- 1 Nowy rektor GUMed wybrany (58 opinii)
- 2 XIX LO w Gdańsku szkołą przyjazną LGBT+. Są wyniki rankingu (150 opinii)
- 3 Ruszają pierwsze matury 2024. Egzaminy klas IBO (10 opinii)
- 4 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (147 opinii)
- 5 Korepetycje online coraz popularniejsze (34 opinie)
- 6 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (211 opinii)
Wagary czy topienie marzanny? Jak obchodzimy pierwszy dzień wiosny?
Choć astronomiczna wiosna przyszła do nas już wczoraj, to właśnie dziś, 21 marca, zgodnie z kalendarzem, świętujemy jej nadejście. Czy topienie lub palenie marzanny nadal cieszy się tak dużą popularnością, jak kiedyś? Czy uczniowie równie chętnie "celebrują" dzień wagarowicza? Postanowiliśmy to sprawdzić.
W poszukiwaniu wiosny
Nie trudno zaobserwować, że wiosna przyszła do nas w tym roku stosunkowo szybko.
- Przebiśniegi i krokusy zakwitły pod moim blokiem już przed trzema tygodniami. Na wierzbie nawet pojawiły się bazie. Jak tak dalej pójdzie, nie dotrwają do Wielkanocy i będzie trzeba się zaopatrzyć w jakiś sztuczny odpowiednik - śmieje się pan Ryszard, mieszkaniec Siedlec.
Z doszukaniem się oznak wiosny nie mają problemu również najmłodsi.
- Dzieci z naszych placówek pierwsze udane spacery w poszukiwaniu oznak wiosny mają już dawno za sobą - mówi Danuta Pilecka, dyrektor gdyńskiego przedszkola Świat Smyka. - W poniedziałek, 20 marca, odbyliśmy natomiast uroczysty spacer połączony z topieniem marzanny, nawoływaniem słoneczka i pożegnaniem zimy. Na tym oczywiście nie zamierzamy skończyć, ponieważ wiosna ma nam jeszcze sporo ciekawych rzeczy do zaoferowania - już niebawem dzieci będą chodziły do parku nasłuchiwać i wypatrywać, które ptaki powróciły z zimowej podróży.
To, że dzieci świętują astronomiczny, a nie kalendarzowy początek wiosny, jest nieprzypadkowe.
- 21 marca obchodzi się dzień wagarowicza, ale my tego "święta" nie uznajemy. Chcemy przekonać nasze dzieci, żeby nie brały w nim udziału ani teraz, ani tym bardziej w przyszłości - śmieje się dyrektor Pilecka.
Dzień wagarowicza przechodzi do lamusa?
Jak zostało wspomniane, pierwszy dzień wiosny wielu osobom kojarzy się również samowolnym opuszczaniem lekcji. Dziś wagarowicze są jednak w odwrocie, a trójmiejskie szkoły znalazły skuteczny sposób, żeby tego dnia zatrzymać uczniów w szkole. Mniejszy rygor, nietypowe lekcje czy wyjścia do kina, to sposób na wysoką frekwencję.
- Za moich czasów rzeczywiście uciekało się ze szkoły. U nas już od ładnych paru lat w pierwszy dzień wiosny odbywają dni otwarte, a program jest na tyle atrakcyjny, że dzieci ochoczo uczestniczą w tym wydarzeniu. Część uczniów występuje w przedstawieniach, pokazach. U nas w szkole powitanie wiosny nie oznacza więc wcale dnia wagarowicza - śmieje się Katarzyna Poznańska, dyrektor Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Feliksa Nowowiejskiego.
Podobnie jest w Zespole Szkół nr 12 w Gdyni, gdzie 21 marca uczniowie odrywają się od szkolnych ławek, ale nie po to, żeby migać się od lekcji.
- Wiele klas zaplanowało wyjścia do kina, kręgielni czy inne wycieczki. Ciągle żywa u nas w szkole jest też tradycja wiosennych przebieranek. Staramy się co roku obchodzić pierwszy dzień wiosny na wesoło i kolorowo. Na przerwach gra muzyka, są zabawy. Nie można się nudzić i nie ma też pokusy, żeby tego dnia do szkoły nie przychodzić - mówi Andrzej Bodnar, dyrektor gdyńskiej placówki.
Niektórzy uczniowie namawiają też rodziców na potraktowanie szkolnego obowiązku z przymrużeniem oka. Tak jest np. w przypadku Natalii z Gimnazjum nr 1 w Gdańsku, która dostała od opiekunów zielone światło na opuszczenie lekcji.
- W pierwszy dzień wiosny mam zamiar zostać w domu i w końcu trochę dłużej sobie pospać. Rodzice o wszystkim wiedzą i się na to zgadzają - mówi nastolatka.
Co z topieniem marzanny?
