• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej klas w szkołach średnich, brakuje nauczycieli. Gdańsk gotowy na nowy rok szkolny

Aleksandra Nietopiel
26 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Rok szkolny 2022/2023 rozpocznie się w czwartek 1 września. Rok szkolny 2022/2023 rozpocznie się w czwartek 1 września.

Prawie 91 tys. uczniów i przedszkolaków rozpocznie 1 września nowy rok szkolny 2022/23 w Gdańsku. Ponad 3 tys. z nich to uczniowie z Ukrainy. Miasto uruchomiło też dodatkowe klasy w szkołach ponadpodstawowych.



Co stresuje najbardziej przed nowym rokiem szkolnym?

Jednym z wyzwań poprzedzających nowy rok szkolny była rekrutacja do szkół ponadpodstawowych. Chodziło o dostępność miejsc w tych placówkach dla roczników 2007/2008. W Gdańsku ponad 1/3 uczniów ubiegających się o przyjęcie do szkół średnich to młodzież spoza miasta.

Dodatkowe klasy w szkołach średnich



- Aby umożliwić wszystkim zainteresowanym naukę w naszym mieście, utworzyliśmy 49 nowych klas, co oznacza ponad 2100 więcej miejsc niż w ubiegłym roku szkolnym - poinformowała prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
Na 49 nowych klas, 20 powstało w liceach.

- Proces rekrutacji był długi, ale dzięki różnym działaniom, dokładaniu klas i zwiększaniu ich liczebności - gdzie widzimy zapotrzebowanie, nie przewidujemy sytuacji, żeby dziecko, które wymarzyło sobie liceum, było zmuszone pójść do szkoły branżowej czy technikum. Choć nie zawsze będzie to ta wymarzona klasa w tym liceum - dodaje Grzegorz Szczuka, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego w gdańskim magistracie.
Liczba uczniów szkół średnich w Gdańsku wynosi 26 171, z czego większość, 21 429 to uczniowie szkół samorządowych. Uczą się oni w 20 samorządowych liceach ogólnokształcących oraz 13 technikach. Sieć szkół średnich uzupełniają 23 szkoły niesamorządowe, w tym dwie z nich, jako placówki publiczne.

Rok szkolny 2022/2023 rozpocznie się w czwartek 1 września. Rok szkolny 2022/2023 rozpocznie się w czwartek 1 września.
Na ponad 90 tys. uczniów w gdańskich szkołach ponad 3 tys. z nich to dzieci z Ukrainy. Przyjęcie ich także w nowym roku szkolnym wiąże się z trudnościami organizacyjnymi, ale jak zapewnia magistrat, rozwiązywane są one na bieżąco. Zapewniane jest wychowanie przedszkolne, edukacja i opieka, a także pomoc psychologiczno-pedagogiczna.

Koniec rekrutacji 2022/23 do szkół średnich. Gdzie są wolne miejsca? Koniec rekrutacji 2022/23 do szkół średnich. Gdzie są wolne miejsca?

Za mało nauczycieli



Wyzwaniem dla zbliżającego się roku szkolnego są też braki kadrowe wśród nauczycieli. Odczuwane są szczególnie w nauce przedmiotów ścisłych. Łącznie wolnych wakatów jest ponad pół tysiąca.

- Dziś ratujemy się tym, że prosimy nauczycieli przebywających na emeryturze, by pozostali w pracy dłużej lub zatrudniamy nauczycieli bez pełnych kwalifikacji. Dodatkowo, nauczyciele na etatach muszą pracować więcej, aby nasze dzieci miały dobrą i profesjonalną opiekę - dodaje prezydent Dulkiewicz.
W gdańskich placówkach samorządowych jest ponad 8200 etatów pedagogicznych, ponad 2800 etatów administracji i obsługi oraz 159 dyrektorów placówek.

Duże zmiany czekają uczniów w szkołach od 1 września Duże zmiany czekają uczniów w szkołach od 1 września

Bez rekomendacji dla podręcznika "HiT"



Władze miasta nie dały rekomendacji dla nowego podręcznika "Historia i teraźniejszość" autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Jak zaznaczyła prezydent, w wielu gdańskich szkołach powstają autorskie programy nauczania o historii i współczesności. Przypomniała też o pilotażowym programie Gdańskich Lekcji Obywatelskich, skierowanym do dzieci i młodzieży. Zajęcia w jego ramach będą kontynuowane.

Podręcznik HiT-u budzi kontrowersje. Czy młodzież musi z niego korzystać? Podręcznik HiT-u budzi kontrowersje. Czy młodzież musi z niego korzystać?

Szkoła coraz droższa



Wydatki na oświatę w mieście w 2023 roku wyniosą ponad 1 mld 577 mln zł. Prawie 860 mln zł pochodzić będzie z budżetu miasta, a ponad 717 mln zł z budżetu państwa.

- W polskim systemem prawnym powinno być tak, że subwencja oświatowa z budżetu państwa powinna pokrywać koszty związane z edukacją. Niestety tak nie jest. Budżet miasta to koło 4 miliardów złotych. Z tego, co prognozujemy na przyszły rok, 1 miliard 577 milionów złotych - niemal jedna trzecia całego budżetu - to będą wydatki związane z edukacją. Kwota subwencji oświatowej to mniej niż połowa - zaznacza prezydent Dulkiewicz.
Nowy rok szkolny 2022/2023 w Gdyni i Sopocie - jak będzie wyglądał? Nowy rok szkolny 2022/2023 w Gdyni i Sopocie - jak będzie wyglądał?

Sieć oświatową w Gdańsku tworzy 481 placówek dla dzieci i młodzieży.

75 szkół podstawowych,
66 przedszkoli,
20 liceów,
13 techników,
12 branżowych szkół I stopnia,
6 poradni psychologiczno-pedagogicznych,
3 szkoły policealne,
3 punkty przedszkolne
3 szkoły specjalne przysposabiające do pracy
2 szkoły branżowe II stopnia

Pałac Młodzieży, Bursa Gdańska, Specjalny Ośrodek Rewalidacyjno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem, Państwowa Szkoła Muzyczna I stopnia oraz Gdański Zespół Schronisk i Sportu Szkolnego.

