• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagraniczni goście w trójmiejskich przedszkolach. "Otwieramy dzieci na świat i ludzi"

Wioleta Stolarska
11 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Wolontariusze z Brazylii, Australii, czy krajów azjatyckich będą odwiedzać w tym roku trójmiejskie przedszkola, które zdecydują się wziąć udział projekcie "International Kindergarden". Młodzi ludzie z całego świata będą opowiadać dzieciom o kulturze i tradycji danego kraju, uczyć się wspólnie słówek, piosenek czy tańców z kraju wolontariusza.



Sześć tygodni z wolontariuszem, nieraz z bardzo odległych stron świata - AIESEC zaprasza trójmiejskie przedszkola do udziału w projekcie, w ramach którego do nauczycieli dołączyć może zagraniczny gość.

- To coś niesamowitego, bo wolontariusze są osobami z rożnych krajów - od Brazylii po Indonezję, czy kraje Europy. Przyjeżdżają do przedszkola, by przez sześć tygodni razem tworzyć zajęcia. Całą wartością projektu jest to, że potrafią z dziećmi nawiązać porozumienie mimo bariery językowej, przekazują im po prostu swoją kulturę, historię, zwyczaje - mówi Pola Kamińska, wiceprzewodnicząca gdańskiego oddziału AIESEC ds. projektów społecznych i edukacyjnych, studentka psychologii na UG.
Jak podkreśla, celem projektu jest przede wszystkim propagowanie wielokulturowości i tolerancji wśród małych dzieci. Kształtowana jest w nich w ten sposób postawa otwartości i akceptacji tego, co inne.

  • "Taki projekt otwiera dzieci na świat i ludzi, pokazuje im, że jesteśmy podobni, a zarazem różni, nie wszyscy mają taki sam wygląd, zwyczaje, zabawy, ubiór" - przekonuje dyrektor przedszkola.

Uczą się wzajemnie języka i obyczajów



- Szczegółowy program ustalany jest wspólnie przez nauczycieli i wolontariusza. Razem decydują o tym, co jest w danej chwili najbardziej potrzebne, co zainteresuje konkretną grupę dzieci - dodaje.
Wolontariusze podczas zajęć opowiadają maluchom o swojej tradycji, uczą piosenek czy tańców, inicjatywą wykazują się też przedszkolaki, bo one również przekazują zagranicznym nauczycielom wartości, które obowiązują w Polsce.

- Przedszkolaki poszerzają swoje horyzonty oraz zaspokajają naturalną dla tego wieku ciekawość. Uczą się, że to, iż ludzie posiadają różne kolory skóry, mówią innymi językami bądź też zostali wychowani w innej kulturze, to naturalna część rozmaitości tego świata - przekonują autorzy projektu.
W tym roku pobyt wolontariuszy na Pomorzu planowany jest na przełomie czerwca i lipca.

- Może zgłosić się każda osoba w wieku od 18 do 30 lat, ale podczas rekrutacji oceniamy, czy może pracować z dziećmi, czy ma do tego predyspozycje, ale też pomysły na zajęcia z maluchami - tłumaczy Kamińska.

"Do dziś wspominamy serbską zabawę - Ide mace"



W 2017 roku przyjechało 36 wolontariuszy "International Kidergarden" do 11 przedszkoli. Od kilku lat w projekcie bierze udział gdańskie Przedszkole Preludium.

- Pierwsze warsztaty to była dla nas przygoda i podróż w nieznane, ciekawość, jak będzie wyglądać realizacja projektu. W 2014 roku przyjechały do nas dwie studentki - Cansu z Turcji i Sneža z Serbii - przez tydzień zapoznawały dzieci z kulturą, strojami ludowymi, obyczajami i najważniejszymi symbolami swoich krajów, nauczyły je piosenek i zabaw, w które przedszkolaki chętnie się bawiły. Do dziś z uśmiechem wspominam serbską zabawę "Ide mace" podobną do polskiej "Chodzi lisek", w której dzieci uczestniczyły z wielkim zaangażowaniem i radością. Powtarzały przy tym bez zająknienia słowa dziecięcego serbskiego wierszyka, nawet jeszcze przez dłuższy czas po wyjeździe naszych gości - opowiada Dorota Markul, dyrektor przedszkola.
Jak dodaje, w kolejnych latach do placówki przyjechały studentki z Hiszpanii, Hong-Kongu, Indonezji i Brazylii. Opowiadały dzieciom o swoich krajach, zwyczajach tam panujących, wykonywały z dziećmi prace plastyczne według własnych pomysłów. Uczestniczyły także w codziennym życiu przedszkola, towarzysząc dzieciom podczas zajęć, zabaw, posiłków i wyjść na dwór.

