• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyniki egzaminów gimnazjalnych. Jak poradzili sobie uczniowie?

Dominika Majewska
16 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wyniki egzaminów zaważą na dalszym losie absolwentów gimnazjów i będą brane pod uwagę podczas rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. Wyniki egzaminów zaważą na dalszym losie absolwentów gimnazjów i będą brane pod uwagę podczas rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych.

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku opublikowała wyniki egzaminu gimnazjalnego, do którego uczniowie trzecich klas przystąpili w dniach 19-21 kwietnia. Uczniowie z Pomorza najlepiej poradzili sobie z językiem polskim.



Czy uważasz, że likwidacja gimnazjów to dobry pomysł?

Podczas trzydniowego maratonu egzaminacyjnego sprawdzono wiedzę uczniów z zakresu przedmiotów humanistycznych, przyrodniczo-matematycznych oraz z języka obcego.

W części pierwszej - humanistycznej - gimnazjaliści rozwiązywali zadania z historii i wiedzy o społeczeństwie oraz z języka polskiego. W części drugiej z przedmiotów przyrodniczych: biologii, chemii, fizyki i geografii oraz z matematyki. Na koniec uczniowie zmierzyli się z testem z wybranego języka obcego nowożytnego.

Na Pomorzu do egzaminów gimnazjalnych przystąpiło ponad 22 tys. uczniów z 418 placówek. W samym Trójmieście z zadaniami egzaminacyjnymi zmagało się ok. 6 tys. uczniów: 3712 w Gdańsku, 1975 w Gdyni i 232 w Sopocie.

Najtrudniejsza "królowa nauk"

Podczas tegorocznych egzaminów uczniowie poradzili sobie lepiej z zadaniami humanistycznymi. Tutaj uzyskana przez pomorskich uczniów średnia wyniosła 58 proc. z części poświęconej wiedzy o społeczeństwie i historii oraz 68 proc. z języka polskiego. Gimnazjaliści wykazali się m.in. umiejętnością czytania ze zrozumieniem i wykorzystywania zdobytych w trakcie lektury informacji.

Gimnazjaliści z Pomorza zdobyli też średnio 47 proc. z części matematyczno-przyrodniczej z zakresu matematyki. Najtrudniejsze okazało się zadanie geometryczne. Nieco lepszy wynik uczniowie uzyskali rozwiązując zadania z części przyrodniczej - średnia wyniosła tu 51 proc. Najwięcej problemów uczniom przysporzyło w tej części zadanie z fizyki, dotyczące zastosowania do obliczeń związku między masą, gęstością i objętością ciała stałego.

Najwięcej uczniów na Pomorzu zdecydowało się w tym roku zdawać egzamin z języka nowożytnego z angielskiego. Można było do niego podejść na poziomie podstawowym bądź rozszerzonym. W pierwszym przypadku uczniowie uzyskali średnio 66 proc., w rozszerzonej wersji najwięcej uczniów w regionie osiągnęło wynik na poziomie 48 proc.

WYNIKI EGZAMINÓW GIMNAZJALNYCH NA POMORZU

Egzamin gimnazjalny przepustką do wymarzonej szkoły

Uczniowie mogą poznać swoje indywidualne wyniki wchodząc na stronę Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku i logując się do panelu ucznia. Gimnazjaliści mogą również sprawdzić swój wynik wybierając się do swojej szkoły. Bardziej szczegółowe informacje na temat wyników egzaminów Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku poda w poniedziałek - wówczas zostaną przedstawione dane dotyczące zdawalności w poszczególnych powiatach.

Przypomnijmy, że przystąpienie do egzaminu gimnazjalnego jest warunkiem ukończenia gimnazjum, ale przepisy nie określają progu zdawalności. W praktyce oznacza to, że egzaminu nie można nie zdać, ale jego wynik będzie brany pod uwagę podczas rekrutacji do wybranej szkoły ponadgimnazjalnej.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (54) 7 zablokowanych

  • "Minister" Zalewska do dymsji. (2)

    • 51 51

    • Czy limit hejter juz wyczerpałes czy jeszcze musisz pohejtowac by ci Schetyna dniówke wypłacił?

      • 18 13

    • A Ty na drzewo banany prostować.

      • 0 7

  • zamieszanie, nerwy i bałagan (4)

    komu to potrzebne, w imię czego ta nieprzygotowana reforma wprowadzana na siłę i przepychana kolanem ? Oczywiście nikt za to nie odpowie, ani politycznie, ani karnie.

