• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkoły między świętami będą otwarte

Elżbieta Michalak
11 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Szkoły trójmiejskie powoli organizują opiekę nad uczniami w dniach 22, 23, 29 i 30 grudnia, które do tej pory były czasem wolnym zarówno od zajęć naukowo-dydaktycznych, jak i opiekuńczo-wychowawczych. Szkoły trójmiejskie powoli organizują opiekę nad uczniami w dniach 22, 23, 29 i 30 grudnia, które do tej pory były czasem wolnym zarówno od zajęć naukowo-dydaktycznych, jak i opiekuńczo-wychowawczych.

Choć w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej nie ma zapisu, że w dniach zimowej przerwy świątecznej szkoła ma obowiązek zorganizowania zajęć wychowawczo-opiekuńczych, dyrektorzy już zaczęli taką opiekę organizować. To reakcja na list minister edukacji narodowej, który wystosowała osobno do dyrekcji szkół i do rodziców.



Przeczytaj list wysłany przez minister edukacji narodowej do dyrektorów szkół publicznych. Przeczytaj list wysłany przez minister edukacji narodowej do dyrektorów szkół publicznych.

W czasie przerwy zimowej szkoła powinna zapewniać dzieciom opiekę?

Od lat przerwa świąteczna, przypadająca na 23-31 grudnia (lub 22-31 grudnia, jeżeli 22 wypada w poniedziałek), była czasem wolnym od nauki i zajęć dydaktyczno-wychowawczych. W niektórych szkołach przedłużano ją o kilka kolejnych dni - najczęściej do 2 czy 6 stycznia, ustalane jako dodatkowe dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych. O ile dla dzieci był to z pewnością powód do ogromnej radości, to dla rodziców kłopot związany z organizacją opieki nad dzieckiem lub jego czasu wolnego. W niektórych trójmiejskich szkołach tegoroczna przerwa świąteczna obejmować miała nawet 17 dni (od 20 grudnia do 7 stycznia).

- Zawsze przed i między świętami mamy ten sam problem: co zrobić z dziećmi podczas tych wszystkich wolnych od nauki dni? - mówi Joanna z Gdańska, mama dwojga uczniów szkoły podstawowej. - Chodzić do pracy trzeba, ani ja, ani mój mąż nie możemy pozwolić sobie na urlop, tym bardziej tak długi. Co więcej, nie mamy w Gdańsku żadnej rodziny, więc babcia czy dziadek nie wchodzą w grę. Dobrze, że szkoła naszego dziecka zaczęła już zbierać zapisy i tworzyć harmonogram dyżurów nauczycielskich.

W liście do rodziców minister edukacji narodowej przypomina o przysługującym im prawie do opieki nad dzieckiem podczas przerwy świątecznej i namawia do zgłaszania dyrektorom szkół takiej potrzeby. Podobne pismo z początkiem grudnia trafiło do dyrektorów szkół publicznych. Od tego czasu rozpoczęły się przygotowania niezbędne do zorganizowania właściwej pracy szkoły.

- Jesteśmy w trakcie organizowania dni wolnych w czasie przerwy świątecznej - mówi Marzena Oszejko, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Gdańsku. - Trwają spotkania i rozmowy z rodzicami, podczas których pytamy o zapotrzebowanie i zbieramy diagnozy. W tych dniach dyżury w naszej szkole oczywiście się odbędą. W godzinach pracy świetlicy prowadzić będziemy zajęcia opiekuńczo-wychowawcze.

- Opieka w naszej szkole będzie zorganizowana niezależnie od deklaracji rodziców i będzie odbywała się w godzinach realizacji zajęć lekcyjnych, w naszym przypadku w godzinach od 8 do 15:30 - mówi Marcin Hintz, dyrektor Gimnazjum nr 3 w Gdańsku.

Czy w tym czasie rodzice będą posyłać dzieci do szkół? Ci, którzy pracują i nie mają innego sposobu na zorganizowanie im czasu, z pewnością tak. Na razie jednak nie wiadomo, o jakiej liczbie uczniów mowa.

- Z list, na jakie rodzice zapisują dzieci, które 22, 23, 29 lub 30 grudnia przyjdą do szkoły wynika, że zainteresowanie nie jest aż tak duże, jak można byłoby się spodziewać - mówi jedna z nauczycielek Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 8 w Gdańsku. - Ponadto wcześniej nigdy nie było takiego zapotrzebowania, rodzice nie pytali ani nas, ani dyrektora o godziny pracy szkoły. Dlatego moim zdaniem to niepotrzebnie i nieco na siłę rozdmuchana sprawa.

Choć dyrektorzy niechętnie rozmawiają o samym rozporządzeniu i pomyśle minister, udało nam się podpytać o opinię dyrektor jednej z gdyńskich szkół podstawowych.

