• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szukają martwych dusz w prywatnych szkołach

Elżbieta Michalak
19 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Zarobić można nawet na pustej klasie, o ile tylko przekona się urzędników, że chodzi do niej kilkudziesięciu uczniów. Na każdego można dostać nawet 200 zł miesięcznej dotacji. Zarobić można nawet na pustej klasie, o ile tylko przekona się urzędników, że chodzi do niej kilkudziesięciu uczniów. Na każdego można dostać nawet 200 zł miesięcznej dotacji.

Blisko 18 mln zł w roku 2015 Gdynia i Gdańsk mają zarezerwowane na dotacje do uczniów szkół policealnych dla dorosłych. Miasta regularnie sprawdzają, czy szkoły nie wyciągają rąk po publiczne pieniądze dla uczniów, którzy słuchaczami są tylko na papierze.



Czy miasto powinno sprawdzać szkoły, którym przekazuje dotacje?

W 2014 r. Gdańsk przekazał szkołom policealnym dla dorosłych blisko 11 mln zł, a Gdynia 3 mln 800 tys. zł. Tego roku zaplanowana kwota dotacji jest dużo większa i wynosi 13 mln zł w Gdańsku oraz ok. 4 mln. 700 tys. zł w Gdyni. Sopot nie dotuje już żadnej szkoły policealnej dla dorosłych. W 2012 r. z rejestru wypisała się jedyna tego typu działająca w mieście placówka.

Niestety, nie zawsze pieniądze, jakie miasto ma obowiązek przekazać szkołom, trafiają w odpowiednie ręce. Nie brakuje bowiem przypadków, w których listy słuchaczy są fałszowane, by zwiększyć pobieraną od miasta dotację.

Kilka dni temu zwróciła się do nas pani Beata (nazwisko do wiadomości redakcji), która w ramach standardowej kontroli, jaką zgodnie z podstawą prawną przeprowadza regularnie miasto, otrzymała pytanie, czy była słuchaczką jednej z gdańskich szkół policealnych.

- Byłam w szoku, kiedy otworzyłam pismo z miasta, adresowane do słuchaczy szkoły policealnej Akademia Pomorskie Centrum Edukacyjne - mówi pani Beata. - Było w nim napisane, że moje dane osobowe figurują w aktach tej szkoły jako słuchacza na kierunku Technik Administracji. To jakaś paranoja, bo ani nie jestem słuchaczem, ani nie uczęszczałam tu nigdy na zajęcia.

Tę informację potwierdza zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Kowalczuk. Nie zdradza jednak żadnych szczegółów tej sprawy.

- W ramach czynności kontrolnych do wszystkich słuchaczy, na których była pobierana dotacja w roku 2014, wysłane są listy z prośbą o dobrowolne potwierdzenie, czy osoby te są jej słuchaczami. Na koniec miesiąca zostanie sporządzony protokół kontroli, do którego organ prowadzący szkołę będzie mógł się odnieść.

Dyrektor placówki potwierdza, że miasto kontroluje jej szkołę, ale zaprzecza, by dochodziło w niej do jakichś nieprawidłowości.

- Obecnie w Akademii Pomorskim Centrum Edukacyjnym SP trwa weryfikacja stanu fatycznego i prawnego związanego m.in. z opisanym przypadkiem - mówi Katarzyna Turowska-Zakrzewicz, dyrektor placówki. - Stanowczo zaprzeczam, jakoby ten stan rzeczy był efektem jakichkolwiek nielegalnych działań z naszej strony - podkreśla.

Co więcej, jej zdaniem to działania podejmowane przez miasto są nielegalne i wprowadzają zamieszanie wśród słuchaczy, którzy zdecydowali się skorzystać z oferty placówki.

- Wydział Urzędu Miejskiego masowo rozsyła do słuchaczy zapytania dotyczące udziału w zajęciach, robiąc to bezprawnie i poza wiedzą Akademii PCE SP - dodaje Katarzyna Turowska-Zakrzewicz. - Nasi słuchacze to w przeważającej części osoby w starszym wieku i każde pismo urzędowe powoduje ich zaniepokojenie. Działanie Urzędu Miejskiego odbierają jako dyskryminujące. Z tej przyczyny do dziś z zajęć zrezygnowało kilka osób i obawiam się, iż takie zjawisko będzie się nasilać.