    • 51 48

    • Katolikom szkodzi zbyt duża wiedza - trzeba im dozować. Inaczej mogliby sobie uświadomić pewnie niewygodne dla Rydzyka rzeczy. (1)

      Alleluja i do tyłu Polsko.

      • 14 19

      • leming tobie wiedza nieszkodzi bo od ciebie sie ona odbija jak piłka od betonu :)

        • 9 10

    • W imię dobrej edukacji .

      W imię lekcji historii z prawdziwego zdarzenia, w imię czytania lektur w całości a nie ich fragmentów, w imię dobrej szkoły.

      • 3 4

    • bzdury powtarzane

      Wszystko przygotowane - spokojnie i uczciwie!!!

      • 0 0

  • (5)

    Ile trwała wojna 30 letnia?
    Nie wiem
    A ile lat ma chłopak, który ma 10 lat?
    10
    Więc ile trwała wojna 30 letnia?
    10

    • 81 9

    • (3)

      Ile trwała wojna 100 letnia?
      116 lat... nic nie jest oczywiste w takim nazewnictwie:)

      • 30 2

      • Widać nie zrozumiałeś sensu. (2)

        j.w.

        • 8 5

        • A czego oczekujesz odm POpaprańca? (1)

          Dopóki wnuk feldfebela nie da z Brukseli hasła, to nie wie o co kaman. POtem Grzesiu przetłumaczy, a Borys wyśle instrukcje i jazda z hejtem. Im się nawet Zandberg przestał podobać.

          • 5 4

          • hehe dobre ;)

            • 1 4

    • a ile trwa wojna polsko-rus...

      nic nie jest oczywiste.

      • 0 0

  • nauczyciele lada chwila zaczynają 2,5 miesięczne byczenie się. (16)

    "Pracują" po 18 godzin w tygodniu a teraz będą odpoczywać.

    • 51 126

    • ale cwani, nie? (1)

      ci to sie potrafia urzadzic, a ty bidoku siedz na kasie w biedrze albo na zmywaku

      • 48 15

      • :)))

        Komentarz idealny!

        • 10 7

    • zatem zapraszamy, wolny rynek - możesz się przekwalifikować (4)

      tylko nie opowiadaj, że w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z twoim wykształceniem

      • 37 7

      • Kazdy osioł moze byc teraz nauczycielem dlatego jest ich 4 razywiecej niz potrzeba (3)

        • 22 33

        • Czegoś tu nie rozumiem, wytłumacz mi... (2)

          Ty jesteś mądry, nauczyciele to osły. Oni mają dobrze i łatwo a ty źle i ciężko. Jak to się dzieje?

          • 39 9

          • :)))

            10/10

            • 17 6

          • Odpowiedź jest wbrew pozorom prosta

            Popatrz na średnią wieku nauczycieli w naszych szkołach. Ile jest młodych, do 5 lat po studiach? Kilka procent.
            Reszta to zasuszone działaczki ZNP, dla których liczy się tylko Karta Nauczyciela.
            Córka właśnie skończyła gimnazjum i jej opowieści o "wyczynach" i poziomie wiedzy niektórych nauczycieli są przerażające, np nauczycielce fizyki wychodzi jedno doświadczenie na 10 - resztę robią sami uczniowie proszeni przez nią o pomoc, kiedy znowu jej nie wyjdzie.
            Nauczyciel historii mylący na potęgę ważne daty, a mimo to zasiadający w komisjach egzaminacyjnych olimpiad historycznych.
            Nauczycielka polskiego czytająca uczniom na lekcji podręcznik przedmiotowy.
            Nie mający pojęcia o informatyce nauczyciel tego przedmiotu, itd., itd.
            Czy o taką szkołę ci chodzi? czy takich ludzi chcesz bronić?
            Ja nie, a poza tym przypominam, że już po pierwszym pełnym cyklu obowiązywania reformy Handkego zaczęto głośno mówić o tym, że była błędem. I to u nas, w PO. Potem zamietli pod dywan i zajęli się ośmiorniczkami, szarych członków olewając na potęgę. A my jak te durnie bezmózgie dalej trwamy przy partii.

            • 4 5

    • zostań nauczycielem (4)

      aaaaa.. nie, buraczane pały nie nadają się do przekazywania wiedzy.... zaraz, zaraz... trzeba mieć wiedzę, żeby ją przekazywać, a ty raczej nawet do odbierających się nie zaliczasz

      • 30 9

      • Ty siebie buraku nazywasz pedagogiem ? Tak przekazujesz wykutą wiedze? (1)

        Dlatego mamy tak niski poziom kształcenia skoro nauczycielami są ci co powinni najwyżej przeprowadzać dzieci przez ulice.