- Specjalnie nie zdziwił mnie ten krok ze strony minister, bo przecież przymierza się do zlikwidowania karty nauczyciela, a ten ruch pozwolił jej szybko pozyskać społeczność rodziców - mówi nam dyrektor. - W całej tej sprawie chyba najbardziej ciekawe jest to, że list wysłany do nas zupełnie różni się od tego, który wystosowany został do rodziców. Nas pani minister prosi o możliwość zorganizowania opieki, bo z racji braku podstawy prawnej nie może nakazać, rodzicom mówi natomiast, że im się należy. Od strony prawnej sprawa jest jasna: w całym rozporządzeniu nie ma zapisu, który mówi, że w dniach zimowej przerwy szkoła ma obowiązek organizowania zajęć wychowawczo-opiekuńczych czy że szkoła powinna informować prawnych opiekunów dziecka o możliwości udziału uczniów w zajęciach wychowawczo-opiekuńczych organizowanych w dniach, o których mowa. Skoro zaś taki zapis nie istnieje, nie ma podstawy prawnej i możliwości powołania się na niego.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (484)

  • ZAPRASZAMY DO PRACY W ZAWODZIE NAUCZYCIELA

    Wystarczy: ukończyć 5letnie studia magisterskie (najlepiej dzienne), roczny/dwuletni kurs kwalifikacyjny (żeby uczyć jeszcze drugiego przedmiotu), za własne pieniądze ukończyć kursy i szkolenia, za własne pieniądze kupować materiały dydaktyczne i już po 6 latach pracy będziesz zarabiać 1700zł. Spłacisz kredyt na mieszkanie, zostanie Ci 200zł ale to nic... przecież "ciągle" jest wolne, rodzice są "zainteresowani" edukacją swoich dzieci, społeczeństwo Cie "szanuje" a dyrekcja daje pochwały i nagrody tylko swoim koleżankom. Istne Eldorado! Zapraszamy!

    • 3 0

  • Trzy Hydry POwskiej oświaty

    Hall,Szumilas i Kluzik,żadnego prawdziwego rozwiązania dla uczniów i szkół,nic na temat kształcenia a nie technik rozwiązywania testów,przemoc w szkole?-nie istnieje.Za to 6-latki w 1 klasie i tylko brak zmiany programowej dla klas 4-6,wobec tego 9 latek musi ogarniać kilka przedmiotów w zakresie dziecka 10 letniego.Da radę.Ferie wolne od szkoły od zawsze,ale teraz nie mamy pomysła to napuścimy rodziców na nauczycieli,ci ostatni to przecież jak POwszechnie w Polsce wiadomo nieroby kosztotwórcze.Propaganda,chaos i tylko Kluzik jeśli myśli ,że załapie się na trampolinę do Brukseli,to jest jeszcze głupsza niż dwie poprzednie.

    • 2 0

  • Schizofrenia (4)

    Najpierw w sierpniu rozporządzeniem ustanawia te dni wolnymi od pracy, a teraz napuszcza rodziców na nauczycieli, że ci nie przyjdą do pracy.

    • 121 19

    • Ty, Hintz i Oszejko!

      A trwonić kasę naszą to macie na nadgodziny dla nauczycieli w tym czasie? Przecież rozporządzenie min. mówi wyraźnie, że to są wolne dni, więc trzeba będzie im dodatkowo zapłacić. Żaden zas.any list obecnej minister nie zwalnia ustawowego rozporządzenia!!! Więc pytam co z kasą?

      • 1 0

    • przyjdzie czas

      gdy inni ministrowie zabłysną,
      nie będę wówczas żałować, za to co tu się wypisuje nie mam serca.

      • 2 0

    • Bo jeden z rodziców powinien (1)

      w takim momencie otrzymywać urlop okolicznościowo/opiekuńczy by zając sie swoimi dziećmi i tak do 30 roku życia dziecka.

      • 6 6

      • dokladnie

        powinna być polityka prorodzinna a nie antynauczycielska prowadzona,

        ale żeby do 30ki to chyba przesada :)

        • 1 0

  • ja mam pytanie do rodziców

    po co robiliście sobie dzieci, skoro nie chcecie/ nie macie czasu się nimi zajmować? od początku ciąży wiadomo, że dziecko kiedyś będzie miało ferie i wakacje - nie myślicie o tym? nie myślicie też o tym, że ujowe jest zmuszanie dzieciaka, żeby ten najbardziej wyczekiwany od września czas spędzał w budzie z obcymi ludźmi? dziwię się, że jeszcze na życzenie goniących za hajsem rodziców nie powstały hotele dla dzieci na wzór hoteli dla zwierząt.

    • 6 0

  • chora szkoła (9)

    Właśnie dowiedziałam się że szkoła ma wolne od 22 grudnia do 7 stycznia.Świetlica czynna 8-15 ,to jest chore.Nauczyciele nic nie robią tylko wiecznie mają jakieś wolne . Rozumiem święta,nowy rok ale inne dni ?
    Ja pracuję w biurze od 8 do 16 wolny mam tylko 25,26 i 1 , wigilia pracująca do 16 . Przynajmniej mogliby otworzyć świetlice w normalnych godzinach 7-17.
    Rząd zachęca aby mieć dzieci ale pomocy z jego strony dla rodziców brak , za to dla nauczycieli wszystko co chcą.

    • 7 27

    • własnie się dowiedziałaś? (4)

      Trzeba było przyjść na 1. zebranie we wrześniu, gdzie był podawany kalendarz roku szkolnego.
      Jest jeszcze oś takiego jak urlop + dni opieki nad dzieckiem + ojciec dziecka.

