finansować wyjazdów, wycieczek itp. W wakacje też się na dzieci wydaje tylko, w innej formie.

          • 5 3

        • Isia pisze,

          problem ten występuje w sierpniu. A nie w lipcu. Czytaj ze zrozumieniem.

          • 1 0

        • W pierwszej klasie ta lista może i dostępna bywa.

          Ale już np. w gimnazjum to nie, bo do końca nie wiadomo jaki nauczyciel będzie dziecko uczył.

          • 1 0

  • CZEŚĆ (6)

    to ja, Edukacja... jestem darmowa i ogólnodostępna dla wszystkich obywateli tego kraju, co prawda trzeba zapieprzać na kilku etatach żeby opłacić wszystkie moje koszta, ale kto nie chce mieć wykształconych dzieci... Inwestujcie we mnie grube pieniądze... obiecuję że się zwróci....

    • 68 1

    • Eześć Edukacja, jestem Służbą Zdrowia. Też jestem darmowa...:/ (1)

      • 35 0

      • Edukacjo i Służbo Zdrowia

        serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję za istotne wsparcie polityki prorodzinnej w w naszym kraju :)

        • 20 0

    • NO I JA

      Autostrada....

      • 13 0

    • nikt nie kazal wam glosowac na socjalistow.

      • 4 5

    • Cześć (1)

      Cześć, to ja emerytura jestem zerowa...

      • 13 0

      • roberto nie przesadzaj

        emerytury nie są w Polsce takie złe, po kościołach wystarczy popatrzeć ;)

        • 4 3

  • A więc nie mieć dzieci w Polsce to sam zysk . Państwo sprzyja tylko hedonistycznej (1)

    elitce.

    • 40 3

    • Nie stac Cię było na dzieci to po co było je robić.?

      • 4 2

  • Poczekajcie jak się zacznie rok szkolny ... (10)

    ... oprócz tego całego wydatku na książki, zeszyty, przybory zaczną się komitety rodzicielskie, co miesięczne klasowe itp. Nawet w przedszkolach "żądają" co miesiąc opłaty za komitet rodzicielski. POWINNO SIĘ TEGO ZABRONIĆ! Niby składki dobrowolne ale spróbuj nie zapłacić! Może jakiś proteścik rodzicielski w tej sprawie?

    • 52 2

    • ja nie płacę (8)

      konsekwentnie od lat. płacę za wycieczki mojego dziecka, zrzucam się na imprezy klasowe, dostarczam papier do ksero... Ale ani zeta na komitety. Byłam kiedyś w takim komitecie - cele reprezentacyjne szkoły pod postacią zakrapianych bankietów były tam priorytetowe! O nie, nigdy więcej ani złotówki.

      • 13 1

      • też (1)

        nie płacę. płacę klasowe, bo wiem, że idzie na moje dziecko. komitetu NIE!!!!

        • 5 0

        • ja nie płacę na klasowe

          bo to była kpina-kryształowe wazony, garnki, szklanki do alkoholu (sic!) w prezencie "od dzieci"dla wychowawcy na koniec roku! A na wszystkie kina, wyjścia, mikołajki i tak oddzielna składka. Co innego na komitet rodzicielski-z tego szly pieniądze np. na monitoring szkoły, żeby dzieci były bezpieczne

          • 3 2

      • W szkole mojego dziecka...

        • 0 0

      • W szkole mojego dziecka... (4)

        W szkole do której chodzi moje dziecko, jak nie zapłacisz za komitet to na koniec roku dziecko nie dostaje nagrody za bardzo dobrą naukę. Śmiechu warte!!!

        • 2 1

        • zalosne.. amoze ich zaskarzyc do kuratorium? i dac cynk TV?

          ?

          • 2 0

        • (2)

          Skoro nie płacisz, nie żądaj nagrody. Z tego co wiem, nagrody na koniec roku, a także na konkursy i szkolne zabawy finansowane są właśnie z funduszu rady rodziców. Poza tym taka rada musi przedstawić sprawozdanie i rozliczenie wydatków, widać więc, jakie są wpłaty i wydatki. Ja płacę, nie jest to jakiś wielki wydatek: 40 zł rocznie, a można płacić co miesiąc 4 zł. Najlepiej tylko narzekać...

