- 1 Nowy rektor GUMed wybrany (59 opinii)
- 2 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (151 opinii)
- 3 Ruszają pierwsze matury 2024. Egzaminy klas IBO (10 opinii)
- 4 Korepetycje online coraz popularniejsze (34 opinie)
- 5 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (147 opinii)
- 6 Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach? (60 opinii)
Szkoły i przedszkola zasypywane jabłkami
Zobacz, jak na AWFiS wyglądało rozładowanie 20 ton jabłek
Tony jabłek od polskich sadowników przywożone są do trójmiejskich szkół, przedszkoli i uczelni. Trafiają nie tylko w ręce uczniów, pracowników czy rodziców, ale też chętnych do ich zabrania stowarzyszeń.
Z programu z chęcią korzystają trójmiejskie placówki, które organizują się między sobą i przyjeżdżają w ustalone miejsce po odbiór owoców.
Ciężarówka pełna owoców pod AWFiS
Karton, dwa, a może trzy? Owoce od polskich sadowników były rozdawane m.in. na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku, gdzie rozeszły się w mig.
- Jabłka otrzymali zarówno chętni pracownicy, jak i studenci AWFiS. Każdy mógł wziąć dla siebie do 10 kg - mówi Monika Żmudzka-Brodnicka, rzecznik uczelni. - Dystrybuowało je Stowarzyszenie "Amor Omnia Vincit", pośrednik w zakresie mechanizmu rozdysponowywania owoców i warzyw nieprzeznaczonych do sprzedaży. Na kartonach widniała naklejka z logo UE, na której napisane było: "Produkt przeznaczony do bezpłatnej dystrybucji".
Zdaniem naszego czytelnika smakoszy jabłek nie brakowało.
- Fajna akcja. Osobiście wziąłem dla siebie jeden karton jabłek, ale byli i tacy, którzy pakowali do aut po cztery czy pięć - mówi Jakub, student AWFiS. - Wszystko rozeszło się w niecałą godzinę.
Po porcję zdrowych kalorii sięgać mogą, zgodnie z regulaminem ARR, także podopieczni, wychowankowie czy uczniowie szkół podstawowych, średnich, gimnazjów, żłobków, przedszkoli, kolonii czy obozów dla dzieci, podopieczni oraz pacjenci placówek opieki zdrowotnej, placówek opiekuńczo-wychowawczych, pomocy społecznej i wielu innych.
Kompot na stołówce szkolnej
Akcja znana jest też w trójmiejskich szkołach. I choć dyrektorzy placówek edukacyjnych zainteresowani otrzymaniem "embargowych" jabłek mogą samodzielnie zgłaszać się do centrali ARR, od wypełnienia formalności z tym związanych odciążają ich często fundacje pożytku publicznego.
- Taka fundacja zadzwoniła do naszej szkoły właśnie z propozycją, że możemy dostać bezpłatnie jabłka. I zgodziliśmy się - mówi Bogdan Derkowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 77 w Gdańsku. - To bardzo fajne, że jest okazja obdarować ludzi jabłkami. Część owoców zatrzymujemy w szkole, mogą wypić np. pyszny, zdrowy kompot, część rozdajemy rodzicom, pracownikom, a część przekazywana jest innym placówkom, które dały znać, że są zainteresowane. 9 marca będziemy mieli już trzeci taki transport.
W program zaangażowane są też niektóre samorządy. Gdańsk zbiera właśnie zapotrzebowanie na kolejną dostawę.
- W ostatnich dniach jabłka trafiły do kilku wybranych placówek oświatowych w Gdańsku. Obecnie jesteśmy na etapie zbierania zapotrzebowania wśród szkół, tak by móc złożyć jedno wspólne zamówienie do Agencji Rynku Rolnego - mówi Olimpia Schneider z biura prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku.
PCK: "Prawie zawsze komuś odmawiamy"
Od dwóch lat w rozprowadzaniu ton jabłek pomaga w Trójmieście Polski Czerwony Krzyż, który wydaje owoce nie tylko szkołom czy przedszkolom, ale też stacjom krwiodawstwa i instytucjom pożytku publicznego.