      • 16 2

      • (3)

        Niestety na pierwszym zebraniu nie przekazano nam tych informacji bo wychowawczyni była chora ,a zastępca zapomniał. Jeśli chodzi o urlop to są przecież jeszcze wakacje,ferie jeśli chodzi o ojca dziecka to nie jesteśmy razem i stwierdził że nie będzie marnował urlopu.

        • 1 12

        • "...jeśli chodzi o ojca dziecka to nie jesteśmy razem i stwierdził że nie będzie marnował urlopu" (2)

          Trzeba było ustalić tę kwestię, zanim zdjęłaś majty. Przepraszam, że tak trochę wulgarnie, ale nikt nie będzie brał odpowiedzialności za wasze dziecko i waszą dojrzałość...

          • 6 0

          • (1)

            Byliśmy małżeństwem ponad 15 lat dziecko ma 8 lat.To nie był szczeniacki wyskok ale ojciec dziecka i tak okazał się szczeniakiem.

            • 0 3

            • no i co to kogo obchodzi? obcy ludzie mają wam dzieciaka wychowywać bo wy go macie gdzieś?

              • 3 0

    • to wolne to czyj wymysł?

      • 0 0

    • chora szkoła (2)

      Łatwo krzyczeć z biura. Trzeba było wybrać zawód nauczyciela, a nie biurwy, której wolno niemiło potraktować klienta, zamknąć drzwi przed nosem , bo przerwa, i tak można by sobie wytykać , tylko po co? Wreszcie ustaliliby nam czas pracy od 7-15, w Wigilię do 16, oczywiście normalne lekcje, Bardzo byłoby to korzystne, bo praca trwałaby 8 godzin i w domu odpoczynek i nic mnie nie obchodzi: dyskoteki, wywiadówki, rady, przygotowywanie materiałów na lekcje ( i tak spoko dziennie po
      12-15 godzin). A pani Zośka zapewne już po 15 nie myśli o pracy. Ja nie narzekam.
      A Pani, powtarza bezmyślnie oklepane wypowiedzi. Dlatego powtórzyłam wypowiedzi o urzędnikach. Miło słuchać?

      • 7 1

      • do ab (1)

        Niestety pracuję od8 do16 ,a często dłużej bez nadgodzin .Niestety nie jest tak jak Ci się wydaje.Jeśli petent wejdzie o 16 musi być załatwiony ( to nie jest urząd)
        Co do nauczycieli to nie zazdroszczę im wolnego czasu ale niech oni pamiętają , że nie każdy pracuje jak oni 20 godz. tygodniowo.Co do twojej pracy w domu to albo jesteś początkującym nauczycielem , który dopiero opracowuje sobie tematy albo dajesz b.dużo korków.Wiem coś na ten temat mam siostrę nauczycielkę polskiego i 2 kuzynów matematyka i biologa.Rodzice również byli nauczycielami więc wiem o czym mówię. Jakoś oni wszyscy nigdy nie narzekają ,że w domu mają dużo pracy np.klasówki. Ty nie musisz martwić się co zrobić z dzieckiem bo szkoła zamknięta bo też masz wolne. A jeżeli raz w tygodniu wpadnie ci coś dodatkowego to i tak nie pracujesz w sumie więcej niż każdy inny.

        • 0 6

        • Nauczyciel nie narzeka, chce wyjaśnić, ale kto go dziś słucha?

          Skoro masz rodzinę nauczycieli, to powinni Cię poinformować o 40 godz., mam za sobą sporo lat i nie próżnuję. Korków nie daję. Jak podaje jedna z nauczycielek na tym forum jej praca to w sumie 90 godzin i ja się zgadzam, ale nikt tego nie zrozumie. Dzieci mnie lubią i dla nich miło mi przygotowywać zajęcia. Dzieci czasami są bardziej dojrzałe od rodziców. Powtarzam, jak wyżej, nie narzekam, to Wy macie pretensje, jakby nauczyciele zrobili sobie wolne. Ja mam w rodzinie wiecznie narzekającą z biura, ale za siedzenie do 17 , mają skrócony czas w piątki, itd. , ale szkoda gadać, bo tylko nauczyciel nie ma racji. Wszyscy są w porządku. Przychodzcy rodzice do szkoły mówią: Ja bym nie mógł/-ła tu pracować. Tylko oczekiwania...
          Nie możesz mieć żalu, że pracujesz do 16.00 , Ty wybrałaś taki zawód, ja taki. Zawsze jest wybór i jego konsekwencja.

