• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Relacja z Targów Zoologicznych Animal Baltic

Alicja Olkowska
22 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

W niedzielę w Amberexpo odbyły się Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animal Baltic, największa tego typu impreza na Pomorzu. W  programie znalazły się m.in. wystawy rasowych psów, prelekcje oraz konkursy dla najmłodszych. Nie zabrakło też zwierząt egzotycznych i stoisk z karmą oraz akcesoriami dla czworonogów. I choć targi miały momenty, to na przyszłość warto dopracować ich program i organizację.



Frekwencja dopisała - osób zainteresowanych imprezą było sporo, a często towarzyszyli im czworonożni przyjaciele, którzy - po okazaniu przez ich właścicieli książeczki zdrowia i szczepień, także mogli wejść na teren targów (niestety nie wszyscy o tym wiedzieli i niektórzy właściciele psów wracali od kasy z kwitkiem). Możliwe, że zainteresowaniu imprezą sprzyjał również odbywający się po sąsiedzku zlot food trucków przy stadionie, który w ciągu weekendu przyciągnął setki miłośników ulicznego jedzenia. Wśród zwiedzających sporo było też rodzin z dziećmi, ale nie powinno to dziwić, bo organizatorzy szczególnie starali się zainteresować imprezą najmłodszych.

- Tegoroczna edycja jest bardzo rodzinna. To nie tylko targi dla miłośników zwierząt, ale też wiele atrakcji dla najmłodszych. Dzieciaki mogą zobaczyć rasowe psy i koty, zwierzęta egzotyczne, a nawet lamy i papugi. Do tego w programie są liczne pokazy, konkursy i zabawy dla dzieci - mówi organizator wydarzenia, Mariusz Trzebniak.
Ceny rodzinnych biletów miały też zachęcić do udziału w targach. Za bilet rodzinny I, czyli dwoje dorosłych plus jedno dziecko trzeba było zapłacić 50 zł lub bilet rodzinny II, czyli dwoje dorosłych i dwoje dzieci, 60 zł (bilet normalny dla jednej osoby kosztował 25 zł).

  • Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animal Baltic
  • Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animal Baltic
  • Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animal Baltic
  • Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animal Baltic

Alpaki, ptaszniki, papugi i węże


Największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska ze zwierzętami egzotycznymi - to tutaj ustawiały się najdłuższe kolejki chętnych, którzy chcieli dotknąć pająków wielkości dłoni czy kilkumetrowego węża. Niektórzy ubolewali, że organizatorom nie udało się ściągnąć większej liczby trudnych do kupienia czy po prostu obejrzenia gatunków. Być może podczas kolejnej edycji warto wzbogacić tę sekcję i też zadbać o komfort prezentowanych zwierząt (niektóre były zamknięte w naprawdę niepokojąco małych pudełkach...)?

Zaś ci, którzy woleli "milsze" zwierzaki, mogli podziwiać alpaki oraz rasowe psy, które przez cały dzień rywalizowały o puchary w licznych konkursach. Ten jednak, kto nastawił się na typowe konkursy dla rasowców, mógł poczuć niedosyt - zabrakło tutaj charakterystycznego dla tego typu imprez rozmachu i dynamiki w prezentowaniu "zawodników".

Szkoda, że - jak zdradził organizator - na targi nie dojechały zapowiadane koty rasowe, podobno z powodu "kolizji drogowej wystawców". Wśród zwiedzających słychać jednak było głosy rozczarowania - niektórzy przyszli tam właśnie ze względu na nie.

Oprócz tego na uczestników imprezy czekały stoiska z karmą dla zwierząt i akcesoriami, wykłady, pokazy strzyżenia psów oraz punkt gdańskiego schroniska Promyk, w którym wolontariusze zachęcali do adopcji swoich podopiecznych. Ciekawym pomysłem było również stoisko fotograficzne - wiele osób skusiło się na wspólne, profesjonalne zdjęcie portretowe z ukochanym psem.

Wydarzenia

Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animal Baltic (34 opinie)

(34 opinie)
25 zł
targi

Miejsca

Opinie (65) 7 zablokowanych

  • Biedne zwierzęta wyrwane z naturalnego środowiska mu uciesze gawiedzi. (1)

    • 74 10

    • Kajman z zaklejonym pyskiem, papugi przywiązane do klatek tasiemkami... i to tylko po to, by każdy mógł je dotknąć.

      • 19 2

  • Ehh (3)

    Przepraszam , byłem i nie będę krył rozczarowania .
    Międzynarodowe? Żart , wystawców było niewielu, zwierząt jak na lekarstwo .
    Było parę fajnych okazów, zgoda, ale naprawdę całość była żenująca bo więcej było wystawców od kuwet niż zwierzaków.
    Największe stoisko miała Karina i po zwykłych cenach po opłaceniu biletu w wysokości 25 ziko można było kupić karmę dla zwierzaka.
    To miały miała być" imponująca liczba zwierzaków " a jeśli wystawców to wejście za free .
    Pominę fakt, że bilety tylko gotówką a przed wejściem 15 minutowa kolejka do jedynego bankomatu

    • 60 2

    • Bo Cię tylko stać na debet

      • 0 24

    • No międzynarodowe (1)

      Janusz z Grażyną oraz Mykoła z Oleną.