        • 10 19

        • Odnośnie do poziomu kształcenia, odpowiem, filozowicznie ;))

          Z kozy nie zrobisz konia ;).
          Sita wodą nie napełnisz.

          • 12 3

      • Studia skończyć jest bardzo łatwo ale wolnych etatów w szkole nie ma, bo z uwagi na niż demograficzny jest ich bardzo mało a poza tym jak w każdej branży gdzie praca jest lekka, budżetowa i za wiele umieć nie trzeba przy zatrudnianiu króluje nepotyzm i kolesiostwo.

        • 13 7

      • każdy debil teraz może być nauczycielem, wystarczy zamienić 2 słowa z kimkolwiek, to kretyni i małpy cyrkowe wykonujące rozkazy z książeczek

        • 3 4

    • Nieprawda zaden belfer niebedzie odpoczywał ,bedzie pracował na drugim etatcie czesto wtej samej szkole (3)

      A najlepsze jest własnie to ze bedzie brał kase za niby byczenie sie i dodatkowo za drugi etat w tym samym miejscu. I co ciekawe wszystko z kasy podatnika i mieszkańców Miasta

      • 16 19

      • Ja będę odpoczywał.

        A co moi znajomi zrobią ze SWOI czasem wolnym - ich sprawa. Jest wiele plusów i minusów tej pracy. Rozważyłem be wybierając ten zawód a nie inny. Ty chyba nie pomyślałeś zbyt długo skoro zazdrościsz innym ich życiowej drogi.

        • 15 6

      • Nikt nauczycielom niezazdrosci cwaniactwa i kombinatorstwa ,tylko pokazuje jakie jest nadal złodziejstwo. (1)

        To jest złodziejstwo którego niema nigdzie na świecie przywileje z okresu epoki PRLu.
        To ze mamy patologie i cwaniactwo zamiast pedagogów świadczą te protesty które chciał zabronic dzieciom nauki bo im jest ciagle za mało kasy chcieli by mieć zarobki w euro jednocześnie nie pracując.
        Dlatego trzeba jak najszybciej zrobić reformę szkolnictwa najlepiej właśnie korzystając z zachodnich przykładów.Obecnie nauczyciele w Polsce są najmniej wydajni w europie .

        • 9 15

        • Poproszę o dane, na podstawie których napisałeś ostatnie zdanie.

          Niemcy (którzy słyną przecież z wydajności) polują na naszych pedagogów i przejmują wszystkich, którzy stracili pracę przez reformę. Barierą jest tylko i wyłącznie język, ale w tym pomagają i inwestują - w tych byczących się leni i nierobów. Zachodnie szkolnictwo jest głębokim kryzysie (a my idziemy tą samą drogą i ty też się do tego przyczyniasz.

          • 6 2

  • rozumiem, że w związku z likwidacją gimnazjów równocześnie zwolnionych zostanie kilkaset urzędników z tych "okręgowych komisji"?

    • 37 9

  • (5)

    Kurcze 47% z testow na poziomie zenady? Kiedys sie zdawalo egzaminy do szkol srednich gdzie nie wystarczylo zaznaczac wlasciwej odpowiedzi.

    • 54 4

    • (1)

      tylko tak to jest, kiedy trzeba umieć cały trzyletni materiał z: polskiego, matematyki, biologii, chemii, geografii, fizyki, historii, wosu oraz j. angielskiego. Wykuty musi być dosłownie cały materiał, do tego dochodzi stres.. poziom żenady?

      • 4 17

      • Nie musi być wykute. Trzeba myśleć. Niestety , coraz bardziej rzadka umiejętność.

        • 1 0

    • (2)

      Kiedyś były egzaminy, tyle że jedynie z j.polskiego i matematyki, nie ze wszystkich przedmiotów, a te 47% to średnia. Są tacy, którym się chce i tacy, którym się nie chce, jak zawsze.

      • 4 9

      • (1)

        Kiedyś jak z matmy zrobiłeś 4 z 8 zadań polowe to ocena byla wiadoma 2 i oznaczalo to ze praktycznie nic nie umiales. Teraz.... szkoda nawet gadac.

        • 22 0

        • Z tego co pamiętam od 60-70% była szansa na trójkę.