          • 2 0

  • szanowna pani ministra chce skłócić rodziców i szkoły (30)

    to "normalne" ubeckie metody rządzenia
    szkoda że jeśli chodzi o treść nauczania pani ministra twierdziła, że rodzice mogą sobie wychowywać dzieci w domu, a w szkole to już nie

    • 137 66

    • nie skłócić tylko przypomnieć o obowiązkach!. Szkoły między świętami będą otarte chyba pierwszy raz w historii (20)

      nie skłócić tylko przypomnieć o obowiązkach!. Szkoły między świętami będą otarte chyba pierwszy raz w historii

      • 25 61

      • (12)

        na rodzicach i rodzinie spoczywa obowiazek opieki nad dziecmi a nie podrzucac tylko do przedszkola, szkoly, swietlicy

        • 46 24

        • (11)

          ale gdyby połowa sklepów została zamknięta przed świętami, bo pracownicy muszą zająć się wychowaniem dzieci to byłby płacz, że to przecież normalny dzień pracy (nawet niedziela) i że sklep ma pracować do nocy..
          oczywiście że na rodzicach spoczywa obowiązek opieki, ale też muszą jakoś zarobić na utrzymanie; a dziecka do pracy nie zabiorą..

          • 37 14

          • (9)

            nauczyciele tez w wiekszosci maja dzieci..i nikt nie pyta kto sie zajmie ich dziecmi w czasie kiedy oni pilnuja cudze..ale glownie o to chodzi ze nastepuje rozklad rodziny..zrzuca sie ciezar - a powinien to byc przywilej- opieki nad wlasnym dzieckiem - na instytucje. nigdy nie oddawalam mojego dziecka na "dyzury" ..jako matka zawsze znalazlam sposob aby nie czul sie jak piate kolo u wozu wiecznie gdzies podrzucany

            • 32 18

            • do JJ (4)

              Szanowna Pani nie każdy ma możliwość znalezienia sposobów na wszystkie wolne dni szkoły !!! Rozkład rodziny jak to Pani ujęła może nastąpić na skutek spędzania czasu oddzielnie bowiem nie można spędzać wspólnych urlopów, rodzice muszą brać je oddzielnie aby zapewnić dzieciom opiekę na wszystkie wolne dni od szkoły. Dzieci nie powinny czuć się jak piąte koło u wozu w szkole !!!! jeśli stosuje się takie metody w szkole to chyba ktoś się minął z powołaniem. Rodziców ( tych którzy nie są nauczycielami) też nikt nie pyta czy realne jest zapewnienie opieki podczas wszystkich dni w których nauczyciele wypoczywają.

              • 19 10

              • (3)

                No to trzeba było nie mieć dzieci. Nie wiedziałeś, że dzieci wymagają opieki? Najlepiej, żeby DARMOWĄ opiekę zapewniała szkoła, 24/h.

                • 22 19

              • (1)

                Darmową??? 30% pensji to działka na "darmową" opiekę medyczną, "darmową" edukację itd. A potem i tak drugi raz trzeba zapłacić i iść prywatnie. Moje dzieci chodzą do prywatnej szkoły m.in dlatego że w państwowej świetlicy Panie piły kawkę podczas gdy młodsze dzieci były bite przez starsze a chcąc zapewnić dzieciom dobre warunki nie mogę sobie pozwolić na rezygnację z pracy i odbieranie dzieci o 12-tej ze szkoły bo o tej właśnie godzinie codziennie kończy zajęcia klasa 1 w mojej rejonówce.

                • 13 10

              • my nauczyciele tez płacimy podatki

                • 4 1

              • toteż coraz więcej młodych ludzi nie decyduje się na dzieci, bo są ODPOWIEDZIALNI i wiedzą że w dzisiejszych czasach pracę trzeba szanować, i nie daliby rady zapewnić opieki dzieciom przez 3- 3,5 miesiąca mając tylko 1,2 miesiąca urlopu (we dwoje to 2,5 - nadal miesiąc za mało).
                Nie rozumiem tylko czemu o takich osobach się mówi że są leniwymi hedonistami którym tylko zabawa w głowie. To jest przejaw odpowiedzialności.

                • 17 8

            • (1)

              W takich dniach dzieci są w świetlicy pod opieką np. 2-3 nauczycieli. Więc jak taki nauczyciel raz do roku będzie miał taki dyżur, to mu z głowy korona nie spadnie.
              I zapewniam Cię, że ze swoim własnym dzieckiem też może przyjść. I nie róbmy z tego problemu;)

              • 17 10

              • ma juz takie dyżury i chodzi o zmiany na ostatnią chwilę

                najpierw sie zorientuj o czym mowa

                • 4 0

            • Przecież dzieci nauczycieli przypilnują inni nauczyciele... (1)

              • 20 6

              • w czynie społecznym mogą i inne zawody popilnować

                • 8 1

          • ale sklepikarz

            nagle nie zamienia się w nianię, normalne lekcje powinny być zgodnie z uprawnieniami do odpowiedniego wieku,
            przykładowo zastepstwa nie mogę wziąć w klasie 1 podstawówki, ale nagle mam uprawnienia do opieki.

            • 6 0

      • to my chcemy lekcje a nie niańczenie (1)

        • 10 0

        • nie jestem nauczycielem świetlicy, uczę fizyki

          zgadzam sie

          • 6 0

      • proszę nie oceniać na podstawie szkół z którymi mają Panstwo styczność! (3)

        Ja znam szkoły, które OD ZAWSZE prowadziły zajęcia dla dzieci/młodzieży w dniach wolnych. Kwestia organizacji w szkole.

        • 19 9

        • A na jakiej podstawie mam oceniać? (2)

          Na podstawie anonimowego komentarza, czy na podstawie własnych doświadczeń?