- Od producentów przyjmujemy takie ilości owoców, jakie zadeklarowały nam różne instytucje - mówi Marek Olczykowski, prezes PCK w Gdyni. - W jednym tirze przyjeżdża od 18 do 20 ton jabłek, ludzie przyjeżdżają z Gdańska, Sopotu, Wejherowa, dlatego w przeciągu godziny wszystko rozdajemy. Wiadomo, że nie możemy wydać jabłek każdemu, a tylko tym, którzy potwierdzą swoją przynależność do instytucji czy organizacji, dlatego prawie za każdym razem musimy komuś odmówić.
Program "Tymczasowe nadzwyczajne wsparcie producentów owoców i warzyw" koordynowany jest przez Agencję Rynku Rolnego i, jak wynika z nieoficjalnych danych, potrwa jeszcze do końca czerwca 2016 r.
Miejsca
Opinie (47) 1 zablokowana
-
2016-03-08 08:01
Ciekawe jak bardzo sypane są te jabłka... (4)
- 13 49
-
2016-03-08 08:32
Nie każdy ma własny ogród (1)
a owoce jeść się powinno.
- 12 6
-
2016-03-08 09:45
Najzdrowsze wlasne z dzialki na Stogach między rafineria, fosfogipsami i fosforami
- 36 0
-
2016-03-08 13:40
(1)
Nad woskowanymi jabłkami z Chile się nie zastanawiasz? Bo ładniutkie, zieloniutkie?
- 8 2
-
2016-03-08 16:06
Skąd masz taką wiedzę, że się nie zastanawiam?
- 2 0
-
2016-03-08 08:30
"Na stołówce" (5)
A nie ładniej byłoby "w stołówce"?
- 14 17
-
2016-03-08 08:51
W dworcu? (3)
- 10 2
-
2016-03-08 10:50
(1)
Na d*pie czy w d*pie.
Naucz sie polskiego.- 4 1
-
2016-03-08 12:56
Na d*pie czyrak , a w d*pie żylak .
- 6 0
-
2016-03-08 11:36
W barze, w restauracji, w jadłodajni
- 8 0
-
2016-03-12 16:35
W stołówce
ładniej i poprawniej i milej dla ucha !
- 0 0
-
2016-03-08 08:55
(6)
Kto wymyślił pakowane w folię marchewki i rzodkiewki dawane dzieciom.W tym opakowaniu to bakterie maja raj
- 38 5
-
2016-03-08 10:12
Wnoszę, że jest pani specjalistką od technologii żywności? (3)
Proszę potwierdzić. Bo niewiem czy jest to opinia specjalisty czy janusza.
- 9 3
-
2016-03-08 10:51
(1)
Tylko specjalisci moga sie wypowiadac?
Och, ty glupolku...- 1 4
-
2016-03-08 16:23
Jak co się mówi/pisze to wypada znać się na temacie, a nie plestać bez opamiętania.
- 2 1
-
2016-03-10 11:24
opinia matki która otwiera takie opakowanie a tam śmierdzi zgnilizną. A po za tym nie trzeba być specjalista od technologii żywności .
- 2 0
-
2016-03-08 16:19
I dobrze, że są
- 0 0
-
2016-03-09 13:17
gdzie
Mirabelki i szcz*w? Od tych jablek to tylko sr*czki mozna dostac a i prochnicy
- 0 0
-
2016-03-08 09:41
Prawda jest taka, ze... (5)
szkoly nie maja co robic z taka iloscia jablek, i rozdaja je wszystkim, poniewaz jablka w koncu sie psuja.
- 18 3
-
2016-03-08 10:58
(4)
Nie czytałeś uważnie. To nie szkoły rozdają jabłka, tylko Agencja rynku Rolnego - towary które, gdyby nie embargo, trafiłyby do Rosji.
