- 1 500 miejsc więcej w rekrutacji do szkół średnich (93 opinie)
- 2 Szczepienia HPV. Gdańsk zmienia zdanie (109 opinii)
- 3 Nowy ranking szkół średnich 2023 (207 opinii)
- 4 Dzień wagarowicza - czy jeszcze obowiązuje? (55 opinii)
- 5 Kolejne zmiany w ocenianiu na maturze 2023 (70 opinii)
- 6 Za 2 miesiące rekrutacja do szkoły średniej (86 opinii)
Zagraniczna wymiana w szkole średniej? Trójmiejscy uczniowie wybierają Erasmusa
Coraz więcej trójmiejskich szkół korzysta z różnorodnych programów Erasmus, które pozwalają nie tylko na semestralne czy roczne wymiany zagraniczne, ale również na krótsze praktyki i współpracę między szkołami z różnych stron Europy.
- Szczególnie ważny jest fakt, że ze środków programu Erasmus+ mogą korzystać nie tylko szkoły, uczelnie, ośrodki kształcenia zawodowego, ale także firmy instytucje oświatowe, jak przedszkola czy szkoły, fundacje, stowarzyszenia, kluby sportowe, a także instytucje samorządowe. Wspaniałe możliwości daje również Europejski Korpus Solidarności, "młodszy brat Programu Erasmus+", finansujący wolontariat międzynarodowy i lokalne projekty solidarnościowe - mówi dr Paweł Poszytek, dyrektor Narodowej Agencji Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności. - Z funduszy programu przeznaczonego m.in. na wymiany międzynarodowe, finansowanie projektów edukacyjnych i kształcenia zawodowego, mogą skorzystać osoby w każdym wieku. Budżet, jaki Komisja Europejska przeznaczyła na lata 20212027, to ponad 28 mld euro.

Z Gdyni do Holandii i Irlandii Północnej
Uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni od dwóch lat biorą udział w projekcie Erasmus+ StagePass, w którym doskonalą śpiew w języku angielskim. W ubiegłym roku wizytowali w Holandii, a już w lutym czeka ich podróż do Irlandii Północnej.
- Udział w takich projektach, jak te realizowane w ramach Erasmusa, to wielka wartość dla edukacji - mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - Młodzi gdynianie żyją w świecie bez granic, bardzo dobrze znają język angielski, chętnie dzielą się doświadczeniami nie tylko z rówieśnikami z innych krajów, ale również, jak w przypadku tego spotkania, z młodszymi kolegami. To wspaniały przykład działań na rzecz wspólnego dobra.
Uczniowie z II LO spotkali się również z rówieśnikami z Zespołu Szkół Chłodniczych i Elektronicznych oraz Szkoły Podstawowej nr 26, by przekazać swoje doświadczenia i zachęcić do włączenia się w projekty.
- Przedstawiamy owoce naszej pracy, opowiadamy o tym, jak wygląda branie udziału w tego rodzaju projekcie, i oczywiście pokazujemy zapowiedź naszego wyjazdu do Irlandii Północnej, który będzie zwieńczeniem projektu - mówi Magda Więcław, koordynator z ramienia II LO.

Praktyki w krajach śródziemnomorskich
Z możliwości wymian międzynarodowych korzystają również uczniowie Zespołu Szkół Morskich w Gdańsku. W styczniu dotarli do Malagi, gdzie przez kilka tygodni będą uczestniczyć w praktykach. Wcześniej uczniowie mieli możliwość wyjazdów między innymi do Włoch czy Anglii.
Takie wyjazdy to zawsze wyjątkowa okazja do poznania kultury i zwyczajów panujących w innych krajach. Uczniowie uczą się również języka i biorą udział w projektach edukacyjnych tożsamych z programem nauczania.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-01-31 09:35
Nigdy nie byłam na Erasmusie (10)
Brzmi ciekawie, ale obawiam się, jak to pogodzić z programem nauczania. Po prostu nie chciałam mieć potem żadnych trudności z dokończeniem spraw w jakiejś szkole czy uczelni wymiany i tej macierzystej, w Polsce. Wolę podróżować we własnym zakresie, kiedy mam wolne i tam, gdzie chcę.
- 23 19
-
2023-01-31 10:27
(6)
z takim podejściem jesteś stara za młodu, masakra
- 17 8
-
2023-01-31 12:00
a jak takie latanie tam i z powrotem ma się do śladu węglowego? (3)
- 2 4
-
2023-01-31 12:27
(2)
rozumiem, że to żart z tym śladem węglowym? xddd
- 1 0
-
2023-01-31 15:10
zart to jest dyskusja o walce ze saldem weglowym w samolocie do lizbony (1)
- 0 0
-
2023-01-31 18:36
Do Davos też cały świat przyleciał samolotami żeby o ekologii prawić i co.