          • 18 6

          • (1)

            Może warto popytać znajomych. Zapraszam do Wejherowa i okolicznych szkół.. oczywiście rozumiem ten problem, bo sama pracuję 40h, ale to nie wina nauczycieli tylko jeśli już dyrekcji, która nie potrafi się zorganizować..

            • 17 1

            • Od chyba 1954 roku nie było organizowanych zajęć opiekuńczo wychowawczych w szkołach. Proszę mi podać adresy tych szkół chętnie do nich zadzwonię i sprawdzę informację którą podaje "evel". Bo nie wydaje mi się ona prawdziwa.

              • 2 5

      • SP 46

        w Gdańsku zawsze organizuje na świetlicy zajęcia w dni wolne, również przez tydzień ferii zimowych i miesiąc wakacji letnich.
        Może czas zobaczyć coś więcej niz czubek własnego nosa

        • 14 2

    • rozporzadzenie wyraźnie mówi

      ze są wówczas ferie świąteczne.

      • 4 0

    • skłoca, żeby bylo taniej

      o to chodzi w awansie od 2015 żeby stażyści uczyli, w zamrożeniu pensji, dziś rodzice są przeciw nauczycielom, nie rozumieją tych zagrań politycznych, na jakość się przełoży siłą rzeczy jeżeli z nauczyciela robi się nianię, podważa autorytet, nie wynagradza właściwie, zasypuje biurokracją, i wreszcie dzieci staja sie robotnikami, całą masą robotników walczących o chleb.

      • 9 0

    • (1)

      Ale jakie to skłócenie, skoro jak twierdzą podobno obrażani nauczyciele "wszystkie" szkoły "zawsze" były chętne do przyjmowania dzieci i organizowania im zajęć w przerwie świątecznej?

      • 16 21

      • jestem nauczycielem

        i nie mam uprawnień do opieki nad I-III, proszę by były normalne lekcje.

        • 13 0

    • nauczyciel jest od uczenia

      Opiekę sprawuje podczas lekcji i przerw, dyskotek itd.
      idzie w nadużycie, brak podstawy prawnej, naciąganie,
      czy mają też sprzątać po domach i gotować bo ktoś pracuje, albo ma fryzjera??

      chcę by moje dziecko uczono, uczono w szkole, z opieką sobie poradzę bo wiedziałam na co się piszę. Nie o to chodzi by nauczyciela zamęczyć, to bezcelowe i co więcej zaszkodzi dzieciom, spadnie efektywność, proszę o rozwagę.

      • 13 2

    • Dzięki

      Dzięki, jest dzisiaj informacje w naszej szkole , że szkoła będzie otwarta !
      :)

      • 1 6

    • Prowadzenie zajęć w szkołach nawet w ferie to nic nowego. Natomiast te listy (inne do nauczycieli i inne do rodziców stanowią znakomity przykład sposobu rządzenia narodem za rządów PO!

      • 22 1

    • "dziel i rządź" to stara zasada często stosowana przez ludzi mających jakąkolwiek władzę.

      • 14 0

    • GDzie te listy ?

      • 2 2

  • (7)

    Jestem nauczycielem. Zgodnie z zarządzeniem dyrektora idę na dyżur - przypada w Wigilię do 17.00. Już nawet w poprzednim krytykowanym systemie kobiety po godz. 12.00 były zwalniane tego dnia do domu. Ale trudno, przygotuję wcześniej co się da, potem odgrzeję, dam radę. Jedzenie nie najważniejsza rzecz, potraw będzie mniej, nie samym jedzeniem człowiek żyje, dieta się przyda. Nie mam teściów ani rodziców, moje dzieci posiedzą w domu same. Pewnie spędzą czas przy telewizorze, bo co maja z sobą robić przez tyle godzin. Do swojej szkoły nie pójdą, bo u nich nie ma dyżuru w Wigilię., bo mądrzy rodzice popukali się na ten pomysł w głowę.
    Ale mam żal o cos innego. Najważniejszą dla mnie, jako dla matki rzeczą było zawsze włączenie moich dzieci w radosne przygotowania. Razem pichciliśmy, sprzątaliśmy, ubieraliśmy choinkę, nakrywaliśmy stół. Dodam, ze nigdy nie przyszło mi do głowy, aby tego dnia latać po urzędach, a i sklepy raczej, poza piekarnia omijam.
    W tym roku zaczniemy to świąteczne przygotowania, ale pewnie po 18.00, bo wtedy wrócę z pracy. Ciekawe, czy autobusy będą kursowały normalnie? Żali mi moich dzieci, ale cudze ważniejsze niż moje. Posiedzę w szkole i popilnuję pustego budynku, bo nie wierzę, aby w ten wyjątkowy, magiczny, jedyny w roku dzień rodzice byli tak okrutni, by przyprowadzać dziecko do szkoły.
    Życzę wszystkim spokojnych, radosnych, rodzinnych Świat.

    • 31 4

    • może wexcie od rodziców deklarację (1)

      By chociaż wiedzieć, czy ktoś jest chętny w ogóle,
      bo faktycznie się okaże, ze bedziesz siedzieć sama, a tak to może wystarczy np. do 12-14, albo i wcale.