Miejsca

Opinie (216) 7 zablokowanych

  • Coraz mniej konkretnej wiedzy, coraz wiecej "lekcji obywatelskich" i innych ideologicznych wstawek (elgiebety, uchodźcy itd.) (2)

    Zatem moze jedyną drogą do naprawy edukacji jest jej upadek ku któremu zmierza. Teraz jeszcze trzeba dać podwyżki (za zdalne nauczanie i katastrofalne wyniki matur na oniżonym poziomie).
    Do tego jeszcze Dulkiewicz nazatrudniała masę szkodników wokół siebie, którzy pomagają rozwalić do końca te resztki swoją propagandową misją (ta taka z szerokim usmiechem i jeszcze parę innych)

    • 58 55

    • (1)

      Chyba, ze to PIS-przysposobienie patriotyczne, bardziej indoktrynacja uczniów w duchu narodowo-katolickim?

      • 16 14

      • pis forsuje swoją propagandę a lokalnie samorządy po swoją - wychodzi niestrawny i pozbawiony treści mix

        samorządy maja swoje ograniczenia ale jesli gdzies mają sypnąc dodatkową kasę na jakieś zajecia czy warsztaty to raczej beda to własnie "lekcje obywatelskie" a nie matematyka czy inna pożyteczna nauka

        • 17 7

  • (7)

    Przydałoby się jakoś zaadoptować budynek ruskiego konsulatu, tego co to za niego nie płacą czynszu. Może by się do czegoś bardziej konkretnego przydał.

    • 30 3

    • (1)

      Tam moze być rosyjska lodziarnia...;)

      • 2 2

      • Jeżeli już to rosyjska wódka.

        • 3 0

    • może

      • 0 0

    • Budynek to można zaadaptować (2)

      Ale kto tam będzie uczył? Nie ma nauczycieli. Po prostu nie ma. Emeryci mają przyjść? Z innych szkół mają przyjść i wziąć drugi etat?

      • 1 1

      • (1)

        Proszę nie pisać głupot! Nie ma nauczycieli w tym i przyszłym roku. Za dwa lata wszystko wróci do normy. Nie będzie podwójnego rocznika w 8 klasie.

        • 1 2

        • Boże kochany

          Przecież tu w ogóle nie chodzi o podwójny rocznik. Podwójny rocznik to teraz skończył 3 klasę liceum. Inny podwójny rocznik. Nie zaprzeczam, że teraz mamy półtora rocznika, za rok to samo i koniec. Ja to wszystko wiem. Ale nie o to chodzi. Nauczyciele starzeją się i mnóstwo 60 - 62 latków po prostu odeszło na emeryturę. Na ich miejsce nie przyszedł żaden absolwent. A jeśli przyszedł to uciekł po roku. Kto tylko może, odchodzi z pracy w szkole. Oczywiście ludziom 55 + jest trudno i nie odejdą, chyba że na świadczenie kompensacyjne ale naprawdę kto ma te 30 do 45 lat i udaje mu się, odchodzi ze szkoły. A kto nie może, szuka, szkoli się i robi wszystko aby odejść za rok. Teraz jest źle ale nauczyciele pracują na półtora etatu, przyszło kilku emerytów i jakoś się kręci. Za 3 lata???? Kto z absolwentów fizyki, filologii romanskiej, angielskiej, polskiej czy matematyki przyjdzie do pracy za mniej więcej 2600 netto? Nikt. Chyba że ktoś kto ma bogatych rodziców, którzy będą go całe życie utrzymywać.

          • 3 0

    • Zaadoptować mozesz kota.budynki mozna zaadaptowac.

      • 1 0

  • to moze w koncu by pracowali 40h/tydz (43)

    swiete krowy. a nie etacik 20h i narzekaja

    • 38 119

    • (6)

      Pensum 18h, przy czym h = 45min. ;)

      • 11 26

      • Przerwa - 10-15-20minut... (1)

        Myślisz, że nauczyciel wtedy znika? Nie! Dyżuruje, albo zmienia salę, albo ma szybkie spotanie z dyrekcją....albo w biegu je sniadanie.
        Nie zazdrość. Mam doroslego syna, pierwsza praca, już zarabia tyle co ja po 20+ latach w szkole. Pracuje z domu, często śpi, gra, wypoczywa ;) Taka praca to skarb dopiero! I do tego niedługo awansuje i będzie zarabiał więcej niż ja :D A może :(;( :( ?

        • 29 1

        • To niech najpierw popatrzą w lustro, nauczą się dbać o siebie, właściwie organizować pracę, a dopiero potem uczyć dzieci. Żeby Marcin nie uczył Marcina, a sam...

          • 0 3

      • (3)

        Przez takich d**ili jak ty mamy właśnie braki kadrowe w całej Polsce bo tępy elektorat pisu żałuje na podwyżki dla nauczycieli. Ja jako przyszła matka chcę żeby moje dziecko uczyło się w szkołach z wykwalifikowaną kadrą a to nie jest możliwe za takie psie pieniądze, które zarabiają nauczyciele. Jestem załamana w szczególności postawą rodziców, którzy są przeciwko podwyżkom. Robicie źle dla swoich dzieci przez własną głupotę. Ps, nie jestem nauczycielką, podziwiam że ktoś jeszcze pracuje w tym zawodzie. Serio.

        • 23 1

        • Podwyżki tak, ale nie dla wszystkich. (1)

          Niestety cześć nauczycieli bardzo kiepsko uczy.
          Dlatego wszechobecne korki że wszystkiego.
          Szkoła stała się przechowalnią dla tych, którzy chcą mieć ZUS a pracować się nie chce, ma małe dzieci i parę godzin dziennie pracuje i tu pardon odpoczywa.
          Nauczyciele przedmiotów egzaminacyjnych plus szkoły średnie.
          Nauczyciel muzyki, plastyki, wf, religii, techniki czyli tzw michałki, najniższy stopień zaszeregowania.

          • 3 4

          • Nie ty będziesz decydował dla kogo podwyżki

            • 1 0

        • W sumie jako nauczycielka wcale nie jestem załamana

          Już nie. Miałam takie samo zdanie. Żal było mi dzieci i młodzieży, które uczę. Nie mogłam pojąć jak niektórzy (bo na szczęście nie wszyscy) rodzice mogą tak traktować nauczycieli, tak słuchać bzdetów różnych trolli. Człowiek się stara całe życie być dla swoich uczniów, rozmawia z nimi, jest jak druga matka, pocieszy, zagada, uczy jak najlepiej potrafi. A tu ciągle pretensje o 18 godzin w tygodniu, 5 miesięcy wolnego i pensję 7 tysięcy netto. Nic z tego ostatniego nie jest prawdą. Moje dzieci skończyły już edukację. Ja odchodzę. Już mi nie żal. Chyba że własnej naiwności. Pewnych ludzi nie zmienisz. Trudno. Lepiej odejść z tej pracy. Nie ma nauczycieli? Trudno.