          • 4 1

          • Rada rodziców 150 zł rocznie (1)

            W szkole mojego syna wyznaczono wpłatę na poziomie 15 zł miesięcznie.Płacę,bo przy opłacie na komitet rodzicielski,która obowiązywała w przedszkolu(360 zł rocznie)wydaje mi się to do przyjęcia

            • 1 0

            • A ja płacę 40 zł rocznie za jedno i 20 zł za drugie dziecko. Wysokość składki ustala Rada Rodziców, do której przedstawicieli wybierają rodzice w poszczególnych klasach. Może pora zmienić radę? :)

              • 1 0

    • Wpłaty na komitet rodzicielski

      nie są obowiązkowe wiec .... ;)

      • 0 0

  • sorki, ale... (5)

    artykuły piśmiennicze ok 50 zł???- moja córka przez cała klasę pierwszą zużyła 2,5 ołówka (max 8 zł), 5 zeszytów (kupione w lidlu za 0,30 zł), skoro kredki i flamastry są w plastycznych to jak oni policzyli te 50 zł ???strój na gimnastykę 50 zł--- to nie ma w szafie jakiegoś podkoszulka i spodni dresowych czy getrów??? koniecznie trzeba kupić nowy????wiem, że podręczniki są za drogie, ale z całą resztą nie przesadzajmy !!!!!może należy troszkę poszukać i pooszczędzać.

    • 50 24

    • jesteś pewna że twoje dziecko chodzi do szkoły? (2)

      a przepraszam ,do której klasy?Moja córka ma 15 lat,chińskiej koszulki za 3zł z biedry nie ubierze bo ja wyśmieja,zreszta po praniu robi sie szmata wiec ni jak sie nie kalkuluje kupowac tandenty bo dobra jakosciowo posłuzy cały rok,z butami podobnie,potrzebuje 2 koszulek na w-f wiec te koszta sa juz wieksze.Potrzebuje ołowki o różnej twardośći ,bloki ,brystole o różnych formatach i co róz coś...Moze w waszej szkole nic z dziecmi nie robia na lekcjach...

      • 10 10

      • odp

        tak, moja córka poszła do drugiej klasy. chodzi do szkoły, w której bardzo wiele robi. tornister kupiłam używany na allegro za 50 zł i posłuży drugi rok, tak samo z przyborami szkolnymi- ołówki, flamastry, kredki, linijki i inne są z roku poprzedniego. w tym roku dokupuję pióro. worek na tenisówki też kolejny rok.kumam, że 15latce nie kupimy koszulki z biedronki. ale - dla mnie- głupota jest kupować koszulkę specjalnie na wf. jeżeli wyrośnie z butów- to i tak trzeba kupić, nie zwalaj na szkołę. a te brystole są potrzebne już na 2 września, czy przez cały rok??ołówki o różnej twardości??? - sorki, ale ołówek kosztuje do 5 zł, chyba, że masz dziecko w szkole plastycznej i wymagany jest odpowiednia marka...moim zdaniem ta wyprawka rozkłada się na cały rok.dziecko nie ma butów- to je kupujesz, dziecko nie ma koszulki- to ją kupujesz.moje dziecko dostało sie do szkoły muzycznej i musi mieć pianino, też mam jęcze, że droga wyprawka???

        • 14 1

      • ale co ołówki po 50PLN kupujesz?!

        • 0 0

    • w większości się zgadzam, ale (1)

      co do stroju na wf-już od III kl. nie można było dać sportowych ciuchów z szafy-miała być biała koszulka i granatowe spodenki. Co ja się najeździłam po Gdańsku w poszukiwaniu tych spodenek, wszędzie po lecie resztki zielonych, różowych i szarych, a granatowych niet :)

      • 2 1

      • No to wielka bzdura jak kaza pod kolor na wf sie ubierac. wazne zeby bylo na zmiane. Esh co ta moda z ludzi robi ;/ szkoda gadac.

        • 1 0

  • Chcesz mieć dziecko to płacz i płać (4)

    • 41 10

    • Każdy ma wolny wybór więc teraz o co ten krzyk

      • 3 1

    • Chcesz mieć dziecko to płacz i płać - ta opinia jest osoby ktora nie ma dzieci. Wypowiedz jest na poziomie licealisty - madralinskiego, a zbiera pochwaly. Tylko pogratulowac ludziom rozumi, brawo!.

