• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Porada darmowa, a za zaświadczenie trzeba płacić

Ewa Palińska
28 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (13)
Jeśli twoje dziecko marzy o nauce w szkole muzycznej, nie zwlekaj z zapisem, ponieważ większość publicznych i prywatnych placówek rozpoczęło już rekrutację. Jeśli twoje dziecko marzy o nauce w szkole muzycznej, nie zwlekaj z zapisem, ponieważ większość publicznych i prywatnych placówek rozpoczęło już rekrutację.

Każdy, kto ubiega się o przyjęcie do szkoły muzycznej, musi dostarczyć zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do podjęcia nauki. Nasza czytelniczka, której dziecko ma zamiar wziąć udział w rekrutacji, zwróciła się z taką prośbą do lekarza POZ. Ten zaświadczenie wystawił, ale zażądał zapłaty, choć porada odbywała się w ramach kontraktu z NFZ. Przychodnia tłumaczy, że niektóre świadczenia po prostu są płatne i lekarz postąpił zgodnie z prawem.




Od rodziców dzieci, które chcą uczęszczać do szkoły muzycznej, wymagane są zaświadczenia od lekarzy POZ o braku przeciwwskazań do podjęcia nauki (art.142 ust. 2. ustawy Prawo oświatowe).

Porada bezpłatna, ale za wydanie zaświadczenia trzeba płacić



Czy często składasz oficjalną skargę, kiedy jesteś przekonany(a), że ktoś łamie twoje prawa?

Z taką właśnie prośbą nasza czytelniczka zwróciła się do pediatry swojego syna, który planuje wziąć udział w rekrutacji, przyjmującego w Przychodni Sopot Centrum Medyczne Sopmed. Placówka ta ma podpisany kontrakt z NFZ. Dotychczas nasza czytelniczka korzystała ze świadczonych tam usług bezpłatnie, dlatego kiedy usłyszała o konieczności wniesienia opłaty za wydanie zaświadczenia, była zszokowana.

- Praktyka w Przychodni Sopot Centrum Medyczne Sopmed wygląda tak, że lekarz (w tym przypadku pediatra) telefonicznie decyduje o wystawieniu takiego zaświadczenia, nie oglądając nawet dziecka - relacjonuje nasza czytelniczka. - Podczas takiej telefonicznej rozmowy poinformowano mnie, że za wydanie zaświadczenia pobiera się opłatę w wysokości 40 zł. Opłata jest uznaniowa i to lekarz decyduje, czy chce ją pobrać, czy nie. Uważam, że jako mieszkanka Sopotu, płacąca w tym mieście podatki, pracująca i płacąca składki ZUS, planująca wysłać dziecko do Państwowej Szkoły Muzycznej i korzystająca z państwowej przychodni medycznej nie powinnam i nikt nie powinien takiej opłaty wnosić. Kwota także została ustalona chyba przez panią doktor lub przychodnię (indywidualnie według ich uznania), bo w żadnej ustawie nie znajduje odzwierciedlenia ani sensowność, ani kwota tej opłaty.
Jak Kargul z Pawlakiem, czyli muzyk za ścianą Jak Kargul z Pawlakiem, czyli muzyk za ścianą

Przychodnia: kontrakt z NFZ nie obejmuje wydawania takich zaświadczeń



Sopocka przychodnia odpiera zarzuty naszej czytelniczki, tłumacząc, że wydawanie niektórych zaświadczeń nie znajduje się na liście świadczeń gwarantowanych, a więc takich, które fundusz bezwzględnie finansuje.