          • 5 0

    • Jak się wypowiadasz to chociaż dowiedz się cokolwiek na ten temat (13)

      1. Pensum nauczyciela wynosi 18h/tyg. Pensum to nie wymiar godzin etatu a minimalna liczba samych zajęć prowadzonych przez nauczyciela na etacie 1/1 w celach realizacji programu nauczania.
      2. Poza pensum dochodzą takie obowiązki jak: prowadzenie dokumentacji, pisanie programów nauczania dla każdej klasy, zebrania z rodzicami, uczniami, dyżury, dyżury w świetlicy, sprawowanie opieki na wycieczkach czy różnych uroczystościach, rady pedagogiczne, przygotowywanie materiałów do zajęć, sprawdzanie poziomu wiedzy ucznia - wszelakie sprawdziany, wypracowania.

      Wiele szkół w planie zajęć nauczycielom ustala dokładne godziny do załatwiania tych spraw - łatwo policzyć ze czasem wychodzi więcej niż 40h/tyg.

      • 55 9

      • I tak nie zrozumie, nie chodził do szkoły. (1)

        • 23 3

        • Dokładnie. Troll albo Ciołek :)

          • 8 0

      • (10)

        I do tego zmiany programowe przecież twierdzenie Pitagorasa aktualizuje się raz na miesiąc. Sprawdzanie klasówek 10 minut zajmuje dla całej klasy i o 13 jest się w domu. Nauczyciele mają niezły aparat propagandy na forum gdyby nie znał tych przypadków z życia rodzinnego to może bym w ten nadmiar pracy uwierzył.

        • 6 37

        • To czem prędzej do szkoły uczyć mądralo (5)

          Taki obrotny jesteś to ze trzy etaty obskoczysz, braki kadrowe się od razu zmniejszą.

          • 27 1

          • (1)

            O i w końcu powiedziałeś prawdę o tych etatach. Pensum, ale przecież 40h/tyg. A rzeczywistość jest taka, że wciągu tych 40h można i 1.5 pensum obskoczyć. Dlatego nie wierzcie w te paski z netu bo to tylko część prawdy... Wiadomo nie uda się tak na wszystkich przedmiotach, ale jak powiedziałeś/łaś jak ktoś obrotny...

            • 3 18

            • Jeśli dyrektor błaga albo 2 dyrektorów błaga

              bo nie ma nauczycieli, bo dzieci nie mają angielskiego, niemieckiego, matematyki, geografii... tak, wielu nauczycieli ulega i ma 35 godzin dydaktycznych. Dydaktycznych. Rozumiesz? Lekcji. Poza lekcjami praca ta sama czyli przy półtora etatu spokojnie wyjdzie 30 godzin bo często wywiadówki i rady są w dwóch szkołach razy dwa i tak dalej.

              • 10 0

          • (2)

            Te braki kadrowe to kolejne kłamstwo nauczycieli. Wchodzisz ma stronę kuratorium a tam większość ofert albo na parę godzin albo prywatne szkoły albo daleko poza Gdańskiem. Na caly etat w jednej szkole wszystko zajęte i tylko po znajomości.

            • 1 11

            • Prywatna szkoła to też szkoła

              • 2 0

            • Bzura

              Na chwilę obecną widzę 2 vacaty dla anglisty w Gdańsku

              • 2 1

        • 10 minut? Chyba jednej osoby

          Szczególnie z polskiego.

          • 19 0

        • 10 minut... Ha ha ha ha ha

          Sprawdź 35 wypracowań maturalnych z angielskiego rozszerzonego. W 10 minut. Geniusz. No geniusz. Błagam, przyjdź do szkoły. Jest tyle wakatów. Skończyłeś może matematykę albo fizykę czy informatykę? Przyjdź. Każdy dyrektor liceum będzie szczęśliwy. Bo nie ma ludzi do pracy a przede wszystkim obecni nauczyciele 55 + nie mają już siły pracować na półtora etatu. Niech ktoś w końcu przyjdzie na te wakaty.

          • 16 0

        • O 13.00 w domu????

          To kto uczy moje dziecko w szkole do 16.30? Duch chyba, skoro wszyscy nauczyciele kończą pracę i 12.00 by o 13.00 być w domu.

          • 21 2

        • Mówiłem, że nie zrozumie. Przestańcie tłumaczyć specyfikę pracy nauczyciela. Kto nie pracował to nie zrozumie.

          Nie bez przyczyny istnieje przekleństwo - "obyś cudze dzieci uczył".

          • 14 0

    • Liczyć czas pracy nauczyciela liczbą godzin lekcyjnych (5)

      To tak, jakby liczyć czas pracy Małysza liczbą godzin w locie.

      • 43 2

      • (4)

        Ta... Przestańcie chrzanić, że teraz całe wakacje powtarzacie programy klas, douczacie się, przygotowujecie materiały. Porównywanie się do Małysza, który by to osiągnąć musiał być cały czas w treningu jest poprostu niedorzeczne a wręcz dla niego obraźliwe.

        • 5 26

        • Wakacje to urlop, czemu nauczyciele mają wtedy pracować? (2)

          To jest czas odpoczynku?

          • 15 0

          • To może zamiast dwóch miesięcy urlopu, (1)

            26 dni, jak przy 40-godzinnym tygodniu pracy? Bez ferii zimowych, świątecznych, dni dyrektorskich i rocznych urlopów "dla poratowania zdrowia", co?

            • 0 6

            • Ale poczekaj

              Sobie liczysz 26 dni czyli dni od poniedziałku do piątku a nauczycielom 2 miesiące jak leci łącznie z sobotami i niedzielami? To po pierwsze. Po drugie na początku lipca nauczyciele licealni pracują w komisjach rekrutacyjnych. Ale to prawda, urlopu jest trochę więcej niż mają inni. Zgłoś to komu trzeba, nie wiem, chyba do ministra edukacji najlepiej albo do premiera. Niech zmienią. Co prawda w całej Europie młodzież z liceum i szkoły podstawowej odpoczywa latem, we Włoszech nawet 3 miesiące ale co tam, polscy licealiści mogą mieć tylko 4 tygodnie wolnego, czemu nie. Ja ci powiem, że jestem za. Chętnie bym wzięła choć 5 dni urlopu w październiku albo w maju najlepiej. Zamiast drugiej połowy sierpnia. To co, zgłaszasz to czy będziesz tak jęczał z zazdrości?