W Gdańsku, w roku 2014 odbyły trzy kontrole przeprowadzane przez Referat Ewidencji i Monitoringu Podmiotów Niesamorządowych. Jedna z nich zakończyła się złożeniem doniesienia do prokuratury. Ustalono wówczas, że 95 osób spośród uczniów zadeklarowanych nigdy nie było słuchaczami placówki.

Z problemem podstawianych słuchaczy borykał się wcześniej także Sopot. W szkole policealnej "Żak", jedynej tego typu, działającej tu do 2012 r., przeprowadzona kontrola wykazała nieuzasadnione pobranie dotacji na kwotę 38 tys. zł.

- Ustaliliśmy to na podstawie zebranych informacji z dzienników lekcyjnych - mówi Piotr Płocki, naczelni Wydziału Oświaty Urzędu Miasta w Sopocie. - Stwierdzono wówczas zawyżoną liczbę uczniów, a tym samym pobranie dotacji na kwotę 38 tys. zł więcej, niż powinno być. W związku z tym wydaliśmy decyzję administracyjną, nakładając na szkołę "Żak" obowiązek zwrotu nienależnie pobranej dotacji. Pieniądze udało się odzyskać, a szkoła wyrejestrowała swoją działalność.

Bezzasadne ubieganie się o dotacje nie jest też obce urzędnikom z Gdyni. W roku 2013 przeprowadzane kontrole frekwencji w szkołach policealnych dla dorosłych wykazały wiele nieprawidłowości, związanych m.in. z rzeczywistą liczbą słuchaczy wykazywanych przez organy prowadzące szkoły. Pobrano wówczas nienależną dotację w wysokości ponad 61 tys. zł.

- W części kontrolowanych szkół nieprawidłowości w czasie rozliczania dotacji zostały usunięte w ciągu roku budżetowego. Zostały złożone korekty dotyczące rzeczywistej liczby słuchaczy, które miały wpływ na wysokość przekazanych szkołom dotacji - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni. - Wynikiem podjętych działań kontrolnych przez urzędników były dwa zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa oraz jeden wniosek o przeprowadzenie kontroli skierowany do Pomorskiego Kuratora Oświaty.

Podczas kontroli frekwencji, przeprowadzanych w Gdyni w 2014 roku, nie odnotowano już żadnego przypadku bezprawnego pobrania dotacji na słuchacza. 

Finansowanie oświatowych placówek niepublicznych i publicznych, które nie są prowadzone przez gminę, regulowane jest Ustawą o systemie oświaty. Zgodnie z jej zapisami wysokość dotacji na ucznia policealnej szkoły dla dorosłych wynosić powinna 50 proc. ustalonych w budżecie danej gminy wydatków bieżących, ponoszonych w szkołach publicznych tego samego typu i rodzaju, w przeliczeniu na jednego ucznia.
Elżbieta Michalak

Miejsca

  • Akademia Gdańsk, Wały Jagiellońskie 26/6

Opinie (50) 3 zablokowane

  • Super! (2)

    Bardzo dobrze! Ludzie nie zdajecie sobie sprawy ile kasy wycieka do tych szkół, zamiast trafić do podstawówki dla maluszków! W końcu skończy się oszukiwanie na maksa!!!!

    • 88 24

    • (1)

      Tak jak wszędzie, przekręty są i tu. Żadna nowość ;)

      • 1 1

      • galicja

        czyżby sama pani dyrektor się wypowiadała na forum???

        • 2 2

  • Martwe dusze

    Faktycznie takie sytuacje na pewno się zdarzają ale sama byłam świadkiem jak moja koleżanka z ławki zarzekała się, że nie zapisywała się do szkoły. Chodziła tak rzadko, że musiałaby z tego powodu zapłacić za swoje zajęcia więc udawała greka.