- 8 1
-
2016-03-08 11:39
. (2)
a Ty za to nie myslisz. bylo tez napisane ze jablka trafiaja do szkol. tam dzieci ich nie jedza, jablka sa rozdawane rodzicom zeby sie nie zmarnowaly. tak np robia w szkole na jasieniu.
- 6 2
-
2016-03-09 10:52
zamiast wyrzucać są rozdawane, przynajmniej ktoś skorzysta.... to chyba dobrze
- 2 0
-
2016-03-12 17:53
Dzieci jedzą jabłka
Dzieci jedza jablka, ale nie wszystkie, dlatego tez kazdy uczen lub rodzic moze wziac je do domu. To chyba dobrze. W domu mozna zrobic kompot, szarlotke, a niektorym jablka w takiej formie bardziej odpowiadaja.
- 1 0
-
2016-03-09 00:42
Do "A.":
Uzytkownik "Ja" udziel wyczerpujacej odpowiedzi. Nie mam nic do dodania.
Tak wiec dzieki, ale zeby tak sie wyglupic, to troche wstyd :D- 0 0
-
2016-03-08 09:42
(4)
Czy to są jabłka GMO przeznaczone na rynek rosyjski? U mnie w szkole rozdawane jablka sa 3 razy większe od zwykłych.
- 6 20
-
2016-03-08 10:15
ojej
ojejojej
- 2 4
-
2016-03-08 16:41
Nie istnieje odmiana jabłek GMO.
Są duże, bo sad zadbany, nawożony i chroniony jak należy.- 3 3
-
2016-03-08 20:12
(1)
To nie jedz.
- 0 1
-
2016-03-09 13:36
Nie jem.
- 0 0
-
2016-03-08 10:51
bardzo smaczne
takie pospolite ruszenie, sama skorzystałam i teraz mamy jabłka do wszystkiego! mniam mniam!
- 14 0
-
2016-03-08 11:15
Na bimber (2)
Sam biore od córki ze szkoły przy każdej możliwej okazji kilka skrzynek. Idealne na zacier, jest potem co z kolegami pić:)
- 19 4
-
2016-03-08 11:51
CHWALI PIĘTA
Zapomnij o skrzynkach, dostaniesz siatkę z Biedronki i do domu.
- 2 0
-
2016-03-08 16:43
Zróbcie cydr ;) robi się szybciej niż jabcoka ;)
- 3 0
-
2016-03-08 13:24
Super sprawa. Bardzo mi się podoba taka akcja. Lepiej rozdać, niż wyrzucić. Pieczone jabłka były przepyszne. Dzieciaki zadowolone. Nic się nie zmarnowało.
- 14 0
-
2016-03-08 15:12
W szkole mojej córki też jest ta akcja :)
Uwielbiamy jabłka i bierzemy dużo do domu :)- 8 0
-
2016-03-08 15:23
cena w sklepie? (4)
Szkoda że ceny jabłek w sklepie wcale nie są niższe niż kiedyś. Osoby nie pracujące w szkolnictwie i nie mające małych dzieci - tylko starsze, np. w gimnazjum niestety nie mogą skorzystać, a jest wiele osób, które mają już tych owoców opór i otrzymują je nadal, w ilościach nie do przerobienia.
- 14 2
-
2016-03-08 16:53
(1)
Teraz cena skupu wróciła do normalnej, więc cena w sklepie tez musi być taka jak dawniej.
Problem polega na tym, że ceny w sklepie nie były wiele niższe gdy ceny skupu drastycznie spadły, bo tylko pośrednicy się obłowili.- 0 0
-
2016-03-08 23:29
Na rynku często po 1 zł ligole
- 1 0
-
2016-03-09 10:25
W szkole mojego syna (gimnazjum połączone z liceum) rozdawali jabłka. Mogli po nie przyjść także mieszkańcy dzielnicy .
- 1 0
-
2016-03-12 17:56
Obojetnie jakiej szkoly to dotyczy, wystarczy, ze dyrektor Zlozy wniosek do ARR
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.