              • 2 1

        • W czasie wakacji? Ty w czasie urlopu przygotowujesz się do pracy????

          Ja nie. W czasie urlopu odpoczywam. W szkole pracuję 40 godzin w tygodniu, w tym mam zwykle od 20 do 26 lekcji z uczniami. Gdy spotykam się z tobą jako rodzicem o 19.00 to jest to moja praca. Gdy sprawdzam 45 minut wypracowanie maturalne twojego dziecka to jest to moja praca, a takich prac mam 70. Gdy jadę z twoim dzieckiem i 27 innymi na wycieczkę szkolną 72 godziny non stop to jest to moja praca. W czasie urlopu nie pracuję. Tak jak i ty.

          • 24 0

    • Piszę to jako nauczyciel (3)

      Do dlaczego duża cześć nauczycieli ciągnie 1,5 etatu w jednej szkole lub 2 w dwóch?
      Skąd to wiem, bo sam jako nauczyciel tak robię. Tylko wtedy pensja za dyplomowanego nie jest mała a wynosi 1,5 lub 2 razy więcej niż krzyczą nauczyciele. Jak się nauczyciel ogarnie to ma uczciwą pensję za uczciwą pracę. Oczywiście jest w naszym gronie dużo nauczycieli co poprzestają na 1 etaciku, ale wtedy to mąż w firmie prywatnej nadrabia. Dlatego tak boją się nauczyciele podniesienia pensum bo wtedy nie byłoby możliwości wyciągania takich pieniążków. Poznałem także ekstremum, nauczyciela który godził trzy etaty i na rękę miał 9 tysi. Oczywiście to wyjątek. Ale takie możliwości daje praca na etaciku na Kartę Nauczyciela.

      • 8 28

      • (1)

        Racja. Skoro nie wyrabiają się na jednym etacie to jak mogą robić dwa? Jak to jest możliwe skoro twierdza ze maja 40 godzinny tydzień pracy? Czyli 1 etat to 18 godzin tablicowych i 40 godzinny w tygodniu czas pracy, 1,5 etatu to 27 godzin tablicowych i 60 godzin w tygodniu, 2 etaty to 36 godzin tablicowych i 80 godzin w tygodniu. Szkoda ze tego nie uczą jak legalnie zrobić dwa etaty w jednym.

        • 3 8

        • Powiem Ci czemu mają dwa etaty

          Dwa to może rzadko ale półtora często. Bo gdyby nie taki nauczyciel matematyki albo biologii z innej szkoły nie przyszedł na pół etatu do szkoły twojego dziecka to by twoje dziecko po prostu nie miało tej lekcji cały rok szkolny. Dyrektorzy blagają, aby ludzie przyszli choć na kilka godzin bo nie ma kto uczyć.

          • 20 0

      • Nie, nie piszesz jako nauczyciel, raczej jako d**il. Ciekawa jestem jakości lekcji przy trzech etatach. Nic dziwnego, że potem wyniki matur są słabe.

        • 14 1

    • z przyjemnośćcią od 8.00 do 16.00 - owszem, wtedy bez żadnych wyjazdów na wycieczki 24 godziny na dobę , żadnych spotkań zebrań (5)

      • 26 0

      • Marzę o tym.

        Żadnych wycieczek, spotkań z rodzicami do 21.00, dyskotek, dni byle czego w sobotę. Po prostu jestem w szkole od 8 do 16. Mam służbowy laptop w szkole, salę, w której sobie wszystko spokojnie przygotowuję do lekcji i sprawdzam, szafkę na podręczniki, drukarkę, internet. Rodzice przychodzą porozmawiać od czasu do czasu na 14.00 i o 16.00 wychodzą. Marzenie. Nikt do mnie nie pisze o 19.00 bo to jest mój prywatny czas. A jeśli pisze to rozumie, że odpowiem w kolejnym dniu, niekoniecznie o 8, bo o 8 mogę uczyć, może się zdarzyć, że o 15. I nie będzie wkurzony, że nie ma odpowiedzi o 20 albo o 6 rano.

        • 26 0

      • ale w korpo są też wycieczki (3)

        i jak praca nawet od 7 do 15, bo masz robić 8h. To czasem też każą Ci przyjść na obowiązkowe spotkania zespołowe. Od 9 do 17 i potem impreza niby nie obowiązkowa, ale jednak trzeba być, bo przyjechali ludzi i to jedyna szansa, aby poznać ludzi z innych krajów gdzie pracujesz. Jak nie przyjdziesz, to nie znasz tych ludzi i ciężko się pracuje wtedy a oni też krzywo na Ciebie patrzą bo oni jednak przyjechali na 4 dni delegacji. Jak pracodawca wysyła Ciebie na delegacje, to też masz te wycieczki 24h na dobę. Fakt jesteś odpowiedzialny tylko za siebie.

        • 0 3

        • W korpo opiekujesz się 30 dziećmi 72 godziny non stop????

          Albo i dłużej? Ponosisz odpowiedzialność za życie i zdrowie ludzkie? Bez żadnego dodatku za pracę w nocy? No chyba nie.
          Tu nie chodzi o szkolenie raz na jakiś czas od 16.00 do 19.00. Bywa. Mogę zrobić kursy czy szkolenia, to jest coś zupełnie innego.

          • 4 0

        • No i porównujesz imprezę w korpo do opieki nad dziećmi czy młodzieżą

          Ok, nikt nie chce iść na imprezę, niby nie trzeba ale szef patrzy. Ja to rozumiem, że ludziom w korpo się nie chce i nie dziwię się. To jakby do szkoły przyjechała jakaś delegacja, wymiana zza granicy (zdarza się) i trzeba iść z nimi na kolację. My mówimy o 72 godzinach odpowiedzialności za życie i zdrowie ludzkie. Masz pod opieką w nocy czyjeś dzieci. Pracujesz za darmo. Jeśli coś się stanie, lądujesz w więzieniu. Nie śpisz, zostawiasz z kimś swoje własne dzieci na 3 dni. To naprawdę nie jest to samo co spotkanie zespołu nawet raz na dwa tygodnie po pracy aż do wieczora. To jest do przeżycia.

          • 2 0

        • ?

          w korpo też dostajesz 3200 na rękę?