    • 14 15

  • Moje dane.

    Ja jestem taką osobą. (...) Zgłosiłam już to gdzie trzeba.

    • 44 5

  • Słuchacz szkoły policealnej

    Sama uczęszczam do jednej ze szkół policealnych w Gdyni. Przez pewien okres czasu w szkole odbywały się kontrole na zajęciach. Zdarzało sie tak że zaczynając zajęcia w sobotę np. O 10, Pani z urzędu była 10;05. Ktos sie spóźnił, był 10;10. W dzienniku obecność jest, na urzędowej kartce już nie i jest problem.

    • 8 25

  • (1)

    Ap edukacja nie wypłaciła mi ostatniej pensji. Pozdrawiam ówczesną Panią Zieziula :-(

    • 7 4

    • Ówczesną Panią Dyrektor oczywiście!!!!

      • 1 2

  • A może by tak podać jak sprawdzić czy nie jest się taką "martwą duszą" na liście jakiejś szkoły?

    Bez PESELu to chyba nie przejdzie?

    • 15 2

  • Wystarczy zlikwidować dotacje a dofinansowanie rozliczać po egzaminach na podstawie faktury i dyplomu.

    Neosocjalizm to marnotrawstwo naszych pieniędzy.

    • 31 5

  • A wystarczyłoby, żeby szkoły były państwowe.

    I nie będzie wówczas w ogóle takich akcji.

    • 8 20

  • Sprawdźcie lepiej martwe dusze na PG i UG, tam to są wałki. (1)

    Człowieka na oczy nie zobaczysz a on przez 3 semestry widnieje na liście.
    Połowa na pierwszych semestrach to martwe dusze, ale trzymają do końca roku i kaskę ciągną :)

    • 30 1

    • Bałagan i tyle.

      Na UG często wynika to z permanentnego bajzlu w dokumentach.
      Wiem co mówię ze swojego przykładu. Dostałem się na studia na wydział ekonomii oraz wydział zarządzania. Wybrałem ekonomię i tam też studiowałem. A w trakcie sesji spotkałem starego kumpla, który jak się okazało był na zarządzaniu. Wtedy dowiedziałem się, że teoretycznie studiuję dwa kierunki jednocześnie. Znajomy pytał się mnie czemu nigdy nie byłem na zajęciach. Podobno profesorowie też byli ciekawi kim jest ten człowiek widmo. A najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to, że aby studiować na dwóch kierunkach teoretycznie musiałem mieć wysoką średnią i zgodę Rektora. W tamtym czasie było o to raczej trudno. I jak tu wykształcić dobrych ekonomistów i menedżerów jeśli samemu nie potrafi się zarządzać prostym obiegiem dokumentów w strukturach uczelni.

      • 3 1

  • Brak pieniędzy dla seniorów. (1)

    Problem jest w tym, że duża część chodzących na zajęcia to ludzie na emeryturze, których nie interesuje żaden dyplom tylko zajęcia dla seniorów.

    • 17 2

    • A czemu to?

      A może wcale niekoniecznie? Dla osoby starszej otrzymanie ładnie wykonanego dyplomu, który sobie może np. oprawić w rameczkę i powiesić na ścianie albo pochwalic się wnukom lub sąsiadom, że dostała bo chodzila na takie to a takie zajęcia, też może być czymś miłym. więc ten dyplom dla seniora nie musi być przepustką do kariery w korporacji, ale może też być powodem do dumy, zadowolenia że 'jeszcze mogę, jeszcze się interesują czymś innym niż plotkami na osiedlu, jeszcz sie czegoś fajnego uczę w życiu i do tego przyjemnie spędzam czas z rówieśnikami, nawiązuję kontakty z nowymi osobami na zajęciach' itp. Wystarczy sie wczuć troszkę w to że osoba dojrzała nie musi wcale chcieć iść na zajęcia dla zdobycia kwalifikacji, ale dla rozwijania swoich pasji, zainteresować itp.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Student Maritime Conference 2024

60 - 480 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Drzewa użytkowe to?

 

Najczęściej czytane