Jeszcze jakiś czas temu, w ramach pierwszego dnia wiosny, obowiązkowym punktem programu było rytualne topienie kukły - marzanny. Wszystko wskazuje jednak na to, że ten zwyczaj przywoływania wiosny stracił na popularności.
- Pamiętam, że topiliśmy marzannę, ale to było wiele lat temu, kiedy jeszcze chodziłam do podstawówki. To było miłe wydarzenie, ale teraz nikomu nie przychodzą do głowy takie pomysły - wspomina Amelia z Liceum Ogólnokształcącego nr XXIII w Gdańsku.
Marzanny palić ani topić nie zamierzają również przedszkolaki z Przedszkola Inspiratio:
- Pierwszy dzień wiosny zamierzamy uczcić spacerem i poszukiwaniem jej pierwszych oznak. Planujemy również zorganizowanie balu wiosennego, jednak nie będzie to związane z dzisiejszymi "obchodami" - mówi Marta Guzowska-Deptuła, właścicielka przedszkola.
Miejsca
Opinie (73) 3 zablokowane
-
2017-03-21 16:00
Przecież można to połączyć:
topienie Marzanny na wagarach. Za moich czasów się tak robiło :)
- 0 0
-
2017-03-21 17:11
(6)
to jest zaśmiecanie
- 5 21
-
2017-03-21 17:18
gdybyś obejrzał do konca
to byś wiedział, że Panie posprzątały po sobie, dając tym samym dobrzy przykład dzieciom. Ale ty wolisz zaznaczyć swoją obecność bezsensownym komentarzem.
- 9 2
-
2017-03-21 17:19
taaa... (3)
Najlepiej je (dzieci) przywiązać do krzesełek i ławek, a następnie indoktrynować katechizmem kk.
Żeby wyrosły na "prawdziwych" patriotów, z jedynie słusznym "kręgosłupem moralnym".
Już nie można nic zrobić w tym kraju, żeby nie być posądzonym o zaśmiecanie, zagłuszanie i inne takie???
Pozwólcie dzieciom być dziećmi. Dla nich to frajda.
Nie sądzę, z resztą, że opiekunowie tę kukłę zostawili na plaży.- 4 5
-
2017-03-21 17:21
marzanna była na sznurku, po topieniu została wrzucona do kosza na śmieci.
- 5 1
-
2017-03-21 19:02
(1)
czego żeś się czepił katechizmu? coś z główką nie tak?
- 3 2
-
2017-03-22 09:57
bo to przypał z sekty marzannowej, inny sposób nawiedzenia
- 0 0
-
2017-03-21 18:59
przedszkole, ale to były czasy.
bez przesady, Marzanna była z papieru, sianka i drewna i to w morzu się rozłoży.
- 5 1
-
2017-03-21 17:20
fajnie tylko ze... (2)
to jest smiecenie i zanieczyszczanie srodowiska! ok utopic fajnie ale grabie i zbierac resztki i smieci po sobie! W ogole powinno to odejsc w niepamiec. a potem w lato masz wszwdzie wkolo najeb*e smieci bo wszyscy rzucaja wszystko wkolo...
- 3 22
-
2017-03-21 17:23
kolejny któremu wydaje sie, że ma coś do powiedzenia...
polecam obejrzeć film do konca.
- 4 0
-
2017-03-22 12:03
Weź debilu ty lepiej forum nie zaśmiecaj kretyńskimi komentarzami.
Takiego narwańca jak ty to się powinno zutylizować...
- 1 0
-
2017-03-21 17:31
Super ,ze Panie posprzatały
Tradycja tradycją, a Panie staneły na wysokości zadania i ładnie posprzątały po swoich podopiecznych brawa!!!
- 18 0
-
2017-03-21 19:11
Pogański kraj, pogańskie obyczaje.
- 1 10
-
2017-03-21 19:12
Brawo panie przedszkolanki
za kultywowanie tradycji, brawo dzieci
a marudy i ekolodzy za woreczki i jutro darmowe sprzątanie świata.- 1 0
-
2017-03-21 22:05
dobrze, że dzieci nie pomyliły wychowawcy z marzanną
ufff
- 3 3
-
2017-03-22 05:56
1977
Nie lepiej było utopić na fb? Narażać biedne dzieci na świeże powietrze, skandal ;-)
- 6 1
-
2017-03-22 09:31
czemu marzanna jest kobietą (1)
Czy to dobrze ze w młodych mężczyznach wyrabia się postawę szowinistyczną i utrwala się brak szacunku dla kobiet przez topienie kukły przedstawiającej kobietę w wodzie .
- 1 9
-
2017-03-23 00:46
tak
- 1 0
-
2017-03-22 10:07
rozumiem, że "kultywowanie tej tradycji" (1)
przedyskutowano z rodzicami i była ich zgoda!
- 0 8
-
2023-03-21 16:00
Nie.
od teraz szkolimy dzieci na wytrawnych zbójców bez wiedzy rodziców :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.