          • 0 0

    • Ale o czym ty mówisz (3)

      Nauczyciele pracują na całym etacie 40 godzin w tygodniu. W tym około 20 lekcji z uczniami, choć wielu ma 29 bo są takie braki kadrowe. Kogo ty chcesz przymusić do prowadzenia 40 lekcji w tygodniu (a przygotowanie, a spotkania z rodzicami, a rady pedagogiczne czy sprawdzanie wypracowań maturalnych to kiedy?)
      Przecież nie ma ludzi do pracy... Chcesz zmusić tych, którzy nie chcą pracować w szkole czy tych, którzy pracują? Bo jeśli tych, którzy pracują, to oni wkrótce też odejdą, na emeryturę, do innej pracy.

      • 13 0

      • Co wyście się tak.... (2)

        przyczepili do tych prac maturalnych? Czy każdy nauczyciel jest w komisji sprawdzającej te prace? Nie wydaje mi się...

        • 0 2

        • W jakiej znowu komisji (1)

          Widać, że kompletnie nie wiesz o co chodzi. Masz na myśli bycie egzaminatorem maturalnym? Chodzi o ludzi, którzy zrobili taki kurs i zgłaszają się do sprawdzania prac w maju w weekendy za dodatkowe wynagrodzenie? Czy o nauczycieli, którzy przygotowują uczniów do matury rozszerzonej z języka polskiego, angielskiego, niemieckiego czy historii albo wosu? Jeśli chodzi o tych drugich, to w trakcie nauki, zwykle rok przed maturą, robi się testy, pisze się wypracowania w typie, jaki będzie na egzaminie i robi się tego sporo, aby uczeń dobrze zapoznał się z tym typem zadań. To nie jest kartkówka na 10 minut ale coś bardzo podobnego do arkusza maturalnego. To może być fragment arkusza, nie cały na 180 minut ale ćwiczy się to często aby uczeń dobrze się przygotował. Ktoś to temu uczniowi sprawdza i ocenia podobnie jak egzaminator na egzaminie aby wiedział co robi dobrze a co źle. Takie sprawdzanie trwa sporo czasu.

          • 0 0

          • Rozumiem, że...

            wszyscy nauczyciele pracują w liceach?
            I nie pisz mi, że w podstawówkach też tak przygotowują do egzaminu ósmoklasisty.
            Syn właśnie skończył VIII klasę i z angielskiego miał jeden (!) próbny egzamin, bo nauczycielka powiedziała, że nie chce się jej sprawdzać prac.... Pomijam już fakt, że w ciągu roku szkolnego więcej jej nie było w szkole, niż była...

            • 0 0

    • Z chęcią (1)

      Marzę o tym, by być w pracy 7:30-15:30 na przykład.
      Wszystko poza tymi 8h - poproszę nadgodziny.
      Poproszę też o stanowisko pracy, nawet współdzielone - dostęp do komputera, drukarki, ksero.
      Czas na śniadanie, jak w biurze każdym.
      Poza wymienionymi 8h proszę nie dzwonić, nie pisać, nie nagabywać o spotkania itp. A o pracy 24h na dobę - wycieczka - proszę zapomnieć.
      Niby takie to proste, prawda?
      Ale przecież tak, jak jest obecnie, jest dużo korzystniejsze dla państwa - mniejsze nakłady finansowe na stanowiska pracy - moje stanowisko pracy to stół w jadalni i prywatny sprzęt.
      Łatwiej też rodzicom, prawda?
      24h na dobę: a co zadane? A jutro to na którą? Jasiu się spóźni, proszę usprawiedliwić...itd.
      Smutne, ale prawdziwe.
      W Europie zachodniej nie do przyjęcia!

      • 9 0

      • Dokładnie tak

        Już obojętnie czy 7.30 - 15.30 czy od 8.00 czy od 9.00. Może być nawet 3 razy w tygodniu na 8.00 a 2 razy na 10.00 do 18:00, nie ma problemu. Ale niech będą warunki, nie 20 m2 pokój nauczycielski na 30 osób. Nie 12 krzeseł na tyle osób. Nie 1 komputer na 30 osób. Nie własny internet i najlepiej własny laptop bo w połowie sal po prostu nie ma sprzętu albo jest tak stary, że uruchamia się 20 minut i ciągle zawiesza. Jak mam wpisać temat, odpisać rodzicowi, zaznaczyć w dzienniku elektronicznym zwolnienie ucznia z ostatnich 2 lekcji? Takie proste sprawy, drukarka, szafka na książki. Nie mam czegoś takiego jak swoja sala. Lekcje mam w 6 różnych salach. Nie ma miejsca na podstawowe rzeczy. Marzę o mini gabinecie, nawet 1 na 5 nauczycieli. Nie w prywatnym domu. W pracy.
        A najgorsze są wycieczki. Pracuję 25 lat i boję się coraz bardziej. Jeździłam 2 razy w roku, dorobiłam się ogromnych problemów ze zdrowiem. Ostatnio przez covid nie byłam chyba 3 lata i to jest piękne. Nie chcę już pracować 72 godziny non stop. Za to nie ma dodatkowego wynagrodzenia. Tylko tyle ile normalnie za te dni. Za późne popołudnie, wieczór i noc gdy prawie nie śpię, nikt mi nie płaci. Naprawdę nauczyciele po 50 nie mają już na to sił, nie to zdrowie co w młodości, mamy już różne problemy zdrowotne. Jeszcze ok jest wycieczka od rana nawet do 21.00. Ale noc w domu. Nigdzie więcej nie jadę.

        • 5 0

  • Tak to bywa, że jak dzieciak uczył się średnio i wybrał najbardziej renomowane licea to został z niczym. (1)

    A te wszystkie madki, zamiast ujadać na urzędników na fejsbuczku, było lepiej zagonić dzieciaka do nauki abo doradzić w rozsądnym doborze szkół

    • 52 27

    • Widać że Ciebie Madka (pisze się Matka) nie zaganiał do nauki.Ale jak mówi powiedzenie na naukę nigdy za późno!

      • 5 11

  • Przecież w TVP mówili, że nauczyciel to 6 000 zł na rękę wyciąga za 18 godzin pracy w tygodniu i 2 miesiące wakacji. (28)

    Serio nie ma chętnych na takie warunki?

    • 67 26

    • POkemon w TVN mózili ze dostaja mniej niz w biedronce i pracuja 100 godzin tygodniowo

      • 6 22

    • Kiedyś nawet jedna pani minister powiedziała że za 6 tys (1)

      Kiedyś nawet jedna pani minister powiedziała, że za 6 tys. pracuje ,albo złodziej, albo i**ota. Więc może dlatego nie ma chętnych?

      • 26 2

      • Dobrze powiedziała, tylko wyrywasz to z kontekstu.