      • 8 2

      • I tirówka międzynarodówka

        • 3 1

  • Zdjęcie nr 3 - pani z żółtym wężem - autorka - Edyta Steć mocno przesadziła z głębią ostrości (3)

    • 8 8

    • (2)

      No i?

      • 0 0

      • No i fota nadaje się do kosza, a nie do galerii z wydarzenia (1)

        • 1 0

        • Biedny wąż, wszyscy tam jesteście do kosza

          • 2 1

  • Lekko rozczarowana (4)

    Opis imprezy zachęcający. Niestety po wejściu na targi rozczarowanie. Międzynarodowa wystawa psów rasowych? Zdziwiło mnie, że na stronie polskiego związku kynologicznego ani słowa o tej wystawie. Wystawa była pod patronatem nieznanego mi stowarzyszenia (mam nadzieję, że nie zrzeszającego pseudo). Liczyłam na stoiska z akcesoriami dla naszego psiaka, poza stoiskiem z legowiskami i dosłownie jednym z psimi ciuchami i obrożami były kubeczki, magnesy I wielkie stoisko zoo kariny. Wystawcy z naturalnymi karmami i to by było na tyle. No cóż lepiej poczekać na wystawę psów w Sopocie stoisk dużo więcej a wstęp tańszy.

    • 42 2

    • Oczywiście, że nic nie było na ten temat na stronie ZKwP, bo "wystawa" była imprezą pseudohodowli. A to wszystko pod patronatem miasta Gdańsk - wstyd!

      • 20 1

    • wstyd (1)

      Patronowanie takim imprezom to straszny wstyd....

      • 16 1

      • Szkoda

        Szkoda, że tyle się mówi o pseudohodowlach, a tu opiniotwórcze medium robi reklamę pseudohodowcom...

        • 14 1

    • Tak, to jest pseudo. Tanie pieseczki bez przebadanych rodziców, sprawdzonych rodowodów, suczki rodzące co cieczkę, powielane wady genetyczne (umaszczenia "bo ładne", ale że niosą za sobą inne wady to już nieważne...) itd. Taka wystawa psów, międzynarodowa! Przykre to. Ale przykre też, że ZKwP nie zechciało ogarnąć się na takich targach, szkoda.

      • 2 0

  • Słabe te targi.

    Mało psów, koty widziałem dwa. Trochę wystawców z jedzeniem dla zwierząt i kilku z innymi akcesoriami. 30 minut i do domu.

    • 28 1

  • rozczarowanie

    Jestem bardzo rozczarowana Targami. Przede wszystkim po nazwie: Międzynarodowe Targi Zoologiczne, oczekiwałam naprawdę imprezy z rozmachem. Te targi były jedynie lokalne. Zaczynając od wystawy psów, która z wystawami psów rasowych miała niewiele wspólnego, na skromnych stoiskach kończąc. Proponuję podejrzeć Targi Zoologiczne w Łodzi.
    25 zł cena wstępu bardzo wygórowana.
    Szkoda, naprawdę. Miałam nadzieję, że wreszcie na Pomorzu będzie impreza zoologiczna godna uwagi.

    • 30 0

  • Targi zoologiczne (1)

    Targi były naprawdę SUPER !!!opinie negatywne to chyba tylko od konkurencji

    • 4 59

    • Banda zwyroli meczy gady .

      • 8 0

  • Targi zoologiczne

    Byłem, widziałem i bardzo jestem zadowolony. Wystawa psów na wysokim poziomie. Bardzo miło spędzony czas

    • 1 43

  • :( (5)

    zdjęcie krokodyla na dłoni z zaklejoną taśmą paszczą jest bardzo wymowne.

    • 74 1

    • Jako powiew świeżości

      • 2 0

    • Opinia (2)

      Rozumiem, że jestes herpetologiem i masz pojecie o gadach. Pewnie miał zaklejona paszcze żeby nikogo nie ugryzł-to logiczne.
      Polecam poczytać odpowiednie artykuły gdzie te majestatyczne gady sa hodowane dla skór. Trzymane w tragicznych warunkach a później mordowane. Jakoś tym się nikt nie przejmuje.

      • 1 21

      • Domyślam się , że właśnie w tym celu miał zaklejoną paszczę. Dla Ciebie to logika - ja bym to inaczej nazwała. To, że gdzieś inne zwierzęta mają gorzej nie znaczy, że my też mamy przykładać rękę do procederu (o mniejszej skali ale jednak) . pozdro

        • 28 0

      • Jednymi drugim dziękujemy .

        W szkole trzeba było szukać kolegów a nie teraz zwierzęta męczyć

        • 15 0

    • ....

      A wystawa pod patronatem "fantastycznego" p. Jandy i jego Straży dla zwierząt.....

      • 0 0

  • (1)

    co na pysku ma alpaka ze zdjęcia nr 3

    • 10 0

    • Alpaka na pysku ma kantarek. Są to kantarki specjalnie przystosowane dla tych zwierząt i zakłada się je tylko zwierzętom biorącym udział w terapiach i zajęciach edukacyjnych oraz podczas pokazów. Na codzień ich nie noszą.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jony mogą mieć ładunek:

 

Najczęściej czytane