- 0 0
-
2023-01-31 14:41
jest realistką (1)
u nas na roku (PG) wyjeżdżając wszyscy mieliśmy listę przedmiotów które zostaną zaliczone z Erasmusa oraz 2-3 takie "do zaliczenia po powrocie" ze względu np. na różnice programowe.
Po powrocie proporcje się zmieniały i okazało się że w ciągu tygodnia (czasem dwóch) trzeba zaliczyć trzy razy więcej przedmiotów + projektyu nas na roku (PG) wyjeżdżając wszyscy mieliśmy listę przedmiotów które zostaną zaliczone z Erasmusa oraz 2-3 takie "do zaliczenia po powrocie" ze względu np. na różnice programowe.
Po powrocie proporcje się zmieniały i okazało się że w ciągu tygodnia (czasem dwóch) trzeba zaliczyć trzy razy więcej przedmiotów + projekty .........z mojego roku wszyscy którzy wyjechali powtarzali rok tzn. nikomu się nie udało zaliczyć w wymaganym terminie wszystkich przedmiotów.
Tak więc fajnie spędzony rok na Erasmusie a potem rok w plecy bo polskie uczelnie nie zawsze honorują zagraniczne zaliczenia ( ot takie widzimisie polskie niczym nie poparte).
Najlepiej chyba wyjechać na ostatnim roku i napisać dwie prace jednocześnie uzyskując dyplom obu uczelni .......no i nie bez znaczenia jest fakt, że na semestrze dyplomowym nie bardzo jest co zaliczać ;) "po powrocie".- 6 0
-
2023-01-31 16:34
Inni ciagna dwa kierunki, maja po 9 egzaminow w sesji, i sobie radza.
- 0 0
-
2023-01-31 11:13
Nie ma z tym problemu (1)
Dostajesz listę przedmiotów i wybierasz je zgodnie z własnymi zainteresowaniami, choć musi je jeszcze zaakceptować opiekun wymiany. Najważniejsze, żeby zgadzała się suma punktów ECTS. Co ciekawe, na moim kierunku jeden przedmiot był wart więcej punktów niż podobne w Polsce. W efekcie miałem jakieś 11h nauki w tygodniu. Do tego jakieś zajęcia
Dostajesz listę przedmiotów i wybierasz je zgodnie z własnymi zainteresowaniami, choć musi je jeszcze zaakceptować opiekun wymiany. Najważniejsze, żeby zgadzała się suma punktów ECTS. Co ciekawe, na moim kierunku jeden przedmiot był wart więcej punktów niż podobne w Polsce. W efekcie miałem jakieś 11h nauki w tygodniu. Do tego jakieś zajęcia językowe, a reszta to bajlando. Generalnie polecam każdemu, bo taki pobyt łączy zalety urlopu (dużo wolnego czasu) i pracy zarobkowej (długi pobyt, nie 2 tygodnie). Nie ma za to minusów urlopu (koszty) i pracy zarobkowej (mało wolnego czasu).
- 8 1
-
2023-01-31 12:01
dzięki za szczerość, ot tylko mnie utwierdza w przekonaniu, ze podatków w miarę możliwośći należy unikać
- 0 2
-
2023-01-31 14:33
W szkole wyjazd jest na tydzień, max 2
- 2 0
-
2023-01-31 13:47
Bartoszewicz jest ostatnią osoba, która powinna się w kwestii kształcenia uczniów wypowiadać.
Ten harcerzyk-nieudacznik tylko niszczy gdyńską edukację. Zabiera zajecia, bursę, likwiduje szkoły bo dewe chce na ich miejscu budowac swoje domy a rodzicom broniących szkół, grozi zabranie ich siłą. Bez dok i zgody radnych oddał z kasy miasta 1mln zł na pry liceum In gremio, które teraz zajmuje cześć sp nr 52 a chce zabrac dla siebie cała szkołe. Z państwowej podstawówki zrobi się pryw liceum. Budynek oczywiście dostaną za darmo.
- 8 0
-
2023-01-31 12:23
Byłem w latach 90. przez 2 tygodnie na wymianie w Essen, a niemieccy koledzy byli przez dwa tygodnie u nas (4)
Świetnie spędzone 4 tygodnie, nauki szkolnej nie było prawie żadnej, ale za to nauka życia - świetna. Polecam i sam wysyłam swoje dzieci jak nadarzy się okazja.
- 16 4
-
2023-01-31 12:31
Erasmus to jeden z najlepszych programów UE
Można podróżować, poznać inną kulturę, ludzi. Podszkolić język lub nauczyć się podstaw jakiegoś języka. Przyjaźnie i znajomości, które zawarłem w trakcie wymiany, trwają do dziś.
- 8 1
-
2023-01-31 12:41
Wtedy ten program (1)
zapewne nazywał się Sokrates.
- 4 0
-
2023-01-31 12:44
wtedy się w ogóle chyba nie nazywał, były zwykłe wymiany międzyszkolne, nauczyciele się dogadywali
- 3 0
-
2023-01-31 15:11
na czym polegala ta nauka zycia?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.