        Powiedziała że wykwalifikowany specjalista z Gdańsk pracujący w państwowce państwowe Warszawie, na stanowisku Dyrektora, za 6 tysięcy brutto to złodziej lub i**ota. W tym czasie zarabiałem wiecej w Trójmieście na stanowisku starszego specjalisty. Jakby mi ktoś zaproponował taką pensje w Warszawie za stanowisko Dyrektora to zabiłbym go śmiechem.

        • 6 5

    • Pani minister z PO tak mówiła (14)

      • 9 8

      • A pensję rzędu 6900 na rękę podawal vice-minister edukacji, taką wiedzę miał odnośnie swojego resortu. (12)

        • 8 0

        • Zarobki (10)

          Oczywiście są nauczyciele którzy tak zarabiają na rękę, więc się nie pomylił.
          Niech w końcu zaczną pracować za te pieniądze tyle samo godz w tyg jak wszyscy. W UE tak pracują,skoro chcemy być tacy prounijni to dlaczego tu nie?Relikt komuny czyli karta nauczyciela dawno powinna być zlikwidowana. Każdy kto przyjmuje się do pracy wie na jakie warunki się godzi,to wie nawet maja wnuczka (ósmoklasistka,która w obliczu groźby strajkami właśnie zwróciła mi na to uwagę).

          • 2 16

          • No i dlatego, że nauczyciele widzą jakie są warunki to ich brakuje (7)

            A jeśli myślisz, że nauczyciel pracuje 18 godzin w tygodniu to się grubo myślisz.

            • 14 2

            • (6)

              A gdzie ich brakuje i jakie są tego przyczyny? Z tego, co się orientuję, głównie problemy są z przedmiotami ścisłymi, a nie humanistycznymi. Więc proszę nie opowiadać, że to obecny problem, bo tak jest od lat.

              • 0 7

              • Nie orientujesz się. (1)

                • 6 1

              • lol

                Pasjami uwielbiam "wymandrzanie" się "mondrali" twojego pokroju. A gdy zajrzysz na stronę kuratorium, etatów brak.

                • 0 1

              • W szkole w której pracuję, w tym roku odeszło 16 nauczycieli. (2)

                Kilkoro poszło do szkół bliżej miejsca zamieszkania, reszta do korpo.

                • 5 1

              • (1)

                Czy to oznacza, że na ich miejsce nie pojawili się nowi?

                • 0 0

              • Nie. Nie pojawiają się

                Odchodzi powiedzmy 11 a przychodzi 3. Ale nadal nie ma kto uczyć matematyki, angielskiego, fizyki, biologii. Inni nauczyciele mają po półtora etatu, często przychodzi ktoś z sąsiedniej szkoły na parę godzin, żeby dzieci miały lekcje.

                • 1 0

              • Gdzie brakuje? W całej Polsce

                Tu mniej tam więcej ale praktycznie wszędzie.

                • 1 0

          • W Unii właśnie pensum wynosi od 18 do 24 lekcji

            Zależy jaki kraj.

            • 0 0

          • Naprawdę obcych nauczycieli nie interesuje twoja wnuczka

            Im zależy na własnych dzieciach. To swoje dzieci chcą wychować, utrzymać i wykształcić. Czas myśleć o swojej rodzinie w końcu.

            • 2 0

        • minister 6900 na rękę

          Tak podał w tv, a następnego dnia prostował, że to było brutto i on s i ę p o m y l i ł.... he,he

          • 1 0

      • Ale jaja, ale jaja

        Tak, tak . To była ta z PO

        • 3 0

    • Szkoła

      Kilka lat temu PO likwidowało szkoły,nauczyciele przeszli na wcześniejsze emerytury (mogli więc skorzystali) bądź należne z racji wieku.
      Było ponoć ich za dużo i szkół również więc nie ma co się dziwić (jak zwykle najbardziej zdziwieni są byli rządziciele,którzy wszystko likwidowali),że dzisiaj brakuje nauczycieli i miejsc w szkołach !

      • 7 4

    • No właśnie o czymś to świadczy. Zakłamani pisomówcy! Gdyby tak było to nauczycieli byłoby więcej niż uczniów (1)

      • 4 3

      • Ależ ty masz wybitnie misiowy rozumek:)

        • 2 0

    • No nie ma. Dziwni ludzie. 6 tysięcy nie chcą zarabiać (6)

      Jeszcze tyle wakatów. Coś tu jest nie tak. Taka fajna praca, tyle wolnego. Bardzo dziwne....

      • 12 1

      • (5)

        A gdzie są te wielkie wakaty. Podaj szkoły. Chętnie się zatrudnię.

        • 0 8

        • Rusz 4 litery i poszukaj a nie czekaj na gotowe. (1)

          • 5 1

          • Żenująca wypowiedź dyletanta.

            • 0 2

        • Wejdź na stronę kuratorium. Ofert aż głowa boli!

          • 8 0

        • Ja? Od tego są strony z ogłoszeniami o pracę, choćby strona kuratorium

          • 1 0

        • Ok a jakie masz wykształcenie?

          Podaj tu. Poszukam ci pracy

          • 2 0

  • Autorski program o histori w wydaniu gdańskim juz mielismy teczowe podreczniki i inne kwiatkli!!PO w Gdańsku pozamykała szkoły!

    Przypomnijcie sobie jak PO czyli obecna władza pozamykała 30% placówek w miescie i teraz te placówki są sprzedane w prywatne rece albo sa tam prywatne szkoły!!

    To nic nowego ze brakuje nauczycieli matematyki bo to nie to samo co plastyka czy historia .Gdzie można szympansa zatrudnic i tez poprowadzi lekcje z podręcznika.

    • 52 36

  • Czy nauczyciele nie wieszczyli, ze będzie bezrobocie po likwidacji gimnazjów. (5)

    Protestowali gdy Buzek/Handke wprowadzali gimnazja, protestowali gdy je likwidowali. Zawsze w tle kasa - nie dla młodych tylko dla starych. Kiedyś rząd chciał podnieść pensję o 500 zeta - znacząca podwyzka dla najmniej zarabiających wtedy ok 3K. Związkowcy wybrali 10% bo wiadomo, ze przy 6, 7K w górę to większy pieniądz. Kosztem najmniej zarabiających - oni dostali 300.

    • 16 27

    • Wieszczyli, i nie było dla nich pracy, to się niektórzy przekwalifikowali. (4)

      Inni zajęli miejsca emerytów, a nie ma nowych. Kolejni odchodzący z zawodu nie znajdują następców. Ta kasa o której piszesz to było 4% podwyżki, to ok. 100 zł brutto. W mojej placówce była tylko rozmowa na ten temat, a samej podwyżki nie było.