      • 3 1

      • Proszę Pani

        proszę zrozumieć, ze w rozporządzeniu nie ma podstawy prawnej do opieki w tych dniach.
        Proszę też uwierzyć, że deklaracje rodziców nijak mają się do rzeczywistości.
        Jeżeli ktoś spóźnia się 1,5h po odbiór dziecka z wycieczki i nawet nie przeprosi, choć moglibyśmy w takim przypadku oddać dziecko do Izby Dziecka, naraża je na stres, złą pogodę i stanie bez sensu, bez telefonu wyjaśnienia ile jeszcze trzeba poczekać i za nic ma szacunek nie tylko do dziecka ale i do mojego czasu, moich dzieci, których w tym momencie nie ma kto odebrać z przedszkola to jakich może mi udzielić gwarancji?

        • 4 0

    • ja tak mam co roku

      nie jestem nauczycielem

      • 0 0

    • !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

      tu nie chodzi o wigilię, ale o 2 dni przed wigilią, dwa dni po świętach i kolejne 2 dni po Nowym Roku! Ogarnijcie się nauczyciele

      • 1 5

      • Jesteśmy ogarnięci. Zawalczcie o nas, żeby dzieci szły na lekcje, jesteśmy chętni ,
        żeby pracować. Nie sprowadzać naszej roli do wynajętej opiekunki.
        Pomyślcie też o dziecku, które w 1 klasie idzie do domu po lekcjach, a tylko w tych dniach 22,23, itd. będzie musiało czekać na mamę np. do 15.30. A co się z nim dzieje w normalnych dniach nauki? Już nie boi się mama, że od 13.00 do 15.30 jest samo w domu.

        • 3 0

    • Tylko szkoły otwarte do 17 w wigilię (1)

      przychodnie, szpitale, komisariaty policji, firmy prywatne, banki, stacje benzynowe i supermarkety, wszystko pozamykane w wigilię. Ludzie mają wolne i w spokoju mogą przygotowywać posiłki w rodzinnym gronie.

      • 6 2

      • patrz wyżej

        Tu nie chodzi o wigilię, tylko kolejne 6 dni pomiędzy świetami!!!
        Nauczyciel;e, niby wykształceni, a jednak nierozumni

        • 1 10

  • Ta akcja powinna być kontynuowana.. (15)

    Jesteśmy z żoną jak ta pani z Gdańska: dwójka dzieci, brak rodziny która mogła by się nimi zaopiekować. Urlopy i chorobowe na dzieci juz prawie sie skończyły. I niech mi ktoś powie skąd mam wytrzasnąc dodatkowych 17 dni? Jestem za by szkoły pracowały z dni między świateczne. Z jakiej racji nauczyciela maja mieć wole skoro inni ludzie idą do pracy? Nauczyciele są po to by nauczać ale i by powadzić własnie zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Nawet jak przyjdzie 5 dzieci to ma być ktoś kto sie nimi zajmie. Nalezy odejść od postrzegania zawodu nauczyciela jako swoistego tabu. Tabu, które zostało postawione na piedestale przez poprzedni ustrój.

    • 34 62

    • Wszyscy wybieramy jakieś zawody i liczymy się z ich przywilejami bądź ich brakiem. Rodzice mają poczucie, że szkoła ma wychowywać, nauczać, karmić.... a nauczyciele są leniwi. Nie krytykujmy tylko starajmy się być również dobrymi rodzicami.

      • 3 0

    • (2)

      tu nie chodzi o jakieś tabu , tylko o zasadę, ze każdy ( podkreslam : każdy ) ma wyznaczony czas do pracy i do urlopu ( w tym n-le). Oni z pewnością chętnie popracują w swoim czasie wolnym ( ferie letnie i zimowe, jak stanowi prawo ), ale nie za darmo- a tak właśnie dzieje się , bo "potrzeba rodziców " i poczucie odpowiedzialności n-li "pcha ich w ferie zimowe do szkoły , do organizowania półzimowisk, czy innej formy zajęć dla dzieci. I ok , tylko CZEMU ZA DARMO TO MAJĄ ROBIĆ ? Czy , kiedy Pani/Pan zostaje po godzinach , to za darmo ?
      Trochę zrozumienia , mniej populizmu.

      • 16 5

      • (1)

        Sugerujesz, ze w wakacje i ferie wolne od nauki nauczyciele nie pobieraja wynagrodzenia? Przeciez to nonsens :) Wiec skoro dostaja normalna wyplate, to i praca w tym okresie nie jest darmowa.

        • 7 9

        • jak masz urlop też dostajesz wypłate

          • 2 0

    • NIE! ta akcja ma za zadanie skłócić rodziców z nauczycielami

      17? A czemu tak dużo? Biorę kalendarz i chyba liczyć nie potrafię, ale 20,21 to weekend (no chyba, że w weekend nauczyciele też powinni robić jako opiekunki do dzieci), 25 i 26 to święta (minus dwa dni), potem 27 i 28 (weekend) i 1.01 sylwester - jakby nie liczyć pozostaje maksymalnie 6 dni (wliczając w to wigilie - bo nauczyciele przecież nie muszą jej przygotowywać w swoich domach i 31.12). No chyba, że jakaś szkoła przyznała dni wolne od zajęć dydaktycznych 2.01 i 5.06 - czyli maksymalnie 8 dni wolnego. To też podsumowanie dla pani redaktor...