      • 1 2

    • (1)

      chcesz mieć emeryturę? chcesz na starość jeździć po sensownych drogach i móc się leczyć w Polsce? to rób dzieci! a potem już możesz płakać :)jakby tak wprowadzić "bykowe" to może rzeczywiście niektórzy mądralińscy by się trochę opamiętali i wyciągnęli mądrą główkę sprzed monitora

      • 0 1

      • emerytura nie jest zależna od

        ilości dzieci tylko od decyzji polityków. Na skutek postępu technologicznego pracy ubywa, więc spada zapotrzebowanie na pracowników. Powoływać na świat dzieci po to tylko, żeby zasiliły rzeszę bezrobotnych, nie ma sensu. Przyszłość woła o zmniejszenie przyrostu naturalnego, gdyż ekosystem jest zagrożony

        • 0 0

  • Jak ktoś jest obrotny i umie kombinować (7)

    to poradzi sobie bez większych nakładów finansowych. Jak wyżej: po artykuły piśmiennicze jedziesz na tesco albo inny lidl, ciuszki - zapraszam na allegro, a jeżeli chodzi o meritum - czyli książki: zapraszam do punktów ksero: 7gr za stronę. Kolejna sprawa - dojazdy do szkoły, jeszcze nie wszyscy wiedzą, że rodziny z trójką dzieci mogą ubiegać się o darmowe przejazdy komunikacją miejską. Ekonomia nie boli.

    • 22 13

    • Nie bardzo mogę sobie wyobrazić (1)

      skserowanych książek u zerówkowicza ( w środku ćwiczenia, wycinanki,naklejki,kolorowanie zgodnie z podanym na obrazku wzorem). Poza tym w co te kartki spiąć -teczka X 20 szt na każdą książkę ? bindowanie to też koszt .Na zeszytach ,blokach można oszczędzić.Ale kredki,farby pióro do pisania , gumki,ołówki warto kupić lepsze , bo te najtańsze są do bani.

      • 11 1

      • z piorem to nie przesadzaj, ja cale zycie pisze zwyklym dlugopisem za 1zl i jakos tragedi nie przezywam.

        • 1 1

    • gdzie?? (3)

      gdzie nalezy składać wnioski o darmowe przejazdy komunikacjaq miejska?? mam 3 dzieci i bardzo by nam to pomoglo dzieki za podpowiedz :-)

      • 1 0

      • ztm.gda.pl

        tam szczegóły

        • 2 0

      • Zależy, z którego jesteś miasta

        Coś takiego jest w Gdańsku - poszukaj sobie hasła "karta dużej rodziny Gdańsk". O ile wiem, ani Gdynia, ani Sopot czegoś takiego nie oferują

        • 1 1

      • wejdz na strone ztm.gda.pl lub sie tam wybierz

        • 1 0

    • darmowe przejazdy???kserowane książki dla malucha???

      nic mi na ten temat nie wiadomo-proszę wyjaśnij .4-oro dzieci ,to tzw bilet rodzinny(w Gdyni),ale 3-oje?gdzie?jak?o czym mówisz?kserowane książki???wiele zrozumiem,ale maluchowi kserowane książki?dzieci bywają okrutne...lepiej już protestować jako rodzice do tych "mądrali".co wymyślili tą nieludzką jak na polską biedę "demokrację"i dopuszczają do wręcz patologicznej sytuacji-tony książek lądują w koszu tylko dlatego ,że nauczyciel chce najnowszą!!! bezmyślność,okrucieństwo,chora demokracja!czy już nie ma mądrych w tym kraju??? gdyby w Polsce zasiłki rodz.,wyprawki szkolne były zbliżone do unijnych nie czułabym się w Polsce jak biedak,żebrak,balast.Nic to ,kierat też jest dla ludzi, dzieci też. samo życie,ciężkie życie w Polsce :(

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Kultura wzmacnia. kultura krzepi! Bałtyckie Perły Kultury

warsztaty, spotkanie, konsultacje

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie włókna pochodzenia naturalnego stosuje się w przemyśle?

 

Najczęściej czytane