      • 8 2

      • Była rządowa propozycja poswyżki kwotowej. Związkowcy ją odrzucili i wybrali dla siebie wariant bardziej korzystny. (3)

        Kosztem młodszych "kolegów". Publicznie pokazują tylko zarobki świeżych nauczycieli i to netto. Jak przychodzi co do czego to wybierają podwyżki procentowe, które zwiększają rozpiętość zarobków.

        • 3 5

        • Nie jesteś w temacie. W maju czy czerwcu w niektórych szkołach były 4% podwyżki, nikt nikomu nic nie proponował. (1)

          Część nauczycieli jest po jakiejś podwyżce, a część jeszcze nie, nie wiadomo czy coś dostaną.

          • 1 3

          • A ja tam mam podwyżki co miesiąc, a nawet co tydzień.

            Raz urośnie pieczywo, raz wędliny, olej, jajka....

            • 4 1

        • Podwyżka kwotowa nie ma sensu, a realnie obnizają pensje.

          Jest po to żeby zamydlić oczy, że niby dużo dają. Czy inflacja jest kwotową czy procentowa? Ten co zarabia 3000 stracił na inflacji 500, i ten co zarabia 6000 tez 500? Zauważ że nauczyciele (i wszyscy inni prscownicy) z doświadczeniem, zarabiający więcej przez to że mają większe kompetencje. Młodzi muszą mieć jaki cel, również finansowy. Bo po co robić awans, podczas którego trzeba zrobić studia podyplomowe, jak się zarobi 100 więcej?

          • 3 1

  • Pytanie (15)

    Ile dzieci z Ukrainy dostało się do szkół średnich bez wymaganych punktów? Z tego co wiem z sekretariatu pewnej szkoły od 4 do 6 uczniów na klasę a nasze Polskie dzieci musiały szukać innych szkół bo był taki duży próg punktowy gratuluję Polacy obudzimy się w końcu

    • 63 38

    • (2)

      Dokładnie tak ja również taką informację otrzymałam w szkole, pierwszeństwo i nakaz od UM a nasze dzieci stres miały zafundowany przez całe wakacje brawo UM

      • 22 17

      • Taa, otrzymałeś w szkole (1)

        Imienia Gierojów Sowietskawa Sajuza w Moskwie?

        • 10 19

        • Imienia Gierojów Walczących Z Browarem W Ręku Na Polskich Plażach I Imprezowniach.

          • 6 6

    • nie kłam. (3)

      lekko ponad setka dzieciaków z Ukrainy przystąpiła do egzaminu gimnazjalnego i brali udział w rekrutacji jak reszta

      • 9 23

      • Ha

        Gimnazjum już nie ma

        • 17 2

      • Ale to była tylko proforma. Kazda szkoła musiała trzymać dla nich miejsca!!! Miejsca przeznaczone dla naszych dzieci !!!!

        • 10 9

      • Nie ma w tym roku czegoś takiego jak egzamin gimnazjalny

        • 3 0

    • (2)

      4 na 6 co oznacza ze w każdej klasie 66% uczniów jest z Ukrainy. No pomysl trochę

      • 5 11

      • od 4 do 6

        G...bie

        • 1 0

      • 4 do 6 w klasie czyli kilka osób na 30 czy 35

        • 0 0

    • No właśnie. Ta gościnność juz bokiem wychodzi. Rozpanoszyli sie wszedzie a do tego to niewdzięczny naród i masa śmierdzących pij

      • 14 8

    • troszeczkę w tym prawdy (2)

      W czerwcu po cichu zmieniono prawo oświatowe. W nowo utworzonych klasach jezeli jest obywatel Ukrainy może być do 34 dzieci. Dyrektorzy niektórych szkół wykorzystali ten zapis aby przyjąć 1-2 osoby UA i kolejne 2-3 z PL. Bardzo proszę o merytoryczne opinie.

      • 4 0

      • Po 24 lutego

        Szybciutko i po cichu zmieniono też prawo o służbie wojskowej tak, że w razie wojny jest powszechny pobór mężczyzn 18- 60 lat do wojska i szlaban na wyjazd z Polski...
        A bylo tak że mieli nas bronić żołnierze zawodowi

        • 4 0

      • Bzdura....

        Mój syn w tym roku ukończył liceum i od początku edukacji w tej szkole jego klasa liczyła 34 osoby....
        Bez żadnej zmiany w prawie oświatowym

        • 0 0

    • Ukraińcy do szkół średnich? I co jeszcze? Może na studia?
      Nieźle kogoś w tym Ministerstwie Edukacji i Nauki.

      Ukraińcy mają być zatrudniani wyłącznie do prostych prac nie wymagających żadnych kwalifikacji.
      Do zbioru truskawek, borówek czy zamiatania ulic, porządkowania trawników, układania towaru na półkach nie trzeba średniego wykształcenia.

      Kursów języka polskiego im trzeba w Polsce, a nie matury.

      • 3 3

  • Pani Prezydent, nich pani polikwiduje różne dziwne stowarzyszenia, fundacje itp to pieniądze na oświatę się znajdą (25)

    Niech pani powie ludziom prawdę - jak zwiększyły się w ostatnich latach dochody samorządów w Polsce! Tak dobrze samorządy jeszcze nigdy nie miały. Problemem jest natomiast finansowanie przez miasto rzeczy, które nigdy nie powinny być finansowane z budżetów samorządów. Funkcjonują różne podmioty dla znajomków, które ciągną kasę i wydają na głupoty.