- Wydanie zaświadczenia o braku przeciwwskazań do rozpoczęcia nauki w szkole muzycznej nie jest świadczeniem leczniczym, które finansowane jest ze środków publicznych - podkreśla zarząd Centrum Medycznego Sopmed w Sopocie. - Wydanie zaświadczenia stanowi usługę wykonywaną przez Spółkę, będącą podmiotem działającym także na rynku płatnych usług medycznych, za której wykonanie pobierane jest wynagrodzenie zgodnie z ustalonym przez władze Spółki cennikiem. Wydanie zaświadczenia wiąże się z koniecznością uiszczenia opłaty, tak jak za każdą wykonaną usługę należy się zapłata wynagrodzenia. Jednocześnie informujemy, iż Spółka, a także inne podmioty lecznicze, pobierają opłaty za różnego rodzaju zaświadczenia wydawane przez zatrudniony personel, jak np. zaświadczenia z zakresu medycyny pracy.

Roszczeniowi rodzice sabotują pracę białego personelu?



Zarząd przychodni tłumaczy też, że wydanie takiego zaświadczenia na podstawie rozmowy telefonicznej jest jak najbardziej uzasadnione.

- Lekarz rodzinny dysponuje aktualną dokumentacją małoletniego pacjenta i na jej podstawie (np. bilanse) jest w stanie stwierdzić występowanie lub brak występowania przeciwwskazań do określonego rodzaju kształcenia - tłumaczy Sopmed. - W tym miejscu pragniemy zwrócić pani uwagę na fakt, że lekarz rodzinny wystawia zaświadczenie o braku przeciwwskazań do kształcenia w szkole muzycznej, które nie dotyczy gry na konkretnym instrumencie, na kanwie czego formułowany jest zarzut pod adresem Spółki.
Zarząd spółki skarży się też na roszczeniową postawę pacjentów, którzy nie biorą pod uwagę tego, że system opieki zdrowotnej opiera się na przepisach prawa, które personel ma obowiązek przestrzegać.

- W obecnym czasie wielu rodziców doszukuje się niewłaściwego działania podmiotów leczniczych i białego personelu wyłącznie na podstawie swoich subiektywnych odczuć i przekonań, które nie zawsze zgodne są obowiązującymi przepisami i praktykami, co w znacznym stopniu przejawia się nieuzasadnioną postawą roszczeniową i skłonnością do generowania konfliktów - podkreśla zarząd Centrum Medycznego Sopmed w Sopocie.

Oni pomogą ci bezpłatnie, jeśli łamane są twoje prawa


"Dziecko absolutnie nie powinno się obawiać nauki w szkole muzycznej"



Aby rozwiać obawy naszej czytelniczki, którą martwił fakt, że dziecko nie zostało osobiście zbadane przez lekarza przed wydaniem zaświadczenia, postanowiliśmy zapytać dyrektor szkoły muzycznej o to, czy w początkowym etapie kształcenia faktycznie istnieją takie przeciwwskazania, których zignorowanie mogłoby dziecku zaszkodzić.

- Trudno szkole wypowiadać się na temat zwyczajów, procedur czy etyki pracy lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej - odpowiada Aleksandra Wilde, dyrektor Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. w Gdańsku. - Z praktyki i doświadczenia wiem, że dla zdrowego dziecka nauka w szkole muzycznej nie tylko nie jest zagrożeniem, ale zdecydowanie pozytywnie wpływa na jego rozwój (zdolności poznawczych, koncentracji, pracy w grupie itd.). W wielu wypadkach działa nawet terapeutycznie, np. w przypadku astmy i gry na instrumencie dętym. Oczywiście na pewno zdarzają się przypadki przeciwwskazań związanych na przykład z chorobami neurologicznymi (np. nadwrażliwość na dźwięk, zaburzenia poznawcze). Może zdarzyć się, że pewne choroby (np. silne wady postawy) mogą stanowić utrudnienie lub przeciwwskazanie do gry na jakimś rodzaju instrumentu. Generalnie jednak zdrowe dziecko, będące pod kontrolą lekarską (badania profilaktyczne i okresowe), nie powinno absolutnie obawiać się nauki w szkole muzycznej (szczególnie w pierwszym etapie kształcenia, gdzie nie ma jeszcze tak silnego profilowania zawodowego).

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (13)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Atmosfera to:

 

Najczęściej czytane