      • 6 0

    • czysta matematyka (2)

      Najpierw zastanów się, skąd wytrzaśnięto te 17 dni. Są tam 3 weekendy, co już daje 11, od tego trzeba odjąć 2 dni świąt i Nowy Rok, to już daje 8. Odejmijmy jeszcze Trzech Króli i mamy 7. Dni 2 i 5 stycznia są dla szkół pracujące i żadna nie ma wtedy wolnego, co daje nam 5. Jeśli odejmiemy Wigilie i Sylwestra, bo chyba tylko rodzic bez serca oddałby wtedy gdzieś dzieci, to zostają 3 dni. O te trzy dni taka afera? Pracujący wg kodeksu pracy za przypadające dni wolne święta maja dodatkowo wolne. Czy ktoś z nauczycieli się oburzał? Nie!

      • 11 3

      • 2 i 5 (1)

        w mojej szkole też są wolne.
        Ekstra nie?

        • 1 2

        • są wolne od zajeć dydaktycznych

          ale jest opieka na pewno, więc moze byś Olu uważałą na zebraniu, o ile byłaś

          • 3 0

    • Nauczyciel to NIE opiekunka!!!! (3)

      A szkola to nie zaklad opieki nad dziecmi! Szkoła ma ksztalcic dzieci i na tym rola sie konczy. To rodzice maja dzieci a nie szkola. To rodzice maja zapewnic opieke dziecku. Dlaczego za nasze podatki ktos ma miec darmowa opieke dla dziecka w publicznej placowce. Opiekunke wynajmij cwaniaku!

      • 32 2

      • Po to płace podatki aby publiczna szkola (2)

        organizowała zajęcia opiekuńczo wychowawcze w dniach wolnych miedzy świętami.

        • 7 11

        • z tego dostaja 1900 na reke

          rodziców dziecko ma dwoje, chyba się o tym zapomina, wielu samotnych chciałoby żeby nauczyciele za tak żenujące wynagrodzenie w stosunku do pracy siedziało z dziećmi do dobranocki, a potem dziecko spać, mamy nie widzi

          oczywiście to nie dotyczy wszystkich, ale w gimnazjach widać jaki jest samopas, za każde zajecia typu angielski słono sie płaci, dlaczego nauczyciel ma pracować dodatkowo za nic mając tak duze uprawnienia??

          • 6 0

        • ale to nie jest 40h opieki!

          to powinno być dodatkowo opłacone dla nauczycieli chętnych w takie dni zostać,
          rachunek: 40h - 20 (lekcje i 2 darmowe) = 20h - kółka, wyrównawcze 2h tyg = 18h- wywiadówki, rady średnio na tydz 2 h= 16h - szkolenia minimum 1h tyg= 15 - 10 h przygotowanie i sprawdzenie różnych prac kontrolnych, lekcji, zeszytów, referatów zależnie od przedmiotu = 5h - dyskoteki, dni otwarte, dni wolne od zajec dydaktycznych, imprezy okolicznościowe połowinki, bale, konkursy, wydarzenia szkolne, opracowywanie dokumentacji w ogromnej ilości,. uzupełnianie dziennika elektronicznego = są na minusie !!

          Przepraszam, wiem ze czasem powinno sie odjąć więcej (żona pracuje) ale wiadomo, że nie zobaczy to i nie uwierzy. Ja widzę codziennie żonę nad kartkami, coraz gorsze gryzmoły, stres i hałas w pracy, czy to warto?
          Ja na stoczni pracuję jako inżynier i utrzymuję dom a jakby kto przyszedł to wygląda jakby zona orała.

          • 7 1

    • Droga Panie, a nie pomyślał Pan jako rodzic o tym, żeby pójść do dyrektora i zapytać się o zajęcia opiekuńczo wychowawcze w czasie wolnym? musiała przypominać o tym Pani Minister? dzieci rozumiem pierwszy rok w szkole?

      • 5 0

    • można wynająć niańkę

      • 12 5

    • Nauczyciele są od tego żeby uczyć! a nie pilnować Wasze dzieci. O jakich 17 dniach mówisz? z tego co liczę Ty również masz 12 wolnego w tym czasie!
      Dobrze, że wspominiałeś o urlopach i chorobowych, które bierzesz na dzieci- w tym czasie kiedy ty siedzisz w domu ktoś wykonuje twoją pracę

      • 31 8

  • przywileje (7)

    Porównajmy przywileje innych grup społecznych jak górnicy, wymiar sprawiedliwości, wojskowi do przywilejów nauczycielskich. Kolejna burza w szklance wody bo dzieciaczki mają trochę więcej wolnego.