    • 159 81

    • To może "dyrektorze" napisz, gdzie? Kto? (17)

      Po co te insynuacje???? Ty nie skorzystałeś?
      Bo znajomki zawsze były, są i będą, ale juz większego nepotyzmu niż w PiS nie ma! To jest dopiero skok na kasę, skoro nawet prezio K. musiał interweniować i na .....się to zdało. Nadal znajomi wygrywają ustawione przetargi - ostatnio flagi na dzień Wojska Polskiego- przetarg rządowy wygrała prawicowa firma (założona mieisąc przed przetargiem, co za zbieg okoliczności), a rząd zapłącił więcej, niz firma sprzedaje na swojej stronie internetowej....500 tys.zł zarobione. I to tylko jeden przykład

      • 22 41

      • Lekarzu, ulecz samego siebie (8)

        Drugi dyrektorze-poprawiaczu pragnę ci przypomnieć, że w Gdańsku PiS nigdy nie był u władzy. Insynuowanie że błędne decyzje gdańskiego samorządu to wina PiS jest naciągane albo wręcz niezbyt uczciwe

        • 33 15

        • Niczego nie insynuuję (7)

          Prosiłam, żeby pierwszy "dyrektor" podał przykłady i źródła swojej "wiedzy".
          Wiem, kto rządzi w Gdańsku, nie jestem dyrektorem (ufff), a zwykłą nauczycielką. To nie lewacy i IMHO - jest przyzwoicie, choć błędy się zdarzają.
          Takie posty, jak "dyrektora", manipulują czytającymi. Po prostu brak danych, chodzi o napsucie krwi, zwyczajny hejt ni poparty niczym konkretnym.
          Moje przykłady miały tyko pokazać to, kto faktycznie w Polsce w tej chwili robi skok na kasę i kogo należy skrupulatnie rozliczać. Chciałam zwrócić uwagę przy pomocy prawdziwego przykładu, jednego z wielu.
          Można nie lubić Dulkiewicz i jej poprzednika, ale skala rozwoju miasta, tego, jak jest piękne, ile zostało zrobione - nie do przecenienia. Widzą to szczególnie Ci, którzy dawno tu nie byli. Wielu uznaje Gdańsk za najlepsze miasto w Polsce do życia. Pomimo kłopotów z korkami na drogach i ilości deweloperki.
          Syn - lat 24- powiedział, że nie wyobraża sobie życia winnym miejscu na Ziemi, ja również. Mieszkamy we wspaniałym miejscu, nawet powietrze jest czyste.
          Szkoda, że tyle na tym forum anonimowych hejterów pani Prezydent. Nie ma łatwo z obecnym pisowskim rządem, jak większość samorządowców, reprezentujących inną niż pisowska opcję.

          • 3 9

          • (3)

            Dla kogo jest to najlepsze miasto do życia?
            Dla zwykłych ludzi dojeżdżających spod obwodnicy do pracy?

            Powietrze o tej porze roku to jest czyste nawet w Krakowie. Warto spojrzeć, co się dzieje na przykład we Wrzeszczu zimą.

            • 4 1

            • Potrafisz nie narzekać? (1)

              Kiedyś była tylko Kartuska , żeby zjechać do centrum. Teraz jest AK i widzę, dalej ją rozbudowują. Jestem "zwykłym ludziem", widzę to inaczej.
              Od jakiegoś czasu wszystkim jest trudno.
              Porównaj powietrze z południem Polski....Warszawą...
              A jak źle, może rozważ opcję wyprowadzka? Skoro są fajniejsze miejsca?

              • 1 2

              • Akurat AK to jeden z największych błędów. Za każdym razem jak nią jadę, myślę mało pochlebnie o jej twórcach, zdaję się, że jeszcze z PRL.

                • 2 1

            • To mieszkasz przy obwodnicy czy we Wrzeszczu?

              A nie, czekaj: Ty tylko chciałeś pomarudzić, ponarzekać

              • 0 0

          • przykro pisać ale Pani nauczycielka na prawdę albo mało widzi albo mało rozumie.. (2)

            ma Pani dużo czasu, prosze poczytac strony urzędu, tam sa wszyskie fundacje, przydu*asy D

            • 0 1

            • naprawdę

              na pewno

              • 0 0

            • ty nie rozumiesz nic, a na dodatek piszesz z błędami

              Znowu jakieś pokrętne insynuacje pod adresem Dulkiewicz i jej urzędników. Popatrz na rząd, na który pewnie głosowałeś, wałek na wałku! A ilu przydu*asów, znajomych królika, żenada. Nic gorszego niż pis nie przytrafiło się Polsce,dobrze, że nie rządzą w Gdańsku

              • 1 0

      • (5)

        Najwyraźniej nic nie rozumiesz z tego, co się w Gdańsku dzieje!

        • 11 2

        • (4)

          A co się dzieje? Chciałbym skorzystać z ECSu jako mieszkaniec ale nie tylko w postaci obejrzenia wystawy.

          • 9 1

          • (3)

            A kto ci broni?

            • 4 6

            • (2)

              To widzę że nie orientujesz się się tam dzieje...

              • 11 2

              • (1)

                Pomijam, co się tam dziej. Pytam, kto ci broni?

                • 1 7

              • swoi z urzedu

                • 0 0

      • Skoro samorząd Gdański jest samodzielny to gdzie ty widzisz PiS? Samodzielny i prowadzący własna politykę. Nienawiść do przeciwników to choroba. Brak rozumu to powód do leczenia.

        • 17 1

      • sprawdz sobie ile jest tęczowych instytucji, stowarzyszeń pozarządowych, które chcą kasę rządowa na działalność, z której nic

        • 0 0

    • Polecam mniej TVP. (3)

      Polski wał zabrałnóstwo piniedzy samorządom Może nominalnie środki wzrosły, ale ich siła nabywcza spadła, bo jest wysoka inflacja.

      • 3 16

      • Zalecam mniej tvn

        Widzę, że powtarzasz jak mantrę przekazy prosto z siedziby partyjnej i opozycyjnych mediów.

        • 8 3

      • 3000 miesięcznie pensji owcy więc kasa jest

        tylko udają ze jej nie ma.

        • 6 1

      • sprawdz sobie inwestycje miejskie gdańskie i ich źródło finansowania, kasa z rządu..podpowiem

        • 0 0

    • (1)

      ,,PRLu wroc",pyk i jest RPPiS.

      • 1 7

      • Przyjrzyj się dokładnie to zobaczysz

        Że w tym kraju przy korytach są ci sami co w PRL albo już ich potomstwo.

        • 1 0

    • Zmień lekarza!!! ten Cię oszukuje

      Samorządy nie miały tak dobrze hehe co ty bierzesz ??? Szczególnie w Gdańsku gdzie porządni ludzie nigdy nie zagłosują na komunistów (czytaj pis) Kasa z z Pitu , brak podatku z Lotosu , przerzucanie finansów na samorządy!!!
      Jeszcze inflacja jaką narobił pis, ceny energii itd . Wystarczy że nie zapłacimy kary za Turów. Takich kwiatków jakie narobił pis jest 1000 x ięcej niż z peło.

      • 2 0

  • Polskie dzieci mają mieć pod górę z edukacją, ponieważ w życiu dorosłym mają być korponiewolnikami

    pracującymi tylko na swoją miseczkę ryżu.

    • 34 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane