Tylko do jutra można się decydować odrobić wojsko na studiach. Trochę nauki, potem obóz i student zostaje przeniesiony do rezerwy. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Obrony Narodowej od roku akademickiego 2003/2004 wszyscy studenci wszystkich rodzajów studiów mogą przejść przeszkolenie wojskowe. Dzięki temu po opuszczeniu murów uczelni nie będą musieli obawiać się wezwania na trzymiesięczne szkolenie wojskowe.
Przysposobienie Obronne - bo taką oficjalną nazwę nadano nowemu przedmiotowi - można zaliczać jedynie na drugim roku studiów. Oznacza to, że obecni studenci trzeciego, czwartego i piątego roku nie mają już możliwości odsłużenia wojska na uczelni.
Jak się jednak okazuje w Trójmieście są uczelnie, których rozporządzenie MON nie dotyczy. Mowa tu o Gdyńskiej Akademii Marynarki Wojennej i Akademii Morskiej.
- Wszyscy nasi studenci są słuchaczami studium wojskowego - powiedział Tomasz Degórski, kierownik biura rektora Akademii Morskiej.
- Po odbyciu przeszkolenia, które dla mężczyzn jest obowiązkowe, słuchacze składają przysięgę i zostają przeniesieni do rezerwy. Za ciekawostkę można uznać fakt, że w zajęciach w ramach studium wojskowego uczestniczy 36 dziewcząt.Studentki mogą również zgłaszać się do przeszkolenia wojskowego na wszystkich innych uczelniach. Okazać się jednak może, że zainteresowanie Przysposobieniem Obronnym - i to nie tylko za strony płci pięknej - nie będzie zbyt duże.
- Po co mam tracić czas, skoro i tak od kilku lat wszyscy kończący studia są automatycznie przenoszeni do rezerwy - pyta Jakub Muszyński, student II roku socjologii.
- Wojsko na studiach jest może i dobrym rozwiązaniem, jednak ja z tej okazji nie skorzystam - dodaje.
Wszyscy chętni, którzy się jednak zdecydują na zaliczanie wojska na studiach będą musieli przebrnąć przez dwa etapy szkolenia. Pierwszy z nich w rozporządzeniu MON określony jest samokształceniem. Oznacza to, że studenci będą uczyli się sami - w domu, bibliotece czy akademiku. Po semestrze nauki trzeba będzie zdać egzamin.
Drugi etap polega na przeszkoleniu wojskowym w wybranych jednostkach. Jednak na to szkolenie nie zostaną wezwani wszyscy. MON wezwie bowiem tylko tylu studentów, ilu będzie potrzebować. Tak więc ci, którzy będą mieli zdany egzamin teoretyczny i nie zostaną powołani na szkolenie wojskowe, po skończeniu studiów zostaną od razu przeniesieni do rezerwy.