    • 73 39

    • brak (1)

      świadomości społecznej na temat pracy nauczyciela, ludzie nie rozumieją ze jest to więcej dużo więcej niż lekcje, myślą ze sprawdzanie prac w liczbie 250 na weekend czy wywiadówki to ulubione zajęcia. Normalne jest wysiadywanie po godzinach konsultacji i zebrań, bo nauczyciel nie ma prawa mieć życia prywatnego, nie musi iść na kolację do znajomych czy położyć 2,5 latka własnego spać. Za to lubi rozmawiać o 22 przez telefon z rodzicami zamiast spędzić czas z mężem/żoną.

      • 9 3

      • myślałam o zawodzie nauczyciela

        Pozdrawiam wszystkich nauczycieli i dziękuję tym, którzy mnie uczyli i dali mi szansę wyrwać się z domu. Z "domu" w którym na nauczycieli się źle mówiło i zaniedbywało i mnie i moje rodzeństwo. Dziś uczę się nadal i chciałam oddać dług innemu pokoleniu dzieci. Czy jednak ktoś odbierze to w taki sposób?Czy też nazwie mnie pasożytem?

        • 6 0

    • (4)

      to nie problem że dzieci mają więcej wolnego, tylko że rodzice muszą iść do pracy a nie każdy ma babcię która zaopiekuje się dzieckiem, albo tyle urlopu żeby zostać z dzieckiem w domu.

      • 26 6

      • te dzieci i tak najlepiej same sobą się opiekują (3)

        • 4 5

        • (2)

          jak ma 9-10 lat to tak, ale jak ma 5-6 - niekoniecznie.

          • 9 3

          • (1)

            Tak, tyle, że wychodzi na to, że tylko n-le podstawówek muszą organizować, bo gimnazjaliści i wyżej na pewno "chętnie" w przerwie do szkoły pójdą. A prawda jest taka, że nauczyciel często idzie tam, gdzie był etat - więc szanowni państwo - skoro wszyscy to wszyscy! Organizujmy dyżury rotacyjnie, n-le wyższych szkół niech uzupełniają podstawówki a nie dzielimy na lepszych i gorszych! Swoją drogą po co ta przerwa świąteczna? Wolę pracować i prowadzić swoje zajęcia zgodnie z umową a nie robić za nianię, nie oszukujmy się co przedmiotowcy starszych klas maja nagle robić z 5-latkami z zerówek?

            • 3 6

            • no nie bardzo

              jestem nauczycielem kilku przedmiotów, nie mam uprawnień do zajmowania się maluchami.
              Zgadzam się, ze lepiej lekcje, normalne sprawdziany itd., za chwile egzaminy, matury.

              • 7 0

  • Jestem nauczycielką od 15 lat i jest mi bardzo przykro, gdy czytam niektóre wpisy. (4)

    Naprawdę wolałabym pracować 8 godz. dziennie z 26 dniowym urlopem, niż wysłuchiwać tylu złych słów.

    Zarabiam 2000 tys. netto. Jeśli to wg niektórych za dużo, to ile powinnam zarabiać, żeby wszyscy byli zadowoleni?

    Wybrałam zawód świadomie, z powołania, wiedziałam, że nie zarobię kokosów. Ale drugi raz nie podjęłabym takiej decyzji. Ledwo wiążę koniec z końcem. A i tak wciąż słyszę, że jestem pasożytem.

    Zachęcam wszystkich młodych, żeby wybierali zawód bardziej myśląc o finansach, a nie tylko o pasji.

    • 14 2

    • (2)

      Nie zazdroszczę nikomu przywilejów z racji zawodu, każdy na coś się zdecydował. o co ta wojna? Nikt nie pyta o dzieci nauczycieli, gdy oni jadą na kilkudniowe wycieczki ze szkoły, przesiadują do późna na radach, szkoleniach, dyskotekach szkolnych. Jakoś sobie radzą. Wstyd mi za nasz kraj, tylko pretensje, aby komuś dokopać. Za granicą już wiedzą, że Polak dla Polaka jest okropny, nie pomoże, bo zazdrości, żeby tylko nie miał lepiej od niego. Ciesz się człowieku, że przyjdziesz po pracy i masz wolne. Dzieci nauczycieli muszą radzić sobie w domu, bo nawet , jeśli są rodzice , to i tak nie mają za dużo dla nich czasu, bo trzeba przygotować lekcje na kolejne dni, sprawdzić stosy papierów. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma - powiedzenie ponadczasowe.

      • 8 0

      • (1)

        O czym ty mówisz -zebranie 1 raz w m-cu , dyskoteki 2 razy w roku.Jakie narady mieszkam 100 m od szkoły o16.30 jak nie ma wywiadówki w szkole jest ciemno.A stosy papierów , po roku nauczania nauczyciel co roku klepie te same tematy i ma je opracowane.

        • 0 6

        • Szkoda z Tobą dyskutować.

          • 0 0

    • również odradzam

      w przeliczeniu na wszystkie godziny pracy a nie tylko lekcje wychodzi mi tak żenująca kwota za godzinę, że nie podam.
      Do tego nagonka - tak sie nie da pracować. Na pewno nie da sie pracować dobrze.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Kultura wzmacnia. kultura krzepi! Bałtyckie Perły Kultury

warsztaty, spotkanie, konsultacje

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Klif położony poza strefą oddziaływania fal, to:

 

Najczęściej czytane