- Taki projekt otwiera dzieci na świat i ludzi, pokazuje im, że jesteśmy podobni, a zarazem różni, nie wszyscy mają taki sam wygląd, zwyczaje, zabawy, ubiór. To również świetna możliwość na rozwijanie zdolności językowych od najmłodszych lat - podkreśla Markul.

Miejsca

Opinie (60) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    Super akcja :)

    • 41 17

    • I ja tam byłem, ale miodu i win.a nie piłem.

      • 2 2

  • Ale po co to to? (8)

    Dzieciakom będą tylko mętlik w głowach robić tymi różnymi kulturami i kolorami skóry. Do tego jeszcze obce języki, masakra jakaś.

    • 35 71

    • troling level medium, ale i tak dobre ;)

      • 10 4

    • Dobrze że nie wzięli wolontariuszy z krajów arabskich. (1)

      • 12 12

      • Owszem, wzięli.

        • 5 0

    • (1)

      po co? żebyś miał dziecko z otwartą głową, żeby dziecko widząc czarnoskórego, nie odwracało się za nim i nie wytykało palcem ze zdziwieniem. To tak jak z jedzeniem. Nie jesz chyba ciągle schabowego? Tylko urozmaicasz posiłki. Zakładam, że jesz posiłki z kuchni włoskiej, francuskiej, chińskiej. Tak samo z obcokrajowcami. Poszerz dziecku horyzonty. Bigos i "Polska dla Polaków" nikogo jeszcze nie wzbogaciła, ani nie otworzyła na innych.

      • 13 5

      • on poza kartoflem nic nie tyka

        bo cały świat chce go otruć
        więc trzyma się kurczowo tego co zna,

        taki gatunek rurkowca

        • 1 1

    • (1)

      Taaa, najlepiej to siedzieć na szarym blokowisku do końca życia i jako największą ambicję mieć to, w jaki sposób by ukraść jakieś emerytce portfel celem zakupu kraty browarów na ławkę z podobnymi sobie kumplami ...

      • 7 2

      • rurkowce tak lubią

        zawiną się w koc, położą na kanapie, włączą świecące pudło
        i wegetują

        tylko po krótkim czasie wścieklizny mózgu dostają
        i zaczynają tłuc łbem o ściany
        ale z pieczary nie wyjdą

        • 1 1

    • Dzieci wlasnie musza miec kontakt z obcymi jezykami.

      Inaczej nigdy nie naucza sie poslugiwac innymi jezykami tak jak wlasnym.

      • 2 3

  • Takie akcje w przedszkolu (4)

    Takie akcje w przedszkolu?? dzieci mają się w tym wieku bawić a nie uczyć o innych kulturach, mają mieć frajdę z uczęszczania do przedszkola a nie robi im się pranie mózgu. Takie akcje dla dzieci w szkołach ok, ale nie w przedszkolu i tak nic te dzieciaki nie zrozumieją.

    • 37 57

    • odezwał się dzieciak któremu to nie pasuje, pewnie w dodatku dzieci nawet nie masz

      • 5 4

    • Mylisz się. W przedszkolu mojego dziecka były takie zajęcia o kulturach i tradycjach różnych narodowości i dzieciakom bardzo się to podobało. To nie są wykłady, tylko poznanie (nauka) poprzez zabawę, więc i żadnego prania mózgu nie ma.