          • 11 0

  • (4)

    Gimnazjum daje dzieciakom złudzenie, że są dorośli i niestety próbują się tak zachowywać, choć wiele im jeszcze brakuje. Burza hormonów i lans ku rozwiązłości, jaki prowadzą media śmieciowe, odsuwają na bok naukę. Dorosłym jeszcze każdy będzie, czy dojrzałym nie wiem, ale gimnazja zrobiły krzywdę młodym ludziom tym więcej, że dorośli nie zawsze potrafią stanąć na wysokości zadania, jakim jest przyzwoite wychowanie. Gimnazja, to maszyna społeczna do, w pewnym stopniu, neutralizowania potencjału młodzieży, a potem coraz ciężej to nadrobić. Nie uPOlityczniajmy tego zjawiska i tego problemu. Ci ludzie niedługo będę głosować i co oni będą wiedzieć o ekonomii u gospodarce jak nie mogą przekroczyć 50 % z matmy... Ktoś powiedział kiedyś "Nie potrzebuję narodu filozofów, tylko robotników" - to mniej więcej słowa Rockefeller 'a a ile znaczy pluralizm mediów, kiedy reklamodastwo, to ich utrzymanie. Cóż, kto płaci tez żąda. Kup kilku szefów i jakiegoś typa, z którego zrobisz polityka, reszta za nim pójdzie i POleci na tzw. prestiż. Reklamuj go a dostanie się do władzy. Tak to działa, choć nie każdy nauczony myśleć, nie każdy widzi

    • 40 11

    • tak... 5:28

      Oj nie spało się Panu dobrze, nie spało....
      I znów zapomniał Pan imienia, tym razem z premedytacją.
      Pomijając analizę Pana osobowości, proponuję wyjść z głosem do ludu, widać, ze ma Pan jakiś przekaz...

      • 1 9

    • Zgadzam się w 100%

      Właśnie mój syn kończy gimnazjum i znam to z autopsji...

      • 5 0

    • (1)

      Zgodzę się, że burza hormonów, lans medialny i może jeszcze łatwość dostępu do rozrywki typu gry komputerowe odciągają od nauki. Ale to nie gimnazja są przyczyną tego zjawiska, raczej rozwój cywilizacyjny, brak nadzoru przede wszystkim ze strony rodziców, a może nawet złe zasady wyniesione z domu. Problemy wychowawcze były i będą, czy to w gimnazjum czy w szkole podstawowej. Nie wszystkie gimnazja to patologia, większość to zwykłe szkoły. Problemem polskiej szkoły jest w przeważającej części nauczanie pamięciowe, uczeń siedzi w ławce i słucha nauczyciela, albo śpi, bo jego mózg bombardowany na co dzień bodźcami, nie jest w stanie przyswoić wiedzy podawanej w tradycyjny sposób. O doświadczeniach w większej części szkół wciąż się opowiada lub co najwyżej odbywają się prezentacje, podczas gdy na zachodzie uczniowie mają do dyspozycji bogato wyposażone laboratoria. Powinno zmienić się sposób nauczania na empiryczny i projektowy, co zresztą powoli następuje, ale zmiana struktury szkół nie ma tu nic do rzeczy. Z ostatnimi zdaniami też się muszę zgodzić. Dlatego taki poziom polityków i polityki mamy, niezależnie od opcji.

      • 0 0

      • A jednak polemizowałbym

        Dzieci idą do gimnazjum w momencie początku hormonalnej burzy. To jest ten moment, gdy zaczyna się budować swoją pozycję w grupie. I gdy w starym modelu szkoły, taka budowa działa się w znającej się i już dobrze zintegrowanej klasie, teraz w gimnazjum, proces jest dużo bardziej intensywny, bo dochodzi nowa grupa, gdzie pozycję trzeba budować od zera. Dochodzą do tego rozrywki rozpraszające dziecięce umysły, to słynne "głupienie społeczeństwa" i mamy to, co mamy.

        • 2 3

  • ZNP to bastion komuchów! Każdy normalny pracownik musi się kształcić i być przygotowanym do zmiany pracy, a

    a wy co święte krowy?! Tacy wykształceni to z pewnością przejdziecie obecne rozmowy kwalifikacyjne i spadniecie na 4 łapy, prawda?

    • 24 5

  • Wyniki egzaminów wskazują na konieczność zmiany systemu nauki

    • 24 2

  • Mam wszystko powyżej sredniej. (2)

    W przeliczeniu na punkty 70. Czy z takim wynikiem dostane sie do Technikum?

    • 2 0

    • Zależy do którego... (1)

      • 2 0

      • Do ZSH Sopot ? Test plus oceny. 127 punktów . Czy to wystarczy ?

        • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Nowe Trendy w Turystyce

399 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Z jakimi województwami sąsiaduje województwo pomorskie?

 

Najczęściej czytane