      • 8 2

    • Przedszkole naszych dzieci bierze udział w International Kindergarden już od wielu lat, dostało nawet wyróżnienie w tym zakresie.
      Studenci, którzy u nas gościli byli z Indonezji, Indii, Chin, itp. w każdej edycji akcja bardzo podobała się dzieciom, rodzicom i opiekunom. Studenci wcielają się w rolę opiekunów, uczestniczą we wszystkich codziennych zajęciach przedszkola, wspólnie z dziećmi bawią się, jedzą posiłki i wychodzą na spacery. Mój wówczas 3-letni synek był ulubieńcem jednego z gości. Dodatkową korzyścią jest fakt, że podczas takich programów dzieci poznają dany kraj jego flagę, tradycje, zwyczaje i muzykę. Studenci zazwyczaj prezentują zdjęcia swoich rodzin itp. Moje dzieci miały z tego wielką frajdę i do dziś pamiętają, że mają w Indiach dobrego kolegę.
      Korzyść jest dwustronna, dzieci mają okazję uczyć studentów polskich słów, sami szlifują angielski (który akurat w naszym przedszkolu mają co dzień).
      Uważam, że idea jest super. Ci ludzie wnoszą do przedszkoli sporą dawkę pozytywnego myślenia i szczerego uśmiechu :)
      Czego często brakuje nam - Polakom!

      • 11 3

    • rozumieją, że ktoś może mieć ciemną skórę czy skośne oczy. Rozumieją, że można się bawić w coś innego niż tylko "kółko graniaste". Rozumieją, że ktoś mówi w innym języku. Przecież masz przedszkola językowe, gdzie kilkulatki rozumieją co się do nich mówi w obcym języku. Szkoda ograniczać dziecku horyzonty.

      • 8 1

  • najpierw zapewnijcie miejsca tym dzieciom w przedszkolach (13)

    cyrk żeby przedszkole w tym roku planowalo przyjac tylko 25 osob.

    • 32 9

    • Tia... najpierw dają 500+, dziecioroby biorą się za robotę, a potem zonk... brak miejsca w przedszkolu i płacz (3)

      • 2 8

      • Taki jest sens zycia zeby po sobie cos pozostawic. (2)

        Twoi rodzice to tez jak to nazwales "dziecioroby".

        • 4 4

        • Tak myślą króliki, ludzie nie kierują się instynktem a rozumem. (1)

          Jeśli ktoś ma dziecko, dwójkę, to nie jest dzieciorobem, bo nie założył hodowli.

          • 3 1

          • to czemu nie kierujesz się rozumem ...a kierujesz tylko rozum troszkę malutki , a to sorki :)

            • 1 0

    • (8)

      Przecież ustawowo jest zapewnione miejsce dla każdego 3-latka!

      • 1 3

      • Ale dla 4 i 5 latka już nie ;-) (4)

        • 2 2

        • (3)

          To chyba logiczne, że jak 3-latek idzie do pierwszej grupy w przedszkolu to zostaje w nim na kolejny rok!

          • 0 2

          • Niekoniecznie, bo może kiblować. (2)

            • 4 2

            • (1)

              Edziu, to najlepszy Twój komentarz na tym portalu!

              • 1 1

              • edzio , trolencio , itd - wiecznie ten sam poziom dna

                • 1 0

      • Tylko Gdansk to duze miasto i czesto sie okazuje ze proponuja w drugim koncu miasta (2)

        • 2 0

        • Bzdury piszecie niedojdy. (1)

          Nic nie proponują, to ty wybierasz trzy placówki. A jak nie ma miejsca to info do urzędu i muszą dofinansować prywatną placówkę którą wskażesz.

          • 2 1

          • niekoniecznie

            Najpierw nie może być miejsca w żadnym przedszkolu w całym mieście, a następnie ogłasza się przetarg na wolne miejsca w prywatnych przedszkolach i dopiero wtedy możesz starać się o miejsce w jednym z przedszkoli, które wygrało przetarg.

            • 1 0

  • I po co? (2)

    • 17 29

    • (1)

      żebyś ty się pytał a głupki i matoły mogły się czepiać na tym forum , zwlaszcza ci co dzieci nie mają

      • 7 2

      • Nie

        Ci co maja nie chca takich akcji

        • 3 4

  • (1)

    Fajna blondi w kapeluszu:)

    • 9 8

    • biała

      • 0 2

  • multikulti to jest to! (1)

    • 15 14

    • jak ty sam siebie musisz nienawidzić

      biedaku,
      jak ISIS

      • 1 1

  • Jeśli będą indoktrynować islam i homoseksualizm (7)

    to zaskarżę do prokuratury.

    • 21 25

    • (3)

      wolę kulturalnego obytego ze światem obcokrajowca niż zawistnego przygłupiego alkoholika lokalnego - bo ten nic dobrego dziecka nie nauczy

      • 14 8

      • (1)

        obco krajowiec znaczy lepszy? Zalosne. Proponuje wyjazd do niemiec zeby sie wzbogacić kulturowo i swoje dzieci jesli w ogole masz,a nie sadze po wpisie.

        • 5 13

        • rusz szare komórki zabite weekendowymi libacjami alkoholowymi i przeczytaj wypowiedź jeszcze raz - ze zrozumieniem

          • 3 1

      • Mam rozumiec ze u ciebie lokalni alkocholicy chodza po przedszkolach ? Idiotyczny wpis.

        • 3 5

    • proponuę też sprawdzić informację nt. ulotki która

      niedługo wejdzie do środowisk szkolnych: Poradnik "zdrovve love"

      A jeśli chodzi o te zajęcia w przedszkolach to jeśli jesteś członkiem Rady Rodziców
      to radzę monitorować sprawę. Zresztą jako zwykły rodzic również :-)

      • 6 4

    • Tak

      • 1 0

    • Trzymaj się!

      • 0 0

  • To już było.Stoją takie panny bezczynnie,żadna z nich pomoc. Dzieciom po 20 minutach są obojętne. Dodatkowy kłopot dla przedszkolanek. Trzeba im pomagać,informować itd.

    • 10 18

  • Najpierw niech zapytaja rodzicow (8)

    Ja bym byla przeciwna. Dziecia wciskac kit multi kulti skandal. Wypisala bym dziecko z przedszkola.

    • 16 29

    • To niech ci Rydzyk zrobi lepsze przedszkole (3)

      • 12 2

      • Ludzie!

        Co za ciemnota, to już nie można wypowiedzieć swojego zdania - tylko od razu albo od rydzyka albo od tusika?! Ludzie opamiętajcie się, daliście sobie zrobić spustoszenie w głowach i sercach. Wyrwijcie się z tego klinczu!
        Każdy ma prawo decydować czego chce dla swojego dziecka, a doświadczenia wskazują, aby być czujnym.

        • 6 3

      • Ludzie! (1)

        Wyjdźcie z tego klinczu, daliście sobie zrobić krzywdę, już nie umiecie normalnie rozmawiać. Co kto powie - to albo od rydzyka - albo od tusika?! Weź, człowieku - myśl, rozmawiaj normalnie.
        Każdy ma prawo decydować o tym , co dzieje się z jego dzieckiem. I to jest normalne. A doświadczenie uczy, aby być czujnym.

        • 2 2

        • Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Ale niech np. pani podpisująca się "Polak" pomyśli, czy nie robiłaby dziecku krzywdy. To dobry czas, żeby się młody człowiek nauczył, że nie każdy mówi po polsku, nie każdy jest biały, nie każdy jest katolikiem, nie każdy je bigos i schabowe, i tak dalej. Serio, między "promowaniem multi kulti" i podejściem nacjonalistycznym jest jeszcze sporo przestrzeni. W tej przestrzeni mieści się normalność.

          • 5 3

    • (1)

      bardzo dobrze, przynajmniej zrobi się miejsce dla normalnych dzieci z normalnych rodzin

      • 6 1

      • Niech Pan/i uważa, bo na przykład pani profesor Płatek, to ma taka definicję normalności, że może się Pan/i mocno zdziwić.

        • 1 3

    • wypisz z kościoła - podobno po katolickiemu - na kolana i do buzi - chroń swoje dziecko przed zwyrolcami - nie wiadomo czy twój syn nie zjada bitej śmietany księdzu z kolana

      • 2 1

    • a skąd wiesz czy rodzice nie zostali zapytani?

      • 0 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Science Cafe. Przyszłość zapisana w genach? Epigenetyka w skali

20 zł
wykład, sesja naukowa, warsztaty

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które zwierzęta oddychają tlenem rozpuszczonym w wodzie?

 

Najczęściej czytane